kasioleqq

gosia swietnie ze cos sie ruszylo, oby propozycja byla ciekawa i oplacalna;)trzymam kciukasy:) Andzia super ze siostra odbierze Stasia:) ja cie kochana podziwiam ze dajesz rade...ja przy jednym maluchu czasem nie daje rady a Ty z trojka sobie swietnie radzisz... a Kacpra kopac nauczyl moj madry tatus...ostatnio wyglupial sie z malym i nie chcaco go przewrocil maly sie rozbeczal a dzidzius na to daj mi kopa...za to ze cie przewrocilem nie dobry dziadek...nauka nie idzie w las... gosia biedny Kubus oby te zebole daly juz spokoj:) magda a ty juz dawno pytalas w jakim szpitalu lezy babcia...na Piotra Skargi w Wojskowym... vercia alez z ciebie niesamowita kobitka...hehe zanim G.znajdzie ekipe to ty pewno sama remont odwalisz...;) Anielinka tak to u nas kochana wlasnie jest cholera zanim doczekasz sie na wyniki to masakra...;/ Tynia pochwal sie jakie kalosze i plaszczyk kupilas, ja tez mam zamiar malemu kupic, bo na lato sie w tym roku nie zanosi:(

aaa pochwale sie wam jeszcze ze dzis mierzylam sie w pasie i 5 zabiegach 1,5cm mniej:) rozstepy blakna i no pajak kolo kostki prawie calkiem zniknal:) ale sie ciesze:) najgorsze jest to ze zaraz wroci R. i pewnie pospuje mi sie nastroj:(

a ja wlasnie wrocilam z zabiegu i od babci i wyobrazcie sobie ze maly zasnal po 14 i spi do teraz.. u babci troszke lepiej ma rozne przeblyskie i wie co jest piec, ale ogolnie jeszcze gada glupot bez zmian...siostra ktora dzis jej podlaczala kroplowke mowila, ze z babcia jest juz duzo lepiej jesli chodzi o chorobe fizyczna...wiec mam nadzieje ze ja wypuszcza za kilka dni, moze jutro...mam wrazenie ze gdyby byla w domu to moze bylaby normalniejsza... najwazniejsze ze jest juz troszke lepiej..;)

czesc dziewczyny;) nie wiem czy pisalam ile moj maly wazyl, jak pisalam to napisze jeszcze raz:) 16.09.08r, urodzilam silami natury syna 4050g, 60cm..;) porod bolesny, ale dalam rade;) na drugi dzien tez wygladalam jak po starciu z pociagiem, nawet przez dwa tyg.po porodzie tak wygladalam... ale najwazniejsze ze dzidzius zdrowy i silny sie urodzil:)

gosia a ja trzymam kciuki, zeby zeby wkoncu daly wam spokoj:)

dziewczyny przyznawac sie bez bicia, ktora zabrala slonce ze Szczecina i przygnala tu zimny wiatr???

Andzia po takim sniadanku to nic dziwnego ze energia je rozpiera:) Anielinka super ze udalo sie USG tak szybko zalatwic:) daj znac koniecznie jak wrocisz:) trzymam kciuki:) cafe dla Ciebie tez milego dnia;) i obys nie zmarzla;) gosia no to nie zle, z tymi dojazdami:/

magda moj Kacper tak nie gada w nocy, na szczescie za to przed chwila, zrobilam na sniadanko tosta z serem i kielbaska wciagna calego potem wyzlopal caly kuban picia i podchodzi do mnie i mowi:"mama piii..." ja mowie:" przzed chwila wypiles caly kubek" a on na to:" Kasia daj pii";]

hej dziewczyny:) u nas nocka fajnie maly sapl bez jednej pobudki, az do 8:) za to rano przed wyjsciem R. do pracy okropnie sie pozarlismy, o babcie remont i przeprowadzke masakra jakas, siedzialam pol godziny w kiblu i ryczalam...nie chce na razie o tym gadac bo znow sie wkurze i bede wyc, moze pozniej wam napisze o co dokladnie poszlo...;/

Anielinka wiesz jak to u nas, lekarz prowadzacy babcie mial nocny dyzur i czeski film nikt nic nie wie, jakie leki babci podaja, kiedy wyjdzie...niczego sie nie dowiesz... Andzia chyba tak zrobie jutro zadzwonie do opieki, i zapytam moze jednak ktos mi pomoze...

cafe no to super kochana, ze bedziesz mogla poodpoczywac:) no i trzymam kciuki za wizyte u lekarza i nie moge sie doczekac az bedziesz wiedziala cos wiecej na temat swojej fasoleczki:)

kochana ja tez nie cierpie szpitali, ale czasem trzeba niestety... a dziewczyny wcale sie nie pojawiaja...;/

ja nie wiem skad on wymysla takie rzeczy...:) widze ze was baby nie ma a ja pisze sama do siebie... zajre pozniej, moze bedziecie;)

sluchajcie moje dziecko dzis mnie rozbraja: udaje ze ma straszny kaszel i odwraca sie zeby go klepac po pleckach, za kazdym razem klepie go chwilke i pytam "juz ok??" a on na to "akej" a przed chwila ogladalam wydarzenia czy jakies tam wiadomosci i prezenterka byla jakas blondyna, a on podchodzi do TV i mowi:"Ty kapa dziadzius da ci, kapa" tzn.Ty dziadzius da ci kopa...

tynia ale mieliscie przygode...oby wiecej sie nie powtorzyla...tulam mocno:) mei zdrowka dla Filipka;) kochana ja tez czesto czytam to co tu pisalysmy i przypominam sobie jak z wielka pilka przed soba siedzialam i dyszalam z micha lodow i pisalam jak mi ciezko i jak bardzo chce zeby Kacper juz sie urodzil:) to byly czasy dziewczyny ile my moglysmy spac pamietacie??? gosia ja nie zmiennie trzymam kciuki za Twoja prace:) magda milego spaceru i ploteczek:) andzia moj Kacper je wylacznie sam, udaje mi sie go oszukac tylko wtedy gdy wlacze mu bajki, po samodzienlnym jedzeniu mam maksyk w chacie...Kacper ma swoje krzeselko i na nim siedzi i je przy stole ale ogolnie je po calym pokoju...;/ od czasu kiedy pozwolilam mu pierwszy raz jesc samemu nie ma mozliwosci zeby dal sie nakarmic polubownie...

kobiety:) a ja dzis caluski dzien w biegu, do babci pojechalam na 10:30 i siedzialam u niej do 13:30...na szczescie mama mogla zajc sie malym, mam wyrzuty sumienia ze na tak dlugo go zostawiam mimo ze nie pracuje i swoj czas powinnam poswiecac jemu...mam nadzieje ze jak najszybciej sie to zmieni... babcia czuje sie chyba lepiej, gada glupoty niestety i chyba tak juz zostanie...ciagle mysli chyba ze ja to moja mama dzis pyta mnie:"a jak twoja siostra???" wiec odpowiadam "babciu ja nie mam siostry nie pamietasz??ja mam brata Piotrka(moj brat nie jest jej wnukiem, jestesmy z innych ojcow) a ona na to:"eeee zarty" i patrzy na mnie jak na wariata potem pyta :"a jak twoje dzieciaczki jak corunia??? mowie babciu przeciez ja mam tylko Kacperka, a ona patrzy na mnie i mowi: "pilas cos dzisiaj???" troche mnie tym rozbawila, ale wiecie straszne patrzec jak ktos bliski nie jest juz tym kim byl dla ciebie cale zycie...

magda_79Kasioleqq czy dzisiaj o 14.40 bylas na spacerze z KAcperkiem??? Wydawalo mi sie, ze Was widzialam jak szlas od starego Berti w strone stacji Orlen? Cholera, nie pamietam jaka to ulica Ja zaraz obok pracuje :) i chyba przejezdzalam kolo Was, a nie bylo miejsca, zeby sie zatrzymac :) tak madzia bylam z Kacperkiem o tej porze wlasnie tam, szlam na ten zabieg:) a to jest ul.Gontyny, a przystanek Wilcza wiadukt:) szkoda ze nie moglas sie zatrzymac...;/

miłego dnia kobiety:) jak wroce ze szpitala to zajrze

milego dnia kobitki:) no i licze na to ze bede miala co czytac jak wroce, ze pojawice sie tutaj i bedziecie opowiadac jak wasze pociechy:)

anusia dzieki kochana, nocka niestety nie byla taka spokojna maly wrocil od dzidkow odzwyczajony od smoczka ale w nocy jednak mu go chyba brakowalo, bo marudzil i plakal, wiec musialam go wziasc do nas no i sie nie wyspalam jestem cala polamana...;/ zaraz musze leciec do szpitala do babci pogadac z lekarzem, co dalej kiedy ja wypisza itd.

justynka mam nadzieje ze uda sie odpoczac...:) magda powodzenia na tescie trzymam kciuki:) cafe oby szybko sie udalo zatrudnic stazystke:) no i zeby opieka dla Olusia sie znalazla;]

czesc kochane mamuski:) u nas nocka bez dyda taka sobie maly budzil sie kilka razy, ale nie prosil o smoka...pewnie jeszcze troche teskni, ale mam nadzieje ze szybko zapomni, najwazniejsze ze nie dalam mu:) spal z nami wiec jestem polamana...;/ zaraz jade z tata do babci, musimy sie dowiedziec kiedy chca ja wypisac no i musimy pogadac jak to jest z ta opieka...bo tak byc nie moze zebym musiala ja dzwigac na rekach zeby ja umyc...

MeiWczoraj młody już nie gorączkował na szczęście i miał fajny humor, tylko apetytu mu brakowało. U nas też postępy w mówieniu są. Może nie tak spektakularne ale ja i tak jestem zachwycona;) A teraz szok! Mój kotek nauczył się siusiać do nocnika!!! Ale uwaga uwaga - tu nie chodzi o Filipa tylko naprawdę o KOTA!!! Jak to zobaczyłam to poryczałam się ze śmiechu No cóż... Jak nie dziecko to chociaż kot uuu kochana zdolniacha z tego Twojego kotka:)

calkiem mozliwe:) miejmy nadzieje ze wreszcie sie pojawia:) ja sie zegnam bo moj mlodszy mezczyzna chce zer mna spac:) do jutra dobranoc:**

Andzia super niech bedzie ze to Marysia:) sliczna dziewczynka;) ja sie zegnam kobitki:) buziaki dobrej nocy:***