
madziaaaa0701
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madziaaaa0701
-
Joas gratulacje dla Adasia z glowke... a co do problemow z brzuszkiem to mam nadzieję ,że szybko się skończa u nas wstawanie o 1,45 , 4.20 , 5.40, 7.15 ahhhh co to sie z moim synem dzieje Anna i dobrze ze mu wszystko powiedzialas bo nie ma sensu trzymac w sobie niech wie ci Cie meczy .... na paszport czeka sie ok 3 tyg. choc jak bylam odbierac to w wyjatkowych sytuacjach na miejscu wyrabiaja ale to typu pogrzeb itd. my w maju jedziemy jeszcze tylko miesiac
-
babitki gdzie Wy jesteście?? mój mały to ciekawy świata teraz nie usiedzi na miejscu tylko najlepiej trzymac go na rękach i on z góry wszystko by oglądał a jak usiądziesz to zaraz się wierci teraz Ł go ma i pewnie z nim siedzi bo jemu się coś nie podoba bo się drze hehe nie płacze tylko drze ciekawski zaraz jedziemy na basem zobaczyć jak jest otwarty w weekendach to w końcu pojedziemy popływać z małym :)
-
witam a tutaj znów cisza.. ahhh my już po spacerku i po ważeniu mały grzeczny był :) nawet się śmiał .... i waży 5900g :) już niezły klocek z niego jest choc jak na jego wiek powinien ważyc 6kg ale wszystko jest do nadrobienia wzrostu nie wiem ile ma dopiero mierzyc się będziemy w 6 miesiący
-
No Asiołku 4kg zostalo mi na 1 diecie a potem zaczynam 2 diete razem z cwiczeniami chcialbym 65-66 wazyc do polowy maja ...a potem 5-6kg w dół do sierpnia, ale zobaczymy jak to będzie moj maly się przestawił na 3 wstawania w nocy no jak niemowle co sie dopiero urodziło wstaje no wiecie co ,ale wierze że się jeszcze przestawi ,bo ja nie wiem co on tutaj odwala 1,3,5 sie budzil i o 1 i 5 dostal mleczko a o 3 herbatke i potem spał mi do 5 na brzuchu ale przynajmniej już nie steka tak jak zawsze o 5 hehe i teraz o 9 dostał flache i spi poki co a ja czekam na kolesia który ma przyjśc jakieś papiery wypełniac a dziś o 14.30 idziemy się ważyć i mierzyć i zobaczymy co i jak
-
heloll znów byliśmy sobie na spacerku 1,5 h potem mały sobie spał a mama zupę ogórkową robiła jak się obudziliśmy to troszkę sobie pogadaliśmy ,a teraz mały leży w leżaczku i się buja a ja piję kawę zbożową ,ale niestety bez cukru już nie mogę się doczekac aż skończę tę dietę ,a żeby ją skończyc brakuje mi 4kg do zrzucenia więc zobaczymy jak to będzie
-
Ale chrzcza tez dzieci gdzie rodzice nie sa ze soba .... to tez zalezy od ks. my się witamy małemu się coś poprzestawiało o budzi mi się 3 razy w nocy .... o 1,3,6 i nie wiem co to będzie.... a był czas że budził się tylko raz , no nic nie zrobimy ... może kiedyś się przestawi... może i teraz zamiast leżec woli siedziec... oczywiście nie sadzam go.... cwiczymy codziennie siadanie oczywiście jak chce i ciągnie głowę do góry ,ale zanim siądzie to troche minie dziś może pójdziemy się ważyc i mierzyc ale zoaczymy bo jak narazie ie wiem gdzie to mamy isc
-
o witam evelke sttrasznie sie cieszę ,że napisałaś co u Ciebie i cieszę się i mam nadzieję ,że wszystko wróci do normy i będzie dobrze między Tobą a J trzymam za Was kciuki trzymaj się cieplutko i zaglądaj częściej i odzywaj się też :) pozdrowionka
-
A moj Ł oszlalam dzis do malego mowi wiesz Kochanie musisz pogadac z mama bo jak nie masz z kim gadac to musisz z mama pogadac żeby sie poostarała o braciszka albo siostrzyczke a ja jeszcze z jednej ciazy nie schudlam a on juz o 2 mysli ... owszem owszem jak najbardziej 2 ale nie już za rok moze 1,5 zeby max 3 lata roznicy byly ahhh a moj Ł jak sie go spytalam czy ma nas czasem dosc ale zeby szczerze odpowiedzial to powiedzial ze jest zly na siebie o czasu dla nas nie ma kilka godzin dziennie tylko z nami spedza ze nie ma kiedy sie znudzic .. bo fakt codziennie pracuje od 6-18 i o 21 -22 idzie spac to tez za duzo czasu nie spedzamy raazem
-
Witam się niedzielnie :) nie wiem co to moj mały odwala.... jak był czas ,że budził się raz w nocy tak dzisiejszej nocy budził się o 1,3,6 i o 7 już wstał i pogadał do 9 dostał butelke i poszedł spac i kilka minut przed 10 wstał... i nie wiem co to robic ?? na noc dostaje 120 ml w dzień zjada 90ml czasem nie cale i nie wiem co to robi a tak do schodzęna dół włączam tv i to co wczoraj na wszystkich polskich kanałach ja juz sie nasłuchałam o tym wypadku i napewno każdy polak już wie co się stało . Uspokoili by się jak już to w informacjach niech puszczą coś nowego jak mają a nie non stop to samo na wszystkich kanałach. tak samo na nk wszyscy nagle czarne wstążki pododawali a jeden chłopak napisał ,że rozumie ,że prezydent nie żyje i niech trzymają żałobe w sercu ... i moim zdaniem dobrze powiedział Ł niestety dziśd w pracy i sami siedzimy :( no ale jak trzeba to co zrobisz tym bardziej ,że trzeba znów samochód wymienic, bo był na przeglądzie i jakieś dziury komputer wykrył ... taki uczciwy angol sprzedał samochód
-
anna współczuję Ci bardzo... ale mam nadzieję ,że Twój J zmądrzeje po tym co zrobił ... bo niestety kasę wybulicie i to możliwe ,że nie małą i nie wiadomo co to dalej będzie... co też mu szczeliło do głowy kropeczko mojego czasem wysypuje ale smaruje zwyklym kremem bambino dla dzieci i schodzi
-
Wanilijka kucharzy dla mezusia i bardzo dobrze Kasiu juz do pracy?? a gdzie to pracujesz tzn na jakim stanowisku jesli mozna wiedziec. Mi by troszke szkoda było . Bo maluszek jeszcze chyba potrzebuje bliskości mamy i się non stop rozwija .Chyba ze trzebabylo ja tam nie wiem . Małym narazie się opiekowac będę do października a potem dalej będę kontynuować studia tylko na innym kierunku myślę o pielęgniarce.A jak tylko pójde na studia to pieniądze będą mi same na konto spływały więc narzekac nie mogę heh :) paolcia i kropeczko wspolczuje Wam tej asymetrii ale mam nadzieję ,że szybko dojdzie do porządku i będzie tak jak trzeba. Niestety tak jest ze na kase chorych trzeba czekac i czekac miesiacami a czasem i latami ;/ porazka mamaski wspolczuje bolu zeba ... ja jak tylko do polski pojade to odrazu do dentysty na kontrole i gina anna mam nadzieje ze bedzie wszystko ok i Twoj maz ruszy glowa paolcia ja z Ł tez problemu nie mam ... tez pic nie lubi jak Twoj maz jak co to 1 piwko od czasu do czasu
-
No my juz wrocilismy z tego car boodu .... kupilam czapeczke dla malego i takie do lezania z zabawkami co wisza nad dzieckiem ...groszowe sprawy u nas cieplo az za cieplo bo ok 20 stopni do samochodu wejsc to tragedia ,ale cale szczescie juz w domku i sie nigdzie jak narazie nie ruszamy widzę ,że na wszystkich polskich programach oprócz muzycznych o tej katastrofie mówią no takie jest życie ... ja tez przeżyłam swoją(rodzinna) tragedię więc jakoś to mnie za bardzo nie rusza (jakaś znieczulica). Owszem szkoda strasznie ludzi ,ale ja jakoś nastawiona jestem ,że co ma byc to będzie . tak miało byc ja jak narazie w ciągu 5 dni diety jestem 4kg do tyłu . choc moglo byc mniej bo przed swietami wazylam juz 76 ,ale pojadalm na swietach i znow bylo 78 a teraz jest 74,1! dzien byl najgorszy a reszta już ok . choc Ł sobie szarlotke wymyślił, ale mam go gdzieś nie zrobię mu hehe bo ja też bym chciała zjeśc a tak to on będzie się zajadał mi przed oczami . ale on jest nie rozumie mnie ;/
-
anna wspolczucia ten Twoj Jarek to chyba nie powazny jakies co on oszalal do wiezienia chce isc. przypomina mi to mojego Ł kolege . ktory nic przy dziecku nie robil moze kilka razy trzymal malego na rekach. ani go nie przytula ani nic nawet nie wiedzial ze zaczal chodzic w ogole dzieckiem sie nie zajmuje , zamyka sie w pokoju i nic go nie obchodzi , przykre to jest ja nie wiem jak mozna byc nie czulym na tskie wspadniale bobasy ok musze leciec bo jedziemy na car boot czy jak to sie pisze pozniej sie odezwe
-
mamaski no wlasnie mialam to pisac ze prezydent nie zyje.... przykre no ale takie kruche jest to nasze zycie(*)
-
A ja sprzątam w domku nawet nie mam czasu nic zjeśc ale to dobrze :) hehe jak narazie o 12 zjadlam 2 łyżki jogurtu naturalnego z otrębami i nic poza tym ale zaraz rybę będę jeśc ale tak jakoś czas szybko leci a ja głodna nie jestem he he nom ale juz u nas w sypialni posprzątałam , małemu ciuchy uprasowałam, w przed pokoju posprzątałam , ciuchy rozwiesiłam, teraz w "salonie" sprzątam i zaraz robic obiad trzeba ,bo panowie przyjadą z pracy to może wtedy zjem :) ok idę dalej sprzątac a Wy odzywajcie się coś
-
hej hej dziewczynki gdzie sie podziewacie ?? my zaraz na spacer idziemy , na godz bo potem pewnie na zakupy maly budzil sie o 2 i 5 i o 7 juz rozrabial o 9 dostal butelke i spal az 1h sie chlopak naspal :) a Wy dziewczynki jak tam wasze dzieciaczki ?? i jak wasze diety ... pochwalcie sie ile wazycie ile schudlyscie i w jakim czasie ??:)czekam na odpowiedzi :)
-
No my juz po naukach ... nawet zle nie bylo maly troche rozrabial ale juz jestesmy w domu i juz po kapaniu i butelka juz zjedzona i zaraz do spania sie szykujemy ja dzis zmordowana jestem mam nadzieje ze maly bedzie chcial spac nad ranem a nie gadac trzymajcie sie babitki kolorowych
-
A my dzis od rana w trasie wiec nie pisalam bo nie mialam jak pierw do Nottingham po jakiś tam nr to jechalismy godz, później do Manchesteru po paszport a co najlepsze oni spokojnie na miejsu paszport by wyrobili no ale co zrobisz i do Manchesteru 2h jechalismy maly jakkos w 1 strone wytrzymal a w 2 juz sie wiercil w nosidelku i musialam go na rece brac bo sie wsciekal strasznie i potem z Manchesteru do domu znow 2h i zaraz na nauki jedziemy to znow 1h w jedna strone a pod koniec jazdy juz mi nie dobrze bylo ;/ a teraz jem rybe z mikrofali hehe szybko sie robi bo w 1-2min. maly w lezaczku zajada rekawiczki Paolcia wspoczuje bardzo i malutniej ale dobrze ze tak krotko byliscie i ze juz jest ok
-
ejj helloł gdzie jestescie mamuski co to za cisza?? z nudow mozna umrzec gdzie sie babitki podziwacie ??
-
U nas tez ok maly wczoraj spal od 18 do 22 a potem w nocy nie mial kto spac ale o 23.30 padl i rano od 7 chyba gadac mu sie zachcialo a nie mial z kim bo mama przysypiala to krzyczal ale jak juz do niego mowilam to cisza byla i maly zamiast piastki ssac to teraz jest na etapie wkladanie paluszkow jak najdalej do buzi i oczywiscie krztusi sie to trzeba poprsotu rekawice nakladac na lapki bo jak to tak po 1 dniu diety jestem 2kg do tylu :) ale to pewnie tylko po 1 dniu tak a potem to mozolnie bedzie szlo
-
Dziewczyny na diecie [proteinowej powiedzcie mi co wy robicie z nieprzyjemnym oddecham. Ja jestem przewrazliwona na tym punkcie i stwierdzam ze udusic sie mozna i wszystkich dookola . a Wy jak sobie z tym radzicie?
-
ja daj zwykle biszkopty pysia z budyniami na to delicje na to sniezke z galaretka i 1 galaretke zielona a my bylismy w 3 w kosciele dzidzia grzeczna byla w polowie mszy sie obudzil i butelke wcial a poteek takiego beka puscil ze ludzie zaczeli sie smiac . i raz tylko krzyknal a tak to zasnal a po mszy jakies koles gratulowal Ł chopczyka hehe teraz obiad zjesc i na spacer idziemy
-
Paolcia a jaki przepis masz na tego shreka ?? a ja znów zrobiłam sałatkę z tuńczyka bo wczorajsza juz poszla i bylismy w sklepie i malemu mleko kupiliśmy. I byliśmy w nowym 'polskim ' sklepie nawet ok kupiliśmy kiełbasę swojska chyba tą i Ł ledwo co wszedł do samochodu a już kawałem mielił w buzi i się delektował ... a tak to teraz śpią moje 2 dziubki
-
Nom maly wykapany nakarmiony i spi tatus prawie zasypia ale jeszcze kawe pije ale to mu nie pomoze bo i tak zaraz padnie a ja sie nudze u nas wszystko prawie zrobione i Wesolych pogodnych Świat bebeczki http://www.zyczeniawielkanocne.yoyo.pl/zyczenia.swf Dla Was stronka
-
ja juz zrobilam szarlotke niestety nie moglam jej nie skosztowac pyszna mmmm i zrobilam jeszcze shreka i salatke z tunczyka maly spi mi na cycku ... no i juz sie naspal teraz na gadanie mu sie wzielo a Łuaksz jeszcze w pracy ehhh no ale co zrobisz