Skocz do zawartości
Forum

gosiammm

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiammm

  1. Cześć dziewczyny:) Myślałam, że po takim dotlenieniu Kuba długo pośpi, a on już o 7 rano wołał: "Mamo nie śpij, mleko rób!" Fotki za raz jakieś zamieszczę:) i pokoju też (ale najpierw muszę posprzątać;)) U nas pogoda do d*** niby przed chwilą słońce się przebijało, ale co z tego jak niebo zachmurzone i nigdy nie wiadomo kiedy zacznie padać... Co to za lato???
  2. Cześć dziewczyny:) My się szykujemy do zoo... co prawda zachmurzone, ale co tam, nie będziemy siedzieć w domu... Mam nadzieję, że padać nie będzie... Andzia sprawdziłam wczoraj na mapie i faktycznie bliziutko będziemy:-D --------------------------------- to powyżej to mój post z rana, którego nie dał mi Kuba dokończyć, bo od rana tylko ciągle bręczał: "No jedziemy do zoo!!!" Pogoda na szczęście jako tako dopisała, choć jechaliśmy w deszczu i w Poznaniu jak wyszliśmy z auta też padało... Samochód zostawiliśmy w galerii malta i do Zoo jechaliśmy kolejką Maltanką i to chyba się najbardziej Kubie podobało:) Jak weszliśmy do Zoo Kuba nadal powtarzał: "Ja chce do Zoo;)" i dopiero jak zobaczył prawdziwe klatki ze zwierzętami podobne do tych jak w starym Zoo w Poznaniu dotarło do niego, że już w tym Zoo jest... a tak ogólnie to Zoo dla nas było większą atrakcją niż dla dzieci:/ Wypatrywanie tych wszystkich zwierząt było ponad siły Kuby;) Ale było miło... Potem poszliśmy do galerii jeść i pochodzić po sklepach i dopiero dobiliśmy do domu...
  3. Andzia my śpimy w Dziwnowie tutaj - Urlop u Ewy, DziwnĂłw - Fotogaleria, zdjęcia naszego obiektu Ja nie znam kompletnie Dziwnowa, pierwszy raz tam jadę...
  4. Cześć dziewczyny:) U nas dzisiaj w końcu leniwie:) Wczoraj pojechałam sobie z Kubą do mamy, wzięliśmy dziewczynki i poszliśmy posiedzieć na działkę:) i jakoś dzień zleciał, wieczorem oglądaliśmy filmy:) A dzisiaj cierpimy na nadmiar wolnego czasu - nie potrafię tak siedzieć na tyłku... Ale na jutro umówiliśmy się ze znajomymi do nowego Zoo:) Kuba już się cieszy i nawet Paniom w sklepie mięsnym mówił, że jutro jedzie do Zoo:))
  5. magda_79Musze sie pochwalic. Moje dziecko wlasnie przez tel. zaspiewalo mi caly alfabet po angielsku!!! az mi lezka ze wzruszenia poplynela :) Brawo!!!
  6. Andzia, Anielinka, Anouk - wszystkiego dobrego!!!!
  7. Cześć dziewczyny:) My do dziwnowa przyjeżdżamy 6 sierpnia, a więc możemy się jakoś umówić:) Dziewczyny ostatnio w biedronce były fajne rzeczy dla dzieciaków: gry firmy Granna - różne, za 25 zł, kreda do malowania na chodniku, farby do malowania palcami (wczoraj malowaliśmy:)) różne książki, kolorowanki, książki z naklejkami (dostosowane do wieku dziecka) a więc warto się wybrać, tylko niektóre rzeczy już są przebrane...
  8. Vercia fajne fotki:) Marcel to duży chłopak. Domek macie śliczny... Ja po dzisiejszej wizycie w Ikei ciągle mam przed oczami nasz przyszły domek z ogrodem, piękną kuchnią, dużym salonem... ehhhh Andzia moja bratanica - Emilka, w maju miała cztery lata i cały czas śpi z pieluchą i rano ma cały czas nasiusiane... ale że czasami sobie leży i od razu nie woła, to nie wiadomo czy to nie jest jej lenistwo i poporostu juz sobie po przebudzeniu siuśnie... ja na miejscu bratowej bym zdjęła jej pieluchę i już, bo ja małemu zakładam co prawda pieluchę do spania, ale cały czas się zastanawiam czy ja mu tym krzywdę nie robię.... no bo za dnia mu mówię, że pielucha nie jest fajna, a w nocy zakładam:/ A zwłaszcza, że u nas pielucha codziennie jest sucha... Tylko dzisiaj w nocy miał wpadkę... W salonie stała moja torba jeszcze nie rozpakowana ze szpitala i Kuba w nocy na niej usiadł i chyba myslał, że na nocniku siedzi i zrobił siku w pieluchę... zdarł z siebie tą pieluchę w nocy wkurzony.... Cafe współczuje teściowej:/
  9. Witajcie dziewczyny:) Czy ja kiedyś chociaż jeden dzień usiąde na tyłku? Ehhh ciągle latam. Dzisiaj byliśmy w Poznaniu, co prawda ja byłam typowo rekreacyjnie i po wypis ze szpitala ale jestem straaaasznie zmęczona:/ Wyniki w szpitalu wszystkie wyszły dobrze:) Cukry suuuuper, lekarze ze mnie dumni, że tak sobie radzę:) Zostałam jeszcze wdrożona do jednego programu, miałam badany poziom tkanki tłuszczowej i inne takie i za pół roku jadę z tym do kontroli, a więc mam motywację żeby się wziąść za siebie;) No zobaczymy... Powiem wam, że w szpitalu było fajnie, miałam bardzo fajne babeczki na pokoju, co prawda wszystkie około 50, ale na prawdę równe babki:) Dzisiaj jeszcze przy okazji odebrania wypisu je odwiedziłam:) Jak byłam na szpitalnej diecie to miałam takie grzeszne myśli na temat jedzenia, a jak wczoraj wyszłam ze szpitala to nie miałam na nic ochoty... Kuba za mną baaaaardzo stęskniony:( codziennie, a nawet kilka razy dziennie rozmawialiśmy przez telefon, ale jak wczoraj po mnie przyjechał to było widac jak mu bardzo mamy brakowało....
  10. Cześć dziewczyny:) Ja jeszcze w szpitalu, ale jutro już wychodzę :))))) Dobrze, że moja pani dr jest na dyżurze bo bez problemu może mnie jutro puścić:) W ogóle to u nas w szpitalu jest tak, że każda sala jest prowadzona przez innego lekarza i mi się trafiła taka kochana pani dr... Nigdy wcześniej nie miałam z takim lekarzem do czynienia... Chodzi przejmuje się, mówi na bieżąco o wszystkich wynikach... jak na coś któraś z nas się skarży kieruje na dalsze badania - no super!!! A jutro wyściskam moich chłopaków:)))) Cieszę się jak małe dziecko:)))
  11. Mei tak to nie licz... ja też najpierw robiłam prawko w Poznaniu, a potem miałam jakieś dwa lata przerwy i robiłam w Lesznie... egzaminów razem nie sumuję, bo jak wsiadłam po tych dwóch latach do auta, to czułam jakbym pierwszy raz w życiu za kierownicą siedziała, tylko szybciej opanowałam już jazdę:)
  12. Cześć dziewczyny:) Ja już w szpitalu:/ na szczęście lapka wzięłam, a więc będę zaglądać... Z dwa dni temu napisałam posta zaakceptowałam... byłam pewna, że wszystko ok i nie wiem gdzie go wcięło:/ Wczoraj spędziliśmy fajny dzień:) Wieczorem spotkaliśmy się ze znajomymi, pojechaliśmy do Boszkowa, pospacerowaliśmy, poszliśmy na lody mali pojeździli na różnych pociągach, autach i innych cudach:) Kuba fajnie dogaduje się z Wiktorią, która jest o rok młodsza:) Cafe współczuje kleszcza:/ Na pewno wszystko będzie dobrze... cholerna dziadostwa:/ Magda suuuuper fotki:) Pięknie wyglądacie... Michałek słodki jak zawsze.. Fajnie, że się trochę rozkręcił:) Veronica super macie ogród! a Marcel jak urósł!!! Andzia współczuje wydatków z autem:/ Mei szkoda, że egzamin oblany, ale za drugim razem na pewno się uda
  13. Fajnie nam sie teminowo zlozylo:) My jestesmy u tesciow. Kuba wlasnie od brata P. dostal auto na akumulator:) Ja niekoniecznie lubie takie zabawki, ale wazne ze malemu sie podoba, a nie widzialam chyba zeby jakas zabawka zrobila na nim takie wrazenie:) A tak to nudy... Kurcze jak sobie pomysle ze ide we wtorek do szpitala to mi sie odechciewa:/ no ale musze przetrwac... mam nadzieje, ze mnie dlugo trzymac nie beda... Cafe chlopaki suuuuuper:) Magda fajnie ze wyjazd udany i ze Michalek grzeczny:)
  14. [quote=andzia Jakoś przegapiłam fakt, że i Gosia będzie w tym czasie w Dziwnowie, super,spotkanko obowiązkowe:)
  15. andziaGosia dobrze, ze choróbsko szybko przeszło Zazdroszczę takiego długiego snu kuby, o której chodzi spać? W dzień ma jeszcze drzemki? Ze spaniem Kuby w dzień jest rożnie... przeważnie jak już gdzieś uśnie to w samochodzie... czasami jak jest zmęczony to sam idzie się położyć do pokoju. Jak nie spi w ciagu dnia to chodzi wieczorem spać około 20, a jak śpi to czasem i do 22 posiedzi...
  16. A tak poza tym to cześć wszystkim:) U nas dni tak szybko mijają... Szok po prostu.... Śpimy do 9 (nie wiem jak mały to robi;)) Bawi się coraz ładniej sam:) Nie można ostatnio narzekać. Mi moje choróbsko szybko przeszło - jeden dzień miałam wysoka temperaturę, a na drugi dzień bolało mnie gardło - nie mocno, ale bolało... jakiś taki wirus, bo teraz wzięło P. Wczoraj miał temperaturę (39-40 st.) a dzisiaj już mu spadło i gardło go boli...
  17. magda_79Gosia my 17 nie damy rady sie spotkac. Prawdopodobnie zostaniemy tutaj wlasnie do niedzieli. Ale potem calu tydzien siedze w domu. Moze uda Wam sie przyjechac :) Oj to szkoda:( Później nie damy rady przyjechać, bo w poniedziałek wracamy ze Strzelec bo ja od wtorku idę do szpitala i nie wiem ile poleze:/ Chyba, ze w jakiś inny weekend w sierpniu, albo wy do nas przyjedziecie do Dziwnowa:)
  18. Cześć dziewczyny:) No my juz lepiej:) Chociaż wczoraj była masakra... nie mogłam zbić temp. a jeszcze musiałam dziewczyny z Leszna odebrać... Jak przyjechałam z Leszna to miałam przeszło 39 stopni... zachaczyłam o aptekę kupiłam sobie theraflu czy jakoś tak i wypilam jedno, a po jakimś czasie bo długo wczoraj siedzieliśmy wypiłam drugie i rano obudziłam się z normalna temperaturą... dzisiaj tylko gardło pobolewa:/ Byliśmy już dzisiaj w Poznaniu dziewczyny zawieźć do szpitala i P. miał do załatwienia jedną sprawę, ale udało się obrócić w 3 godziny:) Salon juz mamy dokończony i nie chwaląc się - jest suuuuuper:) Postaram się zrobić zdjęcia komórką bo mi gdzieś wsiąkły akumulatorki od aparatu:/ Magda fajnie, że nad morzem macie pogodę:)
  19. Cześć dziewczyny:) ale tutaj cisza... My wczoraj prawie do 1 malowaliśmy i przyklejaliśmy tapety.... Dzisiaj wstałam z gorączką... nie wiem co to było... poleżałam wzięłam tabletkę...porobiłam sobie chłodne okłady żeby jak najszybciej zbić to dziadostwo... w końcu zbiłam, a temp zmierzyłam Kubie i teraz on ma 38:/ Nie wiem co się przypętało... A dzisiaj te znajome przyjeżdżają i mamy tyle sprzątania po tych remontach, że masakra:/
  20. Cafe z Kubą to różnie... Teraz np jeszcze śpi.... najwcześniej budzi się o 6, ale przeważnie tak około 7, ale zdarzają się mu wyskoki wczoraj np pospaliśmy do 9:) Pół dnia nie mogłam dojść do siebie:/
  21. Na jutro musimy mieć wszystko posprzątane bo przyjeżdżają do nas na jedną nocke nasze znajome z forum cukrzycowego z Nowego Sącza i Dąbrowy Górniczej - ida na badania do szpitala w Poznaniu, a że nie mają jak inaczej dojechać bo to kawał drogi to je przenocujemy, a że dawno się nie widziałyśmy to tym bardziej się cieszę:)
  22. Cześć dziewczyny:) Przperaszam, że znów mnie nie było:( ale nie zabraliśmy kompa do teściów:/ Baaaardzo wam dziękuję za wszystkie życzenia - kochane jesteście My wróciliśmy wczoraj, ale na wyjeździe zaopatrzyliśmy się w farby, tapety i inne pierdołki i od razu zaczęliśmy wczoraj malować:) Stanęło na kolorze - lato rózane (taki bardzo delikatny róż - prawie, że biały, a tam gdzie sa komody będzie tapeta:) Mam nadzieje, że będzie ok... Dzisiaj ja jadę siebie pomalować:) Mam fryzjera, a więc jak mały się obudzi, biorę go i jedziemy do moich rodziców.... P. dokończy malowanie, a my trochę pobędziemy u mamy:) Kurcze wakacje się zaczęłu, a ja jak na razzie nie miałam ani jednego dnia żeby posiedzieć i się ponudzić...
  23. Kurcze jaka ja dzisiaj śpiąca jestem.... Ciasto w piekarniku:) Jutro na 8 jedziemy do rodziców, wieczorem jedziemy do teściów... Jak ostatnio byliśmy palnęłam sobie, że możemy w sobotę jeszcze przyjechać i wszyscy to podłapali i teraz nie ma odwrotu:p no i musimy jechać:/ Byłam u lekarki najprawdopodobniej to alergia, dostałam tabletki i wapno, jak nie przejdzie do poniedziałku mam sobie wykupić hydrokortizon... Ale już mi lepiej a więc mam nadzieję, że w końcu to cholerstwo mi zejdzie:/
  24. Cześć Vercia:) Cafe super, że łazienka zrobiona:) Ja za chwilę lecę do sklepu bo chce zrobić ciasto czekoladowe z malinami :)) Zrobiliśmy przegląd auta, a więc jeden wydatek już z głowy... Jutro jedziemy na cały dzień do rodziców.... dobra lecę bo Kuba wstał to można jechać:)
  25. Cześć Magda:) no i już nie mamy takiego luźnego dnia... musimy zrobić przegląd auta, a ja na 15 umówiłam się do rodzinnego... kurcze wyszło mi jakieś uczulenie pod pachami:/ Nie wiem co to jest:/ Myślałam, że jakoś samo zejdzie (smarowałam, piłam wapno) ale nie jest nic lepiej...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...