Guga12

My dziś cały dzionek w gościach ech jak miło się oderwać od tych swoich czterech ścian Do tego Angelika taka grzeczniutka dziś była, na spacerze ponad dwie godziny z nią biegałam bo spała jak susełek a żal mi było jej budzić, zmarzłam że ooo i na kolejny spacer już rękawiczki czekają na mnie U nas dziś wyczyn taki, że mała leżała(w pozycji półsiedzącej o teak) na leżaczku i tak mocno się główką uniosła do góry jak do siadu ech jakie to piękne, każdy kolejny postęp uświadamia mnie że warto było starać się o maleństwo i tyle szczęścia daje

Kasiamaj ja również dziękuje za opis odnośnie pobierania moczu, ale ze mnie niedoświadczona matka nawet w szpitalu dali mi woreczek do badania moczu i kazali małej założyć a jak nasika to im przynieść a ja jak ta durna latałam wychodziły bakterie więc trzymali nas 8 dni i leczyli co za głupi szpital .Kaśka jeszcze raz dzięki teraz będę mądrzejsza i się nie dam Anousha ja jak na razie odpukać też nie mam problemu z zasypianiem, jak widzę że śpiąca to do łóżeczka pieluszka i czasem smok i gra malutka zasypia, no zdarza się że woła czasem kilka razy a czasem ja się pomylę bo wcale śpiąca nie jest ale tak ogólnie to jest ok. Agatcha co do pielęgnacji krocza to ja mam jedną zasadę tych chusteczek nawilżających używam tylko wtedy jak jesteśmy u kogoś w domu zawsze w czystej bieżącej wodzie obmywam z mydełkiem (biorę Iśkę pod kram i przemywam), albo w miseczkę nalewam wody i wacikami myję, krocze rozchylam wtedy jak zrobi mega kupsko, które jest wszędzie to staram się wymyć tak żeby go nie było i jak narazie jest ok. GRATULACJE DLA ZOŚKI najmłodsza lipcóweczka a taka zdolniacha z niej przekręcić się z brzuszka na plecy to nie lada wyczyn Ja też nie mam ustalonych pór spania, jak widzę że zmęczona to idziemy spać przeważnie co 1,5/2h ale w dzień to takie króciutkie drzemki mała sobie tylko ucina, z kolei wieczorem zawsze między 19 a 19.30 już śpi Kasia bardzo fajny ten kojec, ja mam w planach kupno kojca ale chyba jeszcze za wcześnie??? Natalia moja też dziś śpi jak nigdy cały dzień podsypiała i też mi na myśl ciśnienie przyszło GRATULACJE DLA ADASIA moja jeszcze się nie przekręca ale Wam zazdroszczę fajowo Mamaola dzięki za namiary, mam nadzieję że będę w stanie skorzystać na razie rozglądamy się na rynku czy są jakieś szanse takiego interesu i to jeszcze trochę pewnie potrwa o ile wyjdzie Co do sygnałów na spanie to u mnie jest tak że mała bawi się za chwilę ziewa a później już macha główką w jedną i drugą stronę tak nerwowo w końcu zaczyna jęczeć więc wtedy szybko ją do łóżeczka ale oczywiście nie zawsze zgadnę że to sen czasem poprostu jest znudzona siedzeniem w leżaczku więc ją kładę na matę i tak w kółko Karola kochana nie słyszałam o torbieli ale jestem dobrej myśli, że będzie wszystko dobrze

Mamaola powodzenia z usypianiem Leosia mam nadzieję, że szybko pójdzie U nas dziś cały dzionek fajny, tylko na spacerze takie krzyki były że aż się zanosiła i w końcu się poddałam i wzięłam na rączki bo cieplutko dziś. i wiecie co, dziecko oczarowane światem oczy jak 5 złoty buzia zdziwiona i rozglądała się dookoła tak jej się podobało. A ja tak zapierałam się, że na spacerach z wózka nie wyjmę bo śmiesznie to wygląda, dziecko na rękach a wózek brzuchem mamy popychany Ale nasze dzieci osiągają cel tak szybko płacz i rączki ech

Kasiu teraz jak je rzadko to więcej wychodzi, faktem jest że z 7 karmień zostało nam tylko 5 bo Isia zrezygnowała z nocnego jedzenia ale o dziwo je więcej. Hani pewnie lepiej jeść częściej bo na cycusiu a moja butle ciągnie Natalia takiego fajnego ortopedy zazdroszczę, bo u nas przyjmuje GBUR doczepił się, ze Isia nie podnosi głowy na brzuchu i kazał jej leżeć w tej pozycji 20godz. na dobę a i że ma krzywą głowę ogólnie nic mu się nie podobało a na pytanie co robimy źle odpowiedział WSZYSTKO. Dobrze, że mam wspaniałego pediatrę i uspokoił nas tak, że olałam gadki szmatki tego tam pseudo ortopedy, ale namieszał. Teraz kolejna wizyta u niego 2 listopada oszaleje Kasiamaj to obie łyse będziemy bo u mnie wszędzie pełno tych moich kudłów tylko nie na głowie Blumchen jak miło Cię czytać Nie dziwię się, że tak rzadko zaglądasz ciesz się rodzinką i krajem jeszcze raz miłego pobytu życzę Anousha cieszę się, że Doberko już zdrowiutka Co do ubierania to ja ubieram taki polarkowy kombinezonik a rękawiczki jak jest mrozik a jak słoneczko świeci to nie ubieram rękawiczek. Jak przychodzi nam wyjść rano to normalny kombinezon bo zimno Adria trzymajcie się, szczęśliwej podróży i dobrego snu dla Julci no i pogody również życzę. Szerokiej drogi Gośka wow to już 4miesiące, wprowadzasz jakieś nowości smakowe córci??? GRATULACJE DLA MARTUSI Z OKAZJI UKOŃCZENIA 4 MIESIĘCY Aniu fajnie, że Oliwcia podnosi już główkę jeszcze trochę i się całkiem wprawi Agatcha spokojnie z tą asymetrią, lekarze czasami za dużo widzą całkiem nie potrzebnie, ja wiem że Zośka jest najważniejsza i ciężko jak tyle rzeczy na raz się zwali ale będzie dobrze. Też tak Cię pocieszam a po ostatniej wizycie od ortopedy i jak posiew był zły wyłam jak bóbr teraz widzę, że niepotrzebnie bo wszystko się ułożyło i Isia zdrowa Filipka te kolki już powinny się odczepić od Antusia w końcu 4 miesiąc idze

Co Wy na to mamusie???? Tak mi wpadło w oko RAMKA Z GLINĄ ODCISK RĄCZKI STÓKI prez. chrzest (1268241961) - Aukcje internetowe Allegro

Mamaola ja też bym chciała zaszczepić na pneumokoki nie wiesz jaki jest koszt tej szczepionki??? U nas Angelika przespała od 19 do 7 rana bez ani jednej pobudki ta moja pchełka coraz bardziej mnie zaskakuje.

Filipka ta niania jest starsza pewnie miała dzieci i wie, że czasem płaczą więcej ale jak niańczy Antośka to super oby tak dalej

Adria a zamawiałaś od tego sprzedawcy???? Bo tam jest taki głupi regulamin, że jak nie będzie danego wzoru to czeka się na nosidełko do 15 dni dla mnie to przesada

Adria dokładnie bo dzwoniłam o ten wzór a koleś mówi, że to stara kolekcja i tego wzoru nie ma ale jest całe czarne nosidełko a takiego nie chciałam Anousha a dopajasz maleńką???? U nas jeszcze szczepienia na żółtaczkę i na te pneumokoki bym chciała

My dziś do południa płacze takie że uszy bolały, ale pojawili się goście i dzieciątko kochane uśmiechnięte gugało ile się da, ale to marudzenie chyba przez to że kupki zrobić nie mogła i brzuś ją bolał.

Filipka i jak niania reaguje na Antosiowe płacze??? Aniu Oliwcia Ci nie podnosi główki nawet na troszkę nic a nic??? Anoushka dzięki Twojemu wątkowi ja też odkryłam, że przez szczepienie mała mi wcale nie chciała jeść Adria tak mi się spodobały te nosidełka, że też zamówiłamtylko nie od tego sprzedawacy bo dzwoniłam do niego i mnie zjadowił, bo a i owszem nosidełka są ale bez wzorów bo to stara kolekcja a mi właśnie spodobało się te ale poszukaliśmy na aukcjach i już takiego dostać nie można więc zamówiłam czarne z białym wzorem Kasiamaj super, że napisałaś. Mam nadzieję, że Kubuś wróci szybko do zdrowia Kasiu dziękuję, Iśka zjadła dziś tylko 5 razy ale jest 530ml więc ok. Agatcha wow Zośka marudna a Ty zrobiłaś placki i buraczki szok, jak Wam się to udaje ja nie potrafię nadążyć i nawet obiady gotuję na dwa dni żeby mieć spokój, a i tak prasowanie sprzątanie i wymiękam Ja tu narzekam a co mają powiedzieć mamusie z własnym domem, gdzie jeszcze ogród i ogrzewanie i wiele innych rzeczy wchodzi w grę a u mnie dwa pokoiki i mały balkonik a tam jedna usychająca różyczka doniczkowa, której zapominam podlać WSTYD

Adria wcale nie zamęczasz ja karmię butlą to problem mi nieznany ale bardzo mocno Ci kibicuję Filipka u nas nocka też a teraz oszaleć idzie, na chwile przysnęła. Matko jak Ty masz tak codziennie to podziwiam ja chyba za słaba jestem na takie wycie Agatcha moja jak tak pchała rączki to często myślałam, że głodna a ona poprostu się bawiła Za chwilkę mamy gości na kawce, dobrze że krzykacz śpi bo koncertowo na pewno by dziś wypłoszyła wszystkich takie żale

Pół godziny snu i dalej ryk, ale jaki Kurde i teraz nie wiem czy coś ją boli czy kaprysi, tylko te płacze to takie mocne że hej

Witam o poranku my już od 5.30 na nogach do tego przed chwilą godzinny koncert trwał na szczęście teraz sen

Agatcha to dzień zabiegany miałaś, mam nadzieję że z oczkiem będzie dobrze i żadnej wady nie będzie. Na wizytę poszłaś sama od siebie czy ktoś pokierował??? W lutym do pracy wrrrr ja do lipca w domu będę siedziała, chociaż pewnie nie raz powiem że wolałabym pracować zawsze to jakieś odbicie od codzienności. Za chwilę chyba dołączę do córci ze spaniem bo coś mi się oczka kleją Blumchen pewnie bardzo zajęta

Właśnie Agatcha gdzieś wybyła

Tak bardzo mocno trafiają do serca takie przykre sytuacje nie rozumiem jak lekarze mogą być tak podli bardzo mocno wierzę, że wszystko się ułoży Bisia może skontaktuj się z mamą Szymonka http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/11835-wczesniak-szymon-27-tc-590-g.html

Co do rytuałów a tym bardziej wieczornych to jak oka w głowie pilnuję, chociaż przyznam czasami ta monotonia mnie męczy ale co się nie robi dla małej. No i wieczorami już nie pozwalam jej drzemać za długo i też pomarudzi ale za to jak o 19 zaśnie to śpi jak susełek Aniu kładź Oliwcię dużo dużo na brzusio i zgadzam się z dziewczynami też bym to skonsultowała z lekarzem. Gośka a jak Martusia już zasypia Ci wieczorem???? Filipka a jak kolki przeszły Antosiowi??? My już chyba mamy to za sobą.

Natalia Adaś cudo i już całkiem spory chłopak z niego, oczka ma takie ciemne śliczności Dziś chyba dzień dobrych wiadomości, Hania zdrowa, Leoś grzeczniutki, Antoś sam zasypia a malutka Julcia je prosto od mamusi to i ja się chwalę, że jeszcze takiego jedzenia jak dziś Isia nie miała mój niejadek pobił rekord i zjadła dziś 600ml jestem mega szczęśliwa. Chyba podziałało uregulowanie pór karmienia, bałam się tego bo myślałam że jak sztywno będę się tych godzin trzymać to ją całkiem zagłodzę a tu proszę taka niespodzianka.

Adria SUPER ŻE KARMIENIE PIERSIĄ WYCHODZI Kasia CIESZĘ SIĘ ŻE Z HANKĄ WSZYSKO DOBRZE A ja właśnie obcinałam mojej Pyzatce paznokietki wrrr nie cierpię tego a tak szybko rosną

Filipka WSPANIALE MOJE GRATULACJE nie uwierzysz ale bardzo mocno się ucieszyłam, kurde super ekstra wiadomości. BRAWO DLA ANTUSIA JUPI U nas właśnie pieluszka przytulona do buziaka oznacza spanie i też niesamowicie działa.

Witam się poniedziałkowo, niedziela fajna a dziś od rana moje dziecię nie wie czego chce i marudzi Kasia pewnie już po konsultacji mam nadzieję, że wszystko ok Adria zdrówka zdrówka zdrówka dla Ciebie. Ja też pilnuję pory kąpania i nigdzie w tym czasie z małą nie wychodzę, to pomaga. Filipka fajnie tak sobie móc posadzić kwiaty mi zawsze marzył się ogródek, chociaż pewnie teraz zabiegana jesteś Mamaola może dziś Leo da mamusi odpocząć. Biegnę dokończyć zupę bo mała w końcu śpi

U nas wspaniały dzień, u teściów cała rodzinka się zjechała więc pogaduchy na całego. Była szwagierka z roczną córcią więc tematów multum to się naspacerowałyśmy i nagadałyśmy. Do tego Angelika jakby wiedziała, że taki dzień jest potrzebny mamusi nawet nie zapłakała, leżała sobie i śmiała się do wszystkich. KOCHAM TAKIE NIEDZIELE

Agatcha Zosia ubrana jak królewna PIĘKNIE, ślicznie wyglądacie Mamaola moja Angelika nie domaga się noszenia, taka z niej mała pyza że woli leżaczek niż rączki ale i tak ją noszę bo czuję że wtedy mogę ją mocno mocno tulać i jestem cała szczęśliwa, jeden plus taki, że babcie i ciocie zabawiają mojego Skarbka jak leży bo na rączkach jest bardzo niespokojna więc nie ma obawy, że będę musiała cały czas na rączkach trzymać. Chociaż po cichutku przyznam, że metody Tacy Hogg bardzo mi pomogły, ale każde maleństwo to indywidualność i w pełni zgadzam się z Tobą, że nie książki i rady ale potrzeby dziecka i instynkt matki są tu najważniejsze. Kasia niestety wiem co to kroplówka w główce, i nigdy więcej nie chcę tego przechodzić i mam nadzieję, że Hankę też to ominie - musi ominąć Slimka Alicja cudeńko i rzeczywiście myślałam, że będzie drobniusieńka a Tu taka piękna dziewczynka z niej. Co do skoków to u nas jak w zegarku się zgadza, aż się boję następnego

Mamaola ja lubię te niedzielne wypady bo Angeliką się zajmą, a jak wychodzimy to chyba z 10kg cięższa jestem od przejedzenia zawsze tyle w nas wcisną