kasioleqq

ojej jaka tu cisza... my dziś od rana na spacerku, potem wróciliśmy na obiadek, przyjechal p.Jerzy i poszliśmy z mamą i z dziećmi znó na dwór... fajnie było troszkę pograliśmy w piłkę, poszaleliśmy na ślizgawach i huśtawkach aż wstyd, ale sama zjeżdżałam z Kacprem ludzie patrzyli jak na wariata ale co tam mi tez sie należy jakaś rozrywka :Uśmiech: Magda gratki za postępy w odpieluchowaniu!!! suuuuper:) no i fajnie że Misiek się rozbrykal na zajęciach:Brawo:

Cafe fajnie że Oluś pojedzie do dziadków, zawsze to chociaz trochę czasu spedzicie luźniej!!! Gosia no baaardzo się opusciłaś!!! trzymam kciuki, za odpieluchowanie Kubusia;)

hej dziewczyny!!! witam w 3 dniu dukowania!!! mam 2 kg na minusie poprostu to jest nie wiarygodne!!! myślałam że przytylam bo brzuch mam wydęty, i w ogóle czuje jakbym się spasła, wchodzę na wagę a tam 2 kg, mniej poleciałam do sąsiadki się zwarzyć, bo mówie chyba mi się waga zepsuła, ale u niej też 2 na minusie więc jestem przeszczęśliwa Anielinka czytałam na boku, kochana trzymaj się dzielnie!!! Mei super z Ciebie mamuśka, nie dośc że zapierniczasz w dwóch pracach to jeszcze dziecku czas organizujesz suuuper mój Kacper też się nie ubiera sam jedynie majtki nałoży i zdejmie a tak poza tym nic kompletnie, no czasem sciągnie kurtkę i bluzę, ale zeby sciągną buty nie ma mowy... puzzli tez nie chce układać, jeść je sam, ale więcej sie bawi niż zje...

moja:za diete!!!

cafe82jeszcze niedawno padalam szybko ale teraz doceniam ta cisze i spokoj i siedze dluzej,i dobrze mi z tym! z ranca coprawda juz nie jest tak dobrze ale nie mozna miec wszsystkiego,hehe hehe ja tez jeszcze do nie dawna kladlam sie spac z dziecmi ale teraz korzystam kiedy maluchy zasypiaja;D a potem wstaje i wkladam zapałki w oczy...

veronica_20KasioleQ jestem 7 dni na diecie....po 3 dniach uderzeniówki zaczęłam 2 fazę....sama jestem zaskoczona, że tak syzbko te 4 kg poleciały wow oby i u mnie tak szybko poszło;) kurde...

dobra widzę ze was nie ma wiec spadam poszukac jakies przepisy na tunmczyka bo dzis na kolacje planuje:)

Moja:za nasze dzieciaczki!!!

u nas też wieje jak nie wiem, jechalam z Kapisiem pozalatwiac sprawy i spotkalam na przystanku ta cala monisie... ehhh jakie to dziecko niby tylko 3 lata ode mnie mlodsza, ale widac ze to gowniara (chociaz moze mi sie tak wydaje) ale nawet w nasza strone nie spojrzala, dopiero ja wsiadla do autobusu to do Kacpra sie usmiechala, ale ja go odwrocilam w druga strone ogólnie to ja tez mam straszne uderzenia goraca, i poce sie obrzydliwie i ten pot ma strasznie specyficzny zapach nie takiego normalnego potu tylko taki dziwny, ale to dlatego cyba ze pije baaaaaaaardzo duzo wody i herbaty zielonej, i toksyny pewnie wyłaża...

vercia 4,3kg?? w jakim czasie??? ja mam wrazenie ze robie cos nie tak, jakos tak w srodku czuje, ale na wadze rano miałam 200g mniej, wiec może to jakaś obsesja juz na punkcie diety???

Moja:za miłosć w każdym wieku, i za ładną pogodę!!!

aaa dziewczyny wczoraj o 15 moj przyjaciółka urodziła chłopca:) bidula męczyłą się od 2 do 15!!! masakra jakaś jeszcze ma astmę i rodziła siłami natury... ale maluszek zdrowy dosyc duzy bo 3560 i 56cm, także duży chłopczyk:))) aaa jeszcze mialam zapytać czy Wy też się tak strasznie pocicie na tej diecie???

Anielinka odezwij się jak nie chcesz na publicznym to może na boku... Anouk, Gośka a co z Wami???

co do tekstów dzieciaków... ostatnio przyjechał R.,ojciec i zaczął opowiadać, że pokłócił się z R., że pokrzyczał na niego a Kacper słucha słucha nagle złapał się za boczek uniósł palec wskazujący i z powazna miną mówi: nie pozwole sobie, zebys krzyczał na mojego tatusia dziadziuś! poprostu zdebielismy nie wiedzialam co mam powiedziec...

witam!!! w drugim dniu I fazy, dziewczyny nie wiem czy to mozliwe, ale na wadze 200g mnej! bardzo mnie to zmotywowało... Andzia zdrówka dla dziewczyn! gratulacje za zdolnego syna no a dla Was ukłony za czas i organizacje w wychowywaniu dzieci!!! Zośki teksty suuuper;) magda super ze u gina, ok, i ze mozecie zaczac sie starac o drga dzidzie;) pewnie musi minac troszke czasu nim sie przełamiesz... ale na pewno bedzie ok...;] vercia nie nie karmie cycem;( Andzia, Cafe ale Wam zazdroszcze spotkania!!! oby tylko pogoda dopisała;]

Cafe fajny ten rowerek:) ja też muszę pomyśleć coś o rowerku dla Kapisia:) właściwie to mój brat coś wspominał że ma w planach jakiś rower dla młodego..;) więc może jeden wydatek byłby z głowy... biorę sie za pastę jajeczną;) po spacerku trochę zgłodniałam, a co do mojej mamy i Jerzego to ja też uważam że to nie wstyd...no, ale jak jej prztlumaczyc to nie wiem... liczę na to, że sama się jakoś przekona;D dziś idę na 18 na ten masaż rollen coś tam... a potem lecę do przyjaciółki... na ploty... a nie chwaliłam się że dziś od 4 rodzi się mojej drugiej przyjaciółki synek i coś się urodzić nie może chyba zrobią cc... stresuje się jak nie wiem, jakbym to ja rodziłą...

Moja:za szybki spadek wagi!!!

cafe no to ładnie w 6 dni??? bo rozumiem że od piątku tyle zrzucilaś??? kurde mam nadzieję ze mi też się uda:)))

Cafe kochana sił!!! i cierpliwosci!!! kochana a powiedz mi ile schudłaś w pierwszej fazie do tej pory??kurde tak sie najarałam na tego dukana, ze czuje ze nie ma siły przez którą bym mogła sobie odpuścić!!!

ja tez uwazam ze gimnazja to glupota, i to ze szesciolatki maja pojsc do szkoly to juz zupelnie jest glupota, no ale nie my o tym decydujemy, i bardzo ubolewam nad tym ze nasze dzieci musza juz za 3 lata zasuwac do szkoly i zaczac nauke, kiedy moglyby bawic sie nauka w zerowce... no ale nikt o zdanie nas nie pyta...

hej kobitki:) u nas pogoda taka sobie, mieliśmy dziś pojechac na dziełkę, ale chyba nici... wiatrzycho wieje masakrycznie... a dzis z rana po 9 przyjechał Jerzy, i zabrał Kacperka spacerkiem do lidla, kupić mojej mamie buty te z kappa, zeby miala na spacerki, suchajcie sprawa z Jerzym ma się poważnie, on planuje ślub mama się zastanawia czy w ich wieku to wypada... ogólnie bardzo się cieszę bo mama jest szczęśliwa widzę że poprostu rozkwita przy nim!!! no, ja postanowiłam zabrać sie za dukana, i dziś zjadłam pół makreli, muszę sobie ogarnąć konkretny jadłospis, bo inaczej mi się nie uda...

widzę że już Was nie ma więc uciekam i ja spać:) zajrzę jutro może już na nowej diecie:)) dobranoc:***

justynka 60kg, ja marze zeby wazyc 60... tzn.ogolnie chciałabym 52kg, ale to nie mozliwe bo z nadmiaru skory moglabym zrobic sobie spiwor!!! a Ty sie nie martw zlecisz z wagi nim sie obejrzysz... a chlopaki superowe Julek ma super czarne oczeta;) a Olek bardzo zmężniał;] kurcze tak bym chciała zastosować tą dietę, ale boję sie ze nie dam rady, nie bardzo rozumiem te wszystkie fazy czytam i czytam i jakos nie czaje... jakaś tempa się zrobiłam ostatnio;/

o la Boga a coz tu sie dzieje... przed chwila tu bylam nikogo nie bylo a teraz wchodze i ledwie doczytalam... my też majty zakupujemy w pepco ostatnio były po 1,99 kupilam 5 par, bo wszystkie juz za malę u nas na szczęście odpieluchowanie to historia i bardzo sie z tego ciesze , nie wiem jak bym dala rade finansowo, jakbym miała kupować pieluchy 2x... cafe zagłosowalam:) Magda suuuper że są postępy w odpieluchowaniu:) oby tylko T. nie dała ciała:))) Vercia jeszcze makaronu ci sie zachcialo:)

Vercia u nas ok, dzieciaki zdrowe... ja tez... i ogólnie wszystko ok, z R.,doszłam chociaż trochę do porozumienia, ale o tym napisałam na boku... takze wszystko jakoś pomalu;) ja tez bym chciała ten test dukana... strasznie sie napalilam i chyba zaczne od jutra...;D