kasioleqq

Andzia wrociląm na studia psychologia;) a z małym jest moja mama albo mój tata jak mama idzie na rano do pracy to zatrudniam tatę, bo siedzi na rencie więc pilnuje Kacperka, ale mały nie chce zostawać beze mnie dopiro drugi tydz.pracuję, więc jeszcze się nie przyzwyczail, ale jak tylko wychodzę za drzwi to biegnie za mna i siedzi i krzyczy tak długo aż zaśnie, żadna siła go nie moze uspokoić...

u nas z jedzeniem jest tak samo jak bodajze u Verci dajemy mlodemu jesc co 3-4godz.a w międzyczasie dostaje jakieś chrupki albo ciasteczka... nie wiem co mam jeszcze napisać bo nie za wiele zdązyłam Was poczytać a poza tym dziś jestem od 5 na nogach więc same rozumiecie ze padam na twarz...

Moi drodzy mali Jubilaci i Jubilatki z okazji Waszych pierwszych urodzin życzę Wam zdrówka, uśmiechu na Waszych promiennych buzkach oraz samych wspaniałych chwil cioci Kasia i Kacperek

witam kochane:))) wpadlam do Was się przywitać i powiedzieć że nie mam czasu do Was zaglądać, bo poszłąm do pracy i szkoły...w tyg.pracuje w butiku z ciuchami mlodzieżowymi, a w weekendy się uczę i nie mam czasu nawet dla rodzinki;(

my też dzis bylismy na szczepieniu, Kacper waży 11,700kg i mierzy 76-78cm więc kawał chłopa...później wrzucę kilka fotek młodego teraz idę bo R.wrócil i chciał posiedziec poogląać coś...coś mu ostatnio odbija jakiś nadzwyczaj rodzinny się zrobił...

nie wiele poczytałąm ale tylko pobieznie: Anielinka serdeczne współczucia Andzia super że będziesz mogla wyjechać ze Stasiem:), ale ten tydzien z całą trójką...ale znając Ciebie świetnie sobie poradziszz:) Magda podziwiam że tyle czasu karmiłaś Michasia:) rena udanego urlopu:)

witam kobiety!!! ja tylko na chwilę,wpadłam tylko złożyc zyczenia wszystkim maluszkom, bo nie miałam okazji wczesniej... za zyczenia dla Kacperka dziekujemy:) u nas goscie byli wczoraj torta mielismy okraglego z duszkiem Kacperkiem, tort wazył 2kg, bylo 10osob i tort normalnie zniknął w mig, także u mnie chyba same łakomczuchy, Andzia:) Kacperek dostał duuużą wywrotkę, jeżdzik, i taką fontannę z pilek z playskoola, ciuszki i kasę:) nie wiem czy u Was też tak jest że dziecko w swoje pierwsze urodziny bierze jakąś rzecz która leży na stole u nas się kładzie, książeczkę do nabożeństwa (zostanie księdzem), pieniądze (będzie bogaczem), długopis (będzie mądry), i kieliszek (będzie pijakiem:/)... nasz Kacper najpierw zląpal dlugopis, a potem książeczkę...co ozncza ze będzie mądrym księdzem...oczywiście to taki glupi zwyczaj i w ogole nie biorę tego pod uwagę, ale nie chcialabym zeby moj syn był księdzem...;/

mój Kacper dziś spal ok.35min i szaleje na calgo... y zaraz się zbieramy bo Kacpra chrzesty nas zaprosił bo ma jakieś prezenty dla młodego...ehhh jset tak gorąco że nie chce mi się nigdzie wychodzić...;(

Anielinka gratuluje kolejnego zębolka;) ja też zawsze mam nie po drodze, ale miałąm iść w maju na cytologię wiec w koncu sie zarejestrowlam w sierpniu;)

a my z Kacperkiem juz po obiadku, ugotowałam prawie kilogrm fasolki i wciągnęliśmy z małym ponad polowę...;) my to sobie lubimy pojeść:))) Beata zdrówka dla dzieciaczków:))

czesc babeczki:) ja juz po zabiegu:) u ginekologa byłam zbadł i wszystko ok:) Andzia jeżdziki bombowe ja też chce Kacperkowi kupic cos w tym stylu, bo od mojego taty dostanie rowerek;) więc jeszcze jeżdzik mu się przyda;) no a dalej to nie wiem każdy pyta co młodemu kupić a ja nie wiem chyba bym wolała kasę... Chrzestny założyl mu lokate czy ksiązeczkę oszczędnosciową więc mozna byloby tam jeszcze wpłacić to co dostanie i juz...

ok to ja Wam jeszcze da znać, bo dowiem się na dniach czy w ten weekend bede w szkole;)

no to właściwie nie tak daleko to dogadajcie się jaki termin a ja powiem czy przyjade bo w weekendy to ja moje kochane wracam do szkoly...

dobra kobitki ja spadam zajrzę do Was pożniej:) buziaki:***

aaa dziewczyny nie chwalilam sie że chodzę na zabiegi odchudzające darmowe w wielu miastach w Polsce jest taki salon, nazywa sie neobodica a te zabiegi są na takich sprzetach, które odchudzają falami ultradzwiekowymi i elektrostymulacją, dziś będę szlą 8 raz i powiem Wam że rozstępy po ciazy trochę mi się zmniejszają;) no to dosyc chwalenia... ja jak najbardziej jestem chętn na spotkanie ale to zależy gdzie ono się odbędzie bo jak na drugim końcu Polski to pewnie będzie ciężko...;/ no ale zobaczymy co się da zrobic;)))

mmmm Andzia ale pysznosci;) ja Cię podziwiam, bo ja jak tylko maly spi to sie wyleguje, i nic nie robie...;) zaraz musze sie szykowac, bo ide do ginekologa dzis nna cytologie mialam sie zglosic w maju, ale oczywiscie czasu nie mialam... a teraz jem sniadanko i czekam na "magde m", Kacper już na nogach, wciągnął flachę i teraz marudzi...

dzień dobry kobiety:) jak tam nocka???u nas kijowo Kacper budzi się co jakieś 30min, więc trochę się nie wysplam, ale za to teraz zasnął jak kamień...więc ja szybko do Was:) bo bez Was to strasznie mi ciężko...;/ nie ma z kim pogadać o dzieciowych sprawach i nie tylko...;( no ale cóż mam nadzieje ze juz nie długo będę z Wami na stałe a nie tylko z doskoku...

Zosia i Marysia wszystkiego najlepszego z okzji urodzin:)

kobietki ja ide juz spac bo co jak co ale nocka nie zawsze w pelni przespana wiec padam na ryj... zajrzę jutro rano z kawka:) buziaki miłej nocki Magda spokojnej nocki dla Michałka:*** dobranoc

rena póki co to swiadomie mówi tylko "da" to znaczy daj...no i czasami mama i tata mówi świadomie...a tak poza tym to gada sobie co tam mu sie podoba...a jak u Bartusia:)

anielinka j Wam gratuluje ząbków;)

Magda o to faktycznie sie bidulek meczy...;/ rena moj Kacper juz 12 sie puscił na dluzszy dystans, a teraz już chodzi po całęj chałupie...i wszedzie go pelno, ale woli jeszcze chodzic na czworakach... Andzia ślicznie wyglądalaś z tym brzucholem:) ja tez przeglądałąm te nasze zapiski z tamtego roku, jak kolejno sie meldowalysmy ze juz mamy swoje maluszki przy sobie:)

rena Bartuś też chodzi??? gratuluje:) w sumie nasze chlopaki w tym samym dniu się urodzili...:) hhe to i chodzić zaczęli tak samo Madzia biedny ten Twój Michas, a dawłąś mu viburcol, albo nurofen??? beata zdrówka dla Izuni;*** Andzia szybko zleciało nie??? jak sobie pomyslę ze w zeszłym roku o tej porze z tym ogromnym brzucholem siedziałam i marudziłam że a to za gorąco a to żle stoi a to nie zrobione a z tym nie zdążymy zanim mały sie urodzi,a tu proszę rok minał nawet człowiek nie wie kiedy...aż nie moge w to uwierzyć...

miło tak posiedzieć na forum:) mój Kacper właśnie lazi z wielką kupą przy pupie po całym mieszkaniu i co chwila podchodzi do mnie i wciska mi tu wszystko co mozliwe... a jak mu zabiera reke klawiatury to mnie bije po rekach...;/

gosia zaproszenie przyjęte:) zapomniałąm ze braliście nie dawno slub;) gratuluje i serdeczne zyczenia dla Młodej Pary:) 100lat:) pięknie wyglądalaś;)