Skocz do zawartości
Forum

Monia38

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monia38

  1. Monia38

    a jak wasz "popędzik" ?

    monika4czyli normalnie zrobił ci świństwo a ty przecież tak byłaś spragniona...... Zadzwonił przed chwilą i okazało się, że uziemili go w Warszawie. To sobie pożartowałam, że musi spać sam beze mnie. Biedaczek
  2. No widzisz Monika jaka ja zdolna jestem kumata i wogóle. Humor mi się ciut poprawił, bo znalazłam loatorów na pokój. Jutro dodatkowa kasiorka napłynie Będę mogła sobie płaszczyk może kupić
  3. He he Monika, pewnie, że zrozumiałam
  4. Wprost 24 - Nasza-klasa pomaga namierzyć naiwnych Czytałyście to??
  5. Monika - Emil ma w poniedziałek urodziny i w niedzielę chcemy mu zrobić. Brawa dla Kuby i oby mu tak zostało. Lehrerin , procha i odpoczynek:)
  6. Moniq hahaha, bardzo śmieszne Może następnym razep posadzę rodzinę dookoła żelazka i nie będę w piecu paliła. Oszczędzę sobie Monika, w którym?? Bo tam chyba kilka jest.
  7. Witam :) Monika na pewno Kubuś wyrośnie, ale sobie jeszcze poczekasz. Mój ma 4 lata i czasami też od czegoś go sypie. Ostatnio miał wysypkę i się drapał, ale już wiem po czym. Za dużo danio, monte itp. Jedno dzienni i jest oki, a on mógłby na tym jechać cały dzień. Odstawiłam, pokrzyczałam, że nie wolno i wysypka przeszła. Byłam dzisiaj torta zamówić. Wybrałam sobie ciężarówkę, waga 2100. Ciekawe tylko jak długo to będziemy zjadać
  8. Monia38

    a jak wasz "popędzik" ?

    monika4uwielbiam mieć zmęczonego chłopa a mój mnie wkurza, w zasadzie niczym specjalnym ale działa na mnie bardzo negatywnie He he mój był tak wczoraj zmęczony, że zasnął zanim na dobre zaczął. Trochę się wnerwiłam
  9. Moniq to chyba przemęczenie, niedospane nocki, dzionek na obrotach bo ja też coś takiego mam Już mówiłam, że jak będę w nocy do starszych dzwonić to mają zaraz przychodzić i nie odbierać.
  10. A cholera wie. Ktoś mi ostatnio powiedział, że jest odporna i dlatego szczepionka sie nie przyjęła. Nie mam zielonego pojęcia. A Weronika nie prasuje, bo jej się nie chce. Ja za to nieuprasowanego do szafki nie włożę i dlatego tak mi się ta szafa czasem zapycha.
  11. Zubelek , mała miała szczepienia. Ciągle coś było nie tak i teraz dopiero, po trzecim okazało sie, która szczepionka szkodziła. Krztusiec nam się nie przyjął Ma taką kulę pod skórą. Wcześniej było czerwone, ale jak poszłam do lekarza to już tylko ta kulka została. Powiedział, że wcześniej to by do chirurga dał skierowanie, a teraz to mam tylko pilnować, masować( bo a nuż się rozejdzie) i jakby co to dopiero do chirurga na czyszczenie. No ale wydaje mi się, że po masowaniu jest taka jakby mniejsza. My dalej chorzy. Na szczęście póki co Mańka sie nie zaraziła. Z mojego nocha cieknie jak z kranu, kicham, prycham. Emil wczoraj m iał lekko zaczerwienione gardło, a dzisiaj już ogień. Na razie kuruję go sama, zobaczę i najwyżej w piątek pójdę znowu do lekarza. A ja dzisiaj poprasowałam stertę pranka. Zbieram to tak sobie w koszu i sru do szafy. Jak dzisiaj zobaczyłam ilość to się przeraziłam.Ale nie mam się co dziwić, bo Mańki prawie wszystkie rzeczy i Emila i Grześka i Aśki i coś Kamila i moje.......... Dobrze, że pies nie nosi ciuchów, bo jeszcze z dwóch by było
  12. Monia38

    a jak wasz "popędzik" ?

    monika4wczoraj i przedwczoraj udowodniłam m. że jestem nadal atrakcyjną kobietą i że strasznie mu na mnie zależy a dzisiaj niech się wypcha i idzie spać Hi hi Monika Ty zołzo Ja jestem chora i nie mam na nic ochoty. Zresztą i tak nie gadamy.
  13. Ciotka pisz, pisz, a nie op........... się
  14. Witam i ja. Byłam u lekarza z dzieciakami. Emil ma siedieć w domu bo coś się kluje w gardle. Mańka do obserwacji z łapką. Jakby co to chirurgicznie będie czyszczona. Mi łeb peka, bo zatoki mam chore Ogólnie wszystko do d...... . M mnie wczoraj wnerwił, więc nie gadamy, bo mi się nie chce dyskutować bezsensownie.
  15. Witam:) Byliśmy u lekarza. Na razie ma to zostać ak jest. Szczepionka się nie przyjęła (krztusiec). Mam to obserwować, i gdyby coś się zaczęło dziać to do chirurga na cięcie i szyszczenie będziemy szki. Jednak oby nie. Mamy masować i czekać. Za rok się zobaczy jak będą ją znowu szczepić. Podobno te płatne szczepionki są lepiej oczyszczone, tak powiedziała mi pielęgniarka. Moja mała śpi, Emil też padł na fotelu. Mi łeb pęka bo zapalenie zatok sobie zafundowałam
  16. Nie wiem, dlaczego pielęgniarka tak mi to tłumaczyła. Chodzi w każdym razie o to, że szczepionka się nie rozeszła i została taka gula. To nie jest opuchlizna. No i chodzi o to, że po pierwszej się tak darła i miała gorączkę, po drugiej nie wiem co by było bo od razu zasadziłam czopa, no i teraz z tą też jakieś cyrki wychodzą. Ona brała te państwowe szczepionki, i chyba będę musiała jej wykupić te lepsze, bo ponoć nie uczulają. Nie wiem, jutro wszystkiego się dowiem od lekarza. Cholewka z nosa mi się leje, kicham.........żyć nie umierać Oj tak Moniq podrzuć trochę dopingu, bo mi m wszelką ochotę na wszystko odebrał.
  17. Witajcie wieczorową porą. Nie byłam u lekarza, bo musi małą obejrzeć rodzinny, a nie zatrudniony przez niego lekarz. Rozmawaiałam z pielęgniarką, tą, ktora ją szczepiła i wychodzi, że te budzenia wieczorne, wczorajsza biegunka i gorączka to po szczepieniu, które niestety się nie przyjęlo. Jutro idę do rodzinnego i ma mnie skierować do jakiejś poradni na osobne terminy szczepień. Do tego to ostatnie będę musiała powtórzyć za rok i zrobić płatne. Jeszcze nic dokładnie nie wiem. Mnie łeb dalej boli, z nosa cieknie, gardło nawala. Cholera od lat zawsze w styczniu jestem chora. Jeszcze m mnie wnerwił bo się wydarł na Emila i za szmaty go do łóżka wywalił. Oczywiście zrobiła się awantura i skończyło się na jego stierdzeniu, że umywa ręce. Jak zwykle zresztą. Cholera. Zła jestm na niego i niech już sobie jedzie do tej roboty, bo normalnnie wybuchnę
  18. Witam :) Zubelek zdasz na pewno Nawet mi się nie chce pisać bo łeb pęka i niewyspana jestem. Dzwonie do lekarza rejestrować całą rodzinkę.
  19. Witam poniedziałkowo. Mrozik i resztki śniegu jeszcze są. Do tego słonko świeci. Niewyspana jestem, bo Emil w nocy marudził i do tego Mańka stwierdziła, że o 3.30 będzie jadła. Wstałam z bólem głowy, jakiś katar sie przyplątał. Kurcze chyba trzeba się do lekarza rejestrować.
  20. Gabi dzięki. Wiasz , jakoś nie zwróciłam uwagi na jej oczy, bo wszytskie miały takie i przeszłam nad tym do porządku dziennego.
  21. Witam niedzielnie. Najpierw padał deszcz, a teraz wszędzie biało. Mogłoby tak zostać, byle by wielkiego mrozu nie było. Mańka coś dzisiaj biegunkę ma. Kurka nie wiem od czego. A marudna taka że hej. Maciuś wielkie
  22. Zubelek wagą się nie bardzo przejmuję dopóki nie muszę jej nosić Po 30 minutach kręgosłup wysiada
  23. Monia38

    a jak wasz "popędzik" ?

    Witaj Kluska. Moniq ma rację, to raczej przekomarzanie. Mój m od zawsze za kółkiem. I przyznam się że czasem perfidnie go gonię, bo inaczej jak wpadnie tylko na mycie i coś normalnego przekąsić i ciut pokimać, to po prostu by nie pospał tylko zaraz po znowu wsiadł w samochód i pojechał. A nie chciałabym żeby się gdzieś rozbił. Więc się na początku obraża, odwraca zadkiem i............śpi. Nie mówię o weekendzie kiedy jest normalnie w domu Chociaż dzisiaj zjechał rano i teraz śpi po całym dniu na nogach. Więc powiem uczciwie, że jak się wyśpi i mnie będzie budził koło 4 rano to się wścieknę. Jak śpię to nie wolno mnie budzić bo gryzę. No ale jest jeszcze jutrzejsza noc............pożyjemy, zobaczymy jak to będzie.
  24. No i już się obudziła. Chyba ją ta łapka po szzepieniu boli. Spadam na razie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...