Skocz do zawartości
Forum

Monia38

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monia38

  1. Witam wieczornie. Głowa mnie łupie od rania i na nic nie am ochoty ;/
  2. Witam wieczornie. Nie mam coś weny do pisania. Byłam dzisiaj u psiapsiółki zawieźć im zaproszenia na chrzest. Poza tym będzie mi robiła flaki i strogonowa, więc musiała zarządzić co mam kupić. Asia to chyba Ty wspominalaś żeby chrzcić małą jakoś 10 maja. No więc chrzciny będą dokładnie 10 w sobotę. He he w trzy dni po moich urodzinach
  3. Witam wieczornie. Sweethope powiedz mi co działo się w Szczecinie, bo mama mówiła, że jakaś wichura była, a ja dzisiaj nawet tv nie oglądałam.
  4. Witam wieczornie wszystkie mamuty Ostatnie nowinki. Siostra już jest w domu. Humorek jej dopisuje, chyba że nadrabiała miną na skypie. Mama spokojniejsza. Ja miałam nockę do d........., mała budziła się o 3, 4, 5 i wstała o 7:duren::duren: Ale najważniejsze, że dupcia już dochodzi do siebie. Niech jej już ten ząbek wyjdzie i będzie jakiś czas spokój. Na razie na drugi się nie zanosi. Będę miała dziecko z trzema zębolami na gorze Dzisiaj pogoda do niczego, cały dzień padało, nawet takim mokrym śniegiem posypało. Nie było jak wyjść na spacer. Pojechałam tylko z Emilem i Kamilem na Nowy Dwór po pieluchy dla małej i jakieś żarełko. Wróciliśmy mokrzy. Dobrze, że mały miał ciepłą kurtkę i nie przemokła.
  5. Witanko laski. Demi miło Cię widzieć Selene witaj i pisz u nas dużo. Napisz też coś o sobie A moja nocka do wielkiej d........... Poszłam spać koło 2 i o 3, 4, 5 pobudki Normalnie mi dziecko zwariowało i litości nad starą matką nie ma
  6. Witam wieczornie. Pocięłam wszystkie drzewo, tak, że mam pełną piwnicę Ale nogi i plecy bolą jak diabli. Rok przerwy i kondycję diabli wzięli. Jeszcze mi się mama rozchorowała, bo plewić jej się zachciało wczoraj, a nie było najładniej na dworze ;/ Małej odstawiłam antybiotyk, bo ciągle kupy robiła i pupa już cała w pęcherzach ;/ Do tego górna dwójka wykiełkowała. Dałam jej przeciwbólowy i śpi..........jak narazie. Emil zasnął po kąpieli w trakcie jedzenia. Dosłownie z kanapką w ręku. Żałuję, że mu fotki nie trzasnęłam.
  7. Padam dosłownie na pysk. Wycięłam wszystkie drzewo jakie mi zostało na podwórku. Posprzątałam i mam dosyć. Wykąpałam małą i odstawiłam jej antybiotyk. Mam już dosyć, kilka razy dziennie kupa. Tyłek już w pęcherzach. Dałam jej tylko przeciwbólowy i krople do nosa. Do poniedziałku przetrzymamy i pójdziemy znowu do lekarki, niech jej zmieni lekarstwo. A no i górna dwójka już wykiełkowała. Dziwnie jakoś. Zdawało mi się, że najpierw powinny dolne dwójki wyjść.
  8. Witam. Kawkę sobie zrobiłam ale czekam na resztę domowników, bo jeszcze śpią. O obiedzie nie myślę................mam z wczoraj. A dzisiaj czeka mnie cięcie drzewa. Oby tylko to słonko co teraz jest świeciło dalej.
  9. Bry. Chyba pierwsza dzisiaj się melduję na posterunku
  10. Mam nadzieję że będzie dobrze. Wrzuciłam klucz pod wycieraczkę i zabieram mojego małego paskudę do spania. Dobrej nocki wszystkim. Może i ja raz pójdę przed północą lulać :)
  11. Dzięki Anulka. Ja wiem, ze musi być dobrze, ale wiadomo, człowiek zaraz o najgorszym myśli. Dała jej popalić ostatnia robota. Kupę nerwów miała z ludźmi i to pewnie dlatego to dziadostwo się odnowiło.
  12. monikouetteMonia38Bumerang z tasakiem w ręku,...................chociaż dawno go nie wyciągałaa ktos prosi?????? Ja nie prosiłam. Tylko tak mi się wymsknęło. Kurka czekam na Kamila a spać już i się chce. Mła już się budziła, wieczorne rzyganko pouprawiała i śpi, więc trza by pokorzystać, a tego mojego syna nie ma. Pojechał z kumplem dziewczyne zawieźć do szpitala bo ma krwawienia a jest w 3 miesiącu ciąży.No i czekają w poczekalni szpitala
  13. Dzisiaj poodłączali dreny, ale z tego co rozumiem to chyba wpadła w dołek, bo nikogo nie chce widzieć. Być może dlatego, że zawsze aktywna i na nogach, a tu przykłuta do wyra w koszulce itp. Dzisiaj też odłączyli jej cośtam z morfinką co sobie sama dawkowała. No i dobrze, bo z tego co wiem to dawkowała sobie dość często. Skarży się na ból, ale to normalne. W poniedziałek wychodzi do domu, a to co na wątrobie było to wycięli i do badania posżło. Wynik za 12 dni. Czekamy.
  14. Bumerang z tasakiem w ręku,...................chociaż dawno go nie wyciągała
  15. O kurka, dawno stronki nie miałam. To za zdrówko nszych dzieci i za fasolkę Lehrerin, żeby się zdrowo i pięknie rozwijała i żeby jej przecinek wyrósł, bo dziewczynkę już ma Moniq pewnie wątki oblatywała i na końcu do nas trafiła
  16. Witaj Gwiazdusia. Ja też z Wrocławia, chociaż u mnie już wrony zawracają Emilka czyżby to jutro??
  17. Monia38

    a jak wasz "popędzik" ?

    Ło matko, od lutego cisza normalnie
  18. No dobra, wstawiłam. Ale co zajrzę to sama się boję Coś Moniq dzisiaj nie było, czy przeoczyłam??
  19. lehrerinHejkaWitam po dłuższej przerwie. Miałam niezły zamęt, sporo przeżyć, ale jest juz ok. I tak jak się spodziewałam w środę ginekolog potwierdził, że jestem w ciązy. Dzisiaj miałam USG i wg niego wyszło, że mam termin na 22 listopada 2008 r. Jestem przeszczęśliwa Jak tylko ochłonę, to zapewne nadrobię zaległości. Pozdrawiam. Lehrerin ogromniaste gratulacje. Ale powiem szczerze................ na mnie nie licz. Ja swoją gromadkę już mam. Do tego jednak pobiję Was wszystkie. Ja 1968 rocznik
  20. Witam. Anulka zdrówka dla Mikiego. Żeby szybciutko doszedł do siebie. Dzięki dziewczyny za pamiec o moich szkodnikach.
  21. Bry. Łeb mnie łupie od rana. Niewyspana jestem, bo mała do 2 płakała. Dopiero jak jej dałam ibuprofen to zasnęła.
  22. Witam wieczornie. Nie pamiętam już kto pytał o tą dziewczynę kamila. Ja jej powiedziałam, żeby dała sobie z nim spokój bo obawiam się, że nie skończy przez niego szkoły, a poszła na studia. Wcześniej jak byli razem to ona też do szkoły nie chodziła i matka wysłała ją do ośrodka szkolno wychowawczego w bydgoszczy. Rozłąka, odległość i ta druga zrobiły swoje. Szkoda by było, żeby zmarnowała to co już zdobyła. Chociaż nie jestem pewna kto kogo ciągał na wagary, bo on był na każde jej gwizdnięcie. Gabi dzięki za pocieszanie :) Byłam dzisiaj z maluchami u lekarza i oboje mają anginę ropną. Teraz idę m dać coś zjeść, bo miałąm kaszę na obiad i on nie tknie.
  23. monic232Witam. Jestem tutaj nowa:Uśmiech: ale również zaliczam sie do grona butelkowców bez wyrzutów sumienia Witaj wśród nas Byłam u lekarza. Oboje mają anginę ropną. Normalnie żyć nie umierać. Dobrze, że chociaż nie mamy zakazu wychodzenia na dwór, bo bym chyba ześwirowała.
  24. Witam. Miki dużo zdrówka dla Ciebie. Anulka a dla Ciebie dużo sił. Dzięki za pamieć o siostrze. Dzisiaj już dzwonił mój siostrzeniec. Wszystko oki, póki co. A mama jest u mnie, bo siostra nie chciała, żeby była u nich w tym czasie. Mama jest trochę nadopiekuńcza w tych sprawach i pewnie w którymś momencie Lidkę by trzfił szlak Monika do Kamila uderza jego yła dziewczyna. Pierwsza, z którą zerwał dla Pauliny. Przedwczoraj przyszedł i pyta się mnie czy kiedykolwiek proponowałam pierwsza chłopakowi bycie razem, bo ona go pytała. Ale on nie wie teraz jeszcze czego chce. Pozatym Aśka (bo tak ma na imię) chce, żeby on poszedł do szkoły, a on jełop nie chce. Ona studiuje na AM pielęgniarstwo. Mówiłam już jej, żeby dąła sobie z nim spokój, ale jakaś taka ślepa i głucha na wszystko jest Mańkę chciałabym ochrzcić 9-10 maja. Tyle,że 4 jest komunia i nie wiem czy w białym tygodniu ksiądz będzie chciał to zrobić. Może w końcu dzisiaj do niego dojdę, bo ja wszystko planuję a nie wiem jeszcze jak to będzie. Dziubala może mały rośnie. To z regóły odbywa się w nocy. Mój Kamil jak był mały to wył z bólu. Teś go kolana bolały. Pamiętam, że jakieś witaminy mu dawałam, ale jakie to zabij, nie pamiętam. Amnezję mam. A i gratulacje z okazji rocznicy Słonko dużo sił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...