madziaaaa0701

Szkoda dzieciatka ja nie wiem co bym zrobila na miejscu tej kobiety po takiej tragedii .... a moj dzidek wkoncu padl zasnac nie mogl ale dziadek ululal i spi a mnie nogi bola i do d... wchodza heheeh jeszcze z 2 godz i bedziemy malego kapac bo trzeba rano wstan bo jedziemy zlozyc ten wniosek o paszport 2 godz sie jedzie oj chyba bede wymiotowac cos tak czuje

współczuje tej kobiecie co ona mósiała przeżyć wyrzuty sumienia do konca zycia i w ogole wole nie myslec ale jeszcze bardziej szkoda mi dzieciatka ktore sie dusiło ahh az serce ściska a ja pochlonieta karmieniem malego spalilam ziemniaki ... tzn same sie spalily ale kuchara ze mnie hehe tata byl zajety oczywiscie sprzataniem nowego samochodu haha tylko jestem ciekawa jak dlugo tam taki porzadek bedzie ale garczek ocalilam zaraz wyskrobalam i wyszorowalam i prawie jak nowy hehe

Kasiu superr zdjecie przelsicznie sie cieszy Mudik a mi wczoraj moj Ł mowil ze jakies dziecko sie udusilo w chuscie ze gdzies to mowili a co do butow to ciutke za duze ale do fotografa sie wybralismy a cieplo na polu bylo to mama buty ubrala hehe a maly cos spiacy ale kiepsko mu wychodzi zasniecie . tatus pojechal po samochod ktory na miejscu okazal sie nie tym samochodem ze zdjec no ale wzial mial byc opel vectra a byl opel astra i nie srebrny tylko granatowy ale w kombi i teraz czekamy z malym na niego . Ja ide sie cos za robote wziac bo syf hehe a nocka chyba ok maly o 1 ,3 i 7 wstawal a potem o 9 spalismy do 11

No ja malego wykapalam butelke dostal i poszli z tatusiem spac a ja pije sobie herbatke na laktacje ,ciuchy wypraly sie to rozwiesilam i teraz 2 nastawilam i jeszcze chwilke tak do 23 posiedze i ide spac a myslalam ze okres dostalam ale to chyba nie okres tylko jakies plamienia a to moj dresik

A my ze spaceru wrocilismy cala godzinke bylismy ale tata nie poszedl z nami bo samochodu szukal i znalazl bo tak to dluzej moze bysmy byli a ja okres dostalam cud brzuch mnie praktycznie nie bolal w ogole wiec sie nie spodziewalam a Ł zawiedziony bo byl przy nadzieji i mowi Ty tak wczoraj specjalnie siedzialas na dole ze 3 godz. zeby zasnal i nic nie bylo hahah a ja malego na samym poczatku dawalam na boczku i zadnych ochraniaczy nie stosuje bo chcialam go miec caly czas na oku a lozeczko zaraz kolo lozka mam na wycigniecie reki ze jak tylko reke wyciagne to potrafie ja wlozyc do lozeczka przez szczebelki

Ja nie wiem jak u mojego z bioderkami bo ne bylismy na badaniach ale i tak wkladam 2 pieluchy tetrowe czasem jedna bo mam tylko 6 i jak jedna osika w czasie przbeirania i orzyga podczas odpijania to juz coraz mniej hehe ale te tetrowe troche ciulowe bo szybko sie deformuja

Nom i myslalam ze Ł bedzie czekal a on sobie no normalnie zasnal i jak przyszlam tylko cos pomruczal hehe a u nas ocka ok maly obudzil sie o 3.40 wypil z cycow i do tego 30ml mleka i pozniej sobie razem spalismy bo nie chcialo mi sie jego odkladac do lozeczka juz coraz ciezej mi sie budzic tzn obudzic sie obudze ale gorzej z otowrzeniem oczu hehe i pozniej o 7 sie obudzil to dostal herbatke i gadal sobie do 9 a ja sobie dzemalam i o 9 dostal butelke a pol godz pozniej Ł zadzownil ze mamy sie zbierac bo do fotografa jedziemy a ja jak jak on dopiero co zjadl zaraz bedzie spal no ale pojechalismy i byl problem z obudzeniem go , bo do paszportu polskiego musi miec dziecko otwarte oczy a tu w anglii nie muszi. Ale wkoncu cos tam oczka otworzyl ale nie wiem czy to bedzie zobacyzmy co w poniedzialek powiedza i przyjechalismy to on sie juz obudzil i jzu spac nie chcial dalam mu herbatke to zasnal sobie i sobie spi a ja obiad robie. rosolek i na drugie ziemniaczki i pulpeciki a Ł wlasnie samochod sprzedal i nie mamy samochodu :(

Wanilijko u mnie z nastrojem ok ,a czy dbam o siebie to od czasu do czasu szczele sobie tapete na twarz i sie pomaluje , raz na jakis czas ogole nogi tzn ja mam przewalone bo zwykla maszynko nie moge golic tylko kremami musze ,a tak to jak jestem taka gruba to czuje sie nie atrakcyjna nie tak jak przed ciaza i nawet malowac mi sie nie chce tylko od swieta bo tak to praktycznie codziennie sie malowala a tak to skora przynajmniej odpocznie hehe a co do mojego Ł to jest ok praktycznie tak samo jak przed ciaza dbam o obu tatusia rozpuszczam wypiekami a synusia buziakami przytulaniem i wszystkim czym mozna Dagozbirka jesli moge spytac na jakiej ul mieszkasz? ok ide sie myc i ide na gore bo znajac zycie to Ł juz spi bo jutro do pracy a i jutro jedziemy malemu zrobic zdjecie do paszportu o ile samochodu nie kupia bo jakis koles ma przyjechac ogladac samochod a bedziemy zmieniac bo teraz mamy mazde i sie wozek nie miesci do samochodu tzn miesci sie ale siedzenia trzeba skladac a do polski w maju samochodem jedziemy to musimy wiekszy miec ... no ale musimy miec jakis samochod bo w poniedzialek do manchesteru jedziemy wniosek zlozyc o paszport ok zwijam sie juz do jutra!!spokojnej nocki zycze

No my juz po zakupach jak tylko wrocilismy i rozpakowalam zakupy to wzielam sie za kapiel malego .. wykapalismy dalam butelke i odeslalam Ł z malym na gore a ja zaczelam przygotowywac na jutro rzeczy na obiad ... ziemniaki ostrugalam , mieso wyciagnelam , ogorki i pomidory pokroilam na rosol przygotowalam i pisze jeszcze szybko sie wykapac Ł pewnie czeka z nadzieja hehe ale czy sie mnie doczeka pomysle hehe a jak sie wscieknie to zejdzie i jak jaskinowcy za wlosy i do hmm wlasnie do czego bo mi wylecialo z glowy

no a my sie zbieramy do sklepu maly dostal 60ml mleka na wszelki wypadek herbatke wezme jakby w sklepie sie obudzil i plakal a tak to dzien ok raczej ok zbieam sie pozniej napisze

kasiu ja malego na prawym boku kladlam i zreszta czytalam w takim poradniku ze jak dzieci ulewaja to trzeba tak klasc i zreszta siostra mowila ze w szpitalu tak ukladaly pielegniarki dzieci choc czytalam ze na brzuszku to to moze wystapic wpisz sobie w google ale to juz napewno zrobilas i poczytaj

No to ja sie teraz wtrace W koncu Zosiu i Kiniu sie rozpakowalyscie Gratuluje wszystkim Lutowym mamom rozwiązania , Wasze pociechy są przesłodkie zrezta jak wszystkie maluszki . I niech teraz Wam sie maluchy chowaja zdrowo i niech rosna jak na drozdzach :) Pozdrawiam Lutowe mamy i Marcowe !!

no my tez na spacerek sie wybierzemy na godz rano deszczyk padal a teraz juz blekitne niebo .... a potem na zakupy ale to jak tata wroci to jak z tym prywatnym bo dalej nie wiem

Dagozbirka witam bardzo goraco tym bardziej ze z tego samego miasta jestesmy, ale fajnie :) mam nadzieje ze czesto pisac bedziesz napisz jak tam maly sie sprawuje , jak narodziny tj. porod w ogole cos wiecej napisz o sobie super styczniowki nam sie rozwijaja ... juz nie dlugo i nie bede nadarzac z czytaniem postow bo taki ruch sie robi a moj wypil troszke herbatki i kima sobie zaraz przy cycu z racji ze jestem ciemna osoba moze ktos mnie oswieci jak sie na prywatny wchodzi??

no moja pociecha juz wstala ...to sie naspal pewnie jakbym z nim spala to dluzej do 12 pewnie bysmy spali jak nie dluzej o i przebralam malego nawet sie cieszyl jak go przebiralam a nie plakal jak zawsze , kupy nie bylo bo byla wczoraj ... i oczywiscie jak go przebiralam a dokladnie jak konczylam zabiegi kosmetyczne typu pudrowanie to sikac zaczal i trzeba bylo od nowa wycieras suszyc i pudrowac i smarowac kremikiem i zmienic pampersa bo ten to jzu wszedzie osikany a jaki zachwycony byl jak sikal i takie odglosy wydawal z siebie jakie mama wydaje tak trzyma dlugo siuski a potem sie zalatwia a teraz jak narazie grzecznie w lezaczku lezy i oglada pokoj ... pod koneic wyprowadzamy sie z tego mieszkania i na jakies inne idzimy ale jeszcze nie wiem w poniedzialek mamy jechac ogladac i lezy maly ze skarpetkami na lapkach ale to tylko dla jego bezpieczenstwa ... ostatnio karmilam go cycem odwrocilam glowe w 2 strone a tu nagle placz i tak strasznie placze a ja sobie mysle co sie stalo patrze a ten oko zamkniete i placze i oczywiscie paluszki pchal tam gdzie nie wolno a mama mowila no i tak sie skonczylo jak sie skonczylo ze mama zalozyla skarpety na lapki bo rekawice potrafi sobie sciagnac to w skarpetach chodzi i nie ma problemu z wkladaniem sobie paluszkow do oczu ...bo to nie pierwszy raz

Nom a u nas nocka ok. jak go odnioslam do lozeczka to troche plakal i poszlam sie kapac to tatus wzial na brzuch malego i spali chwile razem az ja przyszlam i go odlozyl. i tam maly spal do 2 o 2 kwekac zaczal ale wlozylam reke do lozeczka przez szczebelki i przestal - i tak doszlam do wniosku ze to moze przez to bo on siew tym lozeczku przemiszcza sciaga do w moja strone az wkoncu jest pod szczebelkami i czasem nawet glowa uderzy w nie i jest placz nom a ja wlozylam reke miedzy szczebelka a jego glowke i przestal i potem przemiescil sie mniej wiecej na srodek lozeczka i zchodzil w dol przynajmneij o po 3 jak juz sie obudzil znalazlam go na srodku lozeczka i pojadl sobie tak ok 4 wlozylam go znow do lozeczka i na gadanie mu sie wzielo ...zaczal gaworzyc i cieszyc sie az wkoncu znudzilo mu sie i plakac zaczal to dalam mu reszte butelki bo nie wszystko wypil i wzielam na brzuch troche sie wiercil ale wkoncu zasnal i juz mi sie nie chcialo wstawac i wkladac go do lozeczka wiec spalismy sobie razem i nastepna pobudka bylo kolo 8 to dotal troche cyca i herbatke i znow troche sobie pogadalismy pousmiechal sie jaki on slodki jak sie usmiecha mmm ale to jak kazde dziecie ... pogadalismy chwile i dostal butelke 90ml i spi .... przez nianie slysze ze troche steka ale spi wiec pisze

a co do butelki i cyca ...to w cycach juz sie chyba unormowalo i nie ma juz takiego nawalu mleka .... choc oczywiscie jak kilka godz nie daje to sie twarde robia i jak zacznie ssac i wypusci cyca z buzi to wszedzi sie leje a tak to przed spaniem daje butelke ,potem troche cyca z obu tak zeby troszke upil ale nie wszystko i 60ml butelki, nastepnie troszke cyca jak sie bardzo drze a tak to herbatke, potem cyca , potem 90ml butelke i w ciagu dnia staram sie cyca dawac a jak wszystko wyssie to daje 60ml mleka i herbatke ok 2 razy w ciagu dnia i tak sie zastanawiam bo pasuje zaczac cwiczyc i sie odchudzac ale szkoda mi tego karmienia bo to poniekad wygodne...bo jak bardzo placze bo glodny to do cyca go przystawie i miedzy czasie sie butelka robi, w nocy jak postekuje to mu cyca daje to przestaje, czasem i na spiaco mu daje on sobie ssa az zasnie i wypluje, no i dobry usypiacz z cyca jest niee mowiac ze smoka czasem sobie robi z cyca

No ja wlasnie sniadanie sobie jem wczesniej butelki umylam i naczynia z wczoraj bo oczywiscie nikomu sie nie chcialo umyc i na mnie ten obowiazek spadl... ogolnie jest porzadek to nie mam co robic widze ze tlok tutaj u nas i dobrze a gdzie evellka i donia??mikki to hohoho nie bylo

Gatulacje dla Kini w koncu ma mala przy sobie no to duza mala sie urodzila :) oby szybko powrocila do siebie

Bylisy po 19 na spacerze do sklepu maly chwile pospal pod koniecd drogi sie obudzil to wykapalam malego jesc dalam a ten cos w bambuko leci i spac nie chce teraz mu 60ml dorobilam i Łukasz mu daje a ja ide sie kapac wiec zycze spokojnej nocki

nom tysiac to mojej siostrze chrzestna dala na weselu Linda to Ci rodzice to chyba nie powazni sa rower i komputer chyba zle sie czuli ja z siostra mojej siostrze najmlodszej kupilysmy rower bo ona chrzestnych miala tylko do podtrzymania teraz to sie nia nie interesuja w ogole, moim chrzestnym jest mojej mamy brat ale tez na komuni nie byl poznalam go dopiero kilka lat pozniej jak moja siostra sie urodzila to przyjechal jestem pewna ze nawet nie wie jak wygladam ,ale niby na weselu ma byc. A chrzestna to juz predzaj jak bylam mniejsza to wakacje u niej spedzalam zaprosilam ja na 18 powiedziala ze przyjedzie i nie przyjechala teraz chyba rodzice chrzestni sa bardziej rozgarnieci ze ttak powiem bardziej odpowiedzialnie podchodza do tego ja tam zamierzam mojego chrzesniaka traktowac prawie jak syna tym bardziej ze to syn siostry z ktora mam najlepszy kontakt od urodzenia

kamiska- no to mala malenka jest moj juz ponad kg przytyl a powiedz jak sie mala w nocy sprawuje jak z kupami itd. a co do kasy to jaka kwote bona forach to nawet 1tys daja

a u nad 2 razy maly sie budzil o 2 i 5 i o 6.30 sobie przez godzine pogadalismy potem dostal flache bo z cycow miedzyczasie wypil dostal flache i kupe zrobil i poszlismy spac i ja wstalam o 12 a on jeszcze spi tylko slysze ze cos steka az tak dziwne sie czuje taka wysapana ide zobaczyc do nigo bo plakac zaczyna

kamiśka- witam nowa styczniowke to malizne urodzilas moj moze mniejszy byl ale 3560g wazyl mamaski - ja kupuje ta zywiec i ja przegotowuje ...ale nawet nie myslalam zeby jej nie gotowac a ja mam takie pytanie czy moze jestescie mamami chrzestnymi ...bo mi ten zaszczyt przypada i ne wiem co na chrzciny nad pieniadze czy prezent a jak prezent to jaki??

oj widze ze Kinia bedzie sie tak meczyc jak ja tylko ze ja 12 godz a ona troche dluzej ... bo od wczoraj w szpitalu to wspolczuje jej tylko ze pewnie jeszcze dluzej ....a to mala sie zaparla i wyjsc nie chce Widze ze u Zosi tez ciezko czekam na dalsze info. pozdrawiam