gosiammm

Kupiłam te smoczki nr 3 i nistety za szybko małemu leci... teraz podejrzewam znów ząbek... dziąsełko cały czas spuchnęte w miejscu dolnej jedynki, a więc może dlatego mały tak marudzi przy karmieniu... ale dziwne jest to, że nie bierze rączek do buźki... jak czasami sama włożę jego rączkę do jego buźki to reaguje tak jak na smoka kiedy nie chce, wypycha językiem...

Oto moje piernikowe szkaradztwa które robiłam z moją bratanicą:):

OO cześć justynka... tak zaglądam i zaglądam i nic nie pisze bo czuje jakbym sama do siebie gadała;) ciekawe co babulce robią....

Mamy chustę:) przyniósł listonoz paczkę po 17:) mały już siedział w chuście ale plecami do mojego brzucha i mu się strasznie podobało... tylko nie wiem czy tak już może bo chyba jeszcze kręgosłupik ma nie za bardzo... chociaż tak na codzień go nosimy w tej pozycji... w kołysce natomiast nie chciał leżeć.... Veronica a w kołysce mały powinien mieć całą główkę schowaną?? Bo mały na materiał reaguje tak jak na czpkę...i nie jest wesoło mam nadzieję że się przyzwyczai i do tej pozycji...

Ja wypróbuje teraz przy karmieniu może akurat... u koleżanki się sprawdziło, a jak nie to wrócimy do 2 i nadal zagadką dla mnie będzie co on taki nerwowy przy jedzeniu...

Andzia podajesz już kleik?? Ja właśnie chciałam wam się pytać czy coś podajecie dodatkowo oprócz mleka?? Mi lekarz kazał jak mały skończy 4 miesiące zastępować jeden posiłek, zamiast mleka dawać ziemniaki z dynią... ale tak sobie myśle, że chyba trzeba jakoś powoli wdrażać nowe smaki... no nie wiem...

Kupiłam z aventu smoczek nr 3... zobaczymy... niby on jest od 3 miesiąca... spróbuje zobacze, mam nadzieje że nie będzie się znów zachłystywał pokarmem

Spacerek zaliczony... oczywiście jak tylko wyszliśmy zaczeło kropić...ale pomyślałam sobie, że nie po to znisłam płacz małego podczas ubierania, żeby odrazu wracać... na szczęście mocno się nie rozpadało... a mały wogóle nie poczuł bo przecież folia na wózku...

No niestety...naszym dzieciaczkom się jeszcze nie raz odwróci...

u nas cafe jest przeważnie odwrotnie... mały od rana grzeczny a popołudniu zaczyna marudzić... teraz się napił... moglibyśmy wyjść na dwór ale mi się nie chce...

a pisałam już wam że Kubie zaczeły się te jego cudne ciemne włoski wycierać zwłaszcza na przodzie główki, z tyłu nie jest to tak wodooczne... normalnie łysolek się robi... co go w główkę pocałuje to pełno mam włosów w buzi...

czy któraś z was ma butelki aventu?? jeżeli tak to jakiego smoczka używacie?? bo ja mam 2 ale chyba zmienie, bo może mały przez to tak się przy piciu denerwuje.. może za powoli mu leci...

niech przyjdzie ta chusta w końcu i niech małemu się spodoba...bo on taki ciężki... pewnie z 7 kg ma...

u nas cały czas zachmurzone ale nie pada...

Mały się obudził... pół godziny spał.... a to zaszalał... szkoda że dłużej płakał przed zaśnięciem niż spał...

Dokładnie Magda fryzjer działa cuda:):)

Mają w nosie mają... a co to dalej będzie...

Mały też zasnął...obsikując przy okazji nasze łóżko... zasnął na rękach...w karuzeli się baterie wyczerpały i w dzień mały w łóżeczku zasypiać nie chce... zawsze trochę się miśkami zainteresował i za chwilę spał...

Dziewczyny ja też nie mam co ubrać na święta... ciesze się, że chociaż do fryzjera udało mi się iść...

Dzień dobry dziewczyny:) u nas noc całkiem całkiem... myślałam że będzie gorzej... szaruga na dworze, ale mam nadzieję, że nie będzie padać i na spacerek się wybierzemy....

ehhh no właśnie koniec dnia i trzeba iść spać i tak dni lecą... mam nadzieję, że jutro będzie ładna pogoda, bo zostajemy w domku i mamy zamiar zaliczyć dłuuuugi spacerek:)

musiałam Kube ululać bo się z płaczem obudził i tak płakał przez godzinę.... nie wiem czy go dupka nie szczypała...bo położyliśmy do łóżka zdjełam pieluche to zaczął tak opowiadać, jakby chciał się nam usprawiedliwić;) i oczywiście obsiusiał moje miejsce w łóżku...

ja poprostu wyłożyłam blachę folią aluminiową...

A oto mój mały przytulony do swojej ulubionej czapki:

Prosiaczku rejestracja super:) Ja dzisiaj byłam u fryzjera...czuje się rewelacyjnie:) i kupiłam sobie płaszczyk:)