Monia38

To ja trochę pofoczę dzisiejszymi foteczkami:) Michelinki :)

Kubuś dużo zdrówka, i żebyś mamusi dał pospać w nocy. AAAAAAAA i żebyś dużo jadł, żeby mieć jeszcze więcej siły.

Witam dziewczyneczki Niewyspana jestem straszliwie, bo Emil marudził. Gabi mam nadzieję, że Melka szybko ruszy ten swój mały kwadratowy zadek i zacznie śmigać Wiadomo, co dziecko to inne

Witam i ja. Niewyspana, bo Emul marudził co chwilę;/

Może jak zacznie śmigać to zrzuci zbędne kilogramy. Ja mam nadzieję, że Mańka jak zacznie siadać, chodzić czy raczkować to wyrośnie z tego. Pożyjemy............zobaczymy.

I teraz jest grubiutka??

Właśnie pisałam położnej ile zjadła mi dzisiaj w ciągu całego dnia. Wyszło 680ml i 125 owoców. Nie daje się oszukać piciem, bo potem drze się tak jakby ją ze skóry obdzierali, no i w końcu wywalcza flachę. Skutek jest taki, że ulewa, bo picie i mleko to ciut za dużo. Smokiem się nie da oszukać, bo taka to dziwna moja istota, że smoczka tylko na dworze da sobie do dzioba wsadzić, a i to za szalik musi być wetknięty, bo inaczej wypluje. Muszę Wam pokazać jej fotkę z nóżkami, to już nie powiecię , że nie jest gruma. Nogi to normalnie na reklamę michelina się nadają

Mańka chyba jakąś reakcję poszczepienną ma, bo ręka spuchła i kolorek bordo się wdał. Zasadziłam paracetamol i śpi. Emila też mi coś bierze, bo zasnął i po chwili się obudził i siedzi mi za plecami. Gorączkę ma, do tego zadek sobie odparzył. Więc umiera bo jest ciężko chory..........na tyłek. Bigosik dobry wyszedł, zapraszam

He he moja stronka. Emilka to za Twoje zdrówko i zdanie egzaminu

Emilka kuruj się i kuj kobito kuj

No ja też mam luz bo w końcu przestałam pączkować tylko uczciwie jajkuję, a potem @i znowu pączkowanie

No cóz ja też jako bobas byłam pulchna 4,5 killo ważyłam jak się urodziłam. A potem zawsze 62 kilo ...............aż do pierwszej ciąży. No a po ciąży to mi zostało. Myślę, że jak zacznie śmigać to spali i już. No ale schabowe odstawiłam. Ale liczyłam ile już zjadła do tej pory. I od 6 rano do teraz zjadła 410ml mleka i słoiczek jabłek 125gr. To chyba nie tak dużo.

Lehrerin wieczorkiem zapraszam. Wychodź już z domku, bo zanim do Wrocka dotrzesz to może się skończyć

O znowu moja stronka To za przyjemności

Gabi: hi hi. Ale nie zaprzeczysz chyba że było przyjemnie

Witanko z rana My znowu do 10 w łóżku. Teraz wszystko trza biegusiem. Sklkep musze zaliczyc, bo mi wedlina i miecho z sylwestra zostaly i szkoda zeby sie zmarnowaly. Bigosik jakis machne i juz.

Witam z rana. Gabi widziałam gdzies fotki Krzysia i wcale nie jest grubaśny:) Ale lekarza nie przegadasz. Emil ważył kilo mniej od niej. Ale tamte butelkowe chyba tez jakos tak jak ona. Az potem poszukam ksiazeczek i sprawdze.

Zmykam spać. Dobrej nocki.

No nic zmykam do Emila. Dobrej nocki.

Się okaże jak daleko?? I w takie zimno....Ja bym nigdzie nie uciekała, no chyba, że do cieplutkiego łóżeczka. Ale w moim już kima Emil, bo m już pojechał.

Hi hi Kurka mi to na pewno przydałoby się schudnąć, ale niekonsekwentna jestem. A raczej nigdy nie jadam regularnie ;/

Kurcze i stronka moje To przez te suwaczki Wszystkim, wszystkiego co sobie życzą:)

Dobrej nocki:)

Och żebyś w dobrą godzinę życzenie wymówiła

A nie. Dziękuję bardzo Już mi starczy