Skocz do zawartości
Forum

Guga12

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Guga12

  1. Guga12

    Lipiec 2010

    To 15 tydzień to chyba za wcześnie na skok???? Agatcha dużo biegania po tych lekarzach masz, mam nadzieję że Zośka szybko wróci do formy i już będzie zdrowiutka Lecę bo RYK
  2. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria moja też się ślini, ale jeszcze dajemy radę bez śliniaka, może Julci ząbki szybciej wyjdą
  3. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam, Pyza śpi ale co było krzyku przy tym to moje, nie wiem o co jej chodzi do wczoraj mały aniołek, odkładałam do łóżeczka to zasypiała a dziś tragedia jakaś cały czas rączki bo inaczej krzyk Co do seksu to u nas już jak minęły 3 tyg. od porodu to poszło i jakoś tak idzie Gośka ja tak jak Agatcha jestem za tą kolorową karuzelą, róż ładny ale dziecko woli kolorki. Zdjęcia cudo i Martusia ślicznie trzyma grzechotkę, taka śliczna na buziaku drobna ale tyle urody w tej malutkiej buźce Filipka no wspaniale, to mąż się spisał na medal Kasia jak się urodziła miała 2900 po dwóch dniach 2700 Dopiero rano a ja mam dość tego dnia, byłam z psem na spacerze wytarzał mi się w czymś ble, mała ciągle ryczy a gdzie tu do końca To się pożaliłam
  4. Guga12

    Lipiec 2010

    Mała od pół godzinki śpi a mamusia buszuje po necie, dziś za dnia dużo spała, na spacerku 3h chyba już z dwa tyg. nie miała takiego snu szkoda tylko że wybudzała się z płaczem. Zaczęłam już jej ubierać kombinezonik co bardzo krępuje jej ruchy i temu jest taka wściekła i płacze na spacerze Długo z mężem nie byliśmy na zakupach, więc dziś ruszyliśmy do sąsiedniego miasta a że długo przejażdżki samochodem nie było to mała zachwycona śmiała się w tym foteliku sama do siebiea ja nic nie kupiłam i lipa takie zakupy
  5. Guga12

    Lipiec 2010

    Nie nie magnezu brakuje, ja bynajmniej magnez brałam Gośka mi w szpitalu jak leżałyśmy pielęgniarki kazały wybudzać i dawać mleko ale jak tak robiłam to Angelika od razu wymiotowała tym mlekiem, przyszedł lekarz i powiedział, że skoro w nocy nie potrzebuje karmienia to na siłę nie dawać i jeszcze pielęgniarkom się oberwało więc sama nie wiem
  6. Guga12

    Lipiec 2010

    Załączam zdjęcia 1) Na łóżku na dużej podusi tak lubię 2) Dziś rano, wstaliśmy przed 6 i Iśka towarzyszyła mi w kuchni przy robieniu śniadanka. 3) A tu tata rano robił nam zdjęcie, był wybudzony i tak nie wyspany że mu za bardzo to nie wyszło
  7. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha fajne te nosidełka i rzeczywiście nie drogie, i różnią się tym od tych droższych, że nie mają pasków krzyżowych na plecach, więc może trochę szyja boleć od dłuższego noszenia ale nie sądzę, żeby dziecko w tym nosidle siedziało pół dnia Gośka moja też mało waży bo jakieś 5,5 i też przerwy w nocy po 10-12 godzin sobie robi więc dużo i do tego niewiele je a w dzień tylko 5 posiłków ale rozwija się dobrze więc staram się tym nie przejmować. Cieszę się, że nie musisz się martwić tymi wynikami, SUPER Muszę poprosić następnym razem o zmierzenie Angeliki, bo ciekawa jestem jaka długa jest
  8. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha wklej linka do tego nosidełka
  9. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria nie wiem jak to jest z tymi centylami. Sprawdzałam u nas z wzrostem 68 grubo wychodzimy poza siatkę centylową, może te ciuszki skurczone w praniu że mała taki rozmiar ma
  10. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria ja wczoraj 74 wyciągnęłam, bo spiochy i body na 68 to już za małe mamy. Wchodziłaś na stronkę do Wiki, oblicza ile mniej więcej powinno ważyć maleństwo, podajesz wagę długość urodzeniową, i datę urodzeniahttp://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/8315-obliczanie-wagi-maluszka-23.html
  11. Guga12

    Lipiec 2010

    Filipka Ty się dziś nie smuć, masz swoje święto to nie możesz o. Jak będziecie u teściów to może zajmą się Antośkiem a Ty odpoczniesz. Adria a ja Ci powiem, że zazdroszczę Julci takiego apetytu a waga w normie i też bym sie nie martwiła, a jaki rozmiar ciuszków Julcia nosi???? Do mnie nosidełko jeszcze nie przyszło Agatcha ja ze względu na bakterie szczepiłam w 11tyg i ok nie słyszałam o jakiś konsekwencjach tego, no chyba że dziecko by zachorowało to wtedy nie ma przeciwciał Małolatka fajnie z tymi zabaweczkami ja doczekać się nie mogę aż moja mała tak zacznie się bawić Co do spania to moja na spacerze też nie śpi długo, owszem wyjątki tak jak dziś bo 3godz ale budziła się co chwilkę z płaczem, a tak śpi po 30,/40 min. i koniec Ja dziś chodziłam z Angeliką 2godz. ale tak zmarzłam to mąż teraz chodzi i o dziwo leci 3 godz. i nie wracają
  12. Guga12

    Lipiec 2010

    Ja na chwilkę się przywitać poczytane od deski do deski, ale nie odpiszę bo brak czasu Dziś zakupy, spacery z małą i położona jestem na łopatki, do tego co chwilkę płacz chyba skok nam się zaczął Buziaki pa
  13. Guga12

    Lipiec 2010

    Filipka STO LAT I WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE DLA CIEBIE, POCIECHY Z ANTOSIA I ZOŚKI, PRZESPANYCH NOCEK I JAK NAJMNIEJ PŁACZU A SAMYCH UŚMIECHÓW
  14. Guga12

    Lipiec 2010

    Byłam na wątku ciążowym zobaczyć czy już pojawiły się przyszłe lipcówki ale jeszcze nie, pewnie te zafasolkowane jeszcze o Tym nie wiedzą Do juterka mamusie
  15. Bisia trzymajcie się cieplutko i dzielnie, cały czas zaglądam i mocno mocno wierzę że się uda
  16. Guga12

    Lipiec 2010

    Gośka to lipa jak co dwa tyg. jutro będziesz konsultowała wyniki???? Może będą kazali zrobić jeszcze raz badania, tylko szkoda Twoich nerwów
  17. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha pytałam się o ten nawilżacz oni mają firmy LANAFORM z jonizacją i są bardzo zadowoleni, bo np ustawią że chcą mieć w mieszkaniu 60% wilgotności i on do 60 nawilża a jak uzyska taką wilgotność to się wyłącza i jeszcze więcej ma funkcji ale byś musiała doczytać. Co do skoku to ja wierze w to, dziś byliśmy w mieście na spacerku, Angelika tak płakała że wzięłam ją na rączki ale było jej dobrze wszyscy do niej gugali zaczepiali, jak wróciłam do domu to miałam guganie taki koncert że nie wiedziałam w co ręce wsadzić i myślę, że to z emocji i powoli zaczyna się ten kolejny skok. Te nasze maleństwa wszystko ciekawi a jak za dużo dotrze do tych malutkich główek to później ciężko im się pozbierać i płaczą, takie przynajmniej ja odnoszę wrażenie.
  18. Guga12

    Lipiec 2010

    Podczytuję, ale moje dziecię wyjące więc zajrzę jak zaśnie Gośka załóż wątek na parentingu niech pediatra wypowie się na temat tych wyników, może dziś by była już odpowiedź, Pediatra - Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl Do wieczorka
  19. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha ja nawilżacza nie mam, ale szwagierka ma podobny jak ten za 125zł i jest bardzo zadowolona z działania, ale jak byłam u nich i leciała ta mgiełka to miałam wrażenie że jestem cała mokra. Moim zdaniem owszem sprawdza się jak działa np. na korytarzu a wilgotne powietrze dochodzi do pokoi, ale to jak kto lubi. Jak dziś uda mi się z nią pogadać na gadu to zapytam o szczegóły bo może jest regulacja tego a ja poprostu trafiłam na dzień u nich z mega nawilżaniem Dobra biegnę bo pranie się wyprało a Ptysia jeszcze śpi. Dziś czekają mnie mega zakupy, a mała jak teraz tyle śpi to pewnie na spacerze będzie koncertować Adria dogadałaś się jakoś z tym nosidełkiem????Przyszło już???Ja jeszcze czekam
  20. Guga12

    Lipiec 2010

    Realne moja Angelika jest długa że hej a przy tym chudzina, podejrzewam że ma około 68cm bo niektóre ciuszki 68 dobre ale w większość nie wchodzi z kolei 74 ciut przy duże Agatcha ja znam te rodzaje płaczów, jak mieliśmy kolki to wymiękałam i płakałam razem z nią dobrze, że mąż nas wspierał bo inaczej nie dałabym rady okropne to było. Pewnie Zośkę coś bolało, Angelika też czasami tak ma i to na kupę choć teraz już coraz rzadziej. Filipka a do kiedy dziecka ma czas na chwytanie???? Adria teraz jak zobaczyłam Cię na zdjęciu to uwierzyć nie mogę, że taka drobniutka kobietka jak Ty a taka pracowita a jak sobie przypomnę jak po porodzie pisałaś że przerzucałaś drzewo to dziwy nie małe mnie biorą no no jestem w szoku Kasia kawki zazdroszczę, ja chyba za mało spontaniczna jestem bo codziennie popołudniowe spacery a tylko w niedziele wypady do rodzinki ale to muszę je zaplanować zorganizować ech nic ot tak Ale dziś, zrobiłam pranie i nic więcej, wypielam się na zrobienie obiadu (dziś co kto lubi może być chleb ze smalcem), w nosie mam sprzątanie jak mała zasnęła wyjęłam swoje kosmetyki, wszystko sobie przejrzałam, pouśmiechałam się do nich. W końcu wydepilowałam brwi, odwaliłam makijaż uczesałam się jak trza i jest mi dobrze Mąż właśnie wyjechał, ale za nim wyszedł mieliśmy "sprzeczkę" a w zasadzie ja jakoś dziwnie go nazwałam co mu nie za bardzo pasowało i powiedział "to teraz idź na forum i napisz jak Ty na mnie mówisz", podczytuje nas skubaniec i teraz żeby odwrócić że nie tylko mężowie są tacy źli kazał mi napisać o sobie
  21. Guga12

    Lipiec 2010

    U nas dziś nocka z jedną pobudką na jedzenie, i od przedwczoraj mam wrażenie że mała przez jedną noc urosła też tak macie???? Ciuszki musiałam jej zmienić na rozmiar 74 bo 68 już za małe. Właśnie ma drzemkę ale już 15 min. minęło więc pewnie za 15min pobudka więc biegnę wykorzystać jeszcze ten kwadransik
  22. Guga12

    Lipiec 2010

    Kasia a jak jeździsz po cmentarzach to Hanie też zabierasz ze sobą, wiesz chodzi mi o jazdę samochodem a później na powietrze czy maleńka tak może, czy w samochodzie rozpinasz kurteczkę. Przepraszam, że tak wypytuję ale mi brakuje pewności w takich wyjazdach i sama nie wiem czy mogę więc proszę o radę. Mamaola widzę, że u Ciebie też skoki są wyraźne, u mnie to działa jak w zegarku i tego właśnie skoku boję się najbardziej. Super, że Leo złapał grzechotkę my jeszcze czekamy. Leo jest śliczny i Ty również, a jak patrzę na zdjęcie z suwaczka a teraz to urósł że hoho Natalia moja Angelika też robi kupkę czasem co trzy dni i wtedy aż pływa w niej. Realne no to wyczekujemy dalej na chwytanie grzechotek przez nasze pociechy, ja czasami wkładam do rączki grzechotkę ale jest tak zdziwiona, że po chwili wypuszcza. Adria fajnie, że już jesteś z nami. Fotki super, Julcia śliczności i mama też, szczuplasek z Ciebie. Ja odnośnie wożenia w wózku to właśnie mam dylemat bo moja jak śpi to ok, ale jak się obudzi to nie zawsze chce leżeć i wtedy nie wiem czy wyciągać z wózka bo tam przykryta kocykiem jest a jak wyciągnę to pewnie będzie jej chłodno
  23. Guga12

    Lipiec 2010

    Wszyscy chyba jeszcze się goszczą niedzielnie bo takie tu pustki
  24. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha Ci nasi milczący mężowie, u nas podobnie ja wylewam wszystko a mąż milczy i jeszcze bardziej mnie to dobija Mamaola znalazłam na parentingu, może się przyda http://parenting.pl/doradca-ds-zywienia-dzieci/11394-zelazo-zupki-czy-leki.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...