lehrerin

Trusia skąd ja to znam... Ja już zmykam, bo męzuś z herbatką wrócił i domaga się klawiatury

Trusia kurcze, ale miałaś przeżycia i jakie stresujące, o matko. Dziubala i tu masz rację, działanie, a nie gadanie...ale co ja zrobie, że ja taka gadtaliwa :duren:

Moża ja w końcu też zacznę działać, a nie tylko narzekać...:duren:

DziubalaTrusiaDziubala tak w ogóle to zazdroszczę Ci konsekwencji, ja nie mogę się zmobilizować do jakichkolwiek ćwiczeńJa się od listopada zbierałam, ale coś stawało na przeszkodzie ;). Postanowiłam więcj nie czekać, bo zawsze coś by się znalazło ;) To ja jestem na etapie odkładania i mówienia...oj jutro zrobie i tak codziennie ta sama śpiewka. Jaka ja jestem niekonsekwetna :duren: :duren:

TrusiaDziubala tak w ogóle to zazdroszczę Ci konsekwencji, ja nie mogę się zmobilizować do jakichkolwiek ćwiczeń To tak jak ja...ja zazwyczaj do takich rzeczy mam NIESTETY słomiany zapał

Moja stronka Dziewczyny, to za dobre humory!

Trusia a jakie trzęsienie ziemi? Bo ja jak zwykle nie w temacie. Cusik mężulek długo herabatę parzy, nie parzy, to dłużej poklikam

Dziubala to dobrze, że cała i zdrowa po aerobiku wróciłaś

A ja znów z doskoku...m. poszedł herabtkę robic, a ja myk na parenting Trusia oj trochę promyków słonecznych i mi by sie przydało. Ann i tu jest problem, bo niestety łazienka tylko od wewnątrz się zamyka :duren:

Wpadłamna chwilunię, m. własnie poszedł do łazienki, więc ja tak z doskoku jestem dzisiaj. gabalas i jak...koniecznie daj znać.... AsJa dedykacja jest super, oby w koncu ta wiosna zawitała Ann problemy jakoś ostatnio zaczęły się u mnie noramlnie mnożyć, że hej...nie wiem, czy sama ich już nie wymyślam. :duren: monika4 witaj. Zaległości nadrobiłaś? moniq cisza w eterze, oglada TV

AsJa dobre wieści. Tak trzymać. Dziubala a Ty nadal na aerobik biegasz? Efekty widać?

Witam W końcu udało mi się tu zawitać. A tu widzę, że niewesoło, co u niektórych... gabalasA ja witam Ja se chyba zalame. Krzyś wstal dzs o 6 wesolutk jak skowronek, buza mu se nie zamykala ale......z gorączką za godzine ide do lekarki i jedno co mi sie nasuwa to -ANTYBIOTYKa tego po raz drugi w tm miesiacu moje matczyne serce nie zniesie Zeby to sie wreszcie skończyło!!!!!!!!!!!! gabalasEh wrocilam od lekarza i tylko sie ząlamałam. Sama lekarka ręce rozłozyła i nie wie co to za dziadostwo jestMamy zrobic badania i jak to powiedziala "na wszelki wypadek" wypisała skierownie do szpitalano i oczywiscie antybiotyk jest Gabalas współczuję i kurcze, co się dzieje, że teraz tylko paskudztwa się jakieś mnożą i dzieci chorują. Szkoda mi strasznie WAS, Ciebie, że masz tyle zmartwień i synusia, że cierpi. Ja na zbicie gorączki polecam paracetamol i oczywiście jak to chyba slonko poleciło kąpiel z letnią wodą. I niech mały dużo pije. Czekam niecierpliwie na dobre wieści. Anndzien dobry, doba za krotka, pogoda kiepska (wiatr chce urwac glowy) ale aby do wiosny znow antybiotyk :Smutny: Dzisiaj jak jechałam, to myślałam, że mnie normalnie zdmuchnie, tak wiało na wschodzie. Póxniej wiatr ucichł, ale za to zrobiło się zimno i deszczowo...Niech ta się pogoda w końcu ustabilizuje! DziubalaMoja :)ZA UDANY DZIEŃ! A dzionek miałam jako taki...troszkę z rańca z męzusiem się posprzeczałam, ale juz jesteśmy pogodzeni, a coś czuję, że jakaś depresja mnie łapie Jak się uda, to może zajrzę później. O ile oczywiscie m. mnie do kompa dopuści

Anulka spokojnej nocki. Niech córuchna da CI pospać.

Ja tez będę mykać, bo jeszcze zasnę...senna jestem i ziewam tylko. Uciekam, bo jeszcze pochłonę monitor :duren: Miluchnej nocki kobitki. DOBRANOC ***

basica31hamburger gotowy ja ide w kimono Stosunkowo dobrej nocki zycze a mojego m. jeszcze nie ma... Wysłał sms;ka, że za pół godziny wróci...

I znów moja stronka Zatem za nasze pociechy!!!

monika4 witaj. moniq a od kiedy Natankowi metodę z kolorkami wprowadziłaś? basica31 ja na twoim miejscu, bym tak nie przejmowała się. Niech Juleczka je tyle mięsa ile chce, ale spróbuj wprowadzić małej szpinak. A jesli chodzi o słodycze, ja małej zabraniam, no w sumie od czasu do czasu tak, ale naparwdę rzadko i jak ja mam chwilę słabości. teściowa nie daje jej słodyczy, ale za to moja mama daje jej słodycze i zazwyczaj wtedy, gdy ja jestem w pracy. Wie, ze jestem przeciwna słodyczom, ale jak to babcia...lubi rozpieszczać. Ile razy do niej mówię, żeby nie dawała, a ona...do mnie tak...ale niech dziecko zje, co będziesz jej żałować. Ech....

basica31 ale jesli Julka je mieso, ale mniej, to może nie podstaw do obaw.

Moja stronka To może tak za naszych teściów, oby nam nie przeszkadzali i dali nam żyć

basica31 mojateż ostatnio je coraz mniej mięsa...ale za to wcina rybę.

moniq

moniq a Ty nadal chora? Jeszcze nie odzyskałaś głosu?

moniq przynajmniej nie będę słyszęc nrzekań m., że siedze przed kompem i walę w klawiaturę. gabalas głowa do góry. Najważniejsze, byś była szczęśliwa w swoim związku. Masz cudnego synka, m. i dlabj o nich.

Dzisiaj ja jestem samotna, m. został u swojego taty na partyjce bryżdża. A ja....no cóż...wolałam pojechać z małą do domu ni zgapic się w te ich karty...

Dziubala moi tesciowie to prości ludzie, po przejściach, którzy żyją skromnie i na panoszą się wszędzie, a jak mogą to nam pomagają.