Skocz do zawartości
Forum

Monia38

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monia38

  1. Z jakimi mopami?? Ja mojej małej dzmie zaaplikowałam dzisiaj czopa Viburcolu i wreszcie normalnie od x czsu obiad ugotowałam. A z mopami to niedługo zatańczą moje pająki
  2. Monia38

    a jak wasz "popędzik" ?

    To ja chyba mam nalepiej, bo mój jak wyjechał tak jeszcze nie wrócił
  3. Ha ha ja dioiero obiad zjadłam. A kolację to pewnie jak Monika bedzie jadła śniadanie
  4. A cóż tu taka cisza?? CZyżbyście przeszły na cycka, tylko ja jedna wyrodna została
  5. madalenkaMonia gratuluję niezłej gromadki!!! no pełna podziwu jestem!!! Dziękuję, dziękuję
  6. Ech te dzieci. Ja dzisiaj nie wytrzymałam i pomaszerowałam do apteki po Viburcol. Zasadziłam w dupsko i normalnie przy małej obiad zrobiłam, a ta w międzyczasie padła i śpi
  7. O wreszcie stronkę załapałam. To coby pogoda nam się jakaś normalniejsza zrobiła, i dzieciory zaczęły spać w nocy, a moja spokojniejsza w dzień była .
  8. He he Monika, Kamil to swojego kompa wcale nie wyłącza, chyba, że mi korki wywali Gabi. może rzeczywiście Krzyiowi coś się śniło. Moja w nocy nie płakała, ale jak się budziła to na gadanie jej się zebrało. Ona wyje tylko w dzień. Teraz czekam kiedy zacznie.
  9. Dzień dobereg deszczowo. No to pochwaliłam dziecko, że śpi;/ Wstawała już dwa razy a teraz odsypia. Właśnie syn (ten starszy) mi powiedział, że tylko jak wstanę to do kompa lecę
  10. Spadam lulać zregenerować siły na jutrzejszą dzienną walkę z Amelką :) Dobrej nocki wszystkim życzę.
  11. No to chyba i ja dołączę. Moja pana w nocy śpi cudownie. Od 20 do około 10, z przerwą na flechę koło 6-7. Ale dzień to koszmar. Nie śpi, ciągle chce żeby być w zasięgu jej wzroku.Strasznie ciekawska jest wszystkiego, a jak ostatnio położyłam ją na brzuchu to po jakimś czasie już leżała w przeciwnym kierunku. Nie mogę narzekać na jedzonko, bo flachę wydaja w kilka minut. Ale nie rozumiem dlaczego się wścieka, jak jest najedzona, sucha itp. Drzemki są ze dwie, trzy po 15-30min . Łóżeczko w ciągu dnia jest be. Dobrze, ze chociaż wieczorem po kąpieli i żarełku w nim śpi, bo włóżku to ja mam innego lokatora. I nie o m mówię a o synusiu, cycowym chowie z wygody i lenistwa branym do łózka. Ten to wcale w łóżeczku nie spał. Dopiero od wiosny tego roku ma swoje łóżko i w nim zasypia, po wcześniejszym czytaniu książek i leżeniu z nim. Ale i tak w nocy przylezie z poduchami i wciska się do mnie. Przemyt ciała opracowal do perfekcji, bo czasem nawet nie wiem, kiedy przyszedł. A najśmieszniejsze jest to, że mam tyle dzieci, a te dwoje to jakieś takie indywidua. Czekam na moment, żeby mała usiadła, to może z Emilem się będzie bawiła, bo nie ukrywam, że on też chciałby już z nią się bawić. Póki so w kuchni mamy bujaczek, w którym się drze jak stoję tyłem, a w pokoju fotelik samochodowy postawiony na podłodze skierowany na tv. Tyle jest spokoju jak reklamy lecą
  12. No właśnie, wszystko mokre. A jak założyłam śliniak to sobie z niego knebel chciała zrobić, więc zrezygnowałam. Moim dziewczynom zęby szybko wychodziły. Obie miały po 5 miechów, Emil miał 6, a kamil chyba z 8. Ale generalnie dziewczynom szybciorem to poszlo
  13. A tak wogóle to zastanawiam się czy zębiska jej się nie klują. To ślinienie i grzebanie w buzi. Dziąsła na dole ciut obrzmiałe. Aśpi w nocy pewnie dlatego, że w dzien się wymęczy.
  14. Nie ma sprawy Moniq. Igłę umiem trzymać, bo w końcu córką krawcowej jestem Na smutek, najlepszym lekarstwem jest drugi kociak :)
  15. Agusia, po opisie na gg widzę, że kociak dalej się nie znalazł. Miejmy nadzieję, że ktoś go przygarnął.
  16. Moniq zamienimy się?? Moja idzie spać po 20 i wstaje koło 7 - poje i śpi do 9-10. Nocki są super, ale w dzień koszmar. Inna sprawa, że w dwóch pokojach to ciężko z Emilem jakąś ciszę uchować, jak się ma pokoje przechodne ;/
  17. Dzięki Moniq, już wszystko wiem. Moja siostra miała jeszcze mój stary numer konta i dlatego nie chcieli jej przyjąć. Wiem tylko, że PKO przelicza euro na złotówki i tak wypłaca. Niech im będzie A ten drugi numer to chyba to osiem pierwszych cyfr z numeru konta. Jakoś tak.
  18. To ja chyba też na ten wątek pójdę, bo Mańka śpi dwa razy dziennie po 15-30 minut. Buuuuuuuu nic nie mogę zrobić. Do tego tak się kłóci jak ją zostawiam, że normalnie ze śmiechu można paść. I ślini się. Ślina z niej cieknie hektolitrami. Rany co za dziecko Jakby mogła to całą łąpkę by do dzioba wszadziła.
  19. No ja też czekam na znajomą na gg. Już wszystkich informatyków pozaczepiałam jakich znam, i jeszcze ta jedna mi została. I tak sobie siedzę.........
  20. No fakt Agusia, masz rację. Zanim tamten się ustawi to może nam coś umknąć Cisza rzeczywiście nastała. Hop, hop...........jest tu kto????????
  21. Agusia, ja uważam, że zdjęcie zrobione takim aparatem w którym wszystko się samemu ustawia może sprawić bardzo dużo satysfakcji. Nie sztuką jest przystawić cyfrówkę do oka i pstrykać. Mój m też ma taki aparat jak Moniki, chociaż już z niego nie korzysta, bo nie ma kiedy. Ja miałam taki półautomatyczny, ale wałam Weronice. Sama teraz pstrykam fotki telefonem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...