kasioleqq

baby moje dziecko sie cofa w rozwoju chyba...juz dwa razy dzis sie zesikal w gacie...nosz szlag mnie trafi za chwile normalnie...

oj kobitki ale dzis tu ruch:) super oby tak dalej:) Andzia Kacpra Chrzestny ostatnio tez byl u nas na roczku i od tamtej pory nawet nie zadzwonil, zaraz mu chyba wysle na nk, ze Kacper ma 16urodziny i niech sie zastanowi czy wcisnie w swoj organizator gdzies godzine dla Chrzeniaka... Magda masz racje chyba tak zrobie:) tylko ze dodzwonic sie nie da, ale jutro ide do okulisty z malym takze pojde osobiscie i z nimi pogadam:) justynka oby malenstwo sie ulozylo jakos inaczej i zeby bol cie opuscil:) cafe co tam??? w pracy jestes??? goska nie narzekaj na Kubule bo nie wiesz jakie drugie Ci sie trafi...pamietaj ze moga to byc dwie zolzinki lub dwa zolzusie:) Anielinka no masz racje moja ciaza jest najkrotsza jaka mozna sobie wyobrazic:) juz nie narzekam:)

Magda nie zarejestrowalam go bo kurcze nie wiem jak to ze mna bedzie choera, nie lubie jak idzie z nim do lekarza ktos inny niz ja, ja musze sie o wszystko wypytac, a mama czy R.nie zalatwia tego tak jak ja no ale chyba bede musiala go juz zarejestrowac, chociaz te babki po szczepieniu mowily mi, ze mam w dniu urodzin zadzwonic, tylko jak w zeszlym roku zadzwonilam w dniu urodzin to zarejestrowaly nas na pazdziernika zdaje sie...zaraz zadzwonie...jedna, najwyzej napisze na kartce co mnie interesuje i mama z R.pewnie pojda jakbym ja nie mogla;/ Andzia ja tez nie moge uwiezyc ze to juz dwa latka;/ kurcze ten czas tak szybko leci... zaraz malego urodziny, no i Kornelka zaraz sie wykluje az nie moge uwierzyc..

Gosia ja sie domyslam o co chodzi(!) i trzymam kciuki zeby stan sie utrzymal:) Andzia bidulek z tego Twojego Stasinka usciskaj go mocno i sil dla niego:) prezenciki superowe:) ja tez chyba skusze sie na taki bujaczek rewelacja normalnie;) ale lego tez by sie przydalo, chyba musze to przedyskutowac z rodzinka:) vercia gratuluje:) kochana super ze masz ta prace:) no i fajnie ze G.tez zadowolony, wiesz moze tamta jego reakcja byla taka dlatego ze nie chcial cie dolowac na wypadek gdybys nie dostala tej pracy??? cafe jak tam??? Anielinka jak dzis noga???

hej mamuski:) ja od 6 na nogach, cos ostatnio jak R.wychodzi do pracy ja nie moge spac;( leze sobie do 6 i wstaje bo lezec za dlugo tez nie moge bo dretwieje cala...;/ehh noga poki co nie boli i oby nie bolala, bo az sie boje...mam nadzieje ze po ciazy mi przejdzie;) a ogolnie to jestem juz ta ciaza zmeczona i chcialabym juz zeby Kornela byla z nami..nie mam juz sily turlac sie z tym brzuszyskiem... fotke wrzuce tak jak obiecalam ale jak bratanica wstanie to ja poprosze zrobi mi ladniejsza, bo te co ma R.,to szkoda gadac wygladam na nich jak płetwal błekitny... albo jak slonica w 24mcu,ciazy...

Sto lat sto lat:) Zosiu Marysiu duzo zdrowka uśmiechu na twarzy, moze odrobine mniej energii, coby Wasza bidna mamusia mogla troszke odsapnac:) i wszystkiego naj naj:***

Andzia oczywiscie fotke wrzuce ale obiecuje ze jutro R.ma zrobiona ale ja juz padam poprostu na ryj i nie mam sily sie nawet kapac... z noga odrobine lepiej, ale boli jak nie tak stapne... tymczasem buziaki na dobranoc:*** do jutra

a ja padnieta jestem mlody jeszcze nie spi wysprzatalam kuchnie na blysk, teraz czekam az gadzinka mi zasnie to i ja sie poloze;)

uuu jakas cisza nagle tu zapadla;/ Anielinka nie nie robil mi usg, bo on jest przeciwny robieniu badan ultrasonograficznych zbyt czesto;/ troche szkoda bo chacialabym wiedziec czy z mala wszystko ok, czy duzo urosla itp.no ale coz...wazne ze on jest przekonany ze wszystko jest ok... cafe no babo bierz kompa ze soba to bynajmmniej potem jest co poczytac, jak Ty czesciej zagladasz to jakos inne baby tez czesciej sie odzywaja:)

magda no chetnie bym sie wybrala z Wami ale ta noga tak mnie strasznie boli ze zaraz chyba umre, dzwonilam do gina pytalam czy moge wziasc apap extra, powiedzil ze moge, wiec czekam az mi troszke przejdzie, poza tym mlody jeszcze spi.. no i czekam na mojego hrabie bo ma zaraz wrocic...;/ takze dzis nie bardzo...

widze ze Was nie ma wiec ide sie polozyc poki mlody tez komarzy:) tak sobie kalkuluje ile dzis wydalam na same owoce to jestem przerazona za pol malego arbuza kilo winogron 3 banany i 4 gruszki zaplacilam prawie 30zl...to jakis obled jest a do konca roku wszystko ma jeszcze podrozec...

moj synus juz spi, a ja mam okropny bol w lewej nodze tak jak Anielinka opisuje boli mnie posladek i udo...mowilam mamie ale ona mowi ze to nie rwa kulszowa bo rwa kulszowa boli az w piecie, wiec nie wiem...ale boli jako cholera, zauwazylam ze jak za duzo chodze to potem wlasnie tak boli.... moja mamuska dzis robi obiadek:) kopytka:) mmm... juz jestem glodna... mialam Wam cos waznego napisac i jakos mi z glowy wylecialo...

Andzia dowody tymczasowe sa potrzebne tylko:) nie paszporty:) jak Stasiu??? magda fajnie ze sie dobrze bawiliscie:) wrzuc fotki koniecznie;) beata na Wasze fotki tez czekam:)

no my juz wrocilismy, u lekarza wsio git, nie potrzebnie sie nakrecam;( no ale wiecie... nie wiem czy Wam pisalam wczoraj ze moja mam kupila pierwsza sukienke dla Korneli, i dzis kupila jej bluzeczke i skarpetki, juz ja wzielo:) oczywiscie Kacperkowi kupila spodenki i skarpetki:) zeby nie krzywdzic wnukow:)

ooo wlasnie Gosia ja chyba tez sie domyslam o co chodzi i tez mysle ze chodzi o Kubule:) dobra ja spadam sie umyc i lece do lekarza;) odezwe sie jak tylko wroce:)

Andzia oby jeszcze poogladaly te teletubisie:) moze to jakis przelom??? beata super fotki, Izunia slicznie dziewczynka, super wygladacie:)

damz nac na 100% po lekarzu:) mysle ze bedzie ok, tylko nie potrzebnie sie nakrecam ale wiecie jak to jesst z baba w ciazy;/ wiem ze damy rade wiem:) magda wspolczuje znajomym mialam tez z Kacprem ciagly placz, z ta roznica ze moje dziecko plakalo w nocy a w dzien lezalo i sie rozgladalo, ale minelo po 1,5mies.wiec bedzie ok:) beata no tak to faktycznie nie ciekawie skoro chcial ja nafaszerowac antybiotykami, my mam lekarza, ktory raczej stroni od antybiotykow jestem z niego bardzo zaz\dowolona, Magda tez do niego chodzi z Michasiem wiec pewnie potwierdzi moje spostrzezenia no a wakacje z wrazeniami...ehhh cale szczescie ze nie skonczylo sie gorzej;/ - ja bym sobie sama nie sciagnela szwow...;/ rozumiem ze tesknisz za ulubiona kotka, ale to co napisalas to racja dzieci nawazniejsze...

pisalyscie o urodzinach i prezentach u nas jest o tyle kiepska sytuacja, ze termin mam na 20wrzesnia, a czuje ze urodze wczesniej, i nie wiem jak to bedzie z tymi urodzinkami mojego dziecka, na pewno nie zrobie ich wczesniej, ja nie lubie przekladania urodzin, wiec jesli do 16 tego nie urodze to zrobimy wlasnie w dzien urodzin:) a jesli urodze i nie bede jeszcze w domku to wtedy wyznaczymy jakis inny termin, nie bedzie wyjscia...;/ jesli chodzi o prezent, to nasz Kacper jest fanem Noddy,ego wiec chcemy mu kupic cos wlasnie z tej bajki, tesciowa powiedziala ze kupia mu albo cos z Noddyego albo konika na biegunach:) nie wiem co planuja chrzestni i moi rodzice i moj brat w kazdy badz razie jeszcze nikt nie pytal co mu kupic...wiec pewnie dostanie pieniazki:/

Moja: to za nas:) za fasolki:) za dzieciaczki:) za spelnienie marzen:) i egoistycznie za moja dzisiejsza wygrana:)

Tynia u nas tez komarow bez liku a najgorsze jest to ze jest tez plaga os, ostatnio jedna mnie uzadlila...;/ moj Kacper tez nie wyglada na swoje dwa latka, kazdy mowi ze ma ok.3 latek:) justynka moj Kacper na pieniazki mowi szesc...lub kasa:) wszyscy sa zdziwieni bo dzieci przewaznie mowia na pieniazki trzy, a on szesc:) beata Ty widze tez pojawiasz sie i znikasz??? zdrowka dla Izuli:) nie wiem czy to juz wszystko, ale mam nadzieje ze nikogo nie pominelam:)

wczoraj chyba ze dwie godziny czytalam zaleglosci i teraz nie wszystko pamietam wiec jak kogos omine to przeprazam.. Madzia, Andzia, Mei fotki superowe, zazdroszcze Wam ze moglyscie sie spotkac i spedzic troche czasu razem:) dzieciaczki przeslodkie i w ogole super;) cafe gratuluje synka, druga bedzie na pewno corcia:) odpoczywaj troszke kobitko, nie ma co sie przemeczac:) a co do kopniakow to ja sie nie znam ale podtrzymuje zdanie dziewczyn ze jak dzieciaczki troszke urosna to bedziesz pewnie bardziej zorientowana ktory maluch kopie;) Oleczek super facet nie poznalabym go wyglada na 4 lata no a Ty wygladasz kwitnaco:) super:) vercia Ty to na prawde jestes superwomen:) nie wiem jak Ty dajesz rade zrobic przy Marcelu tyle bojowych zadan:) kciuki trzymam az mnie palce bola:) dasz rade jestem przekonana:) gosia Ty sie kochana nie czaj ze komus sie dobrze z Toba pracuje, tylko gadaj zeby stawke podwyrzszyla, albo zmniejszyla ilosc obowiazkow, skoro dobrze jej sie z Toba pracuje i zalezy na wspolpracy to na pewno uda sie cos wynegocjowac:) trzymam kciuki zeby Kubula wreszcie przelamal strach i zaczal smigac:) Anielinka Amelka taka grzeczniutka babo zazdroszcze Ci mam nadzieje ze moja córka tez bedzie grzeczna:) a Ty bidulo z ta noga to sie masz faktycznie...trzymam kciuki zeby we wrzesniu lekarz Ci pomogl:) justynka i oby Tobie tez bol nog minal..;) wiecej nie pamietam musze chyba wrocic pare stron wstecz:)

heja;) wczoraj mialam do Was zajrzec, ale padlam z mlodym jak ylko wrocilismy z dworu o 21 na 11 30 ide do gina, cos czuje ze nie wszytsko jest w porzadku, mam silne skurcze i boje sie ze mnie bedzie chcial polozyc do szpitala, jak da skierowanie to chyba nie wezme, nie bede miala z kim mlodego zostawic a zreszta chcialabym z nim spedzic jak najwiecej czasu zanim Kornela sie urodzi i bede musiala dzielic czas miedzy ich dwoje...-moze sie nie potrzebnie nakrecam, mam nadzieje... moje dziecie jeszcze spi, a ja juz ogarnelam w kuchnie i wstawilam pranko... mama wroci z pracy o 10 i idziemy do lekarza i do administracji lokalowej tam u babci zeby dowiedziec sie jakie sa szanse na sprzedanie tej chaty,lub na zamiane jej na dwie... aaaaaaaaa zapomnialam prosze dzis trzymac kciuki bo puscilam totka jest dzis 8mln do wygrania, wczoraj poklocilam sie z R.i powiedzialam ze jak wygram to zabiram dzieci buduje sobie wielka chalupe i nawet mu nie powiem gdzie mieszkam..

hej babki:) ledwo zdolalam sie uporac z zaleglosciami, co tu sie ostatnio dzieje ze az tyle piszecie: nawet w weekend:)super jest co czytac:) poczytalam wszystko teraz ide z malym na dwor jeszcze ale jak wroce to postaram sie odpisac;) a tymczasem buziaki:***

dziewczyny bardzo Was przepraszam za to moje znikanie, ale net nam sie skonczyl, a nie zawsze od razu kupujemy nowa karte wiec nie martwcie sie moim znikaniem;) wiem wiem ze teraz to jestem jak bomba zegarowa, ale jakbym rodzila czy cos by sie dzialo to obiecuje ze napisze do Magdy albo Anielinki smsa... Magda dalej masz dola bidulko??? sil kochana i odezwij sie:) Andzia no to faktycznie nie dziwie sie ze zrobilas drake;) ja tez bym sie wkur***... vercia u mnie jest to samo ja mowie nie a R.oczywiscie cudowny tatus zawsze pozwala malemu na wszystko...z tymi qadami to faktycznie ja tez bym sie bala...;/

Anielinka bidulo strasznie wspolczuje Ci z tymi nogami znam ten bol bo ostatnio tez mnie strasznie nogi bola ze nie moge sie podniesc z kanapy...ale u mnie to pewnie efekt ciazy...mam nadzieje ze prywatna wizyta przyniesie chociaz odrobine ukojenia:) Andzia zdrowka dla Stasia, oby ten kaszel to nic powaznego... co do budowania to mnie tez sie marzy ale perspektywa kresytu nad ktorym i tak sie zastanawiamy jesli uda nam sie sprzedac mieszkanie babci...oropnie mnie przeraza ledwo wyszlismy z jednych rat a juz trzeba sie pakowac w nastepne...;/ cafe ja tez nie mam sentymentow, brak miejsca tez mnie przytlacza