gosiammm

MarciN

Anouk cukier 94 nie jest taki zły, dzisiaj też na czczo miałam 95...mma nadzieje, że dzidziole zdrowe będą...

ja narazie nie panikuje przed naturalnym porodem, ale wiem, że prędzej czy później zaczne...ale teraz to juz za bardzo wycofać się nie możemy;)

Czytam was i się ciesze, że ja i mój P. nie mieszkamy z rodzicami ani teściami no i mieszkać raczej nie będziemy, bo teraz wynajmujemy a we wrzęsniu przeprowadzamy się do naszego mieszkanka. Ale ja teściowej nie mam złej, bardziej to bym się bała że moja mama będzie się wtrącać w nasze życie...

IrminA

na Polnej to chociaż ładnie jest, ale ta masówka mnie przeraża...chciałabym już lipiec, chce sie o wszystko lekarzowi wypytać, czy już sobie mój poród wyobraża, czy będe rodzić naturalnie, czy cesarka. Pewnie będe musiała jeszcze mieć konsultacje z okulistą - przy cukrzycy to konieczne. Ja to wolałabym chyba naturalnie, jakoś cesarka mnie przeraża...

no i wyszperałam powidła:) jak sobie pomyslę, że o tej godzinie byłabym juz w szpitalu i czekałabym na jakies łóżko wolne to mnie ciarki przechodzą....brrrr. Dobrze, że się dogadałam z moim lekarzem. Ostatnio jak byłam w szpitalu w 6 tygodniu ciąży, od 8 do 14 siedziałam na krzesełku i czekałam na wolne łóżko, do tego jeszcze na czczo byłam, bo się na śniadanie nie załapałam...

hahaha no ja też Kubusia głodzić nie będe, nie mam zamiaru być wyrodną matką...;)...idę wyszperać coś z lodówki:)

Mój Piotrek właśnie wyszedł do pracy, a ja się zastanawiam czy iść do łóżka, czy zrobić śniadanie, pewnie pójde zrobić śniadanie bo mi szkoda czasu na spanie...;)

Ja juz przestałam siły regenerować, ale nie wiem czy za chwile do łóżka nie wróce...:) wczoraj padłam wcześnie bo byłam bardzo zmęczona... do mnie się przyczepiła jakaś alergia i kicham na wszystkie strony...

A my to cos szybko kuchanie wybraliśmy, aż tym się martwie, że coś mi się nie będzie podobać jak już wszystko zamontujemy:/ no ale zobaczymy... mam nadzieję że wszystko będzie ok:)

Andzia śliczne te kocyki:)

hahaha Magda co za sen:) widze, że każda z nas ma ciekawe sny w ciąży, ja przed ciążą takich nie miałam, teraz czasami przez całą noc coś mi się śni:) i to takie rzeczy...:) Andzia dokładnie sredniowiecze, ale nie ma co sie ludźmi przejmować, jak nie mają nic innego do roboty to niech patrzą i plotkują, ciesze się że dzięki mnie mają mniej nudne życie;) hehe Byłam dziewczyny na zakupach i kupiłam ten krem - fissan, zaraz Kubusiowi masaż brzucha zrobimy, dzisiaj jak smarowałam się oliwką to mały tak w brzuchu tańcował, że hoho:)

dokładnie cafe, ludźmi to nie warto się przejmować:) ja też zmykam:) buziaki

Ja też dziewczyny mieszkam w małym miasteczku i się ostatnio śmiałam że niedługo jakiś wypadek samochodowy spowoduje. Pojechałam do domu, a tam wszyscy na mój brzuch patrzą....masakra.

Dlatego Andzia też sie rozglądam za innym kremem bo oliwka fajna...ale te tłuste plamy:/ Ja wczoraj kupiłam sobie sukienkę taką na upały w tesco, też nie jest typowo ciążowa, a na gorączki będzie w sam raz i macie racje w sumience najwygodniej:) Andzia zajrze też do H&M musze się troche ogarnąć i lece do miasta;)

Dziękuje cafe za podpowiedź, za chwile sobie posprawdzam na allegro:)

Witam:) ja się czuje całkiem dobrze:) mase rzeczy mam do zrobienia dziś, mam nadzieję, że lenistwo nie weźmie góry;) Jak się budze i wstaje z łóżka to czuje jaką mam skóre napiętą:/ Pójde dzisiaj do apteki popytać się o te kremy o których pisałyście, bo jak na razie to używam sporadycznie oliwki z rossmana i tyle, a wolałabym jakiś krem... A ja nie pamiętam co dziś mi się śniło...a szkoda bo ja w ciąży mam takie sny, że mogłabym książke napisać;)

No to chyba najlepiej byłoby zrobić test, tylko ja nie wiem czy przed terminem spodziewanej miesiączki coś na teście wyjdzie. Bo ja robiłam dwa testy pierwszy raz jeszcze przed okresem i wtedy nic nie wyszło - chyba było za wcześnie, a drugi rez pare dni po tym jak minął termin mojej miesiączki i wtedy to już wyszły dwie pokaźne krechy:)

perelka jeżeli dobrze zrozumiałam to ty nie jesteś w ciąży? Dla mnie to wygląda na zwykłą jakąś niestrawność, ale lekarzem to ja nie jestem...

Andzia to potrójnie o siebie powinna dbać:) ale jak tu dbać przy takim małym szkrabie...wiem coś o tym jak jadę do domu, a tam są dwie moje bratanice, takie dzieciaczki to mają pomysły:)

Wypoczywaj Andzia, żeby się nic Tobie ani Twoim córciom nie stało... Miłego wieczoru:)

Może się spotkamy:) we dwie raźniej;) w razie czego tam pożądek zrobimy;)

Andzia PW poleciał do Ciebie:) napisałam wszystko co wiem:) Andzia mam nadzieję, że te bóle w podbrzuszu to nic groźnego i wszystko będzie dobrze..

Ja też się dziewczyny cieszę że nie musze iść do szpitala:) jedyne czym sie martwie to tym, że usg będe miała robione dopiero na początku lipca czyli po 8 tygodniach:/ ale jak się będe streswoać za bardzo to pójde prywatnie:)