Skocz do zawartości
Forum

Monika74

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monika74

  1. Katarzynka1Nieźle Wszystkie usmarkane, a niektóre niedospane. Ja dzis fotel kanapa i tak na przemian, za chwile kąpiel mleko z miodem i czosnkiem, i aż strach sie kłaść do wyrka. Mam zamiar Monika rodzić na Madalińskiego zobaczymy co uda mi się jutro załatwić w tym kierunku. a tak zerknęłam na Twój suwaczek...... ty to pewnie jakis tydzień po mojej cesarce bedziesz miała cc
  2. Katarzynka1Nieźle Wszystkie usmarkane, a niektóre niedospane. Ja dzis fotel kanapa i tak na przemian, za chwile kąpiel mleko z miodem i czosnkiem, i aż strach sie kłaść do wyrka. Mam zamiar Monika rodzić na Madalińskiego zobaczymy co uda mi się jutro załatwić w tym kierunku. O jutro tam idziesz.?? ja tez tam jutro będe ..... ok 9.00 ....... mysle, że spoko, uda ci sie załatwić..... , abys sie tylko do jakiegos lekarza dostała.. to pójdzie....... a na kiedy masz planowana swoja cesareczkę???
  3. EEEEEEEE nie ma dzisiaj na dobre i na złe............. szkoda..........
  4. anna_bHej Kasia, no rzeczywiście sporawy jest ten mój chłopaczek :) i jeszcze nadal rośnie!Anitajas właśnie też gdzieś w necie doczytałam, że ciąża może trwać 42 tyg :/ Ja nieee chcę tyle!!! Ja już chcę po pierwszym urodzić :) Oj tak Gabryske urodziłam pod koniec 42 tygodnia.. miałam termin na 29 lipca a urodziła sie 12 sierpnia............ te 2 tygodnie były najdłuższe z całej ciąży.......
  5. Cześć dziewczynki. wczoraj wieczorem wrócilismy od rodziców, poczytałam Was trochę, ale nie miałam Weny by cos pisać.... Jeszcze nie urodziłam...... strasznie mi się spać chce... jestem przeziebiona, cała nasza rodzina w swie ta chorowała. Gabryska miała zapalenie ucha i pierwszy raz w zyciu dostała anrybiotyk....., ale teraz juz lepiej , tylko ma katarek i pokasłuje sobie od czasu do czasu...... maciej juz wyszedł zupełnie z przeziebienia. on z kolei leczył sie spirytusem z miodem.......efekt piorunujacy. polecam tym nie w ciąży.. a ja biedna sokiem z cebuli i cukru i takimi różnymi domowymi specyfikami. i co ?? mnie najdłuzej trzyma...... ale tez juz nie jest źle..... Jutro jade do szpitala umówic sie na dokładny termin CC Katarzynka widzę, ze prawdopodobnie i ty tam będziesz rodziła... dobrze.. bardzo sensowny szpital..... Anitajas..... to chyba przepisz sie do styczniówek Lepiej dla dziecka jak sie urodzi na początku roku, niz pod koniec..... Reszta dziewczyn. mam nadzieje , ze jeszcze 2 w 1 , A ciekawe jak Marci. macie o niej jakies wieści??????? to narazie tyle............. zaraz "na dobre i na złe"............ później wpadnę....
  6. chyba i mnie jakis katar chwyta..... no tak coraz blizej porodu, pamietam jak rodziłam Gabryske, to mimo, ze był to sierpień, to tez byłam nieźle zakatarzona...., ale do porodu mam jeszcze 2i pół tygodnia........ to jak mi sie nie pogorszy to moze przejdzie........
  7. heh . mam nadzieje, ze szybko jej przejdzie.... A badania , skoro sa standardowe, tak mi powiedział lekarz ,który prowadzi moja ciążę, to myśle , że jak Wam nie zaproponowali, to mozecie sie o nie upomniec....... bo wydaje mie sie, ze jednak sa ważne..... mozna zapobiec zakazeniem naszych dzieci, ew, naszym paciorkowcem....... ciekawe jaki bedzie mój wynik.......... prawdopodobnie bardzo często w pochwie siedzi ta bakteria..... ble.........
  8. a mam do Was pytanie, czy miałyscie robiony, albo bedziecie miały robiony wymaz z pochwy na obecność paciorkowca...?? Prawdopodobnie jest to bardzo ważne badanko... Paciorkowiec powoduje posocznice u dzieci, a bardziej na zarażenie narazone sa dzieciaczki rodzone naturalnie( o ile ich mama posiada takowego lokatora). mnie właśnie dzisiaj dr robił ten wymaz i sta to wiem, i mówi, że jest to juz raczej standarrrdowe badanie w ciąży....
  9. Cześc dziewczyny. ja na chwilke, nie pojechałam dzisiaj do rodziców jak widac, bo Gabryska rozchorowała sie na dobre......... kaszle katar ma nieludzki, goraczkę... iii zapalenie ucha.. masakra. dzisiaj prawie nic nie jadła..... jedną bułke przez cały dzień...... ale spoko. ważne , ze piła........... jutro jak w miare ustabilizuje sie jej zdrówko to koło południa polecimy. póki co trzymamy kciuki by była poprawa ........ Właśnie kaszle przez sen....... bidula....... a była taaakim okazem zdrowia.......
  10. dzieki bardzo za takie zyczonka. bo bede jechała za kierownicą........ z Gabryśka.... mój mąż dopiero w wigilie wieczorem do nas dojeżdża... ma dyżur w szpitalu 24 grudnia, wprawdzie jest to tylko 60 km w jedna stronę. ale........ Dobranoc Maget
  11. Nie wiem czy uda mi sie jutro zajrzec do was przed wyjazdem , dlatego teraz chciałabym wam złozyc życzenia świąteczne Zyczymy Wam by Boze Dziecię dodawało Wam sił do pokonywania wszelkich trudnosci zyciowych, niech obdarza Was zdrowiem i miłością a na Nowy 2009 Rok niech Wam błogosławi.... Monika z rodziną....
  12. pod zyczeniami miał byc taki ładny obrazek ......... nie wyszedł i nie potrafie go usunąć.. moze ten dobrze sie wklei....
  13. Nie wiem czy uda mi sie jutro zajrzec do was przed wyjazdem , dlatego teraz chciałabym wam złozyc życzenia świąteczne Zyczymy Wam by Boze Dziecię dodawało Wam sił do pokonywania wszelkich trudnosci zyciowych, niech obdarza Was zdrowiem i miłością a na Nowy 2009 Rok niech Wam błogosławi.... Monika z rodziną....
  14. Cześć dziewczyny... widze ,ze na swieta, część z was się pochorowała bidulki....... dbajcie o siebie i o dzidziulków..... wracajcie szybko do zdrówka.. Inka... no to nieciekawie jakby połozyli cię do szpitala. mam jednak nadzieje, ze nie bedzie trzeba...... Duzo zdrówka dla Majeczki... Maniuka a Ty sie nie wygłupiaj z tym rodzeniem zaczekaj kochana do stycznia.... Magdaloza, a Ty nie lataj tak wokół tych swoich teściów. jestes w 9 m-cu ciąży i oni mogliby Ci cos pomóc.... Katarzynka a Ty jednak CC........ maget ty tez jeszcze nie rodź... dziewczyny zaczekajcie do stycznia..w końcu jesteśmy styczniówkami..... A ja jutro jade do rodziców na cały tydzień. o ile wczesniej Dawid nie bedzie chciał przyjść na ten świat... ale mam nadzieje, ze sie jeszcze wstrzyma....., a wczesniej mam wizyte u lekarza. pewnie wyznaczy mi juz ostateczna date porodu... i da skierowanie na CC dobrze, bo juz nie chce mi się do niego chodzic i tyle kasy za każdym razem mu zostawiać...... A moja Gabryskę tez cos powaliło... w czwartek złapało ja zapalenie spojówek....byłysmy w piątek u lek. i dostała kropelki do oczu. - wpuszczenie jej tych kropelek graniczy z cudem, ale jakos dajemy radę.... i od wczoraj jeszcze jakies przeziebienie ją dopadło.... ma katarek i kaszlee, ale kaszekl to raczej z tego spływajacego kataru... jutro pójdziemy jeszcze raz do lekarza, niech ja osłucha......
  15. Dziękuje Mamuskastyczen, dobrej nocki.. ja tez lece się zaraz kapać.....
  16. miska271Monisiu bede znikac,bo troszke jeszce pracy mnie czeka przy tym stroju.... Dobrej nocki zycze i kolorowych snow. Papatki i do jutra... Do jutra Wioletko.. śpij dobrze.... jak skończysz ten kostiumik dla Klaudusi...
  17. miska271pstrykne jej cos jak mi sie uda...zobaczymy jak to wszystko wyjdzie.... Pstryknij koniecznie to popatrzymy na Twoja córunię..........
  18. ojej ale malutkie te zdjatak ami wyszły. ale jak sie w nie kliknie to otworza się większe w nowym oknie.......
  19. Obiecane zdjecia, niestety troche kiepskie. bo kiepskie oswietlenie było.. ale to z prawej strony w takim lekko kolorowym sweterku to Gabryska... Tutaj tez ja troche widać . na srodku stoi na tle szopki..... A tu sobie siedzi zmeczona kozucha... na srodku pierwsza siedząca po prawj str. A tutaj tańczy. druga z prawej.......... strasznie ciemne to zdj. niestety nie potrafie go rozjaśnić Ot i tyle
  20. miska271No u nas niestety wszystko musimy sam...przebrania tez.....w tym roku nic takiego skomplikowanego,ale troszke mniej czasu bo nie bylo jej tydzien w szkole wiec mialam mniej na przygotowanie jej....bedzie dziewczynka z zapałkami... No to fajna rola..... popstrykaj jakies zdjatka jak dasz rade i pochwal sie jutro swoja córą.......
  21. miska271Czesc Monisio...no ja jutro mam jaselka u corki...wlasnie koncze przygotowywac jej przebranie... No to fajnie my juz po, ale na szczęście nie musielismy kombinowac przebrania....... przedszkole to zapewniło. Gabryska była gwiazdką. tak jak wszystkie dziewczynki z jej grupy??? a kim bedzie Klaudusia??? A i Dobrej nocki Anetka . spij dobrze
  22. Cześć dziewczynki wieczorowo...... Ja po jasełkach i spotkanku opłatkowym u mojej córy w przedszkolu. jak pozmniejszam zdjątka to kilka wkleje, ale sa takiej sobie jakosci..... mamuskastyczendzien dobry kobietki?jak minela nocka?jak humorki?u mnie calkiem calkiem,nawet sie wyspalam Mala grzeczna byla. MONIS-haha to zwracam honor skoro mezus doswiadczoby w tej kwestii ale gafa hahahaa tylko skad moglam wiedziec:) Na zgage rennie mietowe(mozna w ciazy) i mi troche pomaga szklanka mleka,Ja to nawet wybadalam po czym mam:)a mianowicie-po gazowanym i po cytrynie. . Heh do tej pory i mnie się wydawało,ze wiem po czym mam zgagę.... a teraz to juz mam po wszystkim....... musze pomysleć o tym rennie Katarzynka1Oznajmiam Ci Adus że ta twoja teściowa jest nieciekawa i bardzo Ci współczuję, nie oddalam bym prasowania Dziziusiowych ubranek nikomu prócz mojemu Mężusiowi. Nie daj się Adrianka i koniecznie szukaj innego lekarza żeby Cię zbadał! Ja to może nienormalna jestem, albo wyrodna matka, bo odkąd miałam uprane ubranka dla Dawida to zastanawiałam się komu moge je wcisnąć do prasowania....... niestety teściową mam daleko, a pewnie by poprasowała je....., mój mąż tez stwierdził, ze zdecydowanie nie chciałoby mu się prasować tych ciuszków........ heh..... moze to juz starość i brak takiego entuzjazmu jak u was...... Adrianka , ale przyznaje , że rzeczywiscie twoja tesciowa, jesli miała ochote poprasować ci te ubranka to powinna to w jakis inny sposób oznajmić, co ja piszę. zapytac cię o to..... anna_bAnetko a nie wiem jakas taka nabuzowana chodzę :( troche porobiłam rzeczy w domu i mi przeszło. Zawsze jak jestem zła to sprzatam albo cis robię żeby być w biegu.Współczuję Wam wystawać w tych kolejkach w przychodniach, żeby dostać się do gin. Ja tego nienawidzę, nienawidzę przychodni i wszystkich starszych ludzi którzy z nudów chodzą tam codziennie (rozumiem, że niektórzy są poważnie chorzy, ale...) człowiek pójdzie raz na jakiś czas do lekarza i nigdy normalnie sie dostać nie może bo pełno ludzi wrrrr. Dlatego ja wybrałam prywatny gabinet, a ta Pani doktor pracuje w szpitalu w którym będę rodziła. Jestem umawiana na konktertną godzinę, jadę i wchodzę od razu.No chyba, że jest lekki poślizg to czekam góra 10 min. Ale coś kosztem czegoś... Każda wizyta kosztuje 100 zł... niestety... Ania . świete słowa. ja tez nie byłabym s tanie i nie miałbym czasu stać w kolejce na swoja kolej w państwowej przychodni........ ja tez chodze prywatnie, niestety tez mnie to niemało kosztuje (kaski) ale do innego lekarza bym nie poszła........... tylko do tego mam zaufanie, (po takich różnych moich przejśćiach)... miska271Witam. Dzisiaj caly dzien zabiegany.... PO wizycie biegiem po dzieci,potem do sklepu male zakupy i do domciu robic obiadek....wlasnie skonczylismy jesc....jeszcze pozmywac i niedlugo znowu w kurs na 17 mam wywiadowke u Bartosza.....a jeszcze mnie czeka przygotowanie przebrania dla Klaudii na Jasełka,ktore sa jutro.... :36_2_22: Na wizycie oki....morfologie mam swietna....czyli zelazo pomoglo....teraz tylko mocz nie dobry.....sa leukocyty....a tak pozatym mala rosnie jak na drozdzach teraz wazy okolo 2300gram....badanie oki,wszystko pozamykane.....ale najlepsze jest to ze nasza dziewczynka posluchala nas i jest glowka w dol i juz nie powinna sie przekrecic,bo ma na to za malo miejsca..... A dostalam leki na zapalenie zatok i bol gardla takze powinno pomoc... Anetko oj nie dobrze ze maz zachorowal,zycze duzo zdrowka....i uwazaj zebys nie zlapala zarazkow od niego...czekamy na wiesci z wizyty Adus ta Twoja tesciowa nie daje za wygrana...ale nie daj sie,wiem ze nie pozwolisz sobie na to aby ktos dyktowal Tobie co masz robic....i tak trzymaj mamuskastyczen uwazaj kochana na ciezary.....bo potem sa skutki.... Aniu a co to za brak humorku....prosze mi sie rozchmurzyc.... Madziu a co ta pigulka chce od Ciebie....? Maniulka sliczny brzusio :36_4_11: A jak tam dzionek u reszty dziewczynek? aneta1808witajcie juz jestem po wizycie...badania mam dobre,dziecko duze powiedziala mi gin,8-stycznia mam ostatnia wizyte w jej gabinecie i ide na oddzial na KTG i powoli szykowac sie do porodu....sale do rodzinnego porodu widzialam fajna,ale jak beda skurcze maja mnie wlozyc do wanny na troche no i wtedy porod...a co u was??? MISIA-jak twoja wizyta u gin??? Miśka Aneta dobrze, ze z Waszymi Maluszkami wszystko dobrze, i ze wasze wyniki badań tez ok aneta1808MANIULKA-ja slyszalam ze przed porodem jak sie wchodzi do cieplej wody to nie ma sie takich mocnych skorczow,i lzej jest rodzic wiec zobaczymy moze faktycznie to pomaga... Aneta to prawda. mnie tez ciepła kapiel pomagała przy bolesnych miesiaczkach. kilka lat temu............ bo te które ostatnio miałam były bez dolegliwości.... Kuruj kochana swojego męża,. no co on przyjechał do Ciebie pochorować....??? Duzo zdrowia dla niego!!! Maniulka fajny ten twój brzusio
  23. Dzieńdoberek!!!! Madzia!!!!! Przesadziłaś!!!! w 9 miesiącu ciąży prałaś dywany????? ChcesZ juz urodzić.... Oszczędzaj sie kobieto. im dłuzej maluszek w brzuszku tym lepiej dal niego... zresztą co ci będe tłumaczyc sama to wiesz........ Mówisz, ze nie obróciła sie ta Twoja mała łobuzica......... szkoda........, ale cesarka nie jest taka zła.... będzie dobrze..... Ja Gbryske wybrałam do przedszkola a tata ją zawiózł. i dobrze... bo tak mi sie nie chciało a on akurat miał wolne........ Oki to narazie kończe i jeszcze krzyknę POBUDKA!!!! chociaz pewnie niektóre z Was juz dawnoa na nogach...., ale co tam pokrzyczec sobie ni9e mozna.....
  24. jestem....... nawet nie wiedziałam, ze tak późna godzina. pewnie wszystkie juz spicie. i dobrze.... życzę wam dobrej nocki i spokojnych snów .... do jutra.....
  25. Emka dobrze , ze humorek lepszy, Mamuskastyczen tylko wiesz zadziwił mnie (mój mąż)tym ,ze sie zdziwił, ze już sie chce pakować. bo on jest pielegniarzem i ma jakies pojęscie o porodach......... heh Inka postaram sie porobic jakies zdjątka... ale z tego co pamietam to kiepsko wychodza, bo dzieje się to w dolnym kosciele i tam jest dość ciemno..... ale zawsze cos można popstrykać..... A i słodzizna ta Twoja Majeczka..... taka do wycałowania..... Ada , no co ty nie choruj!!!! Ja tez lece pod prysznic.......... ale zaraz tu pewnie jeszcze zajrzę......... RATUNKU!!! UWOLNIJCIE MNIE OD TEJ OBRZYDLIWEJ ZGAGI!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...