Skocz do zawartości
Forum

Guga12

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Guga12

  1. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria dziś zrezygnowałam z prób w nosidełku, bo nie wiedziałam jak zareaguje a dzień do niczego taki płaczliwy ale od jutra ponawiam próby Agatcha zawsze chciałam mieszkać na wsi i mieć swój domek ech rozmarzyłam się. Co do rączek to u nas od wczoraj to samo no nic tylko nosimy a ja wymiękam nic zrobić nie mogę i nie wiem co się porobiło może ta jesień tak działa na nasze dzieci.
  2. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha no no Zośka najmłodsza lipcóweczka a jak ślicznie trzyma grzechotkę, pogratulować zdolniacha z niej. Na spacerku super wyglądacie i fajne okolice do spacerowania. Mamaola wow zdjęcia pierwsza klasa, ale Leoś będzie miał pamiątkę, a i zdjęcie w suwaczku zmienione i Leoś już większy. My po usypianiu i nawet to nocne gdzie nie było problemów dziś bez popłakiwania się nie obeszło, ech to moje dziecię.
  3. Guga12

    Lipiec 2010

    Luj chwilę temu usnęła uffff Ale już się kręci, no co za dzień Agatcha co do smoka to moja miała parę tygodni że super jej służył co ułatwiało mi dużo rzeczy a teraz jak go widzi to ryk Mamaola bardzo zmienne są te nasze pociechy szok, najgorzej jak człowiek przyzwyczai się do dobrego a później dostanie obuchem w łeb to aż boli Adria piękne te firanki Filipka ale ze mnie gapa Gdańsk Gdynia łojej ten dzień mnie tak wybija Jej kto tu myśli o drugim dziecku???? Ja miałam dziś sen że zrobiłam test i wyszło, że jestem w drugim miesiącu ciąży OBUDZIŁAM SIĘ ZALANA POTEM ZE STRACHwięc na razie plany o dzieciach odpadają Lecę do małej papapa
  4. Guga12

    Lipiec 2010

    Mała śpi, co za dzień Płakała rano bite 3 godz. aż sina się robiła, nie dawałam rady zadzwoniłam po męża. Mąż przyjechał a mała nagle zero płaczu ponosiłam ją i zasnęła u mnie na brzuchu. Wstała i znów popłakiwała teraz na szczęście trochę przysnęła ale musiałam kołysać bo inaczej ni w ząb, a zawsze zasypiała samiusieńka i o co w tym wszystkich chodzi to ja nie wiem. Filipka gapa ze mnie z tym Gdańskiem Ja Cię kobieto podziwiam i pokłony ślę, no mi dziś mała płakała dopołudnia a ja mam bajzel w domu sama jestem nieogarnięta do tego ryczeć mi się chce i mam dość ech a Ty sama ogarniasz wszystko jesteś WIELKA. Natalia ja miałam szatkę i wydaje mi się, że jest niezbędna To popisałam uuuu biegnę bo ryk
  5. Guga12

    Lipiec 2010

    Cześć u nas walka, więc tylko się melduję i wieczorem nadrobię bo mała spała dziś tylko 30min i to u mnie na brzuchu a tak ryk na potęgę, oszaleję chyba
  6. Guga12

    Lipiec 2010

    Jej zapomniałam się pochwalić, Angelika w końcu złapała grzechotkę i cap do buzi i tak z dwa razy więc to nie przypadek później też próbowała ale jej nie szło a ja i tak łzy w oczach ze szczęścia, mała rzecz a cieszy My po odwiedzinkach cioci (siostra teściowej) ale co za złota kobieta to słów brakuje. Ugotowała nam obiadek, zajęła się Iśką a do tego jak mówiłam jej o skokach rozwojowych, to nie zareagowała zdziwieniem tylko poczytała i pogadała ze mną o wszystkim i powiedziała że to wszystko może być prawda. Fajnie jak ktoś tak potrafi zrozumieć i wysłuchać. Więc dzionek zaliczam do udanych, tym bardziej że Angelika tak mało spała i wcale nie marudziła
  7. Guga12

    Lipiec 2010

    Realne, Adria poratujecie??? Przyszło mi nosidełko, super sprawa mała tak zadowolona że aż oczka jej się błyszczą ale to trwa jakieś 10 min, później zaczyna się kręcić jakby jej niewygodnie było w końcu popłakuje. Mam wrażenie, że jej się podoba i by chciała ale takie siedzenie obciąża jej kręgosłup i nie daje rady wysiedzieć stąd to kręcenie i płacz. A jak u Was???? Może mam poczekać jeszcze z tym nosidełkiem do skończenia 4mc??? Chusta inaczej bo dzieciątko przylega do mamy a w nosidełku tak jakby siedziało i sama nie wiem pomóżcie
  8. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria absolutnie się tym nie martw, że |Julcia się sama bawi a Ty wykonujesz prace domowe, moim zdaniem dzieciątko musi trochę samo też świata poznać a nie tylko wtedy jak mama zabawia bo później będzie problem. Moja Angelika dziś spała w ciągu dnia 3 razy po 30min i ja bym nic w tym czasie nie zrobiła, więc razem robimy śniadanie (mała bawi się sama w leżaczku), sprzątamy, robimy obiad bo inaczej bym nic nie zrobiła. więc żadnych wyrzutów, tylko korzystaj jak Julcia bawi się sama a jak będzie Ci potrzebowała to zawoła na pewno Mamaola fajny kombinezonik. Ja też zdecydowałam, że do roczku posiedzę z córcią Małolatka Oliwierek śliczny, ma chłopak urok jakiś co wzrok przyciąga, oj będziesz odganiała dziewczyny od niego jak podrośnie Filipka dopiero teraz zauważyłam opis " już nie z Gdyni" kurde przeprowadziłaś się czy ja jakaś gapa jestem Miałam zapytać czy kolki przeszły i jest lepiej???? Natalia a ja uważam, że fajna babeczka z Ciebie bo choć nie masz czasu to zajrzysz i cześć powiesz to przynajmniej wiemy że u Ciebie ok, tak trzymaj
  9. Guga12

    Lipiec 2010

    Filipka a można podawać już ten sinlac???? U Was pada śnieg???? Antoś na moje to ma śliczną wagę
  10. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha my antybiotyk dawaliśmy hikoncil i osłonowo też ten diclofor tylko nie wolno podawać go z karmieniem gdzie podawany jest antybiotyk bo wtedy nie ma działania, u nas bardzo to pomogło Adria u nas też pogoda do bani pada i ze spaceru nici więc dziś razem w domku siedzimy
  11. Guga12

    Lipiec 2010

    No i jeszcze na raty pisze Filipka a gdzie Ty się podziewasz?????
  12. Guga12

    Lipiec 2010

    Mała śpi cioteczka w drodze a ja zamiast zrobić coś w domu to na forum, o zgrozo Agatcha bo ja ten antybiotyk też na bakterie dostałam, jak mąż przyjedzie to zapytam o nazwę bo ja pamięci nie mam
  13. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha co za antybiotyk??? Bo ja też dawałam tylko nie pamiętam nazwy, d do tego jakąś osłonę dostałaś????
  14. Guga12

    Lipiec 2010

    Mamaola Leoś chyba naprawdę bez Ciebie w nocy nie może, a z tą pieluszką z Twoim zapachem próbowałaś???? Kasia powodzenia dziś, ja cały czas z podziwu dla Ciebie wyjść nie mogę tyle załatwiasz a gdzie czas na zrobienie obiadu posprzątanie, może masz gosposie???
  15. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam o poranku Adria u nas też taki rytm, jak wieczorem chcę małą położyć wcześniej to nie ma szans Kasia do wczoraj całe nocki, ale dziś NIE, zaczęła mlaskać około 1 to dałam jej mleczka zjadła 80ml więc to już coś i spała do rana Aniu GRATULACJE DLA OLIWCI Z OKAZJI UKOŃCZENIA 3 MIESIĄCA ŻYCIA Gośka dobrze, że zwróciłaś tym babom uwagę BRAWO Realne mała waleczna i tak trzymać, ludzie nie lubią płaczu Agatcha ja nocka u Zośki???? Mamaola jogi zazdroszczę zawsze marzyłam, żeby chodzić niestety u nas nie ma. A Leoś jak po kaszce dziś???? My mamy dziś gościa bo do Iśki przyjeżdża ciocia więc pewnie się zobaczymy wieczorkiem, mam nadzieję że mała będzie dziś miała lepszy humorek niż wczoraj.
  16. Malutki ale dzielny chłopak z niego da radę i wszystko będzie dobrze
  17. Witam lipcowe mamusie i kochane pociechy Mam ogromną prośbę, potrzebuję pomysłu na prezencik dla mojej bratanicy, która urodziła się 18 lipca 2009 czyli jest w wieku Waszych maleństw, więc dlatego zwracam się do Was no i jeszcze z takiego powodu że też mam córcię z lipca więc to mój ulubiony miesiąc. Co do prezentu to dylemat mam taki że chciałabym żeby było coś ładnego w granicach 50zł ale żeby nie poszło w kąt tylko było pamiątką dla maleńkiej lub fajną zabawką lub czymś przydatnym a kompletnie nie mam pomysłu, więc może powiecie co u Was się przydało. Z góry dziękuję Pozdrawiam
  18. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha fajnie, że pozałatwiane tyle że to co musiałaś się naczekać to Twoje. Ja byłam u pobrania krwi z małą to nawet nie pytałam tylko wyjęłam ją z nosidełka stanęłam przy drzwiach i weszłam bez kolejki, jakby mi jakiś babsztyl furknął to chyba oczy bym wydrapała hihi Gośka super że z tymi wynikami lepiej jest widocznie w tamtej przychodni jakieś hogaty nie znające się na swojej pracy pracują wrrr nie lubię takich ludzi. Angelika śpi, mąż dziś idzie na meczyk do brata a ja mam wieczór dla siebie, cudownie, tylko po takim dniu pewnie za chwile pójdę spać
  19. Guga12

    Lipiec 2010

    Gośka bardzo dobrze zrobiłaś w tej przychodni niech sobie nie myślą że są bezkarni. Co do skoków to strona psychologiczna rozwoju dzieci i ciężko się zorientować jak odnoszą się do tego lekarze, ale zdaje mi się, że są udowodnione bo nawet Tracy Hogg w swojej książce je ujęła. Szkoda, że będziesz bez netu, tylko nie zapomnij o nas i po remoncie od razu do raportu
  20. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria Julcia słodziutka i wygląda na grzeczniutką dziewczynkę a jak pięknie chwyta gryzaczek
  21. Guga12

    Lipiec 2010

    Mamaola może dziś już będzie lepiej z tą kaszką i to budzenie wcale przez to nie było a po jednym dniu podawania tak od razu stwierdzić to nie bardzo. Ja też jeszcze nie grzeję bo u nas ciepło, tylko do kąpieli troszkę rozkręcam grzejniki żeby było tak 23 stopnie Obiad na stole a mąż z małą jeszcze na spacerku
  22. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha trzymajcie się, dużo zdrówka dla Zośki i powodzenia u lekarza, kurde same złe nowiny
  23. Guga12

    Lipiec 2010

    Mamaola teraz tak się wczytuję, i co do wprowadzania pierwszych pokarmów to powinno się to robić wczesnym popołudniem gdzie brzusio trawi najlepiej (taka pora obiadowa) wyczytałam to w tej książce "Mały smakosz" Co do skoków to chyba Gośka pisała, że lekarz mówił że u jej Martusi mogą pojawiać się później ze względu na to że wcześniaczek, czyli wychodzi na to że zna teorię skoków i ją akceptuje. Ciekawa jestem jak do tego podchodzą lekarze???? Agatcha a ogrzewacie już mieszkanie???? Przepraszam że tak na raty piszę, ale robię obiadek i muszę biegać do kuchni co minutkę
  24. Guga12

    Lipiec 2010

    Ło jej widzę, że nie ja sama Mamaola, Agatcha ręce sobie podajmy mam nadzieję, że Zośce przejdzie katarek a Leoś jak wróci będzie grzeczniutki Aniu śliczna córcia
  25. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam się, mała jeszcze na spacerku ale z tatusiem bo ja wróciłam obiadek robić a jak wrócą to niewiadoma jaki humorek będzie miała. Tak się cieszyłam że sama zasypia, ładnie się bawi a dziś wszystko na opak Zajrzę do Was wieczorkiem to popiszę, bo dziś mam tak pechowy dzionek że czekam kiedy to się skończy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...