Skocz do zawartości
Forum

lehrerin

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lehrerin

  1. Udany dzisiaj dzionek miałam. Dzieciaczki wesolutkie i ja też, bo jutro wolne . Na wschodzie Polski dzisiaj strasznie wiało, jak wracałam z pracy, to musiałam na zwolnić, bo tak mnie zarzucało, aż się zestresowałam :duren: W domu błoga cisza, dziecko od godzinki smacznie śpi, M. wybył na chwilunię....a ja korzystam z chwili i serfuję. Miłego wieczoru.
  2. gabalasUf, wszysko przeczytalamJa sie na wieczor pożarlam z M i mielismy walentynki Krzys ma sie dużo lepiej , szaleje na całego, tylko jak sie tak rozbryka to potem okropnioe kaszle, teraz za to smacznie śpi I ja k pogodziłaś się z K. ? Dobrze, że synus już lepiej się czuje. Oby tak dalej. DziubalaWłosy umyłam, ale dalej czuć fryzjerem ;) Może jak się przewietrzą to zapach się zmieni ;)Miłego popołudnia i wieczoru ;) I co przewietrzyły się włosy Miłego spotkania życzę.
  3. AsJahej:Uśmiech:U nas dziś rano wzrost gorączki u Stasia:Smutny: Lekarka powiedziała, że jeszcze jutro może rosnąć, ale w niedzielę, jak wzrośnie to dzwonić od razu. Niech juz te choroby dadzą spokój Ja też wczoraj prałam I jak, nadal Stasio gorączkuje? monikouettetutaj http://parenting.pl/kulinarnie/154-ciasto-jogurtowe.html i kazda kucharska noga moze go zrobic, naprawde :)a dla pochwalenia sie tez mam nowinke :) Noas ma pierwszego zabka Gratuluję ząbka Pierwsa bialutka perełka, fiu, fiu, fiu
  4. monika4 hejka popołudniem, spacer przy mroźnym wietrze zaliczony, byliśmy w lesie, już śnieżyczki kwitną, jakieś fotki wrzucę potem poskładane pranie, ciasto jogurtowe wg. przepisu moniq upieczone, dodałam brzoskwinie i rodzynki, pyyycha Kuba teraz siedzi przed drzwiami balkonowymi na nocniku, patrzy jak są siedzi wymieniają dach (!!!!!), gra na gitarze i sobie podśpiewuje: peski małe dwa, kuwa mać , piosenka nie duga - wszystko jednym cięgiem:duren::duren::duren: A moja ostatnio jak katarynka śpiewa: "aaa, kotki dwa...., aaa kotki dwa", a potem "huha, nasza zima zła, huha nasza zima zła" i też dzisiaj już nie mogłam wytzrymac i powiedziałam Nisi, hej...a może tak byś coś innego zaśpiewała, a ona: "niee" i dalej....te kotki dwa.... :duren: :duren: :duren:
  5. Witam Widzę, że znów ma spore zaległości...hm...ok...zatem herbatkę zrobię i już się biorę za lekturkę.
  6. Witam wieczorkiem Córuchna juz leży w łóżeczku i zapewne niedługo uśnie, bo ziewa i ziewa i widać, że powoli zasypia. ja tylko zrzucę zdjęcia z dzisiejszej szkolnej imprezki walentynkowej i uciekam do wyrka Slonko to nieh Twoja prosba zostanie spełniona - tego Ci z całego serca życzę. Ann wiertara dzisiaj miała dzień wolny? To superaśnie...w końcu cisza...no nie? Trusia powiem Ci, że gdyby nie babcie to niestety musiałabym być skazana na opiekunkę ... A tak raz Weronisię wożę do teściowej, a następnego dnia podrzucam mojej mamie - i tak na przemian według ustalonego grafiku...gdy moja mama ma wolne to pilnuje Nisię, a gdy pracuje, to wozimy ją do mojej teściowej - i tak od dwóch lat. Instytucja babci jest fajowa basica serniczek...hmm...chyba tez zrobię...bo takiego smaka mi narobiłas, że hej... Pozdrawiam.
  7. Anulka szczere współczucia, szkoda dzieci, zwłaszcza takich malutkich, które jeszcze nic nie rozumieją, a chorują....ech....
  8. Dziubala no to ładny prezencik Walentynkowy sobie wybrałaś.
  9. Witam Miałam dzisiaj udany dzień w pracy. Samorząd Uczniowski przygotował imprezę Walentynkową. Dostałam kilka kartek walentynkowych od tajemniczych wielbicieli Aż miło się zrobiło.... bascia ja uwielbiam serniczki..a tak w ogóle to ja ciastowo-słodyczowa jestem i noramlnie się wściekam, że taki ze mnie łasuch. Wstyd. Trusia no i moja miała taki etap, że przeraźliwie bała się odkurzacza. Ale minął jej, gdy zaczaiła, że odkurzacz to "nono" z Tubisiów...a potem zazyczyła sobie odkurzacz. I tak dostała od nas odkurzacz i namietnie codziennie odkurza, a ja co trzy dni baterie wymieniam...chyba w ładowarkę będę musiała się zaopatrzyć. moniq i ja tez "pozbyłam" się dzisiaj dziecka. Instytucja babci jest niezawodna. Pozdrawiam i tak jak Dziubala dedykowała Wszystkim też życzę miłego dnia .
  10. Moja stronka Niech ta nocka będzie spokojna i niech wszystkie w końcu Mamuciątka się wyśpią.
  11. slonko piekne malowidła. Obejrzałam i jestem pod wielkim wrażeniem. Anulka spokojnej nocki Ci życzę. No i zdrówka córeczce. Dobrze, że przynajmniej Miki jest juz na "końcówce" choroby.
  12. Witam i ja. M. śpi, Nisia też. Jutro dzieckiem zajmie się teściowa. W domciu panuje błoga cisza... Zaskoczona jestem, że tyle stronek do czytania miałam
  13. Miłego popołudnia, może dzisiaj jeszcze zajrzę...ale kto wie...dziś m. rzadzi przed komputerem :duren:
  14. basica witaj...a ja niestetymusze zmykać...bo córuś domaga się mamusi
  15. AsJa cena za przedszkole niepubliczne w Białej wacha się od 380 - 450 zł za miesiąc. A ja od tej uczennicy chyba nic takiego nie podłapię....bo ona ma choroby innego wymiaru.... basica i ja się na kawę piszę.
  16. Witam Dzisiaj miałam w pracy miły dzien, w porównaniu z dniem wczorajszym. Miałam tylko dwie godzinki, a potem pojechałam na zajęcia indywidualne do uczennicy, która jest strasznie chora...ech.... Rena witaj serdecznie i powiedz, jak się miewasz? brzusio duży Anulka współczuję nocki... slonko nocka nieciekawa, współczuję. AsJa dzięki za info Dziubala koniecznie daj znać, co z wynikami Adasia? gabalas sił, kuruj się, odpoczywaj ile się da. Monia38 a co ciebie tak wzięło na wyżalanie sie. Kurcze, a może nie jest tak źle... basica witaj, a kawusia jak zwykle pyszna była. Trusia witaj. Jamoor witam również.
  17. basica witaj...ja cos od listopada tu zaglądam
  18. Anulka dobranoc. moniqja już w tamtym tyg. z nimi delikatnie o tym rozmawiałam....później z-ca też im powiedziała, ale jak dzisiaj zobaczyłam, co się dzieje, nie wytrzymałam...normalnie gotowało się we mnie, jak to zobaczyłam...
  19. A może Dziubala po weekendowej imprezie tak zabalowała, że nie daje rady do Mamutek zajrzeć.
  20. AsJa a tak się spytam...ile prywatne przedszkole? Moja Nisię zapisałam od września...ale na razie jest na liście rezerwowej...bo jeszcze nie podjęłam decyzji...zastanawiam się...wzięłam kartę zgłoszeniową, wypełniłam i trzymam...bo się waham... Anulka poszłam do z-cy dyrektora i delikatnie wspomniałam o tym, że jest brudo przed szkołą. A wiem, że sprzątaczki miały posprzątać tydzień temu...nie wytrzymałam....bo normalnie na parkingu potknęłam się o butelkę po Kubusiu i poszłam i naskarzyłam....było strasznie brudno...Jedna sprzątaczka nie patrząc się na nikogo poszła sprzątać, a druga tylko psioczyła i do mnie wyskoczyła, że ja naskarżyłam. Kurcze, to jest jej obowiązek....do jasnej ch...ech...
  21. Witam Ann kobieto, ja Ci poprostu zazdroszczę tej werwy, energii i sił. Dobrze, że udało się ze szczepieniem i widzę, że z synka niezły chłopina . Tak trzymać. A tak prawdę mówiąc, to ja sama nie wiem, czy wytrzymałabym w takim hałasie...więc nie dziwię się synkowi, że tak słabo spał. Monia38 jak z takim zapałem będziesz zabierała się za skracanie spodni, to może nie warto...może szybciej synuć do nich dorośnie . A co Tak córka przegięła? moniq kurcze, fajnie zapowiada się WAM dzionek. Fiu, fiu, fiu. Anulka oklepuj, oklepuj...dużo zdrówka. Dobrze, że przynajmniej z Mikim już lepiej. gabalas zdrówka Ci życzę. Kuruj się. AsJa i jak synuś? A ja maraton miałam....ech, jeszcze w pracy się wk...na maksa.....Normalnie...aż wstyd się przyznać. poszłam na skargę...ech...ale juz nie mogłam wytrzymać.
  22. Anulka musi być dobrze, nie mozna inaczej myśleć. dzieciaczki zdrowiejcei szybko, bo szkoda czasu na chorowanie. moniq to niemozliwe i nie do przyjecia, być to nie zajrzała Ann jak znajdziesz receptę na siłę...to podziel się.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...