tinka_30

Dziewczynki od jutra mozna glosowac na zdjecia w konkursie KOCHAM CIE, ja tez juz zamiescilam zdjecie. Prosze o glosy razem z Littlemum.....

Renko dzieki za odp, bo juz sie martwie. Fakt, ze moja w dzien to duzo je, a pod wieczor to tylko by jadla.

Czesc dziewczynki ja z rana z problemem. nie wiem czy mam sie cieszyc czy panikowac. Hania dzis spala 8,5 h. Poszla spac o 22 a ja ja obudzialm o 6,30 troszke pociagnela z cyca i poszla dalej spac. Obudzial sie o 7.30. Czy to normalne, ze takie male dizecko moze tyle spac, bez jedzenia? Napiszcie jak jest z Waszymi pociechami.

ZDRADA?????Czy wybaczyc, sama nie wiem. W roznych sytuacjach powtarzam sobie slowa "Nigdy nie mow nigdy" bo czlowiek dopoki nie znajdzie sie w jakies sytuacji sam nie wie jak sie zachowa. dlatego ciezko mi jest cos na ten temat powiedziec. Kocham cholernie swojego meza i czasem stwierdzam, ze jestem od niego uzalezniona i raczej bym wybaczyla.....ale mam nadzieje, ze nigdy nie stane przed takim dylematem... Blizniaczki daja niezle popalic, teraz juz wiem jal czuje sie moja siostra, kiedy do nas dzwoni i mowi, ze ma dosyc. My jwe mamy 2 dni, a juz czlowiek jest zmeczony. Anya super, ze na usg wszystko ok. Ja ostatnio czesto wracam myslami do porodu. Juz odetchnelam i stwierdzam, ze jest super. A za rok, za dwa trzeba bedzie popracowac nad rodzenstwem dla Hani:))))

Dzien pracowity. Rano rehabilitacja, potem w domu zajecie z Hania i blizniaczkami. Potem pojechalam do kolezanki, Hania byla taka spokojne, ze mysalalm, ze mi znow dziecko podmienili. A teraz lezy na lozku z tatusiem i mecz razem ogladaja i jak sobie gada.... DOBRANOC

Plesniawki wyleczone i jak poszlam do lekarza do kontroli to mi lekarka tez o moczu powiedziala. Ze ten sposob polecaja nawet w najlepszych szpitalach.

ilenne ja tez witam.

witam U mnie nic nowego, postanowilam sie tylko przywitac

Ja wiem, ze o tym sie mysli caly czas, ale sprobuj czym sie zajmowac, zeby wlasnie nie myslec. Mysl o tym, ze dziecko jest bezpieczne i to jego nie dotyczy.

Ja jak karmilam tylko swoim mleczkiem i poszlam do lekarza, to byla bardzo zdziwiona ze tak szybko przybiera na wadze. Wychodzac ze szpitala 23 grudnia wazyla 3040g, a wazona 23 lutego wazy 5500g, czyli rowne 2 miesiace i 2,5 kg przybylo.to chyba reguly nie ma czy sztuczne czy nasze. Dzis maja przyjsc do mnie kolezanki z pracy w odwiedziny....i nadal czekam na blizniaczki.

Marzycielko nie mozesz sie teraz martwic(wiem, łatwo powiedziec), ale postaraj sie myslec pozytywnie. Bo dzidzia tez bedzie niespokojna.Badz dobrej mysli, a lekarze czase cos chlapna bez przemyslenia, a potem sie czlowiek martwi na zapas.

Witam Grazio fajnie, ze do nas zajrzalas... Justynko my mieszkamy z moja mama, wiec mam troche czasu dla siebie bo ona duzo pomaga.Maz tez sie duzo zajmuje. Jeszcze czasem przyjdzie moja babcia i zajmuje sie mala.( Babcie po smierci swojego przyjaciela trzeba ja angazowac, zeby nie byla sama). Tak wiec ja jestem w dobrej sytuacji. Maczetko a co to dokladnie jest ten implancik?I na ile sie go zamieszcza i jaki koszt? Jutro znow musze isc z Hania do lekarza,, bo liszaj bardzo mi sie nie podoba i wolalabym, zeby go ktos obejrzal. ja tez zaczynam juz jesc coraz wiecej, a od poniedzialku znow wprowdzilam mleko i nabial i jest ok.

Justynko no to niedobrze.Ale przeciez specjalnie go nie zarazilas,wiec nie rob sobie wyrzutow.

Witam Nadrobilam Was Migotko powodzenia, zeby wszystko poszlo dobrze z zakonczeniem nauki. Jaga ja tez podziwiam Cie z diete. Choc ja nigdy nie bylam jakas grubiutka, to wyrzec sie slodyczy to bylo wyzwanie, nigdy nie trwalo dluzej jak 1 dzien. nawet teraz jak karmie piersia, powinno sie ograniczac, a ja zachowuje sie jak dziecko i cos tam zlapie i zjem w ukryciu. ale juz praktycznie wrocilam do wagi sprzed ciazy, choc marzy mi sie 5 kg mniej. no nic zobaczymy, moze jak sie zrobi cieplej, bedzie wiecej spacerkow, to wtedy samo zniknie... Jutro przyjezdzaja do mnie blizniaczki mojej siostry i zostana same bezr rodzicow na kilka dni. bede miala w domu maly sajgon, ale i tak sie ciesz.

Co dzis taki spokoj....

Ewelinko gratulacje dla ERYKA!!!!

EWELW witaj Maczetko nie mam pojecia. Ja mojej daje piers i to co z niej sciagne, a potem sztyczne. Np. dzis rano sciagnelam 100ml, przed pojsciem na rehabilitacje(bo jak sie obudzila o 6 zjadla jedna, druga byla pelna po nocy) i jak wrocilysmy to jej tak dawalam na raty - zjadla troche z piersi, 100ml sciagnietego i 30sztucznego. ja o przepajaniu nie slyszalam osobiscie, tylko sie zastanawiam czy jak podaje sztuczne to powinnam dawac witamine K, bo czytalam ze w sztucznym jest witamina K i teraz sama nie wiem, zeby nie bylo za duzo.

No to faktycznie problem, dlatego tez ja z chrzcinami czekam do wakacji. Wtedy sukienusia i juz. Juz po rehabilitacji. Dzis pierwszy raz bylam sama, bo tak to ze mna jezdzil maz lub tesciowa. I nawet fajnie, nie musze rozmowy podtrzymywac i gadac niewiadomo o czym... Jutro na pare dni przyjezdzaja blizniaczki - same zostaja ( bez rodzicow) ale bedzie jazda. Ciekawe czy usna bez mamusi.

Witam a ja z rana, bo na 8 na rehabilitacje. Mam dziwna sytuacje(smieszna??)od kilku dni moje dziecko jest w miare grzeczne i co najwazniejsze, nie ma klopotow z brzuszkie. Ale wczoraj wybralismy sie z wizyta do tesciow i byla histeria, nie chciala jesc, a tesciowa oczywiscie tekst - to brzuszek. Kurcze, dlaczego w domu nie boli????Przyjechalismy do domu, brzuszek juz nie boli. Dziwna sprawa....

A my dzis juz rehabilitacje zaczelismy...i znow codzinnie. ale pan powiedzial, ze jest super poprawa. Littlemum a probowalas Bebilon komfort, to jestvmleko przeciw ulewaniu?

Hej dziewczynki z rana .Noc znow cudna. W nocy pokarmu mam duzo, az sie wylewa, a w dzien marnie. Ja podaje mleko BEBILON przeciw ulewniu i zapraciom.Takie mi polecila lekarka, jak byla u Hani w 3 tygodniu.Jest mocno zageszczone i przez butelke Aventu nie chce leciec, wiec podje w LOVE, smoczek ma wieksza dziurke, a i tak niunia musi sie napracowac, zeby cos polecialo. Krysiak, co do tego leku, zapytalabym lekarza. Moja wczoraj zrobila giga kupe, ze az wszystko bylo brudne, ona tez. Asik przepis dla Ciebie: Rutwica,anyz, kminek, czarnuszka,koper - mieszasz w jednym pojemniku(mi to zajelo opakopwanie po kawie 200g) i do kubeczka 2 lyzeczki, zaparzasz jak ziola i pijesz. W skladzie jest prawie identyczne jak herbatka z Hippa na laktacje, ale to masz naturalne ziola, nie przerabiane jak w herbacie. Ja pije 2 razy dziennie.Polecam.

Maka ja tez witam i zycze wszystkiego dobrego dla ciebie i synka...

Asik jak chcesz to moge Ci podac przepis z ziol na laktacje, ja juz pije. Koszt ziol okolo 12zl , a jest caly sloj wiec wystrcza na dlugo. Maczetko, fajna ta twoja torba. ja tez czasem chodzilam z reklamowka, bo niby malo rzeczy, ale teraz zastanawaim sie nad torba. Mam od siostry, ale niebieska, a moj wozek jest zielony, wiec chcialabym miec pod kolor. Hania o 16 zjadal sztuczne i jej teraz dobudzic nie mozna...a tu juz kapiel powinna byc.

Asik, Justynko czyli przechodzimy kryzys. Ja tez sie juz cieszylam, ze wrocilo mleczko, ale nadal slabo. Po poludniu zjadla 90ml sztucznego. Tez jestem zmartwiona, no ale coz zrobic, staram sie jak moge i nic.... Mam do Was pytanko, czy wy do swoich wozkow macie torby i czy z nimi chodzicie, powieszonymi na poreczy. Pytam, bo chcialam zakupic, a mama twierdzi, ze to niewygodnie sie chodzi jak cos wisi i o kolana uderza...

Krysiak dziekuje za zyczenia!!! Z tym podczytywaniem, to tak jak wiekszosc czyta, ale nie ma czasu napisac.... choc dzis zimno, zaliczylismy spacerek, no a niunia znow dostala troche sztucznego...:(((