kata

hehe agatko slodkie musi byc to cesc :P zosik mowi ciaaaaaaaaa i do tego otwiera i zamyka raczke (tak sie tu robi papa ciezko mi bylo walczyc i uczyc ja papa po polsku jak tu wszyscy uczyli ciao ciao :P ) bubus jeszcze nam nie grozi palcem uhahaha ale za to èrobuje nam wszytsko tlumaczyc gestykulujac jak "stara" ihihi moja mama stwierdzila ze wychodzi z niej ekspresywna wloska natura :P buziaki!!!

hej!!! musze napisac bo az sie we nie zagotowalo!!!co to za jemioly marmi ci szyjke masuja!!!!!bossssssz ty jestes dopiero 2 dni po terminie!!!!wiesz cos wez ty tym palantom powiedz ze jak chca zebys urodzila to niech ci zrobia cesarke ale najlepiej niech przez najblizsze 7 - 10 dni dadza ci swiety spokuj (chco zycze zeby tych dni juz tak duzo nie bylo i zosik wyskoczyl szybciutko i bezbolesnie!!) mnie tez meczyli kiedy male wyjdzie jakies 2 miesiace przed porodem no debile hahahaha mamo sloneczka a jakie mialas te bramki rozporowe czy przykrecane?? bo my mamy z jednej strony sciane a z drugiej niestety porecz schodow (jakis metal pomalowany) i nie wiem czy ja moge do tego rozporowa walnac?? agatko a co to za fachowcy???wez no niech igor ich popedzi, masz racje ze znalezli sobie dobra wymowke!!!wrrrr sama bym ci te tapete zerwala jak bym tak cholernie daleko do ciebie nie miala:) ok uciekam zaraz malzonek sie zjawi z plastrami na kolano.. caly czas boli uffffff buziaki!!!

jestem!!!!! sorki ze nie pisalam ale zanim sie znow przyzwyczaje ze nie mam do pomocy nad zosia calej rodziny hehe to troche minie... male zasypia ladnie noce rozne raz cala przspi a raz z godzine trzeba ja za reke trzymac.. generalnie jest slodka, gadula i wyscigowiec, biega jak glupia dzis jedziemy kupic bramke na schody bo juz mnie plecy bola od wiecznego zdejmowania jej z nich.. sorki ze wam nie odpisze ale nie chce po lebkach a zaraz obiad, przeczytalam wszystko i obejrzalam wszystkie przepiekne zdjecia :) to lece nakrywac do stolu (leceto za mocno powiedziane bo od powrotu tutaj boli mnie kolano.. do wczoraj nie bylo zle ale chyba przedobrzylam z lazeniem za zosia i teraz jestem na lekach przeciwbolowych, jak nie przejdzie to jutro do lekarza:( buziaki!!!!!

ja na sekundke hahaha moj tez diabelek suzy haha el teraz dziadkowie mnie odciazaja!!! zimno jak choera haha napisze pozniej bo ciotka siedzi isiedzi a ja chcialam do sklepu wyskoczyc.. buziaki odezwe sie niebawem!!!!!! i opisze tragiczna podroz :P

meringue na szybko ci odpisze bo jeszzcze walizy nie dopakowane a przed 5 rano musimy wyjechac!!!nastepny post bedzie z polski hurra!!!!! zabki mylam zosi szczoteczka silikonowa na palec i na nia nie nakladalam pasty, jak miala 7 czy 8 miesiecy zaczelam uzywac szcoteczki z miekkiego wlosia (ja mam colgate od 4 do 24 miesiaca stage 1 ale wiem ze jeszcze jordan robi takie dla malutkich bobasow. wyprobuje w pl i dam znac) odkad zaczelam uzywac szcoteczki z wlosia uzywam pasty do zebow chicco (z fluorem bo nie daje juz kropel fluoru) jest bananowa i chyba tez truskawkowa... wiem ze w pl z koleji nie ma problemow z owocowymi pastami: ziajka, bobini itd ale chyba sa bez flioru, mysle ze najlepiej poradzic sie pediatry a potem moze ktos ci z pl moze wyslac lub moze masz mozliwosc zamowic w pl sklepie.. jakby co napisz mi adres na priva to ci w przyszlym tygodniu wysle) ja jedna tubke uzywam juz i uzywam i konca nie widac tak malo sie naklada:) fajnie z basenem macie!!my na wiosne tez sie wybierzemy :) choc zosik juz spotry wiec moze sie troche bac... blog zosienki mozesz obejrzec klikajac na link w moim podpisie, zadna tajemnica, zapraszam!!!:) nie zazdroszcze ci nocki choc nasze ostatnio tez tragiczne wrecz, mysle ze zeby bo dzis przed kolacja tak strasznie plakala i wkladala raczki do buzi ze zloscia, dalam jej paracetamol i do razu "wrocilo" moje slodkie dziecko... akurat na podroz nam sie trafilo uhhhh no nic czopki mma przygotowane... mi to latwo pisac bo zostaje z zosia na maksa, nie mam zobowiazan pracowych ale mysle ze zawsze, niewaznie od wieku, jest ciezko wrocic do pracy.. trzeba sie zorganizowac i liczyc na wsparcie (chodzi mi o moralne) meza... nie zazdroszcze i tutaj :( trzymaj sie!!! ok mialo byc krotko :P uciakm!!!buziaki!!!!!!!

hej MAMO SLONECZKA!!!! a dziekowac dziekowac za komplementy :) zosik byl pania mikolajowa w urodziny :) a tort hmmmmmmmmmm bez komentarza.. juz wiem ze za rok musze zrobic z 2 porcji zeby jakis przyzwoicie wyzszy wyszedl :) a co to sie stalo ze regres w odpieluszkowaniu?czyzby bylo za zimno na latanie z gola pupa?? ja o pracy ni mysle hahahaha ale tak jak jestem zdania ze zlobek raczej z braku laku tak przedszkole jest potrzebne dzieciom, juz nie raz slyszlam ze wysylali rodzice od razu do szkoly i byly placze, lamenty i ogolnie stres, dzieci wogole nie przygotowane ani do bycia w grupie ani do nauki... u nas troche wczesniej trzeba, bedziemy sie we wrzesniu na nastepny rok zapisywac, chyba do siostr ale to musze jeszcze zobaczyc bo nas tutaj pare kolezanek w jednym roku porodzilo i fajnieby bylo jakby dzieciaczki byly tym samym przedszkolu :) a jak katar???wiesz ja uzywalam acqua di sirmione i chyba mi pomogla (chyba tak to sie nazywa, nie chce mi sie na ore latac i sprawdzac, jutro ci napisze dokladnie, woda termalna i pachnie siarka ale u mnie katar zniknal po 2 dniach :) majeczko leila sliczna!!!!!i jacy dumni chlopcy!!!!wklejaj wklejaj zdjecia bo to az przyjemnie poogladac :) a my sie oficjamnie umowilismy na tegoroczna ciaze :) ale to pewnie po wakacjach bo chcialam w lato jeszcze spokojnie do pl pojechac (choc juz sobie problemow nie bede robic i jakby brzuszek nie za duzy mial byc w swieta to tez chce sie wybrac!!!a co!!!:P ) uciekam spatulki!!buziaki!!!!

hej kochane ja znow w pedize.. przezywamy biegunkowego wirusa, ma miki, zosik tez cos luzno robi ale na szczescie nie czesciej niz zwyle no i kika wodniscie kupcia :( a w niedziele raniutko o 5 wyjezdzamy do forlì a z tamtad samolocikiem do wawy!!!!askiku a ty wrocilas?? mamo sloneczka moja chyba tez przezywa taki okres przylepnosci choc nie chlopak hahahaha a tak szczeze to jej na za duzo zaczelam pozwalac jak sie zle czuje i cos czuje ze w pl bedziemy na odwyku np spania znami w lozku :) FLOR WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLPEPSZEGO!!!! marmi swietnie ze atmosfera taka super u ciebie w szpitalu!!mnie sie te podobala wycieczka na porodowke i potem jak juz pryszlo rodzic to tez bylam baaaardzo zadowolona z wszytskiego tzn personelu i waunkow - moze oprocz sprzataczek ale na szczescie duzo do gadania nie mialy hahahaha deva a co to za kursy? ja sie zastanawialm kiedy zosie wyslac do przedszkola,tak mi sie teraz przypomnialo jak mama sloneczka napisala ze to juz we wrzesniu!!!!! mysle ze ja wysle jak bedzie miala 2 latka i 9 miesiecy. chyba nie ma co czekac dodatkowego roku, jak myslicie?? uciakam siku i pewnie male sie bedzie budzic!!! :**********

asiiiiiiiiiiiiiiiku jestes!!!i to nadal w pl... hmmmm tp co moze jednak w krakowie urodzisz?poczekaj jeszcze z 2miesiace hihi no ale tak na powaznie to nie zazdroszzce.. pewnie ze fajnie z dziadkami, pomoga i odciaza ale jak sie juz czlowiek nastawia na powrot do domu a potem okazuje sie ze jednak nie dzis to musi byc strasznie glupie uczuciei skolowanie... trzymaj sie brzuszku!!!:* agatko ale suuuuper chalupka!!!!!i duzo miejsca!!!masz racje co do wspolnego pokoiku, jak my zmajsrujemy siostrzycke to tez beda razem, ja tak mieszkalam z sis moja i super bylo, do pozna w nocy gadalysmy o chlopkach hihi a wczesniej razem sie mozna bylo fajnie bawic :) a ty kiedy olenke przezucasz do "noramlengo lozeczka"?ja slyszlam ze sa i dzeci co maja roczek i juz w szczebelkowym nie chca spac ale moja zosia sie za bardzo wierci i co najgorsze podnosi ze czasem sie boje czy aby te szczebelki nie za niskie wiec na pewno dla niej jeszcze za wczesnie:) zreszta lozeczko kupilismy duze wiec jest jej tam na razie bardzo wygodnie poniewaz dostalam okresu dzis wieczorkiem wzniose i ja toast za wasze mieszkanko!!!!!!!! flor, tak jak pisalas nic nie pisze ale wysylam ci gigantycznego buziaka!!!!!!!!!!:********************************************************************************************************************** mamo sloneczka nie pisze juz o tutejszej rodzinie bo bym sie strasznie monotematyczna musiala zrobic hmmmmmmmmm swiat za bardzo nie poczulam ale jest ok bo za rowne 2 tygodnie lecimy na tydzien do pl!!!tylko musze zobaczyc jak lotniska (asiku nieplecieliscie bo w krakowie czy w angli zamkniete? ) zaraz przyjada znajomi wiec uciekam wtawiac wode na herbatke :*****

agatko gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale sie ciesze z waszego mieszkanka!!!!!a gdzie ono jest w holandi czy w pl? napisz cos wiecej o nim, jakie jest i jak chcesz je urzadzic:) ja teraz planuje projokt pokoju zosi i straaaaasznie mnie to rajcuje:) co do usypiania to ja chyba za malo podkreslilam ze nie uwazam zeby jaka kolwiek nasza metoda byla zla.. po prostu jedna nadaje sie dla jednego a dla drugiego dziecka juz nie... ,oja zosia jest baaardzo okresowa, dzis np juz zasnela bez noszenia popoludniu a wczoraj wieczorkiem nosilam ja krocej niz zwykle ale i tak robi to ostatnio maks 10-15 min, starcza zeby ja wyciszyc a potem klade ja do lozeczka i glaszcze po pleckach :) i to juz tez tak jak ty agatko lubie!!!ona jest taka slodka jak zasypia :) no i masz oczywiscie racje ze nie nosi sie duzych dzieci hahahaha juz siebie widze targajaca 18 letnia zosie hihihihi idziemy zaraz na kolacje do tesciow wiec uciekam zmianic pieluche :****

hej :) dragon bo ci wczoraj gapa nie napisalam ale wiesz jak to jest ciagle w biegu hehe izunia sliczna!!!!!!najbardziej mnie rozwalilo zdjecia na torym ona spi z kotkami!!!!moja zosia kice dokucza ale w zyciu z nia nie zasnela chyba dlatego ze obie sa zawsze pobudzone na maksa haha wiec ganiaja razem za pileczkami, ladnie sie bawia ale kazda spi oddzielnie.. a szkoda bo fajnie by bylo jakby mi ja kika kladla spac meringue taki gryzak sprawdza sie jak nie ma jeszcze zebow i na gorze i na dole, potem tak cholernie boli jak ci kasuje palec ze szybko poszukasz czegos innego hahahaha piekny omarek!!!!! nie wiem jak si maja te cwiczenia z rehabilitycznego punktu wdzenia ale na aerobiku czesto je robilam z dziewczynami bo w przeciwienstwie do klasycznych brzuszkow wzmacniaja tez dolna czesc brzucha (zmora wiekszosci dziewczyn :) ) niestety cwiczenia wzmacniajace miesnie nie daja takich rezultatow jakie bysmy chcialy jesli nie dolaczymy cwiczen aerobowych typu fat burn zeby najpierw spalic btluszczyk, dopiero potem widac wyzezbione miesnie :) mam nadzieje ze zebro i przepuklina u meringue i moniq juz lepiej!!!!!!!! flor mam nadzieje ze do ciebie sie nie przywlecze wredna @!!!!!!!! umnie tez na razie zero ale obejrzalam sobie z 10 razy cycole i w ciazy nie jestm.. z zosia od razu mi takie zyly wylazly (byly strasznie fioletowe ale nie wypukle dzieki Bogu) ze teraz to chyba i juz bez testu poznam ciaze hahahaha mamo sloneczka u nas to chyba juz tydzien leje bez przerwy, nie bede sie wyrazac zeby skomentowac te beznadziejna pogode!!nic sie nie da zrobic, nigdzie wyjsc bo to nawet nie mzawka tylko ulewy!!!rzeki wystepuja u nas arno ostro wezbralo...uffffffffffffffffffff aha mamo sloneczka zwroc uwage bo ja ostatnio widziala ze do pampers progressi lub easy up dolaczaja bon na 3 eurasy przy zakupie nastepnej paczki!!!nie wiem jak tam alex stoi z pieluchowaniem ale na noc to pewnie jeszcze trzeba co??my zakladamy majteczki (kosztuja kuuupe forsy ale raz na noc mozna sie wykosztowac, przynajmniej zosik mi sie nie wkurza przed spaniem, ona nie znosi zakladac pieluchy, a raczej ma to gdzies byle by mogla robic co chce ale ja nie jestem wrozka hahaha i musze miec w miare unieruchomione dziecko zeby dobrze zapiac rzepy zreszta kupilam baby dry 5 i rozmiarowo ok, nie zostawiaja czerwonych sladow za to maja taaaaak beznadziejny rzep ze odpina sie sam wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr zostaje przy progressi ok ide sprzatac po obiadku choc malz juz prawie wszytsko zrobil a potem z kikunia na siusiu i lulac zoske choc ostatnio uspypia popoludniu z michele (ma szerszy bark), ciekawe co ja zrobie sama od poniedzialku jak wroci do pracy buziaki!!!

agha udanej podrozy!!!!! co do proccentow to ja sie nie zgodze hihi bo ja tez zawitkowskiego ostro cwiczylam, male nie mialo problemow z zasypianiem do 7,5 miesiaca zycia czyli do pierwszego zeba. nie wydaje mi sie zebysmy cos schrzanili, po prostu potrzebuje kontaktu i nie bede jej go pozbawiac, zreszta widze ze w nocy jak sie budzi sama do siebie gada i sama zasypia wiec potrafi, po prostu wieczorem lubi noszenie ---->cierpliwosci hihi pani doktor proponowala zeby jej na sile nie klasc tylko sie z nia delikatnie nierozbudzajaco bawic, przytulac, mozliwoe na siedzaca i jak juz bedzie lekko przytlumiona to do lozeczka. ona tez twierdzi ze na sile nie ma co bo zosia ma silny charakter i moglaby sie poczuc opuszczona, ze niby sie jej chcemy na sile pozbyc i nie i wadomo co bez niej robic probowalam metody dla wrazliwcow, wchodzilam do pokoiku co minute i... nigdy wiecej nie zrobie tego mojemu dziecku, jak juz pisalam zrobila sie sina od placzu, niezle mnie wystraczyla bo spazmatycznie probowala zlapac powietrze..potem w nocy wiele razy sie budzila, widac bylo ze nie byla spokojna... moze pani hogg innym dzieciom tak poleca, ale nie wiem czy ze swoim wlasnym tak by wytrzymala.. jesli nie ma takich problemow wszytsko wydaje sie proste, u nas sie pojawily wiec zaufam instynktowi :) wyslesz zdjecie miski z takimi dluuuuugasnymi wlosami????ale jestem ciekawa jak wyglada!!!!!!! :) u nas ok, w nocy byl bol brzucha i po cieplej herbatce straaaaaaszliwe baki ale juz potem dobrze, zreszta wszyscy juz odespalismy :) na kontroli ok, widzimy si z pania doktor w czerwcu jak nic tfu tfu sie nie wykluje w przyszlym tyg dzwonie do szpitala umowic zosie na badania przed operacja i dowiem sie czy ekg musi robic 2 razy moze da sie polaczyc (ma miec w marcu kontrole serduszka bo miki ma problemy a jej zostal niedmokniety otworek - nic groznego ale lepiej kontrolowac) idziemy zmieniac pieluche i jesc :) buziaki!!!!

moniq mam nadzieje ze sie juz dobrze czujesz po operacji i ze juz nie boli!! tylko mi nie pisz ze to od noszenia chlopcow bo wpadne w depreche :) mamo sloneczka wielki buziol!!!!! juz w domku z tego co zrozumialam? u nas snieg byl ale sie rozplynal.. hmmmm kiedy to bylo??chyba w urodziny zosi, nie pmietam.. faktycznie napadalo i bylo choleeeernie zimno w domu bo nawet stufa nie nagrzewala do wiecej niz 18 stopni (najzimniejsze 18 stopni w moim zyciu)... to ja juz wole -41 w norwegi hahahaha swoja droga deva naprawde tak zimno jak podawali?jak sobie radzisz?? a moze ty teraz w pl jestes?bo nie nadarzam za tym twoim lataniem :) FLOR TRZYMAM KCIUKI NADAL bo slepa nie jestem jeszcze choc wada wzroku jest i 2 krechy widzialam!!!!moze faktycznie jeszcze za wczesnie na te bety i inne tam a mala fasolka juz sobie rosnie???a tak swoja droga to ja tez mialam dostac dzis okres i dupa blada, ale znajac zycie najdzie mnie w nocy albo w przeciagu najblizszych dni.. troche jezdzilismy wiec sie na pewno rozregulowalam ale juz mnie wkurza to napiecie przed kazda miesiaczka, bedzie czy nie bedzie i rachunek sumienia ile szynki parmenskiej wtryndolilam i ile herbaty pu erh wypila uffffffffffffff jak se wkurze wroce do pigulek!!!moze mnie zadna zakrzepica tu tfu nie dopadnie! agatko ciesze sie ze juz lepiej!!!!niech nam zdrowieje olenka!!! marmi ostatni miesiac taki jest, kladzisz sie spac i niegdy nie wiadomo czy nie bedzie to ostatnia z brzuszkiem :) moja zosia tez sie tak strasznie wiercila a potem pierwsze miesiace przespala, zero kolek, baaaaaaaaaaaardzo sporadyczne placze w nocy, TEGO CI ZYCZE!!!!!! moze juz te zosie tak maja? :) meringue!!!!!o matko co ty piszesz??!?!?!jak zebro??? co do amatora twoichpiersi - nie martw sie :) ma jeszcze czas na inne przysmaki, ty dawaj mu tyle ile bedzie chcial, zobaczysz ze sie przekona!gdzies czytalam ze czasem dzieci musza z 10 razy sproboac jakies danie zeby im zasmakowalo a z piersia na pewno jeszcze dodatkowo dochodza sprawy emocjonalne.. no bo nie ma jak miekka mamusia a nie jakas tam glupia silikonowa lyzeczka :) trzyamm kciuki!!!! ok a teraz informacja BOMBA ZOSIA CHODZI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! moja mala kaczuch wczoraj jak zwykle bawila sie wieczorkiem na podlodze. dalam jej do raczki pilke kiki (ma takie jezowate pilki ktore zosia ubostwia) i ona patrzac sie w telewizje zrobila z ta pileczka 3 kroki, zatrzymala sie znow trzy kroki, po czym... na kolana i zasuwala dalej na czworakach... dzis znow powtorzyla numer i to juz bardziej wytrwale, nabiera pewnosci siebie choc nadal czuje sie lepiej na czworakach... chodzi smiesznie na szeroko rozstawionych nozkach i kiwa sie na boki :) poplakalam sie jak ja zobaczylam :) i jesem szczesliwa ze michele byl w domu i tez mogl te pierwsze kroczki zoabaczyc:) ok uciekam kochane, buziaki dla wszytskich!dobranoc!!!

agatko :**** wiesz ja mysle ze na testy alergiczne czy jak sie one tam nazywajato faktycznie za wczesnie, gdzies czytalam ze po 3 roku zycia nawet dopiero maja sens no ale jesli olence cos jest teraz to przeciez nie mozna jej tak zostawic i tyle czekac.. a czy ta lekarka nie moglaby na nia spojrzec bez jakis skomplikowanych testow badan?pisalam ci juz o moich znajomych co maj corenke alergiczna na wszytsko doslownie i dietetyk ulozyl jej specjalna diete (ma 6 miesiecy wiec nie moze byc caly czas na bezmlecznej mieszance), a pani doktor powiedziala im jak maja dbac o julke, w czym ja myc, czym smarowac.. na razie obeszlo sie bez silnych masci z lekarstwami bo dieta eliminacyjna cuda zrobila no ale wiadomo przeciez ze nawet zwykly balsam balsamowi nie rowny... a ty teraz jestes w polsce czy jeszcze w holandi bo jakos mi sie pozajaczkowalo, wiem zemialas jechac a potem byly problemy zuszkiem i nawt nie wiem skad teraz piszesz :) flor ciesz sie ciesz ze ziemniaczki smakuja bo jak dobrze pojdzie to juz niedlugo i na widok suchego chleba cie bedzie mdlic haha o rany ja tez juz sie nie moge doczekac piatku!!a moze wez sobie zrob jeszzce jutra z samego rana test, co?siknij pozadnie nocnym moczem bo ja nie wysiedze do piatku :) ale musisz byc podekscytowana!!!buziaki!!!!! bubusiowi wychodzi 8smy zabek... jest juz bardzo dobrze widoczny no ale jeszzce nie przecial wiec male rozdraznione:( do tego dzis mnie zdenewowala bo ona wszystko je raczkami!!!ja rozumiem chlebek ale nawet jak jej daje kaszke czy risotto lyzeczka to ona wypluwa do raczki i sama sobie do buzi wklada!!!probowalam dac jej lyzeczke do lapki ale jeszcze nie jest gotowa zebynia jesc... no nci musimy jakos przetrwac hahaha po prostu jej robie wieksze obiadki bo nigdy nie wieadomo ile zje ale ile jej upadni na ziemie (zostaje natychmiast pochloniete przez kike :) ) wczoraj byl u nas jej szpitalny kolega (urodzony 3 godziny przed nia) ale sie fajnie razem bawili.. a wlascowoe soba a nie ze soba bo zabawki to jednak sobie wyrywali zazdrosnicy haha ale widac bylo ze podobalo im sie spotkanie :) uciekam buziaki FLOR DAJ ZNAC!!!!!!!!!!!

o raaaaaaaaaaaany flor ja widze 2 kreski!!!!!!!!!!!!faktycznie blada ale ja tez tak mialam na samym poczatku bo siknelam nie z rana kiedy mocz byl rozrzedzony hektolitrami herbatki trzymam kciuki kochana!!!! asiku dobrze ze zajrzalas!!a tam zaraz slonica :) a na bole nie pomoze ci troszke gomnastyka dla ciezqarnych?ja chodzilam na basen ale mozena przeciez i w domciu sie porozciagac:) tylko na ble krocza nicnie moglam poradzic, jak sie mi tam rozjerzdzalo to nogami ruszyc nie moglam, mam nadzieje ze ty tego nie masz :( deva ale czy vic tez tak wstawal w lozeczku?bo mnie sie czasem wydaje ze zosia ma adhd, ok wiem wiem ze za wczesnie po prostu pewnie zywe dziecko ale czasem widze ze ona jest zmeczona jak nie wiem co a i tak walczy...skad ta nadpobudliwosc?w piatek porozmawiam z pania doktor zobaczymy co powie, pewnie po prostu ten typ tak ma ale lepiej zapytac :) agatko no tak,a jednak skaza... idz teraz do lekarza co ci kazal oliwka smarowac i zasmiej mu sie w twarz ufffffffffffffffff no ale malutka juz teraz bedzie sie lepiej czula a i ty odetchniesz, pewni musialy cie te plamki gryzc ale dobrze ze juz wiadomo co to :* a jak omarek meringue??jak uszko?? marmi jak zosienka?pewnie ci sie juz ostro rozpycha bo miejsca jej troszke brakuje :) agha twoja misia caly czas taki aniolek? :) no dobij nas napisz ile dzis spala choc usze sie pochwalic ze zosia budzila sie kilka razy w nocy pokrecila pokrecila w lozeczku pare razy pojekiwala a potem sama zasypiala :) moze jestesmy n drodze do nocy przespanych? :) tfu tfu oczywiscie male sie zbudzilo wiec ide na nocnik sadzac ale wczesniej.. KUBUSIU WSZYSTKIEGO NAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAJLEPSZEGO I OPIEKUJ SIE SIOSTRZYCZKA :)

deva blaaaaagam!! ja juz naprawde o tych nianiach i swietej tracy hogg nie moge sluchac :) przeczytalam i... nie sprawdza sie z moja zosia i juz.. ok noszenie jej mnie meczy ale przynajmniej ladnie potem w nocy spi i nie jest pobudzona i zdenerwowana. jak juz pisalam nie dla wszystkich dzieci te metody sie nadaja i ja szczerze mowiac nie jestem za np zostawianiem placzacego dziecka nawet na 3 minuty...piszesz ze siedzialas przy vicu pol godziny, u nas to jest duzo dluzej a ona sie tylko niepotrzebnie nakreca, potem owszem pada zeby po pol godzinnej drzemce jak juz nabierze sil zaczac od nowa.. sprobuje dzis w nocy zaniesc fotel z kolkami na gore bo 2 razy mi tak zasnela na reku przed kompem jak rozmawialam z mama, byla na reku, ruszala sie bo ja jezdze pupa niemilosiernie hihi ale przynajmniej nie musialam chodzic... napewno jak bedzie strasza zrozumie ze mama jej tak nie bedzie zawsze nosic do snu.. uciekam pod prysznic!!! buziaki!

agatko wiesz ja sie nie orientuje ale jesli mialaby miec skaze bialkowa to na twoje mleko nie bylaby uczulona??tak pytam, bo ja o karmieniu piersia to wiesz sama, z ksiazek wiem i tyle....no ale w pokarmie kobiecym cyba tez jest bialko? kurcze zebys ty trafila na jakiegos pozadnego pediatre!! a co jeszzce jej podajesz oprocz mleczka? moze w polsce ci lepeij pomaga, masz tam jakiegos zaufanego lekarza?ja mam namiary na dermatologa i dietetyka dzieciecego, moja kolezanka korzystala niestety z jego uslug bo jej malutka jest uczulona doslownie na wszytsko!!!ale to w warszawie nie wiem czy ci to po drodze.. w razie czego daj znac!!! meringue u was widze ze tez nieciekawie?krem nawilzajacy na wysypke??hmmmmm pomaga choc troszke?? a probowalas go dodtkna za uszkiem?jak cos jest tam nie tak pewnie dalby ci znak, zaplakal albo odsunal sie gwatownie...lekarz mu do uszka nie zajrzal? uhhh zmartwilyscie mnie :( mam nadzieje ze szybko sie olence i omarkowi poprawi co do mojej wytrwalosci hmmmmmm male zasnelo wlasnie na rekach..miki nie jest za tym zeby ja tak klasc jak wczoraj a przynajmniej nie w dzien i w jednym ma racje, jakbym czekala az sama zosia padnie to pewnie by zasnela kolo 5 a potem na noc bylaby tragedia.. wiec tyle z mojej wytrwalosci :( mam nadzieje ze nie trzeba jej tak bedzie nosic do osiemnastki ide na herbatke (buuuuuuuuuuuuu konczy mi sie a mama miala doslac i ta glupia poczta jeszcze nie ostarczyla!!!!! co ja zrobie bez mojej ukochanej herbatki?!??!!?!?!)

askasam fajna z ciebie babka :) ciesze sie ze wyjasnilysmy sobie "co i jak"!!! pozdrawiam was wszystkie!!!!

agha zlote dziecko!!:) ja sie dzis nie poddalam, deva ma racje kregosup siada a miki teraz ma urlop wiec razem sobie jakos musimy poradzic, poltorej godziny usypialismy ale mlode nie zostalo noszone.. raz na jakis czas bralam na rece, dawalam buzi i szybko znow do lozeczka.. nie powiem takie stanie nad nia i glaskanie jej tez obciaza kregoslup ale mam nadzieje ze dlugo tak zosik nie pociagnie i to usypianie niebedzie zawsze trwalo tak dlugo :) marmi nie stresuj sie, ja mam "naukowo" udowodnione hehe ze ja i kolezanki co sie nie stresowaly przed porodem mialy duzo latwiej. wszytsko to kwestia podejscia w koncu to nie sredniowiecze i jak bedzie cie za bardzo bolalo mozesz zawsze poprosic o znieczulenie.. a jesli stresuje cie to co bedzie potem to tez na pocieszenie ci powiem ze samo z siebie przyjdzie :) przewijanie nie jest takie straszne jak sie na poczatku wydaje :) trzymaj sie cieplutko i relaksuj sie ile mozesz :* uciakam lulu :) buziaki!!!

askasamkataaskasam nie tylko w brazyli, w polsce na komunie dziewczynkom funduje sie nowe nosy - taka moda.. ale mysle ze sa to rozne sprawy..nie popadajmy w skrajnosci, operacje upiekszajace dla niepelnoletnich sa nielegalne, przekluwanie uszu i owszem... powiem wam szzcerze ze ostatnio na forum cos nie da sie wyrazic wlasnego zdania, co by sie nie napisalo spotyka sie to z ostra lub po prostu nieprzyjemna risposta.. a chyba nie o to tu chodzi, co? pozdrawiam i mam nadzieje ze mnie teraz nie zjecie na sniadanie :)Ależ kata Jeśli uważasz,że to ja nieprzyjemnie ripostuję Twoją opinie to pokaż mi w którym poście.Ja po prostu mam inne zdanie niż Twoje.A to chyba dopuszczalne? nie napisalam ze ty nieprzyjemnie komentujesz moja opinie. Napisalam ze czytajac opinie innych forumowiczek robi sie nieprzyjemnie i ze wlasne zdanie trzeba miec ale trzeba tez uszanowac opinie innych, w tym wypadku dziewczyn ktore chcialy przekluc uszy swoim coreczkom. opinie przypominam ci ze mamy takie same bo ja tez nie przekluje uszu zosi. fakt faktem jednak ze motyw przewodni watku nie byl zapytaniem o to czy przekluwac czy nie tylko KIEDY a wiec decyzja zostala podjeta, nikt nikogo nie prosil o zdanie. Ale jesli ktos chcial je wyrazic to prosze bardzo wystarczlo napisac ze "ja mojej corce nie przkluje uszu" kropka. naprawde nie rozumiem po co te uwagi o okrucienstwie itd... tak jak pisalam to nie jest pierwszy watek na ktory sie natykam dzis (na ogol pisze na jednym ale czasem odpowiadam na pytania dzewczyn i na innych watkach) w ktorym powiewa chlodem.... spojrz na swoj ostatni post, naprawde konieczne jest to pytanie "a to chyba dopuszczalne?" po co te prowokacje?Podkreslam swoje zdanie kazdy moze miec ale trzeba tez liczyc sie z innymi wyrazajac wlasna opinie a wiele dzewczyn tego na tym watku nie robi. askasam mam nadzieje ze wiesz ze nie pisze tylko o tobie.. i tak wogole to naprawde nie bawia mnie te przepychanki slowne wiec uciekam na swoj watek..

askasam nie tylko w brazyli, w polsce na komunie dziewczynkom funduje sie nowe nosy - taka moda.. ale mysle ze sa to rozne sprawy..nie popadajmy w skrajnosci, operacje upiekszajace dla niepelnoletnich sa nielegalne, przekluwanie uszu i owszem... powiem wam szzcerze ze ostatnio na forum cos nie da sie wyrazic wlasnego zdania, co by sie nie napisalo spotyka sie to z ostra lub po prostu nieprzyjemna risposta.. a chyba nie o to tu chodzi, co? pozdrawiam i mam nadzieje ze mnie teraz nie zjecie na sniadanie :)

witaj!ja osobiscie jestem zadowolona z tych pampersow o ktorych piszesz ale jesli twoj synek ma uczulenie to faktycznie dobrzeby bylo sprobowac czegos innego... ja uzywam pampersow premium care (tu gdzie mieszkam sie troszke inaczej nazywaja ale to te same pieluszki :) ) i one nie maja zielonego aloesowego balsamu co do zbijania sie mysle ze kazda pieluszka tak ma jesli za bardzo nasiaknie... jak czesciej zmieniasz tez sie tak zbija? u mnie na ogol jest tak po nocy ale chyba to zosi nie przeszkadza, pupcia jest gladziutka...ostatnio sprobowalam tez majteczki pampes (tutaj nazywaja sie pull ups nie wiem jak w polsce) bardzo ladni przylegaja do pupci i sa jakby ciensze i bardziej wyciete, fajne :) aha jeszcze a propos pampers premium care - maja one siateczke ktora odciska sie czasem na pupce - i znow zosi to nie przeszkadza ale jesli twoj synek jest wrazliwy to moze jesli masz mozliwosc wziac jedno pieluszke od kolezanki i zobaczyc czy ci podpasuje (wiem ze czasem mozna dostac tez gratis zeby wyprobowac - moja mama tak podala mi huggies ale faktycznie rowniez i dla mnie sa tragiczne i i jakby zanizona maja numeracje) i tak jak ci juz napisal kasiorek nie ma jak dobry krem, ja uzywam bepanthenu na zmiane z sudokremem jak zosik ma zaczerwieniona pupcie od zebow pozdrawiam

Deva wygladasz slicznie ale... sorki zakochalam sie w twoim synku :) piekny jest!!!!!! ja tak na szybciutko chcialam zobaczyc co tam u was dzis slychac co do fotela i bujania, odpada... mala czasem mi zasnie na krzeselku biurowym (takim z kolkami) ale to zdarzylo sie moze raz czy 2 jak rozmawialam z mama na skypie... probowalam juz wszystkiego, tylko noszenie pomaga.. ja tez mysle ze to nie do konca tak powinno byc a juz szczegolnie jak bede znow z brzuszkiem chodzic no ale mam nadzieje ze jej samej jakos przejdzie jak bedzie troszke starsza... juz widze ze sie czesciej wierci przy noszeniu, mam nadzieje ze srednio jej wygodnie i w koncu nauczy sie zasypiac z jakims misiem :) uciekam na herbatke a potem kapiel :****

oj widze ze tu goraco :) moja kolezanka jest z brazyli i tam przekluwaja uszy dziewczynkom dzien po porodzie, taka tradycja.. nas to pewnie troche moze bulwersowac ale coreczka kolezanki ma sie bardzo dobrze, faktycznie pistoletem od razu w dwa uszka pewnie nic nie poczula... ja zosience nie przekluwam, jak mnie poprosi to pojdziemy do kosmetyczki, to bedzie jej wlasna decyzja...pewnie dlatego tak czekam bo ja mialam 2 razy przekluwane, a pierwszym mi sie strasznie papralo i jakby i ona miala miec takie problemy to byloby nie fajnie.. jasne moze sie paprac i jakbedzie starsza ale wez tu teraz rocznemu dziecku przetlumacz ze mamusia musi przetrzec uszko spirytusem :) nie jestem za przekluwaniem uszu malym dziwczynkom ale mysle ze pisanie ze jest to okrutne to lekka przesada.. wazne jest tez zeby wybrac zaklad ktory przestrzega zasad higieny bo ryzyko infekcji, minimalne, ale zawsze jest

agatko dobrze ze zostajesz troszke, wiem ze przykro bo sie pewnie nastawilas juz na wyjazd ale trzeba olenke poobserwowac i jakby nieprzechodzilo to wal "upierdliwie" do lekarza.. ja juz sie zorientowalam ze pediatrzy tutaj dziela sie na tych co wszytsko bo homeopatia leczyli i na tych co wala od razu kortyzon razem z antybiotykiem... dzieki Bogu nasza jest rozsadna kobieta :) w piatek mamy kontrol ciekawe co powie, zosia juz prawie 11 kg wazy a jak ja zmierzylam jakims cudem bo sie wierci hehe to plus minus 78cm dlugosci ma :) wlasciwie to wysokosci powinnam powiedziec bo przeciez juz ladnie stoi i lada moment sie pusci i pojdzie buuuuuuuuuuuuuuuuuu moja corenka rosnie agatko u mnie tez tak bylo ze na rece i na rece i tylko do mnie a jak michele nawet ja chcial na chwile ponosic to ryk! ale przeszlo (choc usypiam nadal noszac uhhhh ) mam nadzieje ze u ciebie tez potrwa to kroko bo te nasze maluchy to juz niezle klocki sie zrobily :) buziaki uciekam do kuchni... zrobilam dzis miecho a przeciez piatek i nawet nie wiem czy dzis jest dyspensa czy nie...

Hej Kochane!!! Zyczymy Wam wszystkiego co najlepsze!Zeby nowy 2010 rok byl lepszy, pelen radosci i milosci! a dzis.. zyczymy szampanskiej zabawy :) Kata i Sofia