kata

hej kochane!! majeczko jeszcze 15 dni!!! :) codzienie zagladm tu z drzacym sercem czy przypadkiem nie zostalam znow ciocia :):) ale mieliscie przemeblowanie!!!!!moze testy lozka sklonia dzidzie do wyjscia? :P i ciesze sie ze bedziesz miala mame przy sobie!i tobie i jej to dobrze zrobi a chlopcy beda przeszczesliwi bawiac sie z babcia szczegolnie ze mma bedzie przewijac i karmic :) o rany jak ja ci zazdroszcze... co do brata bardzo dobrze cie rozumiem... ale wybacz nie bede pisala teraz czemu bo nie chce sobie humoru psuc, a dzis w koncu dobry po wczorajszym apogeum i klotni z m. agha a wiec jednak komus sie udaje wyrzymac te przepisowe 7 minut :) a powiedz mi czy misia pozniej spi dobrze jak tak juz padnie??tzn nie przezywa tego placzu we snie?piszesz ze ona "symuluje" a mnie sie wydaje ze zosia jednak naprawde "cierpi" i jak juz padnie to potem jest bardzo niespokojna.. no nic kazde dziecko jest inne a ja ci moge tylko pozazdroscic ze twjoja niunia jest takim ksiazkowym wzorcem :) jesli ci poge poradzic.. ja na zabki uzywam DENTINOX N. swietny zel i do tego bez cukru,posmarowalam sie najpierw sama i faktycznie czuc roznice :) nie powinnas miec problemu z kupieniem go u was bo to produkt niemiecki, ja niestety musze sprowadzac z pl... mamo sloneczka zazdroszzce spacerkow ale wiesz.. zosia juz zaczyna chodzic!!!!!!!!!!!!! na razie przy kanapie zeby miala sie czego zlapac w razie co, widze ze nie jest juz tak pewna siebie jak na poczatku ale nie zniechecila sie tez wiec jest ok... robi juz sama okolo 3 kroczkow i lapie sie kanapy zeby odpoczac :) jestem z niej strasznie dumna!!! no i dzis przespala cala noc az 9godzin!! ciesze sie ze ale tez lepiej spi!! meringue chyba najwyzszy czas na jakis gryzaczek inaczej stracisz palce :) u nas ja usypiam zosi i wstaje gdzies tak do 4 a juz pozniej to miki ma dyzur :) tak sie podzielilismy ze przynajmniej pol nocy kazde z nas w miare przesypia :) a jak juz pisalam wyzej dzisiejsza noc bez wstawania wiec trymajcie kciuki!!!! a jak jest u was z zasypianiem?macie jakies rytualy?? zosik jest tak pobudzony ze za bardzo nie wim co robic...znow wrocilismy do mleka przed zasniciem, co to bedzie z zebami?:( no i nosze ja kolo godziny wieczorem zeby zasnela..jak odkladam do lozeczka to strasznie sie "rzuca" nie moze pozycji znalezc:( ok to ja czekam az sie obudzi, m wrocil z roweru wiec pewnie zaraz pojedziemy na spacerek :) buziaki i udanej niedzieli a raczej tego co z nij zostalo

hej mamo sloneczka.. ja juz z 5 osob znam co mialy swinska... dosc ciezko przechodzily (tzn mialy bardzo wysoka temperature a u jednego kolegi trzeba bylo hospitalizowac bo nie spadala po normalnych lekach przeciwgoraczkowych musial dostawac w kroplowce), poza goraczka to nic sie nie dzialo odpukac.. my tez z daleka ale nie dam sie sterroryzowac, na spacer wychodze i kropka :) a to odpukac to... czyzby alexowi lepiej sie ostatnio spalo?bo u nas odpukac nie jest zle.. tzn usypianie i kldzenie do lozeczka to tragedia, okolo godziny sie schodzi ale potem w nocy 1 czy 2 pobudki na szybkie picie i znow spi bubus:) teraz juz ponad 2 godziny spi chyba musze zaczac troche halasowac hehe inaczej nie zasnie mi o 22 uffffffff bardzo dobre spaghetti mniam!!!!ja dzis zrobilam risotto z brokulami, my na ogol albo primo albo secondo jemy, oba dania to czasem w niedziele :) buziaki ide wlaczac tv moze male sie wybudzi :)

hej, dzieki za kciuki ale wczoraj nie bylo szybkiego ciachniecia bo.... ma tez problemy z wezidelkiem pod jezyczkiem i zanim ja uspia i zoperuja potrzeba zrobic badania krwi i ekg serduszka...zestresowalam sie no ale teraz nie mowimy juz tylko o estetycznych "pierdolkach" ale i o np ewentualnych wadach wymowy... w styczniu mamy sie umowic na badania i operacje ( agha to ja chetnie sie pisze na odsprzedanie troche dobrego hymoru (choc dzis lepiej i u mnie...= a za kawke dziekuje, jakby sie herbatka znalazla :P:P fajnie macie z tym basenem.. ja tutaj udupiona bez samochodu.. no i baaaardzo kocham swieta wiec pewnie dlatego te doly... uciekam bo mi sie rosotto spali... buziaki!!!

hej :) u mnie ten dol chyba wynika wlasnie z tego ze juz 4 rok na swieta nie bede w polsce a tutaj to mimo moich wysilkow olewaja swieta rowno, byleby zjesc a potem kazdy idzie w swoja strone (zjesc oczywiscie u nas...) juz sie zapowiedziala szwagierka (niezaproszona) na wigilie bo zosi urodziny... pewnie ze bym ja i tak zaprosila ale wkurza mnie ze ona traktuke to jak jakis pewnik wrrrrrrrrrrrr a moze ja chce na swieta na narty pojechac??!?!?ufffffff meringue cos mi sie tez za bardzo nie zgadza z ta wiza ale z tymi zminiajacymi sie przepisami nic nie wiadomo.. szkoda zeby przez taka "pierdole" znow nie wypalil wyjazd na swieta do pl :( ksiazka est..... hmmmm pewnie dziala ale ja nie daje rady zostawic zosi placzace.. sprobowalam jednego wieczoru i po 2 placzach sie poddalam..autorka napewno ma racje ze dziecko predzej czy poznije padnie ale po godzinie histeri co to bedzie za sen?na pewno nie konstruktywy.. no ale nie dyskutuje z autorytetami, poprostu to nie dla mnie.. zreszta o ile sie nie myle ty tez nie dalas rady jak zaczynal sie placz?? mimo wszytko dzieki!!!!:** majeczko ale ci fajnie!!a mama dlugo zostanie?'ja moich rodzicow dopiero w styczniu zobacze i juz sie doczkac nie moge!!!!! mamo sloneczka my mieszkamy w niecce chiany i tutaj jest zawsze w zime ochydna calodniowa mgla...... dziwie sie ze tak malo samobojstw przy takiej pogodzie!sorry za czarny humor ale to jest gorsze od londynu no nic podmalowalam sie dzis i mimo paskudy za oknem wyszlysmy przed odm na godzinke wiec humor lekko epszy :) tylko teraz zestresowana jestem bo o 17:20 mamy wizyt chirurgiczna i pewnie ciachan od razu zos wezidelko... od rana mam biegunke :( trzymajiekciuki!!!moja malutka :(

uhhhhhhhhhh mamo sloneczka to chyba ta pogoda.. moje juz spi :)

dobry!!!! :) a co tutaj nikt nie zaglada??? jakis strajk? :P my dzis rano bez spacerku bo taka ochydna mgla byla i to nisko nisko bleeeeeeee za to bawilysmy sie duuuzo na podlodze :) cos mnie lapie jakas chandra przedswiateczna, wczoraj sie pozbierac nie moglam, miki mnie wyciagnal wieczorem na spacer na "starowke" ale zosia byla nie w sosie chyba przez zeby, caly wieczor nam ryczala wiec sie tylko zestresowalam dodatkowo zamiast odpoczac i pospacerowac... ok ide szykowac obiadek buzka!!

mamo sloneczka glowa do gory!!!!mnie tez zawsze smutno jak my wyjezdzamy (na ogol od rodzicow) albo oni od nas ale potem jest tyle do zrobienia przy zosi ze nie mam czasu nawet pomyslec czy mi smutno czy nie :) majeczko a co to za melancholia?!?!?!!?!? ja dzis ledwo na oczy patrze, dziecie mi sie co godzine w nocy budzilo sama nie wiem czy to zeby czy raczej nie potrafi sie wyciszyc i tylko by sie bawila i bawila do upadlego.. widze ze slipka sie same zamykaj, polezy 5 minut nabiera sil i dawaj dalej walczyc ze snem!!!! bylysmy na dworku a teraz idziemy jesc risotto :) buziaki!!!!

buhahaha agha lunch a my juz obiad o 12lub 13 jemy :P co dobrego robilas?:) deva ja chcialam zosie przeciw zwyklej grypie zaszczepic.. na razie nie ma szczepionek na dal no nic czekam :) co do swinskiej to jak juz pisalam na innym watku z ankieta zdania sa podzielone.. tutaj we wloszech szal i panika bo sporo przpadkow smiertelnych ale jak powiedziala pediatra zosi w zeszlym roku na zwykla grype umarlo wiecej osob i nikt szumu nie robil..mysmy sie zaszzcepili tzn ja i miki na obie grypy bo akurat podchodzilismy pod grupe "ryzykowna" :) miki ma problemy z sercem (choc po piatkowych badaniach jest poprawa!!!juhuuuuu!!!!!) a ja ze moge do domu cos przywlec i jego i zosie zarazic to tez mi przyslugiwala.. szzcerze mowiac nie mialam po tych szczepionkach nawet jednej kreski goraczki, zero bolu ramienia... jakbym sie nie szzcepila :) zosi nie mozna bylo zaszczepic na swinska.. dwiedzialam sie u 2 lekarzy i u kuzynki farmaceutki ze szum jest o to ze nie byly odpowiednio testowane ale ta molekula o ktora jest tyle krzyku byla testowana z inna szczepionka przeciw grypie sezonowej..a ta z koleji podawana byla we wloszech tylko doroslym osobom, dzieciom ponizej 12 roku ycia i kobietom w ciayz podaje sie vaxigrip (bez tej molekuly, mniej skuteczny ale "delikatniejszy") ze absolutie nie ma mowy o jakichkolwiek uszkodzeniach mozgu i problemach neurologcznych w efektach ubocznych!!! swinka szczepionka byla tutaj podawana dzieciom tylko przewlekle chorym...nie slyszalam o zadnym przypadku zachorowan a z tego co pisze agha to wynika ze w holandi uznana jest za zupelnie bezpieczna i podawana malenkim dzieciom.. kazdy robi jak uwaza ale ja od zawsze slyszlaam od mamy lekarza ze lepiej sie zaszczepic niz zachorowac.. oczywiscie nie mozemy sie szczepic na wszytsko bo potem byle pierdulka bedzie sie ciagnac i ciagnac tygodniami, ale przeciw grypie szcepilismy sie wszyscy co roku, mama mogla od pacjentow rozne swinstwa przyniesc.. wiec to wrecz nawyk u mnie co roku szcepuionka przeciw sezonowej... meringue dziekuje bardzo za ksiazke!!!!ide czytac bo widze ze moja krolewna tak sie przyzwyczaila do spania SAMA w swoim pokoju ze teraz jej klawiatura przeszkadza :) dpukac 2 noce ok, tylko raz wstawanie na szybkie picie i poglaskanie p pleckach.. trzymajcie kciuki :) buziaki!!!!

sorki ze tak w kawalkach wam pisze ale cos sie nie moge dzis skupic :) majeczko ja bym chyba wolala poczekac.. wiem wiem latwo tak mowic jak brzuszek nie ciazy ale 14 grudzien to 14 grudzien wiec sie nie ma do czego spieszyc :) jakbys urodzila teraz nic by sie nie stalo ale im blizej magicznej daty tym lepiej :) no i wcale nie musisz miec objawow pierworodek.. na ogol nastepne porody sa latwiejsze wiec moze akurat bedzie robila pranie i poczujeszcz dzidzie na wylocie ok tak sobie zartuje zeby cie troche zrelaksowac.. postaraj sie nie myslec kto i kiedy rodzi tylko skup sie na twoim brzuszku.. aha a w styczniu to nie za dlugo??tzn u was nie wywoluja po 10 dniach czy 2 tygodniach??

florJestem!! nie mialam internetu wrrr a teraz jak juz mam to jestem chora wrr zapalenie oskrzeli i taka dupa blada ze wszystkim, straszny kaszel ze bym pluca wypluła ale nie daje sie jak sie pozbieram popisze wiecej:)Buziaki i usciski dla wszystkich !!!! :* flor zdrowka!!!! niezly masz opis uhahahaha

suzy ja dupa wolowa jestem hehe ale czy to dzis urodziny nastki???bo wg suwaczka to jeszcze nie :) ale i tak wysylam jej buziaki urodzinowe, tych nigdy za duzo!!!sto lat !!!sto lat!!!!!! jak przygotowania??zyjesz jeszcze??i do tego przeziebiona :( tesciowa ci pomaga troszke?? meringue kartki super!!!a jak tys je zrobila?? wiem ze pytanie pewnie glupie ale ja jestem troche zacofaba w tych sprawach... deva wlasnie na grype chcialam zaszczepic i szczerze mowiac nie rozumiem dlaczego mialabym "nie robic tego swojemu dziecku"... buziaki milej soboty!!!!!

hej ho!!! suzy!!a skurcze masz???? :P duzo przygotowan??robisz jakas wieksza impreze??ja to sie nawet za bardzo nie moge wykrecic z wigilia bo juz straszyli ze przyjda.. nie zrozumcie mnie zle ale ja mam dosc tej rodziny..bo zawsze ale to zawsze zapraszalam a oni nigdy (szczegolnie szwagierka) wgodna jest do wszytskich chodzi a sama guzik.. nawet w zeszlym roku jak wiadomo bylo ze nic nie przygotuje to sie nie poczula i nie zapytala czy a) chcemy przyjsc b) moze czegos potrzebuje, chocby glupich zakupw... no nic nie bede zrzedzic, w tym roku robimy urodziny zosi tutaj ale juz w przyszlym mam nadzieje w polsce :) meringue ja bardzo chetnie poprosze ksiazeczke, wysle ci maial na priva :) zosik od 2 nocy nie spal z nami w lozku!!!!! dzis nawet nie zle bylo, polozylam ja po kapieli od razu na gorze, marudzila nie chciala zasnac ale juz o 21:30 padla i do 4:30 spala!potem pol godznki lulania i znow do 8!!!! dzis tez ja tak poloze.. nie mialam nigdy spiworka, jak byla malenka to ja w rozku trzymalam a czasem zanosilam na gore w spiworze z glebokiego wozka, chcialam kupic ale kosztowal 60 euro wiec pewnie w polsce sie rozejrze.. mamo sloneczka udanego weekendu!!w koncu nie ty masz gosci tylko sie u innych goscisz :) postaraj sie odpoczac!!!!!! majeczko jak tam sytuacja??jak masz brzuszek wysoko czy nisko??ja tak sobie swoje zdjecia ogladalam i mialam od zawsze nisko hmmmmmmmm z gory jakos nie bylo tego widac hahahaha asiku wyslij placka!!!! co do natalki to chyba okresowe wiesz? mam nadzieje ze jej niedlugo przejdzie!!! moj dzis jeszzce do sklepu po tegoroczna oliwe z oliwek jedzie, ta sklepowa uzywam do smazenia a w jutro jedziemy do rozlewni po oliwe do jedzenia na surowo... ja tam takiej swierzej nie lubie bo mnie szczypie w jezyk haha ale jak sie "zestarzeje" to pycha z chlebkiem i sola mniam!!!!!!:) mam nadzieje ze juz sie skoncza te jego wyjscia wieczorne bo tyo wlasnie wieczory sa najgorsze.. a moze mnie sie tak wydaje bo po calym dniu ganiania na czworakach i robienia wslizgow zeby male nie wybilo zebow jestem padnieta.. no i wygodniej jak ktos przygotuje mleczko na noc czy termofor z woda do lozeczka wlozy jak ja chodze i lulam.. no nic nie biadole, uciekam!:P buziaki!!!!

szkoda majeczko ze nie udalo sie zobaczyc czy chlopiec czy dziewczynka ale najwazniejsze ze dzidzia zdrowa!!!!!!!!! no i chyba taka mala nie bedzie bo jeszcze ma miesiac wiec z kilogram moze "przybrac" :) a zreszta nawet jakby wazyla i 5 kilo (czego ci nie zycze hehe) to i tak nie jest powiedziane ze to nie dziewczynka, jak ja rodzilam to z zosia w szpitalu byly dziewczynki co przekraczaly 4 kilo i chlopcy co nie wazyli nawet 3... a masz majeczko pilke??mnie ona bardzo pomogla w domciu i podobniez przyspieszyla akcje porodowa :) od kiedy zaczelam na niej skakac to tylko kapiel szybka zdzarzylam wziac i juz jechalismy do szpitala a potem jeszzce 2 godzinki i nas zaprosili na sale porodowa:) ok uciakma gotowac a potem musze do lekarki zadzwonic czy zostaly jej szczepionki bo juz w aptekach nie ma nigdzie:( a ja chcialam koniecznie bubusia zaszzcepic bo bedziemy leciec samolotem a wiadomo jak oczyszczaja - nie oczyszczaja - filtry od klimatyzacji :( buziaki!!!!!!!

asiku nie zazdroszcze... ja caly czas mam nadzieje ze zosik niedlugo zacznie spac cala noc.. co ty robisz jak natalka nie spi? ja po godzinie sie poddaje i biore ja do lozka i tam zasypia... pewnie bede zalowala.. agha wyslala mi ksiazke tej hogg ah jakbym ja tutaj chiìciala miec na dzien czy dwa :) wychodzi na to ze jedyne co robie zle to to ze zosik zasypia w salonie..potem przenosze ja na gore.. dzis sprobuje - tak tak znow jestem sama w domu, jak sie wkurze to polece na miesoac do polski a miki niec sobie lazi po meczach i barach wrrrrrrr- ulozyc ja w jej lozeczku nocnym, wlacze wczesniej ogrzewanie, trzymajcie kciuki!! asiku a ty wiesz czemu natalka tak sie wybudza? boi sie ciemnosci a moze zeby ida? a moze nie potrafi sie wyciszyc...no bo jakis powod musi byc:( ide szykoawc kolacje buzka

majeczko wlazlam sobie z sentymentu na grudniowki "rok pozniej" haha - chcialam sobie poogladac z zazdroscia wasze cudne brzuszki i co widze?!?!!?!?!?!? na 14:30 masz usg!!!!!!!!!!!!!!!!!!trzyam kciuki zeby bylo widac wszytsko pieknie miedzy nozkami!!! :) daj znac!!!!!

hej dziewczyny! mieszkam we wloszech gdzie epidemia szaleje na calego jest juz 58 ofiar smiertelnych (o ile sie nie pogorszylo :( ) w mediach strasza, sa ogranizowane szczepienia dla grup wysokiego ryzyka czyli osob chorych, kardiopatow, astmatykow itd... co do szczepien to tez slychac rozne opinie np to ze szczepionka produkowana jest w chinach i ze niebylo czasu aby ja dobrze przetestowac (ustawowe 2 czy 3 miedsiace nie pamietam) jako ze my szcepilismy sie i przeciwko grypie normalnej i swinskiej zrobilam maly wywiad: po pierwsze szczepionka nie daje powiklan u osob DOROSLYCH (dlatego nie robi sie jej dzieciom), czasteczka o ktorej jest tak glosno byla testowana przez lata w innej szczepionce przeciwko normalnej grypie, moze wiec dac bol ramienia i podwyzszona temperature ale absolutnie nie ma mowy o powodowaniu uszkodzen mozgu i innych glupotach o ktorych slyszalam (jakby nie bylo dosc strachu to jeszcze takie rzeczy wymyslaja oczywiscie osoby niekompetetne) po 2 wirus swinskiej grypy jest u osob zdrowych mniej zjadliwy niz ten grypy normalnej, sytuacja zmienia sie jezeli osoba choruje przewlekle lub ostro np niedawno przechodzila zapalenie pluc, czesto nie mamy nawet pojecia czy to grypa zwykla czy swinska bo pewnosc daje tylko wykonani e tamponu... i po trzecie.. w zeszlym roku we wloszech na zwykla grype umarlo wiecj osob niz w tym roku na swinska i nikt nie wzniecal paniki.. a wiec... ja sie boje ale umiarkowanie, no coz nie jest milo sluchac o przypadkach smiertelnych i to coraz blizej nas... z drugiej strony wystaczy nie targac dzieci do miejsc "zagrozonych" typu supermarkety, my do tego sie zaszczepilismy zeby malej czegp nie srzedac, myjemy czesto rece a jak wracamy z dworu dezynfykujemy je plynem chirurgicznym, wietrzymy chalupke... i czekam na wiosne :) pozdrawiam wszystkie i... nie dajmy sie zwariowac!!!!

agha pupka po kupie moze byc chwile czerwona ale na ogol po zmianie nastepnej pieluszki nie wyglada to juz tak tragicznie.. zosia nawet i bez zapalenia dupki po kupce ma czerwona pupe, zwykly bepanthenol pomaga wiec napewno po masci od lekarza bedzie ok!trzymam kciuki!!!! i wysylam maila dzieki za ksiazke!!:*

a co sie stalo mamo sloneczka??czemu sie zdenerwowalas?? u nas w nocy grzalismy wiecej jak zosia sie urodzila i byla malutka... nie to zeby teraz byla ogromna hehe ale mnie sie dobrze spi jak jest kolo 16-17 stopni.. jej pewnie tez by sie dobrze spalo gdyby sie nie odkrywala :( a wiecie ze wlasnie kroczki zrobila sama samiutenka i klapnela na pupe!!!!!! jej problem jest w chodzeniu taki ze chce szybko szybko i nie lapie dobrze rownowagi.. jak czasem sie zagapi i stawia wolne kroczki to praktycznie chodzi!!troche po pijaku ale jednak :P

hej :) dzis bylysmy caly dzien na dworu, male nawet spalo w wozku, dotlenilysmy sie ale ladna pogoda wiec trzeba korzystac :) agha probowalam juz wszystkiego a wlasnie jak jestesmy blisko jej lozeczka to jest najgorzej... wlasnie od tego sie zaczely problemy... ona ladnie spala w lozeczku najpierw na gorze w drewnianym a potem w trakcie remontu na dole w turystycznym w ktorym do tej pory ma drzemke popoludiowa... zakonczyl sie remont ja ja niose do lozeczka drewnianego ktore ustawilismy w nogach naszego lozka bo balam sie ze zanim jeszcze nie bylo drzwi moglaby byc za bardzo w przeciagu... a ona jak nas zobaczyla w lozku to dawaj na nogi i sie wydzierac :( wyciagala do nas raczki i krzyczala az czkawki dostala :(ja ja przytulalam i kladlam do lozeczka a ona znow w krzyk... dopiero jak ja odstawilismy od nas dalej jest troche lepiej ale i ak najczesciej sie wspina po szcebelkach... wogole to te wloskie lozeczka maja jakos wysoko materacyk uhhhh czasem sie boje ze mi wypadnie... no nic... chetnie poczytam ksiazke bo juz gorzej byc nie moze :) mamo sloenzczka a czym gore ogrzewacie??my mamy metano ale kosztuje majatek wiec wlaczamy godzinke przed spaniem i godzinke rano na wstanie...na dole tez mamy cieplutko bo mamy stufe na drewno := ok time's out hahaha male sie wydziera buzka!!!!!

majeczko a to zelazo to ci pomagalo? bo moja mama tez ma anemie, brala i brala, bardzo zle zie czula (zoladkowo, wymioty, nudnosci, problemy z kibelkiem) a anemia jak byla tak jest nadal wiec przestala brac.. teraz niby widzialam jest jakies epiej przyswajalne dla konbiet w ciazy w plynie ale na ile to prawda a reklama to nie wiem... a spij kobieto spij,potem bedziesz lulala :) wiecie co czekam na"wyrok"... kolega sie zeni w trybie pilnym czyli 30 grudnia i nie wiem czy mozemy pojechac bo on jest z cagliari z samego konca sardyni... no a 31 musimy byc w domu bo chicca sie boi stralow :( buziaki ide napic sie herbatki dopoki mala w miare spokojna :) wczoraj sie walnelam oostro w lokiec, mam siniaka jak baklazan!!!male stwierdzilo ze a co tam nie umiem jeszcze chodzic ale sprobuje i ja ratowalam przed bliskim spotkaniem z kafelkai.. ona nie ma zadnych zachamowan, po prostu sie puszcza i leci!!!!! ufffff :) buziaki!!!

agha zamorduje hahahaha mysmy dzis przespali noc w mala w lozku.. od 24 do 7 rano wiec nawet wyspana jestem.. juz sie coraz mniej stresuje ze ona moze wspiac sie po mnie i zleciec z lozka bo spi jak kamien z nami.. gorzej jak ja przenosze...no nic prawie skonzcona nasza sypialnia wiec jak bedzie miala swoj pokoik to moze jej bedzie latwiej (albo i trudniej) zasnac.. pozyjemy zobaczymy.. ja w kazdym razie juz nie slucham usluzycj kolezaek i sasiadek ktore mnie strasza ze dziecka z lozka nie wyprowadze do 18nastki.... glupia nie jestem zdaje sbie sprawe ze kazdu powinien spac w swoim lozku ale to co moge robic w lato nie da sie zrobic w zime kiedy mamy lodowke a czesme nawet i zamrazalnik w sypialni a mala wstaje.. wiec wole zeby zemna do usranej za przeproszeniem smierci spala niz dostala jakiegos zapalenia pluc czy cos...sorki ze sie wyzalam ale mnie zdenerwowala pinda jedna, jej ma 2 miesiace i jak ja polozysz tak lezy wiec latwo jej mowic uffff meringue omarek sliczny maaaatko jak on wyrosl... to teraz o ktorej go kladziesz?:) deva takie diabelki maja w sobie tyle uroku ze choc czasem sie pada na pysk to jednak sa takie rozkoszne ze tylko calowac :) majeczko.... no to sie rozpakuj!! ale zarty na bok juz niedlugo!!trzymaj sie i odliczaj dni!!!ja dzis poogladalam sobie zdjecia z przed roku..... wczraj bylismy w sklepie dla dzieci, pizamki - pajaca nie kupilam wrrrrrrrrrr w sobote wzielam na suwak, nie lubie bo boje sie ze zosia sie podrapie, myslalam ze tam beda chicco bo do firmowego sklepu ciezko mi podjechac jest sajgon z parkowaniem, a kobitka sie na mnie jak na kretynke patrzy i mowi ze oni maja tylko rozmiary do 6 miesiecy i czy ja na pewno nie chce zwyklej pizamki.... uffff bez stopek!!chyba ja pozajaczkowalo!!!!!!! podjade do supermarketu i wezme te "ladowane" od tylu.... malo wygodne i musze wziac dluzsze zeby latwo sie zakladalo ale jakies musze kupic uffffffa ladne nawet sa te w supermarkecie bo disneya no i w koncu juz jej w nocy nie przewijam wiec moze nie bedzie tragedi z ubieraniem ok uciekam i buziaki dla wszystkich!!!!

dzien dobry mieszanki :) ja dzis w szoku bo male co prawda dopiero o 24 zasnelo w naszym lozku, ale zaraz ja przenieslismy potem 10 minutowa pobudka na zel na zabkowanie, wode i utulenie i do 9:30 rano spala!!!!! ja wstalam wczesniej wysikac kike :) moze juz niedlugo noce beda cale przespane??hihi marzenie scieyej glowy? mamo sloneczka masz racje ja tez bylam przerazona jak widzialam te dzieiaczki do pozna biegajace i bawiace sie, szcsegolnie w lato :) ale szczerze mowiac zosia jest gotowa do spania dopiero o 21:30 bo o 20 je, potem 21 kapiel i zanim sie wypluska i potem w nia wetere kremiki, wyciagne gile z nosa i ubiore to juz w pol do dzieisatej....potem bajka i muzyka raimonda lapa :) do tej pory tak zasypiala ale teraz cos jej sie poprzestawialo.. agha ty litosci nie masz zeby nam pisac jak slicznie twoja miska spi :) trzymam kciuki oby tak dalej!!i ciesze ze juz pupcia w porzadku.. ja jak patrzylam na te czerwonosci zosi to az mi sie serce krajalo.. no i ja przeziebilam latajac z jej gola pupa do lazienki a mamay w poziomach roznice temperatury bo na dole piecyk a na gorze.. nic.. ale masz samozaparcia:) mala pewnie coraz czesciej cghce sie z toba bawic, cos tam w domu trzeba zrobic a ty jeszcze czas znajdujesz na nauke!!! bravo!!!! ide obiadek z pieca wyjmowac buziaki!!!!!

hej ho ja tylko na chwile.. male nie chce spac i sie wydziera wiec mam jak zwykle sekunde uffff o ktorej chodza spac wasze dzieciaki?ona zazwyczaj o 22 ale cos sie ostatnio jej przedluza, wogole nie chce zasnac a wlasciwie widac ze spiaca ale walczy i walczy... ja tez chce piwko!!!test 2 negatywny, okres nie nadszedl.. cuda wianki.... asiku natalka przeslodka!!!!! agha wkleje jak bede miala chwilke :) a na razie zapraszam na mojego a wlasciwie zosi bloga tam powinno byc troche nowych zdjec, tatus czasem sobie przypomni zeby cos napisac :) uciakm bo nie da sie tego jeczybula sluchac.. mamo sloneczka chyba cos w powietrzu wisi bo i alex i zoska tacy marudni:( zeby jutro bylo lepiej.. a wogole to mam dola... moja kicia w polsce zmarla dzis nad ranem, bardzo sie meczyla miala chyba raka, do konca nie wiadomo.. 2 tygodnie temu zaczela sie zle czuc i dzis.... ;( martwie sie tez o moja mame bo jak zmarl nas piesek to ona przez pol roku sie pozbierac nie mogla, malo w depresje nie wpadla.... mam nadzieje ze sie jakos trzyma, a ja kurde tak daleko, ciezko mi z tym :( ok buziaki napisze wiecej jutro...

asiku krem oczywiscie na pupcie zeby wiatrow nie bylo :P:P a tak na powaznie to ja jestem naczynkowcm wiec zosik jest traktowany tlustymi kremami w zime (mimo ze mrozow tutaj nie ma) zapobiegawczo zazdroszzce wam lepszych nocy ide do wyjca!!

to co mma trzymac kciuki za niunie czy jest ci juz wszystko jedno i chcesz rodzic JUZ I TERAZ? buzka naprawde juz uciekam hihi