Skocz do zawartości
Forum

littlemum

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez littlemum

  1. anitajas jak w bydgoszczy to zapraszam na kawe :) u mnie wakacje pelna geba. mmielismy jechac nad jeziorko ale sie pogoda zepsula i sprzatamy hehe
  2. z tego co sie domyslilam to on juz wymyslil jakies jedzonko bo sie troche wygadal... nie wiem czy bedzie romantyczne bo z gabi, ktora ostatnio daje popalic raczej moze byc tylko nerwowo... chcialam mu cos wymysic na prezencik ale nie moglam wymyslec niczego konkretnego i tak mnie juz czas nagli... dupa w korach jestem i tyle...
  3. maczetka to wszystko zaczelo sie od tego ze moja mama pojechala na plener a w tej miejscowosci spotkala znajomych ktorzy przyjechali na jakies spotkanie z odnowy w duchu swietym (mama kiedys tam chodzila) i na tym spotkaniu byl wlasnie ksiadz egzorcysta ktory nawciskal mjej mamie te duchy a ze ona jest bardzo podatna to sie dala. my mamy wrazenie ze on jej te duchy zaladowal ze tak powiem a nie przegonil. poki cosiostra dzis rozmawiala z mama porzez tel. i mowila ze jest jakby dobrze, ze normalnie mama mowila bez nadmiernej euforii. a tata podobno rano dzwonil do babci i mowil ze chyba jest lepiej bo sie nic nie dzialo... mam nadzieje ze juz bedzie dobrze i ze nie beda potrzebni zadni "specjalisci" my z mezem oficjalnie dzis rozpoczelismy urlop. co prawda w co w domu, ale mamy tyle do nadrobienia, ze stwierdzilismy ze nie bedziemy nic planowac na sile. mloda jest strasznie marudna i okropnie placzliwa, a do tego caly czas krzyczy, tak jakby szantazowala przemieszcza sie juz rowno, a najbardziej zadziwila mnie jak sie wspela na poduchy. juz teraz nie ma zadnej bariery dla niej. ja jutro jade sie wyluzowac na grilla do chelma z laskami z avonu... pochlejemy, podjemy, porobimy glupoty i wrocimy hehe wiecie co sie okazalo/ ze moj maz w tym miesiacu prawdopobnie dostanie nagrode tzw. maximusa czyli dla najlepszego pracownika miesiaca. i dostal by 3500 w bonach za te wszystkie jego aktywacje (pracuje jako telemarketer) ale przez te zmiany co mowilam, to sie mozemy cmoknac bo zlikwidowali bony i jesli w ogole cos dostanie do conajmwyzej niecale 2000... najgorsze jest to ze jak zmieni prace to znow z kredutem beda jaja... mamy rocznice w srode a ja nie wiem co wymyslic podpowiedzcie
  4. witajcie. u nas tez goraco. ja jestem dzis rozbita pamietacie jak pisalam kiedys ze moja mama ciagle mowi ze zle duchy czychaja na gabrysie? okazalo sie ze moja mama brala udzial w jakichs egorcyzmach, tylko ze ona jest bardzo podatna na takie rzeczy. dzis tata do mnie dzwoni rozdygotany, ze mama zwariowala, ze ze wszystkich chce zle duchy wypedzac, a jednoczesnie swiergoli caly czas, ze ja demon oposcil i wszystkoch chce uzdrawiac, facetow na ulicy od zboczenncow wyzywa. dzwonilam do niej to faktycznie taka jakas dziwnie radosna,podekscytowana jest, ale nic mi nie mowila o duchach, tata mowi ze to tak jest falami... boje sie bo tata nie wie co robic a sa 700 km ode mnie... poza tym moj maz musi zmienic prace bo tam gdzie pracowal do tej pory wymyslili ze beda my wyplacac co miesiac tylko podstawe ( czyli 1200) a reszte czyli 2000 ktore dostawal beda sumowac i wyplacac raz na kwartal... i do ego poobcinali premie. zlozyl papiery do salony playa moze sie uda. poza tym to jestem umordowana bo caly dzien siedzialam w avonie... mloda tez ma dosc jest marudna
  5. Wiktorku STO LAT!!! Kłade z golymi przewaznie bo goraco. jak sie slizga to sie rozjezdza a widze po wczorajszym ze jak tylko dostala opor na podlodze to ruszyla z kopyta "jak trza" mama najedzona, cora nakarmiona to zbieramy sie na spacerek
  6. hej ja tam uparcie bede polecac mojego mini Babydesign Group z zalet ktre dla mnei sa wazne, po pierwsze jest to bardzo tani wozek, po drugie bardzo lekki i poreczny, latwo z nim (nawet z dzieckiem w srodku) wesc czy zejsc po schodzach czy do autobusu czy tramwaju. ma duzy kosz na zakupy, tacke dla mamy na drobiazgi, ochraniacz na nozki w komplecie i przede wszystkim plynnie regulowane oparcie, nie ma zadnego trzeskania i ograniczenia trzema pozycjami. ustawiam sobie tak jak potrzebuje. nie sklada sie jak parasolka ale po zloeniu zajmuje niewiele miejsca i ma blokade przeciw rozkladaniu oraz raczke do przenoszenia. no i okienko w daszku dzieki ktoremu widze co robi mloda newaiu ja tez ostatnio kupilam nocnik, kupilismy taki zwykly bo stwierdzilismy ze nie potrzebne sa te wszelkie bajery, ie siedzi jeszcze sama wiec jej nie sadzam ale jak chcialam ja posadzic ak naprobe to myslalam ze pekne ze smiechu bo cala wpadla dupcia do tego nocnika hehe. widocznie jeszcze nie jej czas. hehe dzisisaj noc okropna mloda cochwila stekala i plakala, raz to tak zaczela ryczec jakby na nia ktos wrzatek wylal (przez sen ) i nie moglismy jej uspokoic ani dobudzic... srasznie wydaje mi sie ze ja brzuch bolal w nocy bo nad ranem walnela takie dwa baki ze myslalam ze to moj stary sie spierdzial hehe teraz spi jeszcze moj slodziaczek jak sie obudzi to ja nakarmie i pojdziemy na spacerek bo jest piekna pogoda aa i wiecie co? ja mloda zawsze tak na kanape kladlam ( pomijajac fakt ze znowu mi zjeciala) i ona sie tak czolgala na niej smiesznie i wczoraj wypucowalam podloge i ja plozylam tak bez kocyka, zeby zobaczyc co zrobi jak sie jej kolana nie beda slizgac i wiecie co. przemaszerowala pol pokoju. dorwala sie do kabla ok wentylatora i dzielnie pomaszerowala w strone butow. tam ja juz tatus zhaltwal od dzis zabawy na podlodze moze szybciej jej pojdzie nauka raczkowania. tylko musze pousuwac wszystko co moglaby do geby wsadzic
  7. ja mam taki NOWOŚĆ! Wózek MINI BABY DESIGN 2009 WYS=0 W-WA (694585990) - Aukcje internetowe Allegro
  8. sabinko ja mam baby design mini i jestem z niego bardzo zadowolona i wazy tylko 6 kg i jest wygodny dla malej i na tyle waski ze moge go zlapac pod pache jak wsiadam do autobusu czy ide po schodach. maczetko grochy tez bym odrzucila. z depillacja laserowa to jest tak ze podobno efekty sa niezle ale ze zawsze jakies tak wloski moga zostac, podobno te panie co chca miec ZERO co pol roku powtrzaja zabieg przez jakis czas ide spac dobranoc
  9. hej :) co do sukienek to maczetko tych dwoch podoba mi sie ta czarna a poza tym VILA - TIUL - CZARNY - TIUL - SATYNA -CUDO - M (679530613) - Aukcje internetowe Allegro VILA -NOWA -195a - OYSTER GREY- SUPER - S (694685129) - Aukcje internetowe Allegro troche mi smutno bo okazalo sie ze na tej dzialce gdzie mialam nadzieje uda sie zamieszkac jest staw... takie wielkie bajoro i nie wiem czy udaloby sie to osuszyc bo to jest ziemia tuz przy rzece a poza tym w lesie... szkoda mam nadziee ze w koncu uda sie nam stad wyniesc... nie pamietam czy wklejalam wam filmiki z relacji z koncertu mojego meza YouTube - INSIDE by Plotnicky @ Lizard King Bydgoszcz TV.yoou.pl - Premiera pyty Inside by Plotnicky, 19.07.2009 / Lizard King - wideorelacje z imprez, teledyski, imprezy, muzyka ale cisza w domu... w kocu mozna odsapnac i laze w pizamie caly czas i ciesze sie tym jak male dziecko hehehe
  10. gioseppe generalnie mialam emla ale na koniec poprosilam pania o jeszcze jeden maly fragmencik i tam juz bylo bez emla i szczerze mowiac roznicy nie czulam. to zalezy od czesci ciala. a w ogole to np jedna srone ciala mam wrazliwsza niz druga. mam nadzieje ze zadziala i nie beda to pieniadze wyrzucone w bloto... nie pamietam czy wam pisalam ze gabi nauczyla sie klakac hehe i caly czas to robi i na dodatek zakumala ze zeby sie przesunac musi nogi podwinac i sie odepchnac... komedia jest taka nieznosna ze rece mi opadaja mowie wam... wiedzialam ze tak bedzie... mam nadzieje ze szybko jeje minie... ja jestem wykonczona,wycienczona i padam na ryjek aaaa wczoraj bylismy cala ekipa w ciechocinku
  11. Justyna depilacja nie najgorzej. myslalam ze bedzie duzo gorzej. ja zaczelam od bikini bo dla mnie to jest najbardziej uciazliwe. fakt zabieg nie jest tani a najgorsze jest to ze po jednym razie praktycznie nie ma efektu i zabieg ten trzeba powtorzyc przynajmniej 3 razy jak nie wiecej. im jasniejsze wlosy tym wiecej powtorzen. ja sobie zbieralam kase na ten cel i bardzo sie ciesze i mam nadzieje ze nie bede musiala tam chodzic 10 razy. hehe potem jak znow uzbieram kase o zrobi sobie uda. lydek nie bede roic bo to nie problem sie ogolic tam i nie mam tam podraznien po goleniu. wiecie co gabi ie stala bardzo marudna. co chwile placze. a najgorsza byla noc dzisiaj tak plakala przez sen ze nie moglam sobie dac rady. jak ja bralam na rece to sie uspokajala a jak tylko ja odkladalam to na nowo. w koncu ja wzielam do siebie i trzymalam na rekach a ona tak zaczela sie zanosic ze az maz sie obudzil. zaczal ja glaskac i wtedy ona sie obudzila i przestala plakac. i przytulilam ja do siebie i tak zasnelysmy obie. mam nadzieje ze to zeby i ze zarraz wyjda. moja mama mi caly czas gada o tym co nad nami wisi i co chwila mnie do kosciola wysyla ... (ona jest bardzo podatna na takie rzeczy) wiecie co mnie tez zastanawia?? ze gabi co chwile potrzasa glowa tak jakby mowila nienienienienienie znow placze... :(
  12. hej dziewczyny jytro tesciowie wyjezdzaja wiec w koncu odetchniemy z gabi ona tez ma dosc bo ciagle placze przez sen i nasza znajoma co sie specjalizuje w rozwojuz psychicznym dzieci powiedziala ze to z nadmiaru bodzcow dzis gabi jesacze do tego co chwila takie male zadkie kupki robi ze sluzem i zielone... i zwymiotowala na mnie w kosciele. mam nadzieje ze to z powodu zabkowania a poza tym to juz dwa razy sie dlawila bo tesciowie jej chleb dawali i ona odgryzla kawal i jej utknal w podniebieniu a sie bali jej palec do buzi wsadzic zeby wyciagnac tylka nia potrzasali. cale szczescie ze bylam akurat w domu bo nie wiem jakby sie to skonczylo... tinko bardzo mi cie szkoda... spoznione zyczenia dla 7mio miesieczniakow... tort zajebiaszczy dobranoc bo maz kompa potrzebuje
  13. hej dziewuchy wszystkiego najlepszego dla kolejnych siedmiomiesieczniakow :) ja jeszcze zyje chociaz juz pare spiec bylo i placzu.... ech... relacja z niedzielnego koncertu TV.yoou.pl - Premiera pyty Inside by Plotnicky, 19.07.2009 / Lizard King - wideorelacje z imprez, teledyski, imprezy, muzyka to jest relacja z koncertu mojego meza maczetka gratuluje rozwoju mlodwgo moja jeszce w tyle ale i tka takie odchodza akrobacje ze glowa mala... bardzo czzesto kladzie sie na boku i podpiera jedna reka jak modelka na sesji hehe chyba usiadzie niedlugo. a dzisla ma tak rozpulchnione ze prawie nie ma roznicy z jezykiem
  14. ja juz dorzucilam troszke na wozek. mnie to nie zbawi a komus mmoze pomoc renko pytalam dzis mame i ona powiedziala ze moze to zle zabrzmialo ze jakies zle duchy ale ze ona byla na jakichs rekolekcjach i ze sie okazalo ze nad nia ciazy jakies cos za bledy z przeszlosci i to jest zwiazane ze mna i z tym co sie z nia dzialo po moim urodzeniu i do tego ze ma takie rozpoznanie ze u meza w rodzinie chyba tez cos ciazy bo moja tesciowa ma taki niezwyczajny smutek w oczach nie wiem moja mama jest bardzo podatna na takie rzeczy... jakos do mnie to nie przemawia ale oczywiscie modlic sie bede
  15. gabrysi nutriton tez bardzo pomogl. co do prezentu to ja bardzo milo wspominam paczke w ktorej znalazlam pieluchy. dodatkiem byl ciuszek a;e pieluchy to zawsze sie przydadza hehe a z takich "lepszych'' prezentow to gabunia dostala komplet kolczyki takie malenkie motylki i zawieszke do tego. nie pamieam czy to chlopiec czy dziewuszka... wydaje mi sie jednak ze medalik to raczej na komunie bo taki bobas to i tak nic z niego miec nie bedzie. mysle ze raczej powinnas pomyslec o takiej szatce z data i imieniem ide spac wiec dobrej nocki... mam nadzieje ze dzis mloda nie bedzie krzyczec
  16. Haneczko STO LAT!!! i zdrowka :) gabi sie slini jak pies hehe jeszcze zyje ale nie wiem czy dlugo tak pociagne. przeraza mnie perspektywa najblizszych dni... jutro ide na depilacje laserowa. postanowilam zrobic ze soba porzadek. moja mama mnie przerazila bo dzwoni do mnie dzis i mi mowi ze mam czuwac nad gabrynia ze mam sie modlic za nia i stawiac jej krzyzyk na czolku przy kazdej okazji i zebym jej nie zostawiala samej z tesciami bo i tu jej do konca nie zrozumialam ale chodzilo o jakiegos zlego ducha ze ona wyczuwa jakies cos co niad nimi ciazy i boi sie ze to na gabi przejdzie troche mnie to przerazilo bo dzis w nocy gabi z 5 razy mnie obudzila takim przerazliwym plczem. krzyczxala i plakala przez sen i nie moglam jej uspokoic a rano mama do mnie dzwoni .... masakra. zeschizowalam sie na maxa... poza tym nie wiem czy wam pisalam. mamy na oku dzialeczke tyko nie wiadomo jakie tam sa warunki zabudowy. jak wszystko bedzie ok to moze sie uda wybudowac...
  17. hej ewelw ja daje rano mleko potem w zaleznosci jaka jest pora daje mleko albo kaszke z owocami lub sme owoce potem daje obadek ptem mleko i na dobranoc kaszka na zadko ja juz mam dosc... a to dopiero poczatek wizyty ja pierdziele moglabym tu pisac i pisac padly byscie od samego czytania
  18. hej hej :) u nas tez leje od wczoraj... ja nie mam nadziei na lepsze dzis bo przyjezdzaja te zcie. jeszcze ze 2-3 godzinki ibeda. az sie boje. chcialam upiec ciasto ale dwiedzialam sie ze oni przwoza to ja piernicze bo przeciez potem sie moje zmarnuje bo oni beda jesc tylko swoje. chcialam tez zrobic obiad kotleciki schabowe zapiekane z ananasem i serem ale wczoraj sie dowiedzialam ze oni przywoza koltety. wiec nie robie bo oni swoje zrobili conajmniej przedwczoraj wiec bedze trzeba je zjesc najpierw bo sie zmarnuja i wtedy moj oiad te bylby na na stepny dzien do odgzanuia. a ja nie nawiedze odgrzewanego trzydniowego zarcia. wiec jak to mowia pier...e nie robie... u nbich to nomlane ze sie odgrzew ciagle i je sie stare bez sensu bo przeciez tyle samo czasu zajmuje zrobienie obiadu i zjedzenie go co zrobienie i zostawienie na jutro. no ale coz... sa ludzie i ... klamki heheh moj maz mowie zebym sie nie denerwowala bo przeciez chcieli ulzyc i pomoc. jak chclieli pomoc to moli zapytac czy zrobic a jak chcieli ulzyc to mogli ponagac na biezaco robic obiad albo zajmowac sie mloda w tym czase. cos czuje ze bedzie wesolo. a potem jak zwykle sie na mnie obraza bo ja ich nie lubie. a oni chca dobrze. tylko ze ja nie lubie jak mi sie cos na sile robi... a potem nie umiem udawac ze jest super i jestem wdzieczna ... ale sie rozpisalam. ale mnie to tak meczy ze nie macie pojecia. ja libie swoich tesciow ale czasem poprostu przesadzaja. na sile jeszcze nikt nikogo nie uszczesliwil. dzis wielki dzien w domu bo maz dostal sie do zespolu ktory nagral wlasnie plyte i dzis jest koncert promujacy plyte. juz ma tez zapowiedziane ze zbiera sie material na kolejna plyte i wokalista czyli (szefu) bo to solowa plyta chce zeby maz bral w tym udzial. wiec sie bardzo cieszymy Facet nazywa się Adam Płotnicki - czyli Plotnicky a płyta nosi tytuł INSIDE a muza przypomina mi troche depeszow calkiem przyjemnie sie tego slucha no nic ide ogarnac do konca zeby mnie nie zaskoczyli i potem sie odezwe
  19. Po pierwsze najlepsze zyczenia dla Michasia :) Tinko czasem tak jest ja tez nie raz sie juz nadzialam na takich ludzi. Gabi miala ciemieniuche daawno temu i nam juz nie wrocila. ja wyczesywalam ja na oliwke i pozbylam sie jej chyba w 3 dni Krysiak. Oj jak ja dobrze cie rozumiem. ja to bym sie chyba zplakala. My dzis wstalismy wszyscy o11 hehe i dopiero zjedlismy sniadanie
  20. tinko ale hanka jest do ciebie podobna :)
  21. Anitko najlepsze zyczenia z okazji rocznicy Zuzanko moc całuskow od cioci i Gabi :) Moja Gabka tez nie siada Przed chwila byla u mnie kolezanka z rocznym chlopcem i to mi uswiadomilo ze moje mieszkanie jest totalnie nie przygotowane n to zeby jakies dziecko tu chodzilo.... koszmar. mam nadzieje ze uda nam sie szybko stad wyniesc. znalazlam ziemmie tylko nie wiadomo jakie tam plany zagospodarowania sa i moze jak bedzie wsyzstko ok to na nowy rok pojdziemy na wioche ;) oooooj jak mi sie marzy
  22. ja tez ide sie odprezyc... szkoda ze nie mam wanny... dobrej nocki
  23. ja tez mam okres i totalny bajzel we lbie. wszystkiego zapominam i wszystko mnie wkurza... do tego ten upal. spotkanie w pracy sie udalo. w sierpniu na tydzien przejmuje obowiazki mojej szefowej, bedzie goraco. nic mi sie nie chce a musze chalupe do ladu doprowadzic bo tesciowie w sobote przyjezdzaja na tydzien... juz sie boje
  24. Ja bylam wczoaj w rodzinnym domu. Tata steskniony moj zsa nami sie strasznie ucieszyl bo go zaskoczylam z rana. potem z siorka sie na miasto wybralysmy i generalnie dzien minal bardzo przyjemnie. ukrop byl niesamowity a dzis nie lepiej. gabi z dnia na dzien co raz wiecej mowi. juz dzis moge powiediec ze z cala pewnoscia mowi tata bardzo dobrze jej idzie tez agata ( moja siostra ja nauczyla swojego imienia) i powtarza generalnie zaczyna malpowac. strasznie sie cieszy. dziasla u gory jej opadlu i tak smiesznie wyglada ze wam mowie... bo opadly jej w miejscu dwojek wiec ona wyglada jakby juz miala wszystki zeby tylko takie rozowe a jedynki jakby miala wypierdziane jak przedszkolak hehe smieszne mam nadzieje ze dzis maz skonczy szybcie prace bo nas czeka ciezki dzien. mam dzisisaj spotkanie podsumowujace kwartal i beda szefowie z samej gory wiec moja sie nie bardzo ucieszyla ze bedzie gabi bo dostanie potem.... do tego musze uszykowac mezowi ciuchy bo ma dzis sesje zdjeciowa z zespolem... a wczoraj fryzjer go tak urzadzil ze glowa mala. tylko ze on nie ma zwyczaju sprawdzac efektu w lustrze z ylu bo ufal gosciowi a tu taki nr. dzis musi isc na poprawke ale jak go nie puszcza z pracy to nie zdazy a wyglada jak czeska pletwa masakra... no nic zbieram sie do roboty, pewnie przed wyjsciem zajrze jeszcze
  25. oto zabawka mojej Gabi najulubiensza i cieszy sie do niej jak glupi do sera... no i darmowa. to stsry pilot. wuszorowalam jej porzadnie i teraz to jej prywatny pilot ja jutro jade do rodzicow wiec odezwe sie pewnie dopiero w czwartek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...