Skocz do zawartości
Forum

Guga12

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Guga12

  1. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha mnie też się wdaje, że lepiej w mleczku Twoim to żelazo żeby Zośka zjadala bo się mniej nacierpi, ja nie chcę nic sugerować bo lekarzem nie jestem i absolutnie nie podważam decyzji ale pisałaś że u Zosi jest lekka anemia prawda??? Ja jeszcze żeby uzupełnić żelazo jak miałam braki w ciąży to jadłam sałate, suszone morele i taką kaszkę "mleczny start" z biedronki i o dziwo nawet moja gin się zdziwiła że tak szybko te niedobory żelaza zażegnałam, więc może z Zośką też się uda. A co do tej kaszki to teraz też ją zajadam tak mi smakuje
  2. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha zatkało mnie, Zośka najmłodsza lipcóweczka a takie postępy no rewelacja ja nawet zamiaru u mojej Angeliki nie widzę żeby z plecków na brzusio poszła a Zośka tak szybko GRATULUJĘ Tylko żeby jeszcze to odparzenie znikło i będzie dobrze Adria takie badanie na pewno mało przyjemne ale to dla dobra Julci, pewnie będziecie musieli gdzieś jeździć na rehabilitację??? Najważniejsze żeby pomogło, ale Julcia to słodziak i na pewno szybko załapie że główkę trzeba podnosić. Realne ja też jestem przeciwko szczepieniom sezonowym typu grypa, ale te podstawowe szczepienia to jednak szczepię.
  3. Guga12

    Lipiec 2010

    Ralne ale historie z tymi szczepieniami Mamaola ta chusta musi być pomocna a ja jakoś nie mogłam się przekonać i teraz żałuje. Co do spacerów to ja po 3h nie mam siły już na sprzątanie, ale jak mała czasem ma dobry sen to biegam z wózkiem ile się da
  4. Guga12

    Lipiec 2010

    Dziś Angelika pierwszy raz przekręciła się z brzuszka na plecki, ale była zdziwiona a ja taka szczęśliwa jestem Do tego nie spała mi od godz 15 do 19 i wcale nie płakała wytrzymała dziewczyna, próbowałam międzyczasie usypiać ale te jej śmiechy tak mnie rozbrajały że odpuściłam I wyszło na to, że moja córcia spała 1,5h w ciągu dnia ale usypianie i dzień bez płaczów więc jej wybaczam .
  5. Guga12

    Lipiec 2010

    Filipka BRAWO DLA ANTKA zuch chłopak z niego że tak pozytywnie mamusie zaskakuje oby tak dalej Bejbik super że ok jest Lecę obiad dokończyć póki mąż z małą na spacerku
  6. Guga12

    Lipiec 2010

    No i goście poszli, malutka cudo grzeczna jak aniołek a ja chyba znalazłam gdzie był problem z usypianiem ale pochwalę się jak zadziała na dłużej
  7. Guga12

    Lipiec 2010

    Ja się tylko witam zajrzę wieczorkiem, bo idziemy na spacer trochę pada ale jakoś ciężko mi cały dzień w domu siedzieć, taki ze mnie typ
  8. Guga12

    Lipiec 2010

    Szukajcie a znajdziecie Agatcha odnośnie żelaza, ja wcześniej wklejałam ten link i mi tam świtało gdzie to było i eureka znalazłam wklejam Ci go, bo jeśli karmisz piersią to może wzbogacić swoją dietę o żelazo niż męczyć się z bólami brzuszka ale ja nie lekarz a link wstawiam http://parenting.pl/doradca-ds-zywienia-dzieci/11394-zelazo-zupki-czy-leki.html Małolatka ło jej jak Ty taka zestresowana to chyba powinnaś sobie przerwę zrobić i wyjść chwilę bez Oliwierka a mamie mleczko zostawić, ja butelkowa i pewnie dlatego z usypianiem tyle problemu.
  9. Guga12

    Lipiec 2010

    Ja na dziś się żegnam Dobrej nocki życzę
  10. Guga12

    Lipiec 2010

    Filipka pozytywne fluidki dla Ciebie kochana, i spokojnego snu dla Antosia i szybkiego znalezienia opiekunki A z tym mężem to straszne, niech mu tam plany szybko zmieniają i popołudnie niech ma wolne, dla mnie jesteś mega dzielną kobietą ale sama od rana do wieczora to ponad moje wyobrażenia. Jedno Ci powiem chciałabym mieć tyle sił co Ty.
  11. Guga12

    Lipiec 2010

    Małolatka ja podawanie pierwszych posiłków chcę skonsultować z pediatrą, a krzesełko SUPER chociaż ja jeszcze nie myślę o kupnie mam teraz leżaczek i jak coś to w nim będę podawała pierwsze posiłki a krzesełko aż zacznie raczkować. A jak u Ciebie z usypianiem Oliwierka w dzień???? U nas ze spaniem w dzień znów masakra, mała wyje jakby pełnia była no coś okropnego zawsze tak pięknie zasypiała a teraz tylko krzyki, dziś taki koncert był że mąż musiał mnie zastąpić bo nie dawałam rady. Nie wiedziałam że usypianie może być tak stresujące Jutro odwiedzą mnie do południa koleżanki z pracy aż się boję jak mała będzie śpiąca i zacznie płakać a ja kompletnie od kilku dni nie panuję nad tym. Mamaola miałam napisać wcześniej, jak cudownie że mogłaś wyrwać się na takie zakupy ja chyba też muszę gdzieś wyjść bo jak tego nie zrobię to oszaleję. Ostatnio sama bez małej miałam wyjście w sobotę dwa tyg. temu niby na 3godz. ale takich sił nabrałam że coś wspaniałego teraz pokłady mojej cierpliwości i wszystkiego powoli się kończą więc muszę się oddalić na chwilę żeby podładować akumulatory, też tak macie czy tylko ze mnie taka wyrodna mamuśka?????
  12. Guga12

    Lipiec 2010

    Małolatka Oliwierek słodziutki, a w tej koszuli to mega przystojniak z niego, forumowa ciocia nie mogła się napatrzeć. Gdyby już się rezerwowało mężów dla swoich pociech to z Angeliką ustawiałybyśmy się w kolejce Co do spacerów, to moja też lubi czasem płakać a ja mam mega stres czy od tego się nie rozchoruje a co to będzie zimą, przcież nie zrozumie mnie jak jej powiem że nie ma płakać Agatcha ja właśnie tak obserwuję, że coś dużo naszych maleństw ma problemy ze snem a szczególnie tym dziennym, mam nadzieję że to przejściowe bo osiwieję od tego płaczu. Z tego co wiem to podawanie żelaza wywoła jakieś zmiany w organizmie, może Mamaola i Kasia Ci doradzą żeby jakoś Zosieńka to zniosła A wyjazd kochana nie ucieknie jak Zośka podrośnie i pojedziecie za rok to będzie zabawa i dla niej jaka frajda zobaczyć może, no i plus taki że nie uciekniesz nam z forum na czas wyjazdu Filipka czekamy na dobre wieści o naszej kochanej Zośce Realne muszę wypróbować to trzecie oko Mamaola dzięki za tytuł, książka już u mnie jest mąż tylko mi ją na worda przerzuci żebym mogła pomniejszyć i wydrukować bo wolę czytać na papierze niż w kompie U nas spacery to głównie maraton żeby bułki kupić i drobne zakupy zrobić a reszta to walka o sen, dziś chyba z 5 razy obudziła mi się z rykiema czasami jest dzień że śpi 3 godz. bez żadnej pobudki i wtedy mama chodzi i chodzi aż nogi więdną, ale wolę bolące nogi od szarpanych nerwów od płaczu
  13. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha a stosowałaś coś na odparzoną pupcię??? Ja słyszałam, że dobrze mąka ziemniaczana działa, ale w niewielkich ilościach bo jak za dużo się posypie to też nie dobrze. Gratulacje dla Zośki, już dźwiga główkę do siadu no no pięknie Mamaola brawo dla Leosia że dał tak długo pospać mamusiJa też jestem przeciwna zostawianiu maleństwa jak płacze, chcę tylko sprawić żeby mała wiedziała że idziemy spać i że łóżeczko jest cacy do spania. Adria brawo dla męża, i gratulacje dla Julci silna pannica z niej bo w tym wieku przekręcić się z plecków na brzuch to nie lada wyczyn. Widzę, że też problemy z zasypianiem, kurde może to taki okres dla tych naszych pociech że mają problemy ze snem. A nocki super, mamusia się wysypia. Filipka nie strasz z tą osiemnastką, mówią że im dziecko starsze to więcej problemów ło matko tylko czy ja to udźwignę Kasia nie dziwię się Tobie z tym noszeniem Hanki bo w końcu dwójka dzieci to dwa razy więcej pracy. Ja też muszę pochwalić męża, bo w tamtym tygodniu umył w mieszkaniu wszystkie okna i jestem z niego na prawdę dumna, Biegnę do malutkiej bo ma koniec drzemki ale musiała się zmęczyć i to nieźle tym usypianiem bo spała całą godzinkę SZOK
  14. Guga12

    Lipiec 2010

    Mamaola będę Ci bardzo wdzięczna z tą książkę Ech czytam, ale nie będę się rozpisywać bo coś dzionek mi nie dopisuje
  15. Guga12

    Lipiec 2010

    Halo witam się i ja Powiem, że łączę się w bólu odnośnie usypiania. Nocka ok ale drzemka w dzień to masakra jakaś widzę że śpiąca a tak płacze jakby to łóżeczko ją parzyło wrrrrrrrrrrrrrrr Filipka ło jej a może to pozytywna opinia o Zośce bo mi taki słodziak grzeczny z opowieści się wydaje Agatcha na brzuszek może Zosieńke co się troszkę odgazuje i brzusio pomasuje, mam nadzieję że będzie ok Kasiawawa to nieciekawie z tym snem, dlatego ja noszę jak nie śpi ale do spania jedynie jak jej pomagam to bujam ale siedzę, chociaż marnie to ostatnio działa ale jak narazie trzymam się w postanowieniu nie noszenia do snu. Natalia czekamy na zdjęcia, a co do lokalu to zachowanie okropne Realne może masz jakiś sposób na usypianie??? Wróciłam do lektury Tracy Hogg "sen to nie powód do płaczu" bo już pomysłów mi brakuje, taka zdesperowana po dzisiejszym dniu jestem. Piszę żeby wyrobić jakiś rytuał związany ze snem żeby dziecko wiedziało że idzie spać ale jakoś mi to nie wychodzi. Aż dziś z bezsilności się poryczałam, taka miękka ze mnie mamusia echhhhhh Wracam do codzienności bo córcia sama leży ale będę oczywiście zaglądała, Ciekawe czy Blumchen już na miejscu
  16. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria bym zapomniała, zrobiłam te kotleciki SUPER ale jeszcze do tego miksu następny razem zetrę sobie serek i tak usmażę no pycha, jeszcze raz dzięki za przepis, a jak w szkole???? Dobra mamusie żegnam się na dziś, bo sama tu przesiaduję aż głupio
  17. Guga12

    Lipiec 2010

    Filipka, Gośka gdzie się podziewacie????
  18. Guga12

    Lipiec 2010

    Mamaola co do usypiania to cycusiowanie to zbawienna sprawa i tego zazdroszczę, u nas przez te dwa dni był koszmar i właśnie tego zabrakło. Odkryłam, że powodem niespania w dzień mojej pannicy jest łóżeczko, nie lubi go za dnia woli wózek i tam jest bez problemu. Tylko u nas nie ma miejsca na wózek w domu, ech już sama nie wiem, w łóżeczku wszystko ją rozprasza rozgląda się zamiast spać i później jest płacz nie do opanowania z kolei w wózku naciągam w budę robi się taki półmrok i Iśka usypia sama bez niczyjej pomocy
  19. Guga12

    Lipiec 2010

    U nas dziś fajny dzionek Niedziele zawsze spędzamy poza domkiem więc troszkę można się oderwać od codzienności Byliśmy u teściów, śniadanie, obiadek, ciacho nic do szczęścia i jeszcze Angelika zabawiana a mamusia ma wolne ech to mi się podoba, no z jednym zastrzeżeniem bo teściowa nosząc na racach chciała uśpić Iśkę a ja bunt i zabrałam. Głupio się zachowałam bo co do teściów to mam super ale jakoś nie chcę nosić małej i w ten sposób usypiać, no chyba że naprawdę tego potrzebuje tak jak było to w ostatnie dwa dni. Jednak jak wiem że jest w stanie zasnąć sama to potulę ją przed snem, ale zasypia sama
  20. Guga12

    Lipiec 2010

    Aniu ja w sprawie mleczka nie pomogę Blumchen szerokiej drogi Daj znać jak dojedziesz i wracaj do nas szybciutko bo tęsknoJak to człowiek może się zżyć z forumowymi mamusiami Agatcha jak zakupy, udane???? Mamaola jesteś tolerancyjna, ja mojemu mężowi też nie zabraniam wychodzić a nawet się cieszę jak idzie do brata ale warunek że kąpiemy zawsze razem i w domu przed północą i wtedy gra inaczej bym pewnie była wściekła taki to ze mnie typ Realne udanej wizyty taty, ale dasz mu wózek to pospaceruje z wnusią Ty troszkę czasu dla siebie Natalia czekamy na relację z chrzcin i fotki Kasia a może Hankę coś boli i stąd te pobudki w nocy, a co za czopek podałaś????
  21. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha ja nie cycusiowa więc pomóc nie mogę moja Angelika zasypia też tylko przy butelce to kilam ją za uszkami i po buźce i to nam pomaga. Zośka pewnie smoka nadal nie chce bo tak w nocy może dałoby się troszkę ją oszukać bo te pobudki naprawdę mogą wymęczyć. Powodzenia Wam życzę. A ja mam talent obejrzę i spać
  22. Guga12

    Lipiec 2010

    U nas do południa bez rewelacji, ale przynajmniej znam przyczynę moja córcia ma problemy z zaśnięciem no nie idzie jej wszystko ją rozprasza rozgląda się i takie tam aż w końcu przeraźliwie płacze ze zmęczenia i już nic nie da się z tym zrobić, mam nadzieję że jej przejdzie Z kolei popołudnie rewelacja na spacerku spała 2godz i jak wróciliśmy to nie to same dziecko, wyspana i uśmiechnięta do samego wieczora Będę musiała pokombinować z tym spaniem i znaleźć jakąś metodę, do tej pory odkładałam do łóżeczka dałam pieluszkę i już a teraz ni w ząb Jutro mykamy do teściów więc nie zajrzę Blumchen co z Tobą???Nie ma obrazków, smutno na forum wracaj już do nas Slimka też się nie odzywasz a dlaczego??????
  23. Guga12

    Lipiec 2010

    Natalia podziwiam ja jakoś o drugim dziecku nie myślę natalia2000 Mój mąż poczuł, że sobota i postanowił przykleić jedną listwę przypodłogową, właśnie pojechał ją gdzieś przyciąć. Zrobi jedną rzecz i będzie z siebie bardzo dumny. Ja w tym czasie posprzątałam, odkurzyłam, umyłam łazienkę, nastawiłam pranie. No ale to on został bohaterem w swoim domu hheheheheheh Dobre humor mi poprawiło Adria widzę, że Julcia już całe nocki przesypia super Małolatka pewnie niedługo będziesz dla tej koleżanki skarbnicą wiedzy jak się jej dzieciątko urodzi Aniu nie wiem jak jest z mieszanym karmieniem ale mleko sztuczne strasznie wysusza więc wydaje mi się że tak. A jakie mleko podajesz pepti???? Realne super fotki, uśmiech Magdalenki urzeka
  24. Guga12

    Lipiec 2010

    Oj nie pierwsza Mamaola u nas też pogoda cudo więc w południe ruszam na spacer Adria dziś na obiad robię mięsko z Twojego przepisu, doczekać się nie mogę mniam U nas nocka cała przespana ale od rana płacz, teraz troszkę pospała i się grzecznie bawi zobaczymy jak dalej będzie
  25. Guga12

    Lipiec 2010

    Ojej pierwsza dziś Ale to weekend więc zrozumiałe, mamusie nie mają tyle czasu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...