Skocz do zawartości
Forum

goskasos

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez goskasos

  1. goskasos

    Lipiec 2010

    cześć dziewczynki:) Po przeziebiuniu już mam tylko pozostałości w postaci kataru. ale i on trochę odpuszcza:) kasiawaw, gdzie idziesz na 4D??? może skorzystam z tego lekarza jeżeli będziesz zadowolona? ile kosztuje? Mój przyszły mąż też jakby mało zainteresowany jest ciążą, ale on zawsze siedzi i gryzie problemy w sobie, po jakimś czasie mówi mi o nich a ja się denerwuję że tak długo mi nic nie mówi tylko sam siedzi i się gryzie. Wtedy zawsze słyszę że nie chciał mnie denerwować. Więc pewnie już ma w główce ulożony plan wydatków na dzidzię, plan remontu itp a ja się o tym dowiem pod koniec jak zwykle, bo przecież po co mam siedzieć i się miec głowę zaprzątniętą:))) Dziewczyny, pisalam wcześniej że kupiłam spodnie za małe na mnjie, ale za bezcen. Więc jesli któraś reflektuje, to dajcie znać, wyślę i może którejś z Was się przydadzą. Nie chcę kasy, najwyżej za przesyłkę. To są jeansy NEXT MATERNITY pod brzuszek, z takimi wstawkami rozciągliwymi w okolicach kieszeni ( nie mają wysokiego pasa bawełnianego) rozmiar moim zdaniem 40-42 (na metce jest 44 ale w innych 44 potrafię się utopić a w te nie wchodzę) i długość na osobę około 160 (myślę że jak ktoś jest trochę wyższy to można ich używać jako fajne spodnie 3/4). Więc jeśli któraś ma tylko deficyt spodniowy to tylko jedno słowo napiszcie, u mnie leża i się marnują a komuś mogą się przydać - po to zresztą je kupiłam bo żal bylo zostawić :)) A propos moczu, to na wizycie u nowej Pani doktor zleciła mi badanie moczu, i zapytała czy wiem jak oddac mocz do badania. Powiedziałam ze to chyba normalne, nasikac do pojemnika, ale ona poinstruowała mnie jak to robić żeby nie było zabrudzone, A więc tak: jak tylko wstaniemy to pierwsze kroki do wanny (lub podm prysznic), podmyć się SAMĄ WODĄ, wytrzeć ręcznikiem papierowym, usiąść na kibelku, pierwszą partię moczu wysikać do toalety a dopiero środkową do pojemniczka. Trochę sie usmiałam, bo więcej zachodu z tym niż z oddaniem krwi :))) a poza tym jak mam wstać i od razu na kibelku nie usiąść - dla mnie to niepojęte, nie zdążę chyba się umyć bo mi rozwali pęcherz :)))
  2. goskasos

    Lipiec 2010

    Anna śliczny brzusio :))) i dzidzia śliczna :) jednak nasze ciąże w okolicach 20 tygodnia są widoczne :) Dzięki wszystkim za życzonka dla przeziębionych, u mnie już o niebo lepiej, chyba tylko dzięki Wam :))
  3. goskasos

    Lipiec 2010

    To ja nosek mam pusty, kataru zero, temperatury też nie mam, ale ból głowy straszny i ból całego ciała. Dzeki w każdym razie za rady, jak mi nie przejdzie przez weekend to pójdę do lekarza.
  4. goskasos

    Lipiec 2010

    Karola gratulacje żonko:))
  5. goskasos

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczynki :) A mnie dopadło okropne przeziębienie - wczoraj nie miałam nawet siły odpalić kompa żeby poczytać co napisałyście, leżę zdechła. Lecze się mlekiem z miodem na zmiane z mlekiem z czosnkiem, wiraminką C i na noc biore Apap. nie wiem już co mam robić, niby przed snem poczułam się trochę lepiej i bez problemów usnęlam, ale nad ranem obudziłam się zziębnięta i cała w dreszczach. Napiłam się ciepłego mleka i ciepło się od razu zrobiło, ale czuję się nadal nie najlepiej. Najbardziej boję się że nie mam apetytu, niby czuję ssanie w żoładku, że głodna jestem, ale na nic nie mam ochoty i po dwóch kęsach odstawiam :( Martwię się strasznie czy to nie wpłynie na dzidzie, tym bardziej że od 3 dni utrzymuje mi się kłucie w podbrzuszu, tak na wysokości włosów :( A jak ostatnio z tym poleciałam do lekarza to powiedział że nic się nie dzieje, ale żeby aż tak długo bolało...? Powiedzcie co moge jeszcze zrobić żeby mi to szybciej minęło... :((( Jak czytam o tych waszych remontach to jestem cała w obawach. My mamy zamiar zacząć remont jakoś w marcu jak cieplej się trochę zrobi, ale chyba poprzestanę tylko na nowej elektryce, zrobieniu ścian i kosmetyce, mieliśmy zamiar zrobić podłogi i szafę wnękową, ale jak ma się to tak przedłużać to ja dziękuję... wolę chyba zrobić to w późniejszym terminie, wyjechac sobie gdzies z dzieckiem a oni niech tu pracują. Nie wyobrażam sobie teraz siebie z brzuchem, w całym mieszkaniu syf i kurz z naciągania ścian, a ja w przygotowaniach ciuszków i wszystkiego dla maleństwa. Tradycyjnie załączam uaktualnioną listę. Wiola, napisz czy to Twoja pierwsza ciąża to uzupełnię Twoje dane
  6. goskasos

    Lipiec 2010

    cynka wiesz co?? tak siedzę i patrzę sobie na Twój brzusio, i babcinymi sposobami to na chlopaka mi wygląda. Taki spiczasty, mało rozlany na boki... No chyba ze zdjęcie przeklamuje. A moja przyjaciólka z którą latałam po sklepach w weekend ma termin na maj i ma połowę Twojego brzusia :)) zazdroszczę Ci normalnie, ja to bym chodziła z brzuchem na wierzchu i chwaliła się całemu światu :)
  7. goskasos

    Lipiec 2010

    No mówiłam że w jednym zdaniu się nie zmieszczę?? Ale mamaola i tak mnie wyprzedziła, więc nie jest źle :))))
  8. goskasos

    Lipiec 2010

    jeeeeej, godzina 12 a Wy napisałyście jak w ciągu 2 dni...:) super, będzie co czytać, a znając mnie to nie zmieszczę odpowiedzi w jednym zdaniu i znowu napisze elaborat:) cynka no brzuchol masz taki jak mogłabym sobie wymarzyć. mój jest taki bardziej jak naleśnik filipki i wywaliło mi najbardziej pod samym biustem, a Tobie z kolei dość nisko. Chyba wszystko zaczyna wyglądać u mnie na chłopaka, chociaż cera ewidentnie na dziewczynę... Sama już nie wiem, i nie mogę się doczekać połowkowego żeby poznać może w końcu płeć. wiool witaj po długiej przerwie i pisz, pisz i jeszcze raz pisz, musisz nadrobić te pare miesięcy :)) dorzucę Cię na naszą listę wieczorkiem, bo teraz tradycyjnie nie jestem na swoim kompie :) kasiula z doświadczenia wiem, że na allegro czy nawet na portalu bobowózki czy bobomarket co najmniej 200-300 złotych taniej. Porównałam już ceny paru wózków które miałam na oku. A łózeczko turystyczne graco electra (takie najnowsze z wibracjami i pierdółkami innymi) w świecie dziecka kosztowało 1400 zł a na allegro 700-800. Więc jest różnica... Znajomi moi wybrali chicco trio tour w sklepie firmowym chicco w arkadii za 2100 a po powrocie do domu znaleźliśmy na necie za 1800 zł. iwona i filipka u mnie tez narazie cisza z ruchami, nawet te przelewania w kiszkach zelżały, więc sama już nie wiem co myśleć. No i juz 3 dzień z rzędu boli mnie w podbrzuszu, nie chcę siać paniki bo ostatnio poleciałam z taki kłującym bólem do lekarza to powiedział że to macica i więzadła, i żebym przyleciała jakbym poczuła skurczowy ból w środku brzucha - wtedy można być zaniepokojonym. A ja teraz oczywiście już wmawiam sobie że to chyba bardziej skurczowy ból niż kłujący. Ech te nasze głowy...co potrafi psychika zdziałać to szok... :) ALE MUSI BYĆ
  9. goskasos

    Lipiec 2010

    stokrota witaj i czuj się u nas jak w domu :))) współczuję tych stresów opoeracyjnych, szczególnie w ciąży, ale jak juz jest po to należy odetchnąc, i spokojnie patrzeć w przyszłośc :) najwazniejsze że jest ok:))) dopisana zostalas już do naszej listy, więc nie masz odwrotu, musisz zostać :) natalia to z wózkami masz identycznie jak moja przyjaciółka - jak była w ciązy to wybrała Emaljungę taką w bialej skórze, i ostatecznie po ulicach na spacerkach pcham Bartatinę :) oba wybory godne polecenia, różnica jedynie w cenie:) Ja u tego prywatnego lekarza mialam robione badania w 9 tygodniu caly zestaw - mocz, krew, toksoplazmozę, cytomeg, HBs i WR. Na samym początku ciąży parę razy robił progesteron. A cytologię dopiero pierwszy raz pobrała mi tydzień temu Pani doktor państwowa, do której się przeniosłam. Myślę że lekarz lekarzowi nierówny, ale jest jakis żelazny zestaw badań na dany wiek ciąży, i tego najbardziej bym sie trzymała. Tam jeśli nie ma wskazań to nie wciskają badań na siłę.
  10. goskasos

    Lipiec 2010

    cynka moja przyjaciółka ma ten model i jest baaaaaardzo zadowolona. Mówi że jedynym minusem była ta zima, i male podwójne kółka w tych wielkich zaspach śniegu po prostu nie zdawały egzaminu. Ale przy tegorocznej zimie poległo 3/4 wózków z rynku, więc to inna bajka :)
  11. goskasos

    Lipiec 2010

    kasia ja generalnie mam bardzo wklęsły i schowany pępek, i nie zauważylam żadnej różnicy. mamaola widzialam TAKO jumpera w sklepie i jest bardzo fajny, masywny i w takim właśnie stylu jak mi sie podoba. Nie wiem tylko jak z jego użytkowaniem, ale jak znajdziesz dobre opinie to fajny jest :)
  12. goskasos

    Lipiec 2010

    guga popieram wybór Bartatiny, jest to wózek tej samej firmy co mój wybrany JEDO. Tydzien temu miałam okazję pchać Bartatinę po ulicy gdyż moja koleżanka zakupiła właśnie taki wozek, i uważam że jeśli ktoś chce klasyczny wózek na super amortyzatorach to jest to. Ja jednak skuszę się na przednie koła skrętne, jakoś bardziej do mnie przemawiają, i zawsze można je przecież zablokowac do jazdy na wprost, a slyszałam że podobnie jak X-Lander to wózki Jedo super sprawdzaja się w lesie czy na plaży. I też mają regulację amortyzatorów, więc mają opcję "miękkiej" jazdy po wertepach. Ja go juz dawno wybrałam, i kolorów mają dużo. I powiem szczerze, że w sklepie na zywo kolory tych wózków i tapicerka wyglądają o niebo lepiej. mamaola interesowałam sie opiniami na temat tego wózka i wszystkie były bardzo pozytywne. Jedyny minus jaki jedna dziewczyna napisała to taki, że nie można naładować wielu ciężkich rzeczy do torby pod wózkiem, bo się ciągnie po ziemi. Ale jeśli ta torba jest rzeczywiście taka słaba, to pójdę do jakiegoś kaletnika czy rymarza (ktokolwiek się tym zajmuje:)) i wzmocnię ja od spodu. A te wózki robione są na rynek zachodni i są podobno mało awaryjne. Ale się rozpisałam... :) A ja dostałam dzisiaj kurteczkę i 4 sztuki kombinezonów od kuzynki :))) dwa różowe i dwa niebieskie - więc obojętnie jaka płeć będzie, to moje dziecko marznąć już nie będzie :)) właśnie suszą się wyprane, i już się nie mogę doczekać żeby to zalożyc... :(( Ale i tak wychodzę z założenia, że zanim się coś kupi to trzeba to dotknąć i obejrzeć - ja ten wózek chodze oglądać średnio co dwa tygodnie, tym bardziej że sklep mam pod domem, więc wchodze sobie tam w ramach spacerku :)))
  13. goskasos

    Lipiec 2010

    cynka dawaj tę listę bo jestem ciekawa :) anna gratuluje ruchów - już teraz to na pewno dzidzia :) a ja jestem po wizycie gości i trzydniowym łażeniu po sklepach. Mam trochę dość, ale rozeznania nabrałam jak nikt inny chyba :) znajomi wybrali wózek, komplet mebelków przeslicznych z drewexu do pokoju dziecięcego i wszelkie kolyski i bujaczki zakupione zostały. Ja nic na razie nie kupowałam, bo czeka mnie jeszcze remont (a zostawiliśmy go na wiosnę) no i nie znam płci, ale jak łaziliśmy i oni kupowali wszystko, to mialam taką chandrę, ze kupiłam skarpeteczki :))) takie malusie, słodziusie... stoją teraz pod telewizorem na honorowej półce i nie moge się na nie napatrzeć :) Dziewczynby, przednie kola jeśli są skrętne to mają możliwość blokowania, a w sklepie w labiryntach między półkami są niezastąpione. Ja wózek też już wybrałam, chociaż mam jeszcze maly dylemat, ale rozwiążemy go pewnie momentalnie jak pójde z moim chłopem do sklepu. oto moje dwa typy: ..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE: FYN 4DS Classic + Maxi Cosi CITI 2010dostawa w Polsce 0zł [url=http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1580&[/url]w piatek byłam na wizycie u nowej pani doktor. Niestety nie zrobila USG, w szpitalu trzeba sie na nie oddzielnie zapisać, więc dzień przed następną wizytą mam przyjśc na połowkowe. Pobrala tylko cytologie i przeprowadziła badanie ginekologiczne. Podobno wszystko ok. Natomiast dowiedzialam się bardzo interesującej rzeczy - zapytała czy biorę jakies witaminy i powiedziala żeby je odstawić, gdyż po moich badaniach nic nie wskazuje na złe wyniki krwi, nie mam niedoborów żadnych ani anemii, a w takim przypadku łykane witaminki pobudzają wzrost dziecka i rodzą się bardzo duże dzieci. Trochę się przeraziłam, bo nie chcę mieć problemów z porodem 6 kg malucha, i narazie odstawiłam witaminki :) wklejam uaktualnioną listę, rzućcie okiem czy nic nie przeoczyłam.
  14. goskasos

    Lipiec 2010

    Uff zdążyłam jeszcze przed północą - ANNA - WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ no i żeby maleństwo kopneło Cię tam gdzieś w żołądek jak najszybciej :) blumchen z tego co wiem to wszelkie masaże są nieskazane do około 5 miesiąca (mam czasami problemy z kręgosłupem i przed 5 miesiącem masażystka nie chce się do mnie dotknąć). Ale basen i pływanie jak najbardziej jest zalecane. Generalnie wszelkie masujące sprawy są zabronione. Mam w domu łózko masujące, podgrzewające i działające tez podczerwienią, i nawet w instrukcji jest zabronione przez cały okres ciąży. Lepiej zapytaj lekarza ale z naciskiem pytania na te bicze, bo sam basen jest ok. cynka całkowicie popieram w związku z tym karmieniem. Wiadomo że o niebo lepiej jest karmić piersią,ale naprawdę świat się nie kończyna cycku. I współczuję tego co przeszłaś. annaz ja do tej pory chodziłam prywatnie, ale teraz zmieniłam na przychodnię przy szpitalu w którym mam zamiar rodzić. Wlaśnie...już w piatek wizyta, może dowiem się czegoś więcej :) A mi na głowę jutro zjeżdża moja przyjaciółka z Nowego Sącza i będziemy mialy cały weekend wariacji zakupowych. Ona ma termin na maj i stwierdziła że nie ma w Sączu fajnych sklepów z akcesoriami dla dzieci - najbliższy w Krakowie. Tylko pare sklepów z wózkami dwóch czy trzech polskich firm, wybór żaden. Woli przyjechac do Warszawy bo przynajmniej ma sie gdzie zatrzymać. No i mam już plan wycieczki po największych sklepach żeby podotykać i pooglądać wszystko i nie moge się juz doczekać :) I wklejam uaktualnioną listę, zajrzyjcie i ewentualnie zgłoście zmiany które mi umknęły :)
  15. goskasos

    Lipiec 2010

    iwona witaj wśród nas, już Cię dorzucam do listy którą prowadzimy,wrzucę ją w kolejnym poście bo teraz pisze z innego kompa:) I pisz dużo i często, bo nie wiem jak inne dziewczyny, ale mnie się czesto nudzi i chętnie sobie poczytam :) sadza wiem że powtórzę to co inni, ale nie martw się kochana, jest jeszcze trochę czasu, a zamartwiać sie jeszcze zdążysz. Zrelaksuj się, uśmiech na twarz, biust do góry :) anna prezenty zawsze są niespodzianką, więc kto wie... :) mamaola mi lekarz też zabronił większych sekscesów, chociaż chodziło mu bardziej o akrobacje i uciskanie brzucha, na mniejsze baraszkowanie pozwolił, ale podczas całej akcji tak sie stresowałam, że facet mi z łóżka prawie uciekał :) i stwierdziliśmy że przecież od czegoś mamy ręce, i całkiem fajnie zaczęły nam "te" rzeczy wychodzić bez większej ingerencji w środku. Da się, mówię Ci :)))
  16. goskasos

    Lipiec 2010

    anna ja przed snem zawsze oglądam cos w tv i wtedy leżę na lewym boku i zasypiam. Jak coś mi dokucza to przekręcam się na prawy (są dni że łatwiej mi na prawym zasnąć) ale staram sie unikać spania na plecach. Ale nigdy nie była to moja ulubiona pozycja, nawet do oglądania tv. Uwielbiam za to spać na brzuchu i to jest jak narazie na przestrzeni tych 4 miesięcy jedyna rzecz której mi brakuje. A powiedzcie mi czy pozwalacie sobie czasami na łyk napojów takich jak np Coca-Cola? Ja przyznam się że zawsze uwielbialam Colę i raz na jakiś czas pozwalam sobie na szklankę, to wręcz uzależnienie jest w moim przypadku. Po prostu nie mogę się oprzeć tej zachciance.
  17. goskasos

    Lipiec 2010

    A nawiązując do linków z kalendarzami ciąży, to oprócz tamtego ze zdjęciami ja korzystam jeszcze z tego - jest dość obszerny :) Kalendarz Ciąży - II trymestr - BabyBoom
  18. goskasos

    Lipiec 2010

    No hej ciężarówki :)) filipka no ja jeszcze tej cierpliwości trochę w zapasie mam, myślę że do 21 tygodnia wystarczy, a później już będę coraz mniej cierpliwa:) A lekarza mojego olałam w całej rozciągłości. I może dlatego zaczynam mieć jakies głupie myśli, to jest to co pisałam kiedyś, chodziłam do gina co tydzień, i mialam mniej czasu na wymyślanie glupot, teraz wizyty co miesiąc, i jakoś dłuży mi się ten czas. Wizyta w piątek o 20 w przychodni przyszpitalnej, tam gdzie mam zamiar rodzić (jak narazie) i mam nadzieję że Pani doktor od razu zrobi USG na pierwszej wizycie zapoznawczo-kontrolnej. Idę z tego programu "Zdrowie Mama i ja" i z tego co czytałam to nie ma USg na pierwszej wizycie kontrolnej, dopiero jest na drugiej, ale to niby było napisane dla kobiet na początku ciąży, które idą na pierwszą wizytę. Więc 17-18 tydzień może inaczej już traktują.
  19. goskasos

    Lipiec 2010

    Ja mam coraz mniej tej cierpliwości...:)
  20. goskasos

    Lipiec 2010

    filipka, duży duży szacunek, bo tego co przeszłaś w ciągu jednego dnia nie jestem w stanie nawet ogarnąć wyobraźnią. U mnie tyle rzeczy nie zdarzyło się nawet w ciągu roku. Życzę przede wszystkim zdrówka Zosi i mężowi, ale także siły i wytrwałości Tobie. Teraz może już być tylko lepiej. A za pare tygodni oglądając zdjęcia z balu przebierańców będziecie się z tego wszystkiego śmiali :)
  21. goskasos

    Lipiec 2010

    natalia, tez jestem zdania żeby zadzwonić na policję jesli będą wariować po 22. Masz do tego całkowite prawo. Ja mam taką 16-letnią gwiazdę 2 pietra nade mną, tapeta spływa z twarzy, towarzystwo chla i ćpa u niej i wieczne imprezy a rodzice siedzą na działce. Jak o 3 nad ranem wleciała mi do pokoju przez otwarte okno butelka (ona mieszka w moim pionie) to zadzwoniłam po policje, póxniej przy nastepnej imprezie, i teraz jest dużo lepiej. A raz na jakiś czas każdy może impreze zrobić, tylko trzeba znać umiar. No i oczywiście możesz zadzwonić anonimowo, mówiąć tylko że jesteś mieszkanką bloku, więc nie ma strachu.
  22. goskasos

    Lipiec 2010

    Kasia strasznie wspólczuję Tobie z powodu synka, i uważam, ze taki lekarz jak ginekolog położnik powinien tak samo, o ile nie bardziej rozumieć sytuację. Moim zdaniem choroba Twojego synka zupelnie nie musi mieć wpływu na kolejną ciążę i lekarz powinien to chyba wiedzieć. Nadal uważam że jest totalnym gburem, i chyba dobrze że poszłaś do kogoś innego, może jest bardziej ludzki. slim_lady - sądząc po ruchliwości mojego dziecka na ostatnim USG to można uważać że ono tańczy. No a te odgłosy to może śpiewanie ??? :) Ja dzisiaj nie zjadłam żadnego pączka, mieliśmy kupić takie domowej roboty w sklepiku na dole ale jak robiliśmy zakupy to babka dopiero smażyla, a później jakos straciliśmy ochotę i nikomu się nie chcialo zejśc :) Miałam większą ochotę na faworki, ale nie udało sie kupić. Ale odrobię ptasim mleczkiem i delicjami :)
  23. goskasos

    Lipiec 2010

    Dziewczyny, ja od jakiegoś czasu mam takie bulgotanie w brzuchu, ale byłam pewna że to w kiszkach mi sie coś przewala, przecież teraz kichy mają coraz mniej miejsca i pracują troszke inaczej. Nawet odgłos jakby kiszki marsza grały. Tak na mój chłopski rozum przeważnie powinno bulgotać jak człowiek jest głodny, a ja teraz leżę po obiadku i właśnie bulgocze jak cholera. Czy to mogą być ruchy o których piszecie???
  24. goskasos

    Lipiec 2010

    Kasia, olej debila bo nerwy tylko na Tobie się odbija, a po nim to spływa. A czemu lekarz po synku powiedział Ci, że drugiej ciąży nie będzie Ci prowadził??? Co to za bałwan?? Jak można w ogóle coś takiego powiedzieć po przysiędze Hipokratesa - nieść pomoc potrzebującym... żenada.
  25. goskasos

    Lipiec 2010

    Wiesz, naczytałam się opinii o szpitalachi zawsze będą opinie pozytywne i negatywne. Najwazniejsze jednak są własne doświadczenia, i jak mialaś niewesołe przejścia na karowej, to nie poszłabym na Twoim miejscu w to samo miejsce drugi raz, nawet jakby mnie zapewniali że szpital się zmienil itp. Jednak własne przeżycia i nastawienie z jakim jedziesz do szpitala są najwazniejsze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...