Ostatnio mialam na lekcji taki przypadek, że tłumaczylam nowy temat a jedno z dzieci do mnie, że to nie tak i zle robie. No to ja, że musimy sie wspólnie zastanowic, cala klasa za mną , a on znów ze żle. Poszlam do fachowca w szkole i zapytalam, no cóz jestem tylko człowiekiem. No i miałam racje, a to dziecko na to że i tak źle. SZOK!!!!!