-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Monia38
-
Witam wtorkowo
-
Emilka czekamy na wieści jak egzamin.
-
Witam wtorkowo. Tak codziennie sama się witam. Czyżby wszystkie żony spokorniały i się już nie buntują
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Monia38 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam wtorkowo. Na 16 do lekarza zasuwam z Emilem, bo sie rozĹoĹźyĹ. Kurka, przed zamymi ĹwwiÄtami. Do tego jeszcze zakupy praktycznie Ĺźadne nie zrobione a m jak zwylke w trasie -
Witam. MĂłj Emil znowu chory Ciekawe jak ja teraz cokolwiek zaĹatwiÄ z jednym maĹym dzieckiem, a drugim chorym. Tylko siÄ pochlastaÄ :duren::duren:
-
Z francuza?? To tylko kremówki Ciasta pieczesz w piekarniku same. Tylko ponakłuwaj, bo buły wyrosną. 1l mleka, 20 dag cukru, 7,5 dag mąki krupczatki, 7,5 dag mąki zwykłej. Z tego gotujesz budyń. Odstawiasz do ostygnięcia. 25 dag masłalub lepszej margaryny, 3 żółtka, cukier waniliowy (16g) Miksujesz to z ostygniętym budyniem. Masę wyłóż na francuza, przykryj drugim i całość posyp cukrem pudrem. Polecam z czystym sumieniem, bo sprawdzone i pyszne. Smacznego
-
Emilka to już jutro. Zakuwaj i daj im popalić Zdasz egzamin śpiewająco. Będziemy trzymały kciuki.
-
ZameldowaĹam siÄ :spoko:
-
Jam też Monika
-
A teraz witam poniedziałkowo
-
Witam :) Moje dzieciÄ jeszcze Ĺpi. Przerwa byĹa na jedzonko koĹo 8 rano i dalsze kimanko. No tak, co ja chcÄ, jak ona wyĹpi siÄ w nocy to w dzieĹ buszuje Zubelek no wĹaĹnie, kiedy ten wielki dzieĹ?? Co do sylwka, to my mamy zaproszenia, ale zrezygnowaĹam ze wzglÄdu na maluchy. PosiedzÄ sobie w domku i juĹź.
-
Agusia pokaĹź siÄ jak wyglÄ dasz??
-
Witam niedzielnie.
-
Witam niedzielnie. Moniq pokaĹźesz siÄ w kolorku po zrobieniu wĹoskĂłw??
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Monia38 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam siÄ i ja :) -
Dostałam @ i już mi się odechciało. M skutecznie mnie zniechęcił. Znowu wystawił mnie do wiatru z zakupami, a w lodówce tylko światło. Zresztą już od dłuższego czasu n ie jest dobrze i powoli dochodzę do wniosku, że już nie będzie.
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Monia38 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
monikouettea potem mi cos innego przyszlo do glowy i zaplulam ekran ze smiechu:) : monia, zeby ci ida?? to Ty mi mowilas cos wczoraj o tych wspanialych eukaliptusowych czopkach co dzieci na nich wychowalas???? zapodaj sobie :) Chyba z piÄÄ bym musiaĹa -
Trudne przypadki czyli jak poskromić Małego Terrorystę
Monia38 odpowiedział(a) na madalenka temat w Noworodki i niemowlaki
wow, dzisiaj nikogo nie było?? Wiecie, ja tak czasem zastanawiam się, że chyba chętnie pogadałabym z psychologiem, bo jakaś taka nerwowa jestem. Dzieciaki tak dają popalić, że czasem płakać się chce. Mała w dzień wyła, a jak tylko tatusia zobaczyła to aniołek. Jak mówię, że złośliwa bestyjka, to on twierdzi, że się czepiam, bo przecież grzecznie sobie gada. Oj przydałby się na forum psycholog, przydał. -
No a u mnie @ się zaczyna. Najgorsze, że właśnie wtedy mi się zachciewa, kiedy nici z tego. Piórko w zadek i na indianina?? :lo:
-
Monik Psze baldzo
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Monia38 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
monika4a ja wĹaĹnie krzyczÄ, duĹźo, czÄsto i na wszystkich - m. mi zawsze mĂłwi - maĹe, nie widaÄ a sĹychaÄ!zresztÄ , mĂłj krzyk na nikim specjalnego wraĹźenia nie robi, ten typ tak ma i juĹź! za to jak juĹź wĹciekĹa jestem to wĹaĹnie szepczÄ i o dziwo, odnosi to skutek Ja teĹź szepczÄ, ale przez zÄby. CaĹy dzieĹ zdychaĹam. MyĹlaĹam, Ĺźe mi Ĺeb pÄknie. NaĹźarĹam siÄ tabletek i nic. Dopiero wieczorkiem skojarzyĹam, Ĺźe ostatnio pomogĹa mi poĹĂłwka aspiryny. ZaĹźarĹam i po 10 minutach Ĺeb mnie nie bolaĹ. Teraz tylko taka ciut tÄ pniÄta jestem po tym bĂłlu. Mam wrazenie, jakbym dostaĹa czymĹ twardym w Ĺeb. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Monia38 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Dziubala, kciuki mocno trzymam :) -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Monia38 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam. Choinka Ĺliczna. My zawsze takÄ doniczkowÄ , a po ĹwiÄtach bach jÄ na ogrĂłd i roĹnie dalej Moje dziecko dzisiaj regularnie co 3 godz sie budziĹo MĂłj ĹźoĹÄ dek umiera i do tego porzÄ dny bĂłl gĹowy i wyrzynajÄ cy siÄ zob mÄ droĹci na stare latka. Dziubala Ĺźeby to siÄ tak daĹo. AĹka to i owszem pomoĹźe, ale teraz jeszcze szkoĹa i jej nerwy bo kobitka z angielskiego daĹa jej 2 na pĂłĹrocze, a wychodziĹo 3. WygarnÄĹĹam mojemu dziecku, Ĺźe jakby nie pyszczyĹo, to pewnie miaĹoby wyĹźszÄ ocenÄ, na co ona skwitowaĹa, Ĺźe baba nie umie uczyÄ i prowadzi lekcje tylko z tymi co potrafiÄ angielki. A jest tamtych raptem 3 osoby. ResztÄ ma ponoÄ gdzieĹ. Nic nie tĹumaczy i leci z programem. Jeszcze do tego czeka mnie przeprawa z m, bo juĹź mam doĹÄ. ChociaĹź dzisiaj rano wziÄ Ĺ maĹÄ jak wstaĹa i daĹ mi siÄ wyspaÄ. Ale ani jej nie nakarmiĹ (bo nie umie flachy zrobiÄ, a instrukcja obsĹugi mleka jakaĹ taka niezrozumiaĹa), ani jej nie przewinÄ Ĺ. OkazaĹo siÄ jak wstaĹam, Ĺźe dziecko po pachy ufajdane. Nic tylko do wanny wsadzaÄ z opakowaniem. No Ä le trochÄ odespaĹam nockÄ. -
Witam i ja Moniq tam u Was w aptekach sÄ takie cudowne czopki eukaliptusowe dla niemowlakĂłw. Jakby co, daj Noasiowi. Ja trĂłjkÄ dzieci na nich chowalam:) A mnie od wczoraj ĹźoĹÄ dek tak nap........., Ĺźe zgiÄta wpóŠchodzÄ. A do tego wstaĹam z potÄĹźnym bĂłlem glowy. I na stare lata zÄ b mÄ droĹci mi siÄ wyrzyna - a to juĹź chyba pregiÄcie Jeszcze maĹa budziĹa siÄ regularnie co 3 godz
-
Oj masz rację. Faktycznie. Ja z tymi starszymi dogaduję się dość dobrze. Nawet do Kamila udaje mi się dotrzeć, bo on nerwus i furiat, więc często trzeba przeczekać, zanim zacznie sięrozmowa. Ale m nie bardzo. Nigdy go nie było tylko samochód, praca, samochód itd. W domu gość. A teraz się dziwi jak mu dzieciaki te starsze wytykają, że nie interesował się nimi. Kiedyś dawno, zaciągnęłam go na zebranie do pdstawówki. Nie pamiętam czy u Wery czy Kamila. W każdzym bądź razie mnie wychowawczyni znała doskonale, a jego spytała czy ma dziecko w tej klasie bo go nie zna. To był jedyny raz jak był w szkole. Nigdy więcej nie poszedł.