Skocz do zawartości
Forum

Guga12

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Guga12

  1. Guga12

    Lipiec 2010

    Anoushka ja na nk oporna już dość długo jestem, chyba że parenting mnie skusi ale ogólnie fajnie być anonimowym jak długo się nie widzę ze znajomymi to słyszę co u Ciebie na nk znaleźć Cię nie mogę i w tym cały pic. Blumchen moja dziś o dziwo zjadła o 19 i parę minut temu zasnęła ale wczoraj jej ostatni posiłek był o 15.45 a następny o 3 rano i co tu dużo pisać miałam takiego doła Mamaola Mnie też taki płacz męczy a wieczory u naszej Isi są takie że i ja około 21 padam, moja też na początku pluła wodą i wszystkim oprócz mleka teraz dostaje herbatkę rumiankową z hippa i ją uwielbia Mała śpi, mąż poszedł w długą oglądać mecz do brata a ja chyba za chwilę w ślady małej bo co tu robić
  2. Guga12

    Lipiec 2010

    Blumchen chyba musisz zwolnić i tak nie zamartwiać się o jedzenie Marysi, moja też tragicznie mało je i staram się podchodzić do tego z dystansem (NIE ZAWSZE SIĘ UDAJE) ale też nie chcę jej wmuszać bo boję się że zupełnie zrazi się do jedzenia. Saradaria szok 140 i po 15min. 90 pozazdrościć Mała mi zasnąć nie może, cały czas popłakuje a i dzień bez konkretnego snu tylko jakieś drzemki króciutkie Hej mamusie tylko nie przenieście się na nk bo zostanę tu sama
  3. Guga12

    Lipiec 2010

    Ja tylko podczytuje bo mała dziś coś niespokojna Gośka a w jakich odstępach czasu karmisz ja karmiłam na żądanie a teraz staram się żeby przerwa była tak około 2godz żeby nie podawać np. co pół godz. bo wtedy płacz i bardzo bolał ją brzuszek ale 2godz. są ok
  4. Guga12

    Lipiec 2010

    Natalia moja Isia też krzyczała na brzuchu w niebo głosy jak nie miałam sił tego nawet minuty słuchać siedział z nią mąż a teraz już wie że nie wygra i nawet 10min bez płaczu wytrzyma próbuj naprawdę, teraz też walczy na brzuszku o dziwo cisza Saradaria karmisz tylko piersią???A jak maleńka znosi te szelki długo jeszcze musi je nosić??? U nas powiedział że bioderka dobre ale mamy pieluszkować tylko w naszym szpitalu każdemu każą więc przyznam się że się do tego zbytnio nie przykładam. Idę pomamusiować, pogaworzyć z moją i takie tam
  5. Guga12

    Lipiec 2010

    Gośka też bym się nie przejmowała tym śluzem. Co do spania to może od jakiejś 20 siedźcie z Martusią w półmroku bez hałasów a od rana trochę muzyczki jasne światło i dużo hałasu to maleńka powinna odróżniać noc od dnia tylko pewnie to wymaga czasu. A mnie nie ma na naszej klasieale tak postanowiłam I obudziła się pyza jeszcze parę dni temu super spała a teraz drzemki po 15 minut
  6. Guga12

    Lipiec 2010

    Mamaola właśnie cycusiowe mamusie mają lipę bo nie podają herbatki a tak by Leoś dostał się napić i może wydłużył by sobie karmienie bo może nie o jedzenie a picie chodzi Filipka a podajesz ten debirdad czy sab simpleks???
  7. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam Agatcha jak na razie nie widzę różnicy jak odstawiłam ten dbirdat ale dopiero od wczoraj więc jeszcze zobaczę kupki jeszcze nie było a dziś 3 dzień jak nie zrobi do wieczora to czopek Karuzela super, Zośka będzie miała dużo radości. Natalia moja ma taki sam problem z podnoszeniem główki leniwiec mały ale tak jak mówił lekarz leżenie na brzuszku to wysiłek dla tak małych dzieci a kto lubi ciężką pracę nikt z nas więc jeśli wiem że ma sucho jest najedzona i nic jej nie dolega to kładę ją na brzuszku i daję trochę popłakać i się pożalić głaskam ją wtedy po pleckach i mówię że opłaci się nam ten wysiłek, tak sobie ćwiczymy ale mała mi zasypia przeważnie zamiast ćwiczyć Adria mocno mocno kciuki będę trzymać, daj znać jutro od razu po. Mamaola a ja Ci zazdroszczę że Leoś tak dużo je i ma apetyt Płacz i to jaki uciekam
  8. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria nie doczytałam a widzę, że już wytłumaczyłaś Gośce a ja tu taki obrazek znalazłam tylko że my to z naszymi maleńkimi pociechami robimy
  9. Guga12

    Lipiec 2010

    Gośka Martusia cudna, ślicznie razem wyglądacie. A nie ma podtrzymanej główki w nosidełku??? Nie boisz się tak nosić??? Ja też chcę zakupić takie nosidełko ale boję się że jeszcze za wcześnie. Trzymanie na piszczelach to zaciągnęłyśmy od Filipki, kładziesz się na plecach podkurczasz kolana do klatki piersiowej a maleńką kładziesz na brzuszku na swoich piszczelach i możesz kołysać fajna sprawa. Nie wiem czy coś z tego zrozumiałaś jak nie to napisz a opiszę jakoś inaczej Mam doła okropnego bo mała zjadła o 15.45 100ml i teraz nie chciała wmusiłam ledwo 20 z czego połowę wypluła i poszła spać a najgorsze że obudzi się na karmienie pewnie około 3 w nocy więc 11godz. przerwy oszaleje.
  10. Czarno-białe karty dla niemowląt - Czytelnia - Benc.pl
  11. Guga12

    Lipiec 2010

    Blumchen zazdroszczę snu Marysi, moja Isia tylko dziś 1,5 godz. spała o dziwo cały czas się bawi i nie marudzi
  12. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha ja czekam też co to będzie po odstawieniu debirdatu kupki na razie brak a ciekawe jak wieczorne kolki oby nie było mocniej
  13. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha ja dziś też odstawiłam debirdat bo już miesiąc bierzemy i zobaczę co teraz będzie. Zośka słodziak, a tatuś fajnie usypia Anousha na pewno przybiera tylko tego tak nie widać, daj znać jak zważą i jak ślicznie główkę podnosi a moja nic a nic . Z tą torbielą jak się okaże że prawda to chyba bym udusiłą tą lekarkę Saradaria ale Darusia jest śliczna i jaka duża, a Sarka ślicznie ją na rączkach trzyma fajne fotki. Ja na nk nie mam konta jakoś wolę być bez Blumchen Okta troszkę podobna do Ciebie a i fajnie że tyle starsza od Marysi bo pomoże siostrzyczce. Duże buziaki od forumowej ciotki dla Marysi z okazji ukończenia 2 miesięcy
  14. Guga12

    Lipiec 2010

    Natalia możemy sobie ręce podać z tym podnoszeniem na brzuszku, jak lezy tak na kolanach to głowę zadziera a jak na czymś płaskim to jakby zapomniała jak to się w ogóle robi, a teraz mąż chciał żeby podniosła główkę to sobie zasnęła Ja z wesela też bym tak uciekała do dzidzi ech te nasze pociechy Blumchen my pobudka zawsze o 6/7 rano tyle że nocki jak na razie odpukać są ok. Pogoda do d.... więc grzybimy w domku, obiadek od wczoraj (ciocia na zrobiła i zapakowała cudnie) pranie się suszy ale to potrwa do jutra, mała śpi a ja???na forum rzecz jasna
  15. Guga12

    Lipiec 2010

    Asiula Julcia słodziak, a w tej kiecuni jak prawdziwa dama wygląda. O 30 osób to duża rodzinka my mieliśmy 17 osób i roznoszenie zaproszeń nam trochę zajęło bo każdy chciał żeby z małą zaproszenie przynieść Blumchen mąż zobaczył jak Maryśka ślicznie podnosi główkę i teraz próbuje namówić naszą Isię ale marny efekt
  16. Guga12

    Lipiec 2010

    Blumchen nie znam tej bajki ale za chwilę zobaczę w necie bo fajnie się zapowiada
  17. Guga12

    Lipiec 2010

    Blumchen lekarza ma cudownego więc skoro takie zalecenia to się pomęczę. Isia mogła być po raz kolejny w szpitalu a on dobrał tak leki że szpital nas ominął. Maryśka cudaczek pocieszna jest jakie słodkie minki. Filipka u nas też coś dziś od rana płacze są co do gór to kocham, ale morze jeszcze bardziej i w przyszłym roku nie odpuszczę i pojedziemy i chyba morze taniej nam wyjdzie. Jeśli chodzi o finanse to buuuu wolę się nie wypowiadać.
  18. Guga12

    Lipiec 2010

    Blumchen Marysia jest CUDNA jak ślicznie trzyma grzechotkę w rączkach a jak podnosi główkę jestem pod wrażeniem
  19. Guga12

    Lipiec 2010

    Blumchen ech dobrze, że Marysia chociaż małymi porcjami do 700 dochodzi u nas jeszcze tyle nigdy nie było no nawet 600 nie było. Też myślałam żeby mleko zmienić chociaż to musi pić jeszcze miesiąc takie zalecenie lekarza ale później nie odpuszczę i spróbuję zwykłe. Ja do Zakopca mam uuuu kawałek spory bo ja na mazurach mieszkam czyli bliżej mam nad morze.
  20. Guga12

    Lipiec 2010

    Filipka Olsztyn to moje wojewódzkie miasto i mam do niego 80 km. więc za daleko Blumchen ja chcę w te góry jechać Moja wypiła 30ml marchewki i się dalej rozgląda, kurde może to mleko jej po prostu nie smakuje bo pepti jest ohyda i to temu. A marchewkę choćby nie wiem jak była najedzona to zje aż uszy się jej trzęsą nic z tego nie rozumiem.
  21. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam poniedziałkowo, Kasia jak znajdziesz chwilkę napisz jak chrzest i pochwal się fotkami Adria powodzenia życzę może te nakładki pomogą, co do nan to moja Isia go piła ale brzuszek ją po nim bolał dlatego pytałam Realne no basenu to ja Ci bardzo zazdroszczę w mojej mieścinie nawet takiej możliwości nie ma. Co do kupek jestem pod wrażeniem my tylko pampersy Natalia jak znajdzie się czas napisz jak po weselu Asiula jak przygotowania do chrzcin??? My super nockę miałyśmy w porównaniu do wczorajszego wieczoru, bo mała spała od 19 do 3 a później do 7 żyć nie umierać tylko znów jej jedzonko spada poniżej 500ml na dobę i smutno mi bo to zdecydowanie za mało.
  22. Guga12

    Lipiec 2010

    Ale piszę na raty zakręcona jak słój jestem. Angelika znów wieczorny koncert dała a ja nie wiem o co w końcu kaman, kolki chyba to nie są bo powinny być codziennie a nie tydzień przerwy dwa wieczory płacz dwa tyg przerwy i trzy dni płacz a przecież kolki są codziennie. Ale dlaczego ona jest tak cudnie pogodna w dzień a wieczorem ryk na potęgę no nie rozumiem
  23. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha a kiedy chrzciny chyba nie doczytałam. Najważniejsze że w kupkach nie ma krwi ni śluzu
  24. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria a czemu zmieniasz mleko??Po Bebilonie Julcię boli brzuszek???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...