-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez adria40
-
filipka no super chlopczyk !! Maly przystojniaczek ! A Julka znow nie chciala piersi ciagnac, ja nie wiem co sie dzieje, musze sposobem, dalam smoka, a potem hyc piers i troszke pociumala. Przed kazdym karmieniem teraz jestem przerazona, co bedzie jak sie nie uda :( A w ogole Julci nie pasuje zaden smoczek, ani sciety, ani owalny, dzis obeszlam wszystkie apteki i nie udalo mi sie kupic okraglego :( Kupilam jakis malutki, delikatnie owalny, bynajmniej nim pluje po 3 minutach, a nie jak po innych 30 sek.
-
kasiawawa ja zawsze robilam pasemka, czyli 3,5 godz. u fryzjera, ale teraz przez karmienie rozmawialam z moja fryzjerka o jednolitym kolorze z farby, zeby bylo szybciej :O ale i tak tak jak pisalam dopiero za jakis czas. agatcha moja Julcia tez czasem ulewa, ale ja w lozeczku klade ja na boczku i z tylu plecki zabezpieczam poduszka, zeby sie nie przewrocila na plecki. filipka ja w domku sprzatam tylko wtedy jak Malenka spi, ale nigdy w takim expresowym tempie nie udawalo mi sie sprzatac domu, tylko rynek heheh guga a co Twoj maz urlop sobie wzial ?? Fajnie, ze masz meza do pomocy. Ja z moim mezem ustalilam, ze ja siedze z Niunia dopoki on nie wraca z pracy, a potem juz razem, no i po kapaniu oczywiscie maz sie nia zajmuje, a ja biegam i robie wszystko co zalegle. mamaola ty masz obsikana spodniczke, a ja dzis jak szlam pod prysznic zorientowalam sie, ze Julcia ulala mi na bluzke, a ja w niej pojechalam do miasta na zakupy, bo w pospiechu zapomnialam przebrac. Ech...
-
W lasnie apropo witamin. Ja przez cala ciaze i do dzis lykalam Feminatal DHA, a teraz zaczelam lykac Falvit (bo ciut tanszy), a WY jak karmicie piersia to tez lykacie witaminy ??
-
mamaola, kasiawawa, filipka ja tez lacze sie w bolu. Dzis ogladalam zdjecia ze slubu (znowu) i stwierdzilam, ze tam wygladalam super, a teraz ????? Chcialam zafarbowac wlosy, ale fryzjerka mowi, ze lepiej poczekac, zeby sie wzmocnily po porodzie, ciagle chodze w dresach i koszulkach, wlosy w kitke spiete, bo tak najszybciej. MASAKRA !!! Zero czasu dla siebie ! A na dodatek moj maz ciegle chodzi za mna i mnie przytula, powtarza, ze mnie kocha, ze jestem sliczna, kochana itp... A ja co ? Zamiast sie cieszyc, choc w gruncie rzeczy sie ciesze, to mam dol, bo wiem, ze kiedys bylam atrakcyjna a teraz ?? Hmm... DO tego niby wrocilam do wagi sprzed ciazy, ale grube uda zostaly. Jak tylko bede po wizycie u ginekologa zabieram sie ostro za cwiczenia. Mam stepper, wiec mysle, ze cos pomoze. Pojechalam dzis na zakupy, ozywiscie bez makijazu, bo mialam tylko godzinke, bo musialam wracac, bo karmienie i nie zdazylam nawet wlosow przeczesac. mamaola ja niestety w sprawie uszka nie pomoge, nie mam pojecia co to jest, ale probuj oliwkowac kilka razy dziennie, moze zejdzie. ALe jesli to ciemieniucha jak pisze kasiawawa to poczytaj sobie ten link Gdy malucha drÄczy ciemieniucha - alergia, atopowe zapalenie skĂłry, ciemieniucha, Dziecko, gruczoĹy Ĺojowe - CiÄ Ĺźa i macierzyĹstwo - poradnikzdrowie.pl kasiawawa daj znac po wizycie. A ja po poludniu przezylam chwile grozy. Pisalam Wam kiedys, ze moja Julcia zapomniala jak sie ssa i po co w ogole jest piers, a ryk byl w nieboglosy. I dzis to samo. Nijak nie wiedziala o co chodzi z piersia, ani nie umiala buzki zacisnac, ani ciagnac, nawet lyzeczka nie pomagala, a plakala tak jak zawsze placze na glod. Az w koncu na sile ja uspilam, a po krotkiej drzemce na spiaca wlozylam jej palca do buzki i zaczela ssac, wiec ja hyc szybko piers nooo i sie najadla. Kurde boje sie takich sytuacji, ciekawa jestem czy kiedys braknie mi pomyslow na uspokojenie jej. agatcha super, ze Mala w lozeczku zasnela, moze to pierwszy krok do samodzielnego spania.
-
kasiawawa ja po prostu chce zeby bylo normalnie tzn. zeby Julcia miala swoje lozeczko w ktorym zasypia, zeby jak bedzie miala roczek, 2 czy 3 latka, zeby nadal nie spala z nami tylko w swoim pokoiku i lozeczku. Poki co lozeczko mam w sypialni przy lozku. Chcialabym ja tak nauczyc, ze wieczorem jest kapiel, mleczko i lozeczko, poki co z kapiela, jedzeniem wychodzi, a zasypianie u nas w lozku. Pocieszajace jest jednak to, ze jesli maz ja polozy do lozeczka to ona nie prostestuje tylko zasypia. Chce zeby wiedziala, ze moze z nami spac, ale jesli my tego chcemy, a nie ona. Ona musi miec swiadomosc, ze lozeczko jest bezpieczne i ze to jej przytulny kacik :) Nie wiem czy wyjdzie.
-
Jednak udalo sie odniesc sukces. Julka godzine juz spi w lozeczku :) mamaola ciekawe czemu tak jest z ta slina ?? Moja Julka jak byla wczoraj u mojej siostry na rekach i ona ja trzymala w takiej pozycji na zolwika (brzuszek na rekach i buzka w dol) to oslinila jej cale spodnie i pol podlogi heheh agatcha u nas z kupka jest tak, ze jak ja Mala robi to tez jest czerwona i steka, a kupka rzadka. Nie wiem czemu tak jest, ale moze tak jak Guga kiedys pisala, ze jej lekarz powiedzial, zeby sprobowac zrobic kupke na lezaco ;) Chyba jest ciezko. U nas ulewa :( i ciemno za oknami.
-
agatcha wczoraj jakos przeoczylam. Malenka sliczna, takie ma duze oczka i wloski takie ciemne. Malutki Anioleczek :)
-
Dzien Dobry Mamusie i Maluszki Nocka w miare, a teraz probuje odniesc moj maly sukces. Polozylam Julcie do lozeczka i czekam az zasnie. A noz sie uda, bo ostatnio usypialam ja tylko w wozku przy okapie, bo mi tak najlatwiej ;) Wiecie co ? Wiem, ze popelniam blad, ale jakos nie umiem Julci w nocy klasc do lozeczka. Uwielbiam jak spi z nami. Wtedy mam ja blisko i moge sie do niej tulic. Maz stara sie, zeby podczas nocy miedzy karmieniami choc pol nocy spala w lozeczku, a mi jakos zal. Jesli ja polozy to nie prostestuje, ale smutno :( mamaola ciesze sie, ze u Ciebie ok :) A nie mowilam, ze jestes stworzona do bycia MAMĄ :) kasiawawa super, ze po USG wszystko dobrze. To widze, ze jestes dzis wyspana. guga ale Ty masz szczescie, ja nawet jednej babci nie mam. Zyli co prawda bardzo dlugo bo z mamy strony babcia zyla 89 lat a dziadek 86 lat, ale zmarli jak mialam 8 lat - dziadek, a 15 jak babcia, a z taty strony nikogo nie znalam :( Takze, zazdroszcze Ci :) Mi dzis troszke smutno mial do nas przyjechac mojej siostry syn na pare dni (14 lat) ale byl wczoraj na basenie i sie przeziebil. A tak sie cieszylam. Uwielbiam go i chcialam troszke z nim pobyc, ale moze jeszcze w te wakacje sie uda. Milego dnia
-
Ale dzis pogoda :( Julcia od rana marudna. Sama nie wie co chce. Jedyny + taki, ze spalysmy po poludniu 3 godzinki. Ona oczywiscie mi na brzuchu. Teraz maz jest to zabawia. natalia nawet nie wiesz jak sie ciesze :) :) :) Zycze Wam wytrwalosci i powodzenia w karmieniu. Najwazniejsze, ze pierwszy raz sie udalo. Takie Mamusie dzielnie walczace sa godne podziwu. filipka Twoj instynkt macierzynski jest do pozazdroszczenia !!!! Super, ze nie dalas sie zwiesc innym przeslankom i ze szukalas przyczyny. Trzymam kciuki, zeby rehabilitacja pomogla !!!!! A Antos zeby sie wysypial i najadal. agatcha ja Julcie mialam tylko w szpitalu w rozku, a w domu od pocztku pod kocykiem. A co do wyciagania to tez tak robi. Czasem jak spi to steka i sie wyciaga co 2 minuty i to tak glosno, ze az mnie budzi. guga widzisz, balas sie wizyty u prababci, a tu super poszlo. Twoja corcia przyjela chyba postawe akceptujaca :) slim lady u mnie jakies 2 tyg. po porodzie wydzielina miala taki nieprzyjemny zapach, mialam nawet jechac do lekarza, bo mowil, ze jak bedzie dziwny zapach to zeby sie zglosic, ale po dwoch dniach przeszlo. Teraz jest ok, a bynajmniej tak mysle. 31 sierpnia mam wizyte u lekarza to sie okaze.
-
Moja Julka ze spacerami ma podobnie. Tylko, ze ja to robie tak: wkladam placzaca Julcie do wozka, potem szybko biegam po podworku z wozkiem, zeby ja troszke potrzepalo i zasypia. Troszke meczace, ale dziala.
-
Witam :) U nas nocka w miare. mamaola ja wczoraj mialam podobny problem. Dzien nad jeziorkiem mnie wykonczyl, wieczorem najchetniej bym poszla spac, a tu....Julka chce sie bawic i jesc itp... kasiawawa dzieki za podpowiedz. SKad Ty masz takie wiadomosci i tyle. Tak jak mamaola jestes skarbnica wiedzy :) U nas dzis chlodno i chyba bedzie padac. Julka spi a ja sie biore za obiadek.
-
Melduje sie wieczorkiem. My dzis bylismy nad woda caly dzien. Julcia swoja pierwsza wyprawe zniosla super. Jadla, spala i spacerowala w wozku. Slodziutka. Nawet godzinna droge samochodem zniosla na spiaco. Ja zalowalam tylko, ze nie moge sie kapac. agatcha a ktora to juz rocznica ?? Wszystkiego najlepszego :) kasiawawa zabawny ten Twoj Julek. Super chlopczyk ! Jak coreczka bedzie tez taka to bedziesz miec wesolo. guga to z chrzcinami extra. Mam nadzieje, ze wszystko pojdzie po Twojej mysli. Jak tam wizyta ?? Moja Julcia ma jakas wysypke na brzuszku i troszke na raczkach. Nie mam pojecia od czego. Rozwazam dwie opcje, albo od body, ktore dostalam od kolezanki. Ubralam w nie Julcie bez prania, bo moja kolezanka prala, ale nie wiem w jakim proszku, albo od tego, ze zjadlam babke waniliowa z kakaem, albo od arbuza. Ale jesli by od jedzenia to mysle,ze by byla cala wysypana a nie tylko na brzuszku. A nie wiecie co zrobic zeby to zeszlo jej ??
-
Witam wieczorowo. Teraz juz chyba bede zyc :) Glowa od dwoch dni mi peka, ale o 15 polozylam sobie Julcie na brzuch i spalysmy az do 19.30. Wyspalam sie chyba za wszystkie czasy :) :) slim lady moja Mala tez tak miala wlasnie, to prezenie i placz, bez problemow z kupka. Jak odstawialam wit. to bylo super. Poczytaj sobie na roznych forach jak inne mamusie mialy problemy z wit. guga to z chrzinami bedziesz miala super. W lokalu to wygoda. Tez tak chcialam, ale szkoda mi troszke bylo kasy, ale za to roboty coniemiara :( blumchen dzieki. Zaraz zerkne na ten plyn. No niezazdroszcze sytuacji. Pewnie jak Twoj maz wraca do domku to brak mu sil po calym dniu. A kiedy Ty jedziesz do Polski w pazdzierniku ? agatcha u nas tez problem ze smoczkiem. Mala wypluwa go na odleglosc metra hehe ;) A probowalas suszarki, okapu, odkurzacza ??? Moze ona chce sobie przypomniec odglosy z brzuszka ?
-
Hej Ja tez na szybko. U nas nocka tez super :) kasiawawa Ty chyba kiedys pisalas, ze jak dziecko potrafi przespac pol nocy to go nie budzic na jedzenie ?????? Moja Julka spi tak po 5 czy 6 godzin i sama nie wiem co robic budzic czy nie ? Maz dzis nadrabia zaleglosci w ogrodzie, a ja zrobilam botwinke na obiad, poprasowalam, a teraz lece sprzatac. Julcia spi to jest czas. Musze jeszcze zapakowac wszystko na jutrzejszy wyjazd. Milego dnia Ps. U nas na forum jak zwykle w weekend spokoj.
-
Mam prosbe dziewczyny poleccie mi jakis dobry plyn do kapieli. Kupowalam do tej pory Julce oilatum, ale troszke za drogie jest i nie na dlugo starcza,
-
Dziewczyny znow mam dosc. Zachcialo mi sie tych przetworow, a potem sama sie wkurzam. Ale koniec juz ! Hurra :) mamaola nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze u Ciebie lepiej. Szczerze mowiac to sie martwilam, ale wiedzialam, ze do mamusiowania jestes stworzona. My z mezem mamy taki uklad, ze ja siedze z Malenka od rana do czasu poki maz nie wroci z pracy, potem on siedzi z Julcia, a wieczorek i nocke razem na zmiane. Dobrze, ze Ciebie teraz maz bedzie ciut odciazal :) kasiawawa to macie wesolo w domku :) A co do szczepienie to u mnie bedzie dopiero po 8 tygodniu. Nie wiem czemu tak. filipka ja na zdjeciach to ta blondynka :) a ta czarna to moja sister, chrzestna Julci. A do raportu to jeszcze saradaria dawno jej nie bylo. guga jak tam Niunka uspiona ??? Moja tez czasem wieczorkiem nie chce zasnac, wtedy ma jej sie na zabawe. A chrzciny bedziesz robic w domu ?? agatcha dzieki :)
-
I jeszcze kilka
-
filipka to daj znac jak tam Antos po tej wit. :) Załaczam obiecane fotki z chrztu
-
filipka a ja ostatecznie nie bede podwac wit. K Rozmawiala moja siostra z dwoma pediatrami i powiedzieli, zedziewczynki z reguly nie toleruja tej wit.,a chlopcy czasem. I ze nie ma obowiazku podawania jej. A podawanie jej jest tylko profilaktyczne i jesli dziecko jej nie przyswaja to nie podawac, Jesli bedzie sie cos dzialo to wtedy dawac. A mowiac dzialo mieli na mysli to ze jak dziecko bedzie chodzic i bedzie sobie nabijac siniaki, ktore nie beda chcialy schodzic lub jak beda robic sie krwiaki. Wiec ja juz podawac nie bede. Nie wiem czy to sluszna decyzja ale nie bede dziecka meczyc !
-
agatcha ja daje wit D3 i tylko to. Wit. K wyrzucilam przez okno :) guga moja Julcia wieczorem usypia w lozeczku, a tatus opowiada bajeczki o skrzatach w welnianych skarpetach hehe A w dzien to najczesciej wkladam ja do wozka i wlaczam okap i spi, albo zasypia mi na brzuchu a potem hyc do wozka, a jak mamusia sie bardzo za Julenka steskni to wtedy spi na brzuchu caly czas. Moze kajaki Wam wyjda nastepnym razem.
-
mamaola trzymaj sie kochana. My wszystkie wiemy, ze jestes super Mamusia. Masz ogromna wiedze i umiesz ja wykorzystywac. To tylko chwilowy kryzys. Przejdzie, a Ty znow nam napiszesz, ze jestes zakochana w swoim synku.
-
Witam. My dzis sie wyspalysmy nawet. Pobudka o 4 i o 7 no i o 10-ej bo musialysmy pospac. Musze sie Wam pochwalic, bo dzis na moje slowa Dzien Dobry Julia poslala mi piekny usmiech, potem ucielysmy sobie mala pogawedke i Julcia caly czas usmiechala sie pelna buzka. Alez jestem szczesliwa. Teraz Kruszek Moj zjadl i spi dalej. Zaczynam sie troszke martwic, bo ona ciagle spi. Taka zmiana weszla od poniedzialku. Jest taka spokojniutka. Mam nadzieje, ze wszystko jest ok. filipka a ta szczepionke 6 w 1 kiedy sie robi ???? bo Julcia urodzila sie 16 lipca, a na szczepionke nas umowili dopiero na 14 wrzesnia ?? agatcha super, ze zoltaczka przeszla i ze Malutka przytyla. Takie male radosi ofiaruje swojej Mamusi. My z mezem planujemy wyjazd nad wode w niedziele. Zabierzemy przyczepe campingowa i smigamy. Musimy troszke sie zrelaksowac, a i Malenkiej bedzie fajnie na lonie natury. A po drugie to nigdzie jeszcze w tym roku nie bylismy. juz nie moge sie doczekac. Smigam robic zalewe na salatke poki Julcia spi. Milego dnia.
-
Witam wieczorowo-nocna porą. Wybaczcie mi, ze nie poodpisuje, ale poczytalam Was, napisze dwa slowa i lece spac, bo ledwo na oczy patrze. U mnie drugi dzien urwanie gwizdka. Wczoraj od popoludnia do wieczora bylismy u kolezanki. Dala mi mnostwo ciuszkow po swojej coreczce, bo moja Julcia wyrasta ze wszystkiego tak szybko. Potem musialam porobic zdjecia ubranek, zeby wiedziec jakie oddac, ogarnac dom itp. i byla polnoc. Dzis caly dzien bylam u Mamy, potem z Julcia u ortopedy. Mial zrobic usg, ale tylko zbadal Julcie i powiedzial, ze jest ok ! Gdyby nie to, ze znam tego lekarza jako swietnego specjaliste to bym sie martwila. Teraz kazal przyjsc w 12 tyg. zycia Julci. A Wasze Malenstwa mialy robione usg ?? czy tylko badanie ?? Jak wrocilam do domku to maz nazrywal ogorkow i zaczela sie tasmowa produkcja salatki na zime. Masakra. A potem przyjechala kumpela z pracy z papierami, zeby jej pomoc i zeszlo do teraz. W domku sajgon, ale jutro bede sprzatac i gotowac sloiki. Dzis padam. DObrze, ze Julcia Kochaniutka je i spi, a jak nie spi to sobie lezy i rozglada sie wokolo i rozsyla te swoje usmiechy. Dobra lece spac, bo trzeba zaraz na karmienie wstawac. Papa DObrej Nocki
-
guga no na to nie wpadlam. Dzieki. Byc moze. Czytalam troche o tym i jest napisane, ze dziecko zapominac moze czynnosci, ktore juz umialo, czyli ssanie ? Hmm...ciekawe. Bardzo sie ciesze z powodu pracy. Masz problem rozwiazany i bedziesz mogla byc ze swoja Kruszynka. A to najwazniejsze. A Twoja coreczka jest bardzo do Ciebie podobna. Wykapana Mamusia. kasiawawa tez o tym pomyslalam i dalam jej z piersi bardziej flakowatej :) A moze sie zwiekszac produkcja sliny ?? To normalne ?? Super, ze nocka udana :) U nas tez dzis chlodno, a nawet zimno i pada :( Julcia obudzila sie o 9 i ZJADLA BEZ PROBLEMU :) :) :) ale jak ja mialam nakarmic to az mi sie plakac chcialo, ale poszlo !!! Teraz mam stres jak sie obudzi. Dzis znow caly czas spi. Zamiast miec wieksze okresy aktywnosci. A jak juz sie obudzi to nie placze tylko sie rozglada wkolo.
-
Dzien Dobry U nas dzis nocka do tylu. Mialam nielada stracha. Julcia po calodziennym spaniu, wieczorem nie chciala usnac. Usnela dopiero o 23.40 po tym jak jadla co godzine od 19. W sumie nawet nie jadla a ciamkala po 3 razy. W nocy obudzila sie o 2 i o dziwo po zmianie pieluszki nie bylo placzu na jedzenie. Probowalam ja karmic, ale ona tylko lizala i w ogole nie chciala wziasc piersi do buzi. A potem byl przeraliwy placz i kolejne proby karmienia, az w koncu po prawie 30 minutach Julcia zasnela mi na brzuchu i tak spalysmy do 6. O 6 znow probowalam ja karmic, ale byla powtorka z nocy. Dopiero moj maz wpadl na pomysl, zeby pokarm dac na lyzeczke i potem Julci do buzi. Zjadla 2 lyzeczki i jakims cudem zassala piers. Ale nie tak lapczywie jak zwykle, tylko spokojnie, wolniutko pila 20 min. Teraz jestem przerazona. Maz w pracy, a ja z nia sama. Az sie boje myslec. A po drugie to Malutka ma chyba jakies klopoty z przelykaniem, zbiera duzo sliny, potem lyka a na koncu sie krztusi. Nie chce jej wymyslac chorob, ale moze ja gardelko boli. Beda ja obserwowac. Milego dnia Mamusie.