Skocz do zawartości
Forum

gosiammm

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiammm

  1. Byla juz ktoras z dzieckiem w kinie... Bo my w sobote jedziemy do Poznania.. P. ma poprawke, a ja z Kuba cos chce porobic. Blisko mamy stary browar, a wiec tak sobie myslalam o multi kinie, tam sa jakies poranki z bajka.... chyba 10 zl kosztuja, a wiec mozna by sprobowac...
  2. aaa i jeszcze prace magisterska musze napisac i co gorsza ja obronic... niech mnie ktos przytuli...
  3. Allle mam stresa Przedszkole....praca.... ja chce czerwiec
  4. Czesc dziewczyny:) A co tutaj taka cisza?? My wstalismy juz po 6:/ Ostatni dzien wakacji i sie czlowiek nie moze wyspac A u was jak tam nocki minely???
  5. A co do rpzedszkola dziewczyny to damy rade i koniec:)Musi byc dobrze... ehhh najbardziej to ja sie martwie tym jak ja sie bede wyrabiac rano... ja do pracy, maly do przedszkola... no zobaczymy...
  6. Andzia jak na razie moj komp caly czas nie dziala, P. kupil na allegro kieszen do dysku twardego zeby go wyciagnac z mojego kompa, podlaczy wtedy do innego komputeraz poprzerzuca to co wazne, oczysci i od nowa wgra system... Mowi, ze takie dzialanie jest najbezpieczniejsze... Najwazniejsze zeby nie włączała komputeraz bo on bedzie robil dalsze zniszczenia... moze wyczyscic dysk, zrobic cos z danymi... ja jak mialam wlaczonego kompa a nie bylam zalogowana na facebooku on i tak rozsylal wiadomosci do moich znajomych tak jakbym byla zalogowana... P. chcial wgrac antywirusa, ale wirus kojarzy fakty i bronil sie przed antywirusem:/
  7. U nas na szczescie jak na razie mam - gwiazd nie zauwazylam... No moze jedna ale teraz jej nie widzialam tylko w czerwcu, ale za to corcie ma bardzo spokojna... Pani nasza jest mloda i jak na razie nie wyroznia zadnych dzieci. Dzisiaj Pani dyrektor nas powadomila, ze w naszej grupie bedzie jeszcze stazysta, a wiec w sumie beda 3 Panie, a wiec super:)
  8. Magda ale sie nasmialam z tej walki o zabawke Przepraszam... U nas tez jest dwoch gagatkow... Powiem ci, ze jeden baaaardzo z wygladu podobny do Twojego Michalka, tylko niski i grubszy, ale takie same wlosy, oczy i karnacja (chociaz musze przyznac ze Michalek przystojniejszy;) Ale ten chlopiec juz niektore dzieci pobil, rozwala zabawki, dzisiaj prawie Kuba przez niego plakal bo wjechal w Kube jezdzikiem z calym impetem i zlosliwoscia (Kuba tez wtedy siedzial na jezdziku) A drugi chlopiec nadpobudliwy, robi tysiac rzeczy na minute, przepycha sie na zjezdzalni, zabiera zabawki innym, nie jest za bardzo szkodliwy dla dzieci, ale pani wspolczuje, bo bedzie musiala mu duuuuuuuuzo uwagi poswiecic...
  9. Andzia nie wiem jak Cie pocieszyc:/ Wiem, ze ze Stasiem nie bylo problemu... ale niestety wiekszosc dzieci ciezko znosi rozlake z rodzicem:/ Ja po tym jak mialam praktyke w przedszkolu we wrzesniu, w grupie trzylatkow, wiem jak to wyglada i jestem przygotowana na najgorsze... Ale wiem, ze po jakims czasie bedzie dobrze, a zreszta nie ma opcji zeby Kuba nie chcodzil do przedszkola, a wiec bedzie musial sie przyzwyczaic. Zoska i Marysia pewnie tez sobie poradza - po prostu musisz byc nieugieta... W szatni pozegnanie, buzi w policzek i dajesz je Pani i niech sie dzieje co chce ty idziesz do domu i sie relaksujesz;) Co do odebranie dzieci w te pierwsze dni, to my tez odbieramy Kube dopiero po 14, bo Pani powiedziala, ze najlepiej dzieci przed lezakami nie odbierac bo to za wczesnie...
  10. Czesc dziewczyny:) My w sumie caly dzien bylismy w biegu... Od rana pisalam to czego wieczorem nie zdazylam, a wiec od 6 bylam juz na nogach, pozniej pojechalismy do rodzicow, ja zawiozlam wszystkie papiery do szkoly, pozniej pojechalismy po papcie do przedszkola... i zglupialam bo wg butow korneckiego Kuba powinien juz teraz nosic 27, a papcie Befado kupilismy mu w rozmiarze 25. W przedszkolu fajnie, chociaz tak jak Kuba przez wakacje twierdzil, ze on pojdzie do przedszkola, a ja do pracy, tak teraz twierdzi, ze mam siedziec z nim w przedszkolu;/ Ale fajnie angazuje sie w zabawe, powiedzialabym bardziej niz przed wakacjami:) Bawili sie z Pania w "baloniku nasz malutki" i suuuuper, poszedl, wzial dzieci za rece i bardzo mu sie podobalo:) no i jak sie faktycznie zabawil to mnie nie szukal, w czerwcu bardziej mnie pilnowal teraz dopóki wszystko bylo ok to nawet sobie o mnie nie przypomnial... no zobaczymy jak to bedzie kiedy bedzie musial zostac sam.... Jutro idzie z nim p. bo ja mam rade akurat od 14 tak samo jak sa drzwi otwarte. Grupa Kuby fajna:) Pani wyjela jeden lezaczek i niektore dzieci juz teraz sie kladly i chcialy spac
  11. Magda dobrze, ze lezysz... Odpoczywaj:* Mam nadzieje, ze jutrzejszy dzien juz bedzie lepszy... A co lekarz mowil o tym bolu brzucha? To normalne przy tym krwiaku? Vercia to ci Marcel pomyslowy:)
  12. Madzia współczuje tych przeżyć:( Ale ja wierzę, że wszystko będzie dobrze i mocno trzymam kciuki:) A co do Michałka to pewnie po kilku dniach się przyzwyczai... ja wiem... każda z nas chciałaby, żeby dzieci od razu się zaklimatyzowały ale chyba żadko tak bywa... Andzia za zołzinki też trzymam kciuki:) Będzie dobrze:) A ja mam wieści ale to na boku:)))))
  13. CZesc dziewczyny:) A co tutaj taka cisza? U nas pogoda kiszkowata:/ Pewnie gdzieś wyjdziemy... jak nie zacznie padac:/ Wczoraj byliśmy u babci na imieninowo-urodzinowej imprezie:) Później poszliśmy na działkę do rodziców na grilla:) A wiec spędziliśmy całkiem fajna niedziele:) Wróciliśmy wieczorem, mały po jakimś czasie padł i dzisiaj o dziwo dal mi pospać do 8, a wczoraj od 6 siedział nade mną i mówił: "mama ty nie spij". Jutro i po jutrze mamy dni otwarte w przedszkolu:) Zobaczymy czy Kubie nadal tak będzie się podobać jak w czerwcu:) No i ciekawe jak będzie w czwartek.... Cafe ciesze się ze chłopcy dali pospać... Ehhh ja tez pamietam jak spanie do 6:30 bylo luksusem;) Kasioleqq jak tam?? Andzia fajnie, ze niedziela udana:) Mam nadzieje, ze dzis sie wyspalas... Mei co tam u Ciebie??? Magda jak sie czujesz???
  14. heheeh Cafe dobre z ta kasa:) K. podczytuje jak nic:))))
  15. Kasioleqq udanego dnia:)))) Vercia super, ze Marcel zasnal:)
  16. Czesc dziewczyny:) My do 16 bylismy u rodzicow, Kuba nie spal w ciagu dnia, a wiec po 19 juz padl:) no i znow mamy wolny wieczor:) Moze dobrze, ze ostatnio tak szybko zasypia, bo wczesniej sie budzi i nie bedzie problemu jak trzeba bedzie do przedszkola wstawac:) Cafe buty sliiiiiiiczne!!! Cena zaporowa:/ Zreszta dla mnie to nawet 300 zl to duuuuzo:/ ehhh co roku obiecuje sobie, ze kupie w koncu pozadne buty, a potem mi szkoda kasy:/ Andzia dobrze, ze laski juz spia i dadza mamie troche odetchnąć. Vercia trzymam kciuki za malego - oby polubil spanie w swoim pokoju... Magda a ty po dupsku dostaniesz! Wyrzuty to mozna miec jak sie ma czas i rewelacyjne samopoczucie, a nie spedza sie tego wolnego czasu z dzieckiem... A ty teraz masz o siebie dbac i na siebie uwazac i jak sie czujesz zle to odpoczywaj zwlaszcza jak sa rodzice i moga zajac sie malym...
  17. Andzia fotki suuuuuper:) Ja przy Marysi dostałabym zawału;)
  18. Ja to chyba mam już wieczór wolny:) Tata mnie wyręczył w odebraniu Piotra z Poznania:) Kuba juz zmęczony, a więc pojechaliśmy do domu... Zasnął w samochodzie, przeniosłam do pokoju i jak na razie śpi, mam nadzieję, że prześpi do rana:) Jutro znów jedziemy do rodziców, bo mama jedzie na wycieczkę rowerem, a ja jestem w sklepie:)
  19. veronica_20Magda, jego mama w moim wieku, siedziała tuz obok......pani zagadywała z rodzicami, więc nie zwracala uwagi na dzieciaki...to byl dzień z rodzicami i chyba nie chciała interweniować w tych dniach, bo byli rodzice.....raz powiedział do Marcela ty ch**** mały zaj***** oddawaj te klocki....a później popchał z całej siły Marcela.....zareagowalam ja.....bo nie wytrzymałam tego, rodzice nie odzywali się, żeby się nie wtrącac. Jednego chlopca popchał na scianę...dziewczynce strzelił w twarz dlonia, celowo i specjalnie! Robił to patrząc tym rodzicom w twarz, przy nich... Ja w końcu wzięlam za rękę i zaprowadziłam do mamusi z prośba, zeby zwracała baczniejsza uwage na syna, ponieważ robi krzywdę dzieciom i niech z nim porozmawia. Matka patrzyła się na niego z krzesełka i wcale nie reagowała, nawet nie kazała przeprosić dziewczynkę.....tylko na koniec powiedziala: Kuba baw się normalnie, bo pójdziesz do domu. Chłopiec potrzebowal komunikatu: nie rob tak, bo robisz krzywdę a to co robisz boli i pewnie by dotarło. Nawet do matki wypalił "ty k**** ch****odp****się". O matko przerażające i smutne zarazem:( Szkoda mi tego chłopca bo to przecież nie jego wina, ze w tym wieku jest tak agresywny:( a postawa matki mówi sama za siebie.. Żeby nie reagować na to jak dziecko bije i wyzywa innych?? Ja na drzwiach otwartych na razie nie zauważyłam w grupie Kuby żadnego tak agresywnego dziecka... We wtorek i srodę znow idziemy na drzwi otwarte, ja jestem dobrej myśli:) Kuba bardzo lubi dzieci, codziennie mnie męczy "mama no idziemy do dzieci" Tylko potrzebuje trochę czasu żeby się oswoić i być trochę śmielszym...
  20. A ja juz jestem u rodziców:) Mama właśnie pojechała na działkę napuścić wodę do basenu:) I po obiedzie weźmie dzieci na działkę, a ja zostanę w sklepie:) Bo moja mama woli być z trójką dzieci na działce niż sama w sklepie;) Andzia fajny mieliście tort:) Cafe tak z rodzicami mamy bardzo dobrze:) zwłaszcza tata jest bezproblemowy:)
  21. Cafe o 5 tata do nas przyjechal i posiedzial troche jakos po 6 malego obudzil i pojechali razem do hurtowni i pozniej do rodzicow:) Powiem wam dziewczyny, ze jak widzialam jaka pogode na dzisiaj zapowiadaja to sie ciesze ze wyjazd do Warszawy nie wypalil:) Posiedzimy sobie na dzialce dzisiaj:) Ok, teraz lece juz na prawde
  22. Czesc kobietki:) My jednak nie w Warszawie;) tzn. P. w Warszawie, ale jak strajk na kolei odwolali to stwierdzilismy ze pojedzie jednak pociagiem... Zawiozlam go tylko do poznania na pociag, a wiec jestem od 5 na nogach:/ Do tego byla taka mgla od rana i taki ruch na trasie, ze masakra:/ A jeszcze w jednym miejscu ruch wahadłowy i juz mialam wizje, ze jednak pojedziemy do tej Wa-wy bo P. sie na pociag spozni Ale na szczescie jakos zdazylismy:) Anielinka super, ze jestes Andzia zdjecia bossssskie, oczwiscie tak jak cafe uwazam ze to gdzie wszytskie sikaja jest najlepsze Cafe wspolczuje tak wczesnych pobudek Pamietam jak Kuba i Olek byli mali i jak zawsze dwie mialysmy tak wczesnie dyzur na parentingu bo te dwa dziady juz nie spaly:/ Teraz dla mnie to kosmos Magda zobaczysz wszystko bedzie dobrze, Misiek pozna dzieci i w koncu sie oswoi... Dobra lece dalej bo Kuba u rodzicow...
  23. Kurcze wzięłam się za sprzątanie i padnięta jestem Do Warszawy jedziemy w piątek, o 5 rano wyjeżdżamy, a wieczorem wracamy mam nadzieje, ze dam rade... Bo oczywiście ja kieruje:) Kiedyś sobie obliczyłam, ze robię średnio 80 km dziennie:) ale to było jakiś czas temu... Co do farmy to my wlasnie zamierzamy kolekcjonowac ta co mei pokazala, mamy pierwszy numer i Kubie bardzo podobaja sie zwierzatka, a najlepsze jest to, ze do kazdej czesci dolaczona jest ksiazka. Ja zaprenumerowałam na stronie internetowej bo ja mam skleroze i pewnie polowy zwierzatek Kuba by nie mial;)
  24. A ja sie wlasnie dowiedzialam ze najprawdopodobniej w piatek jedziemy do Warszawy, bo P. ma jakies szkolenie... Pojedziemy autem i chyba w koncu troche pozwiedzamy:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...