kasioleqq

anielinkaandziaDzisiaj na poczekalni u lekarza był tata z małym chłopcem, chłopiec "siedział" mu na kolanach i wyglądał na jakieś pół roku, bo tak naparwdę nie potrafił siedzieć, tylko przelewał się przez ręcę. Dziewczyny go zaczepiały, dawały cześć itd., facet zapytał mnie ile mają lat, odpowiadam, że 20 miesiecy, na co on: widzisz Filipek, tylko o miesiąc starsze od Ciebie. Przeżyłąm szok, okazała sie, że chłopiec urodził się w 6-tym miesiącu z wagą 900 g, przez 2 miesiące leżał w inkubatorze, nie potrafi jeszcze sam siedzieć, mówić, nicJego mama wróciła do pracy, a tata sie nim zajmuje, jeździ z nim na rehabilitacje itd. Tyle miłości, spokoju i cierpliwości było w tym człowieky, że po prostu szok. Kolejna wielka lekcja pokory, czym jest głupi kaszle czy marudzenie przy takich nieszczęściachTo straszne człowiek czasami musi zobaczyć takie nieszczeście na własne oczy, by móc docenić to co ma...ehh to na prawdę okropne doceniamy to co mamy dopiero gdy zobaczymy czyjes nieszczescie, albo dopiero gdy straciemy to co mamy...

Andzia super fotki:) a Ty nie wygladasz na mamę trójki dzieci...świetnie wygladasz:) gosia ja tez uwielbiam takie dni kiedy suie cos dzieje, ale ostatnio u nas pogoda nie dopiusje.. cafe trzymam kciuki, zebyscie sobie zorganizowali opiekę dla Olusia:) vercia byłąm dzis z małym w leroy merlin i tam byly fajne fototapety, ale nie orientuje sie w cenach...a kolorki wybraliście fajne śliwka węgierka bardzo mi się podoba... Anielinka wspólczuje Ci problemow zdrowotnych, a o dzialaniach naszej sluzby zdrowia w ogole nie wspomne...duzo sil ci zycze...no i oby obeszlo sie bez zabiegow

Cześć dziewczyny:) dzięki za slowa otuchy, macie racje ze nie potrzebnie sie obwiniam ale wiecie jak to jest... jeszcze dzis nie byłam u babci, bo nie mam z kim zostawic malego ale R.wróci wczesniej z pracy wiec szybko pojade rano dzwonilam do niej na komorke ale ciezko sie z nia bylo dogadac wlasciwie to nawet mnie nie slyszala...;/ okropne takie zycie...jak czlowiek taki niedolezny...

kacper czuje się dobrze prawie dzis z nim nie spedzilam czasu bo caly dzien w szpitalu... dopiero wrócilam i moje dziecko nauczylo sie mówić Kasia, buzka i brzusiu ;) to jedyne co mile mnie dzis spotkalo...;/

cześć dziewczyny... ale tu pustki;( a ja mam za sobą okropny dzień, o 12 dostałam tel.ze babcie zabiera pogotowie do szpitala... z babcią jest bardzo ciężko, ma odwodniony organizm, miażdzycę od wielu wielu lat anemie...i mam trochę wyrzuty ze jej nie dopilnowałąm z tym jedzeniam ale przeciez to nie male dziecko żebym ją karmila nie chciala jesc, nie chciala lekarza...nie moglam nic poradzic...;((( najgorsze jest to że lekarze też patrzą na mnie jakby to byląa moja wina...a babcia nie była u lekarza od lat 70tych... nie wiem co myslec o tym wszystkim...mam okropnego doła...musieli przetaczać jej krew, jest podłaczona pod tlen... ogólnie lekarz powiedział mi że rokowania są bardzo słabe i ludzie z taką niedokrwistością dawno nie żyją...i że walcza o jej zycie...

Gosia brawo dla Kubusia no i fajnie że dał pospać do 8:) a jak dziś?? cafe no z teściówką to nie źle..;/ ale cóz głupich nie sieją sami się rodzą... Andzia zdrówka dla dzieciaczków:) vercia zazdroszczę Ci tej organizacji:) że o remoncie nie wspomnę.. Anielinka ja też za nic w świecie nie poznałabym Amelki... a jak ktoś ma ochotę porównać Kacpra to zapraszam na n-k, bo ja mam zdjęcia na płytach i nie chce mi się szukać akurat tych zdjęć kiedy był taki maleńki..;) leniwiec ze mnie...;)

hej wszystkim;) widzę że Wy kobitki w weekend macie czas wieczorkami,a ja znowu rano...;/ dziękujemy za głosy:) u nas nocka, w miarę tylko maly wieczorem spadl z fotela i ma duzego guza za uchem i cale czerwone uszko...;( prawie cala noc nie moglam spac co chwile wstawalam zeby sprawdzic czy nic mu sie nie stalo...na szczescie nic mu nie jest od czasu do czasu jak sie zlapie za ucho to mowi ze go boli... z kupą sama nie wiem, bo dzis rano znow walna wielka smierdzaco i zadka kupajde...;( jutro musze pojsc z nim znowu do lekarza..

no zrobiłam ten podpis;) a Wy baby gdzie??? ja biorę sie za jakąś robote w domu bo aż wstyd balagan jak nie wiem...;/

Beata dzieciaki super, Izunia jaka panienka:) z Jaśkiem na pewno doojdziecie do porozumienia trzymam kciuki:) no i fajnie że interes się rozkręca;) Magda ja nie wiem czemu my jeszcze sie nie spotkałyśmy...aż wstyd tak blisko mieszkamy, mamy wspólnego lekarza... a z tą nocą poślubną i dzialaniami co do drugiego dzidziola to calkiem nie zly pomysl:) musicie o tym pomyśleć:) cafe a Wy zabieracie sie za tą Baśkę jak pies do jeża...:) działajcie działajcie:) i dalej nie wiem co mam napisać;(

brak mi tylko sztucznych zębów;) ale tak nawiasem mówiąc to muszę się ostro wziąć za siebie, bo lato idzie a ja jak płetwal błękitny w nic się nie mieszczę...

andziacafe82piegi - obecne(ale akurat uwazam to za zalete ) opona -wiadomo- wieeeeeeelka nogi -najlepsze z tego wszsytkiego do niedawna napisalabym jeszcze dluuugie wlosy na nogach ale niedawno sie z nimi uwinelam to ja wygrywam, bo szczecina na nóżkach jest I brwi krzaczaste przesadziłyście, ale ja Was przebijam ok 20kg nadwagi, cellulit, rozstępy, szczecina na nogach, brwi jak krzaki, odrost na pół łba, paznokcie poobgryzane i ubytek w uzębieniu, że już o zwisach do pępka nie wspomnę fajnie??:)

witam z rana:) stawiam Kawkę u nas nocka ok, bez żadnej pobudki do 8;) zaszaleliśmy:) R.w robocie, pogoda do duszy...a my z Kacprem nie mamy planów, oby obeszło sie bez kupy...;)

magda dzięki Ci dobra kobieto...:) trochę techniki i człowiek się gubi:) chodzimy na Kadłubka do dr Sobczyka fajnie tam jest taka sympatyczna atmosfera...:) kobiety lecę muszę podjechać do babci zawieść jej zupę i zobaczyć jak się czuję strasznie źle z nią...;/

Andzia sił kobieto:) i zdrówka dla dziewczynek, oby te zębole dały już spokój...;)

Magda Michaś cudny:) ekstra fryzurka:) cafe ząb wypadł mi sam w nocy, żeby tego było mało obudziłam się z nim w gardle prawie to było jkakieś dwa tyg.temu, nic Wam nie mówiłam bo mi było wstyd, że jestem taka głupia Kacper niby lepiej, ale pojechaliśmy do lekarza, zeby go obejrzał, bo mnie to martwiło i powiedział ze właściwie nic się nie dzieje, powód, albo zębolki, albo jakiś wirus... Kacper bardzo nie lubi lekarzy tylko weszliśmy a Kacper na cały głos" pam głupa"-chyba nie trzeba tłumaczyć ze to oznacza "pan głupi"... lekarz chciał zajrzeć mu do buzi to tak mocno ugryzł ten patyczek ze mało nie złąmał go... lekarz stwierdził ze nie zły z niego cwaniaczek...:) ale po badaniu jak lekarz dał mu naklejkę z napisem dzielny pacjent to nawet na dowidzenia powiedział mu "pam papa":) i wyszedł:)

dziewczyny głosy oddane na każdą z Was.. Andzia ile ja się Was musiałam naszukać ale znalazłam Twoje zołzinki:) ja też fotkę wrzuciłam i proszę o głosy, chciałam zrobić ten link i podpis z prośbą o głosy, ale ja i moje umiejętności informatyczne to wiecie...;/ jakby któraś mnie mogła oświecić byłabym dozgonnie wdzięczna;)

cafe znam ten ból i ostatnio nawet doswiadczylam skutków wypadł mi ząb górna 5...masakra oby Ci przeszedł ból strasznie Ci współczuje...

Magda tez juz o tym myślałąm, i chyba tak jeszcze dolne piątki nam zostały więc moze to z tego powodu...

Magda zimno na dworze??? jak głowa??? Anielinka ale pospalyście nu nu nie ładnie...:) andzia cierpliwości do dziewczynek i duzo sił...;) gosia trzymam kciuki za pracę i głosik oddany:) Veronica ale mi smaka narobilaś:) ja wczoraj robiłam sernik na zimno dla R. i prawie już nie ma...;/

witam z kawką;) u nas nocka w miare, mały troszkę lepiej nie robi już tych śmierdzących kupoli...dzwoniłąm do lekarza, powiedział że mam kupić mu smecte i jakąs wodę nawadniającą, bo skoro nie ma gorączki, ani nic go nie boli to on nic innego nie poradzi... pogoda do du...masakra jakaś...a ja muszę do sklepu... R.dziś wziął wolne wczoraj troszkę podrinkowaliśmy i ma kaca, ja na szczęście nie...:) dziś teściu przyjeżdza na ciasto i kawe, tez miał wczoraj urodziny...

no jak na razie mu przeszło zjadłą 2 sucharki i nie zrobił kupy, ale czy tak zostanie to nie wiem... na razie bawi się spokojnie i nic go chyba nie boli..bo taki pogodny:) jak mu nie przejdzie to pojadę do lekarza...

Gosia zdrówka dla Kubusia, ahh współczuje Wam tego ząbkowania...;/

dzięki Andzia;)

Andzia no mam lacido baby, idicoflor 30 i nie wiem czy moge mu to podać...smecte daje ale jakby nic nie pomaga...;/

cześć Andzia u nas pogoda też nie ciekawa a ja muszę iść do babci zrobic jej zakupy bo jest bardzo chora i kupic jakies ciacho dla R. bo dziś ma urodziny i muszę jakiś prezent mu kupić... a jutro mamy 5 rocznice...:)