Skocz do zawartości
Forum

gosiammm

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiammm

  1. Veronika ale zonk ze spodniami:/ ehhh nie dziwię się, że jesteś wkurzona:/ Mnie koleżanka namawiała na zakupy w Lesznie, ale u nas z kasą krucho... studia i przedszkole... w sumie tysiak, a gdzie jeszcze opłaty, paliwo i inne pierdoły:/ no nie starcza... masakra jakaś:/ trzyma mnie tylko to, że studia kończę już w przyszłym roku i chociaż jeden wydatek odejdzie. Cafe ja to małego chyba będę puszczać w rajtkach na sale... Przynajmniej mam pewność, że jak wyjdą na spacer to spodnie założą...
  2. ehhh nie wiem czy to kryzys... ale martwe się:( już mi różne myśli chodzą po głowie.... może Kuba nie potrafi się odnaleźć... nie wiem... muszę z Panią porozmawiać co ona o tym myśli, czy coś zauważyła... no zobaczymy... niby po przedszkolu jest zadowolony opowiada, ale te rozstania mnie dobijają...
  3. magda_79Chlopaki juz o 8 pojechali, a ja myk do wyrka. Naprawde ostatnio od rana do wieczora na nogach i musze dzisiaj odpoczac.Aaaa, wczoraj po imprezie Michał podlecial do P., zlapal go za twarz i mowi: tatusiu, Ty jestes moim tata? To tylko pokazalo jak bardzo sie bal, ze nas nie bedzie. Stres na maksa. JAk wchodzili do sali to rozgladal sie w panice po sali i szukal nas. Full ludzi i nie mogl znalezc. Serducho mi sie rozpadalo jak widzialam jego mine. Ale jak juz zobaczyl to taaaak ulga na jego twarzy :) Brawa dla Michałka Ja jak na razie nie wyobrażam sobie takiej imprezy w przedszkolu, mały pewnie by przesiedział u mnie...
  4. Cześć dziewczyny:) Buty na szczęście się znalazły:) za to Kuba płakał jak się ze mną rozstawał:( masakra jakaś:/ jest coraz gorzej:( Andzia współczuje problemów zębowych:/ ja w końcu się zarejestrowałam do dentysty idę 7 listopada:/ brrrrrr Najbrdziej boję się reakcji dentysty jak zobaczy moje uzębienie:/
  5. aaaa Vercia piękny kolorek sobie zrobiłaś, bardzo ładnie wyglądasz... chociaż z drugie strony to nie pamiętam, żebyś w jakimś kolorze wyglądała źle;) ładnemu we wszystkim ladnie:)
  6. Z tymi butami dziewczyny to tak, że najprawdopodobniej ubrało je inne dziecko, bo jedna para butów jakaś została, a butów Kuby nie było:/ ale kurcze się pytam, jak można dziecku nie jego buty ubrać????? Nawet 3-latek skapnie się, że to nie jego buty są:/
  7. Witam kobietki wieczorowo:) Kurcze ale dzisiaj miałam dzień... Po 20 minutach miałam już dość w pracy i chciałam wracać do domu;) czy ja pisałam dzisiaj, że do obcych dzieci mam więcej cierpliwości;) chyba napisałam to w złej godzinie...hehehehe Mały dzisiaj zsiusiał się dwa razy w przedszkolu... a do tego jak P. po niego poszedł to okazało się, że Kuby butów nie ma w przedszkolu:/ no masakra mam nadzieję, że jutro się znajdą... a więc mały do domu jechał bez majtek w samych spodniach i w papciach zamiast butów:/ Justynka zdrówka! Anielinka super, że płaszczyk kupiony:) pokaż jaki:) Magda idę na boczek oglądać zdjęcia:) Cafe fajnie, że z Olkiem już lepiej i że będzie mógł iść do przedszkola w poniedziałek:)
  8. Witajcie kobietki:) Mały od poniedziałku w przedszkolu:) ehhh wkurza mnie trochę bo idzie chętnie, ale jak już jest w przedszkolu przebrany w paputki to nie chce wejść na salę i pani musi go ode mnie odklejać na siłę:/ no wkurza mnie i już... A poza tym u nas ok... czas leci jak szalony... Ostatnio wieczorem padam szybciutko... masakra... coś mi nie służą te długie wieczory o 19 czuję jakby to już była 22... Magda czekam na zdjęcia z pasowania:) a u nas żadnego pasowania nie będzie:/ Pierwsze jakieś takie większe wydarzenie to spotkanie z Mikołajem:) 6 grudnia całe przedszkole jedzie za miasto a tam przyjedzie do nich Mikołaj. Anielika współczuje odejścia psiaka:( Cafe niezmiennie sił kochana:* ja dre pape na jednego Kubę, a więc jestem pełna podziwu dla Ciebie dla Andzi, że dajecie radę.... czasami to myślę sobie, że chyba nie nadaję sie do wychowywania większej ilości dzieci;) jakoś w pracy do cudzych dzieci mam więcej cierpliwości;)
  9. veronica_20Gosia ja bym zawiozla i wytłumaczyła, ze już czuje się lepiej.......no u nas nie rozbierają....jak zrobi dziecko kupę w majty, to całą zawartość pakują do torebki i zostawiają w szatni Masakra
  10. Veronica u nas panie rozbierają jak widzą, że mały ma jakiś rękawek dodatkowo czy rajstopy pod spodniami:) aaa piękne buty kupiłaś sobie, ale cena jak dla mnie nie do przeskoczenia...
  11. Cześć dziewczyny:) Cały tydzień w biegu:/ a dzisiaj głowa mi pęka:/ Kuba cały tydzień w domu... Ja chciałam go wysłać w środę do przedszkola już, ale we wtorek P. przysłał mi smsa jak jechalam do pracy, że mam zadzwonić do przedszkola, że mały do końca tygodnia nie przyjdzie do szkoły, bo jak się obudził to strasznie kaszlał... no i ten wtorek to była końcówka choroby małego i teraz jest zdrowy i siedzi w chacie no bo jak ja mam go wysłać jak już zadzwoniłam, że go nie będzie...ehhhh Magda bardzo się ciesze, że dzidziol dał mamie sygnał:))))
  12. Andzia super, ze niedziela fajnie wam minela i nawet dziewczyny skorzystaly... U nas tez Kuba zostaje jutro w domu:/ W piatek odebralismy go z przedszkola ze smarami, myslalam ze do poniedzialku jakos zalecze, ale niestety... dzisiaj w nocy strasznie go kaszel meczyl, katar leci ciurkiem... no nie ma mowy zeby jutro poszedl do przedszkola:/
  13. Witajcie kobietki:) My mieliśmy barłożyć cały dzień;) Ale zebralismy sie i pojechalismy troche do rodzicow... Potem rodzice jeszcze wzili nas na mala przejazdzke:) i jakos niedziela zleciala... Anielinka ja zdalam prawko w 2009, a skode kupilismy rok pozniej, P. nie mial prawa jazdy, a wiec tata ktory przyprowadzil nam skode zaparkowal ja tak zebym miala jak najlatwiejszy wyjazd;) Ja musialam od razu do skody wsiasc i sama jezdzic a to byl koniec listopada, a pamietasz jaka zima byla rok temu brrrr... Balam sie strasznie sama jezdzic i wolalam jezdzic z kims obok... 12 km do mojej pracy wydawalo mi sie wiecznoscia, a kompletnie nie myslalam o tym zeby jechac gdzies dalej, ale z czasem nabiera sie wprawy...
  14. Czesc dziewczyny:) Cos sie ostatnio nie moge ogarnac:/ Dzisiaj mialam wolne, ale zabralam sie za sprzatanie:/ i tak leci dzien za dniem... czoraj mielismy kolacje z okazji Dnia Nauczyciela... jutro jedziemy do tesciow... Kuba na koniec tygodnia dostal smary:/ ale i tak sie ladnie trzyma... mam nadzieje, ze dam rade go podkurowac przez weekend.....
  15. cafe82goskano faktycznie dziwne ale wazne,ze nic sie nie powtorzylojak w pracy? W pracy intensywnie... Dużo się dzieje ostatnio... na hali u nas w szkole są rozgrywki w unihokeju o puchar europy, a więc duża impreza... w niedziele idę do pracy bo są u nas biegi... Podobno będzie ponad 800 uczestników... My działamy przy depozycie w szatni męskiej... mamy stać na tyłach bo będą faceci brać prysznice i można różne rzeczy zobaczyć;)
  16. Nie wiem na jakim etapie wtajemniczenia jesteście z tą naszą wysypką...;) we wtorek wyszła wysypka, w środę pojechaliśmy na kontrolę lekarka stwierdziła, że jest wszystko ok, a po dwóch godzinach znów cholerstwo wylazło:/ wróciliśmy do lekarza, dostał czopki i przeszło... Nie wiemy po czym to dziadostwo było:/
  17. Madzia bardzo się cieszę, że wszystko ok:) ani się obejrzysz, a maleństwo będzie z wami...:)
  18. Witajcie kobietki po dłuuuugiej nieobecności:) u nas intensywnie ostatnio:/
  19. A jak tam chlopcy od rana? Ladnie sie bawia? Daja mamie kawe wypic?
  20. cafe82naszych znajomych syna tez obsypalo i wiesz co dotad nic mu nie bylo a zjadl kilka orzechow i tez cale cialo w dosc duzych plamkach ehhhh:/ No musimy obserwowac:/ Najgorsze jest, ze wlasnie nie wiemy co to... a tak bysmy unikali tej rzeczy
  21. Kurcze i znowu mu na brzuchu nowe wyszlo:/ ja oszaleje:/
  22. Mowila, ze to typowo uczuleniowa sprawa, na pewno to nic zakaznego nie jest.... No pytala sie ostatnio co jadl, ale ze jadl to samo co zawsze to ciezko cos bylo nam ustalic:/ A ja tak sobie mysle moze to przez to przeziebienie jakis organizm oslabiony?? i moze wczesniej by cos nie uczulilo a teraz poprostu organizm oslabiony i juz:/ no nie wiem... kompletnie jestem ciemna w tym temacie:/ Musimy obserwowac...
  23. Swedzi... najbardziej te pierwsze, duze... To byly takie duze, czerwone, gorace plamy... P. mowil, ze najpierw Kuba plakal ze to go boli, a potem sie drapal:/
  24. Kurcze zima idzie, a ten moj maly dziad nie chce chodzic w spodniach w domu... teraz przeziebiony i chodzi w samych majtkach... o zalozeniu innych spodni niz dresowki to juz nie ma co marzyc... Musze mu dresowek dokupic bo ma tylko dwie pary, reszte ma bojowek, w przedszkolu na bojowki sie nie denerwuje ale w domu mu niewygodnie:/
  25. Cafe nie podawalismy nic nowego:/ no u Kuby nigdy nie bylo z niczym problemu:/ Ale lekarka opowiadala nam o malzenstwie ktore dostalo uczulenia na pomidory ze swojej wlasnej dzialki, nigdy ich nie pryskali ani nic...pewnie musialo byc juz cos w nasionach.... ehhh w dzisiejszych czasach nie mozna byc pewnym niczego...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...