Skocz do zawartości
Forum

kasioleqq

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasioleqq

  1. Andzia Ty Cipko!!! cierpliwości do zołzinek!!! bidny Stasiu ale twardziel!!! cafe to i tak dużo, że proponują ze zostana z dziecmi:) i tak jak Andzia mówi niech sobie gadają pogadaja, pogadają i tyle:) Magda Misiek ma superowe teksty~!!! mnie też wkurza Kacper czasem jak do niego mowie a on tysiąc razy cio??? ciooooo??? szlag mnie trafia, a jak mówię że jak nie pozbiera zabawek to wezmę duży wór i wyrzucę do śmieci to zbiera, ale jak nie stanę z tym workiem to mówi że nie pozbiera i koniec...
  2. hej;] zaczne odpisywac bo potem znow zapomne wszystko;/ mei witaj! super ze jestes zadowolona z nowej pracy;) Filipek cudny a fotki rzeczywiscie rewelacja, że o smoku nie wspomnę, nigdy w życiu bym nie zrobiła takiego fajnego... justynka biedny Oleczek, oby szybciutko się przyzwyczaił...;) trzymam kciuki!!! Anielinka super że bierzesz sie za siebie, zobaczysz będzie Ci dużo łatwiej, jak zaczniesz robić coś dla siebie!!! super, dasz rade!!!:) Andzia jak tam??? sandały znależione??? jak babcia??? ehhh te choróbska... zdrówka dla Babci!!! Magda super fotki??? widzę byliście w Parku Kasprowicza na ciuchci??? zazdroszczę Wam spaceró we trójkę... tzn.całą rodzinką;) vercia zdróka dla Was!!! super że trafiliście na taką fajną lekarke:) oby więcej takich w naszej polskiej sluzbie zdrowia!!!
  3. hejka ja się tylko witam i spadam, czytać bo naskrobałyscie troszkę... u nas ok, w sumie cieszę sie ze już się skończyly, bo jakoś mnie nie cieszyły...R., się nie odzywał przez całe świeta... dopiero wczoraj zadzwonił, że dziś da znać kiedy przyjedzie do nas... więc troche przykro było... ale całe święta byliśmy u mojego brata dopiero wczoraj popołudniu wróciliśmy do domku:) w niedziele po śniadanku brat zabrał nas do siebie... dobra idę czytać...:)
  4. Dziewczyny!!! Zdrowych Wesołych Świąt!!! Anielinka dla Ciebie szczególnie oby ten świąteczny czas, sprawił, że wszystko ułoży się po twojej myśli!!!
  5. cafe ale dajesz czadu, z pryzgotowaniami.... Andzia będzie dobrze dziewczyny się przyzwyczają że nie maja smoków... Anielinka jak dziś się czujesz??? mam nadzieję, że dziś dobrze spałaś
  6. Za piękne Święta, ciepłe i bez zmartwień!!!
  7. witam!!! ja dziś nie mam czasu, nawet na kawę dopiero zasiadlam... ehhh od rana wojuje, ze sprzątaniem gotowaniem, praniem...ehh jeszcze muszę iść do Kościólka z dzieciakami... humor mam trochę taki sobie, bo jednak brakuje R., jednak wciąż smutno, że go nie ma rok temu był znami pomagał mi przygotowywać święta... a teraz klops... no, ale nie ma tego zlęgo co by na dobre nie wyszło... może jeszcze kiedyś spędzimy święta razem;)
  8. mojaza Anielinke i udane Święta dla wszystkich!!!
  9. Anielinka sil kochana i jeszcze raz sił no i dbaj o siebie o zdrówko bo to najważniejsze
  10. no i już dwa smsy mi napisał, że dziękuje za pyszny obiad i w ogóle za mily czas...
  11. Anielinka hop hop! nie odezwałaś się jeszcze dzisiaj!!! Cafe ale superowo że mamuśka tak wzięła sobie do serca Twoje slowa:)) Olas super dzik:)) fajne macie plany na świeta:) justynka ale z Ciebie pracuś ciągle w biegu... jak ja Ci zazdroszczę z tym, przedszkolem:)) pokaż chłopaków...
  12. no i obsypał mnie komplementami, że bardzo ladnie wyglądam porobiliśmy dzieciom kilka fotek, ale nas w sumie nie ma, na zdjeciach jak zwykle, on nigdy nie lubil zdjęć...
  13. my już po wizycie R., było baaaardzo miło, kupił Kacperkowi bramkę taką składaną i pilkę i do tego pistolet na wodę, Niuni kupił pakę pampersow i 5mlek... właściwie to ja go namówilam żeby jej to kupił bo ona jeszcze nie rozumie za wiele, a grzechotek i miśków ma kupę... no, a lalek barbie nie będzie jej kupować... no i ja też dostałam na zajączka perumy playboya, moje ulubione:)) glupio mi bylo, bo ja dla niego nic nie mialam no, ale nie spodziewalam się... ale kupię mu w przyszlym tyg.bo przyjedzie dopiero po świętach... szkoda, bo proponowalam, żeby przyjechał chociaż na 2-3h ale powiedzial, ze mu głupio przed moim bratem babcią itd... no coż nie naciskałam, bo i tak jest zmiana i to diametralna odwiedziny dzieci prezenty, spacery... postanowiłam cierpliwie czekać, może z czasem zmieni się już całkiem na dobre;) nie wiem zrozumiałyście coś, bo ja jakoś nie mogę się skupić żeby sklecić jakieś porządne zdanie...
  14. cafe82tak czytam ten przepis i zrobie ta babke,wyglada na toze szybko sie robi na pewno ciasto sie nie zmarnuje,bo jedziemy do babci,u ktorej bedzie ze 30 osob (babcia ma 10 dzieci,ze 30 wnukow i prawnukow jak nic) nie moge sie doczekac.nie ma gdzie usiasc a kawe pijemy na raty,bo nie ma tyle szklanek ale caly w tym urokcafe sorki, ale nie wiem czemu uśmiałam się po pachy jak przeczytalam o tej kawie
  15. cafe hej super że rodzice zafundowali takie atrakcje młodemu:) no i super że mama ma chęci pomóc!!! Andzia jak tam nocka bez smoczkó??? ale super macie, z ta wioską, ja wiem jak Kacper jedzie do R., rodzicó, ja tam poprostu zawsze czlam się jakbym nie miała dziecka, biegał po podwórkach bo oni mają dwa podwórka i kawał ziemi wiec biega gdzie ma ochotę...super wieś dla dziecka to raj na ziemi!!!:) magda a jak Ty się czujesz w ogóle???
  16. dziękuję dziewczyny dziękuję za uznanie ja wiem czy weselsze??? teraz wiem, że jestem silna i czy z nim czy bez niego zawsze sobie poradzę, a on jeśli jest nas wart to zawalczy teraz albo kiedyś ale zawalczy o nas... tylko nie wiadomo jak dlugo ja będę czekać... Anielinka no pewnie że Twoje posty też będą optymistyczne Ty też będziesz patrzyć na to wszystko bardziej optymistycznie!!! zobaczysz, sluchaj doświadczonej młodszej kolezanki:))
  17. siemka:) ja dziś pospałam do 8, ale i tak się nie wyspałam, bo wczoraj późno położylam się spać...;/ dzis czekamy na R., mam nadzieję, że zapewni nam jakieś fajne atrakcje:) muszę jeszcze tylko troszke ogarnąć w chacie i zejść do sklepu po smietanę, bo robięsos biały...tylko nie wiem, jak to zrobie, chyba jak Nelka zasnie to wezmę Kacpra i zejdę dobrze, że sklepik mamy w bloku obok;) Nelka już dziś lepiej, tzn.nie ma temperatury, wczoraj wieczorem miala 38,2 więc podalam jej ibum, spadlo do 36,6 i tak cały czas się utrzymuje:)
  18. widzę ,że chyba się Was dziś nie doczekam więc spadam do końca obejrzeć 'na wspólnej' muszę zrobić porządek w szufladzie ze sztućcami, bo masakra tam się dzieje...potem obejrze 'szpilki na giewoncie' i spać jeszcze muszę kurze pościerać, bo dziś nie wycierałąm...
  19. vercia Nelka w sumie ok, ale ta podwyzszona temp.jest cały czas... ale strasznie się ślini już 3 razy ją przebierałam... a Ty jak zawsze w biegu...;) ja byłam na mieście kupiłam sobie tunikę, i szalik za 10zł,na przecenie;) wrócilam do domu polecialam na solarium i jestem zla bo od pasa w górę jestem ładnie opalona a nogi blade...;/
  20. veronica_20Witajcie!!! My latamy juz od 7......zaliczylam pazury, zakupy i kupiłam ziemię do kwiatków....właśnie zjedlismy obiadek i zaraz zmykamy posiać kwiaty.... Takie kolejki w sklepach są, że głowa mała!! Wieczorkiem muszę skoczyc do solarium i dokupić resztę pierdół....do tego dzisiaj mam czwartek proteinowy i co patrze w lodówę to nie wiem za co się zabrać....ehhh...przyzwyczaiłam się, że jest większy wybór.... Cafe szybko sie uwinęłaś z plackami..... Mei trzymam kciuki za nowa pracę, jesli chodzi o jedzenie to mój młody strasznie wymysla.....nie je ziemniaków, kaszy, ryżu.....najbardziej lubi makaron i zupy.....ewentualnie kurola zje i frytki...warzyw na surowo nie ruszy.....nie wiem co będzie w przedszkolu.....Gratki za przedszkolaka!!! My nadal nic nie wiemy Anielinka dasz radę!!!! KasioleQ jak Nela???Bodulka....tulam mocno....a co R. na twój image???? vercia często pyta czy przypadkiem się nie zakochałam, bo wyglądam kwitnąco ostatnio stwierdził, że jest pełen podziwu, bo w ciągu tych 7miesięcy kiedy ze sobą nie jesteśmy kupiłam sobie więcej ciuchów niż odkad jest Kacper...zanim pojawil się młody ubierałam się jak lalka, byłam szczuplutka jak lalka wiec moglam sobie pozwalac... a jak urodziłam Kacpra to tylko w niego ładowałam, często R.,dawał mi np.jakąś kasę i mówił 'masz kupić COŚ DLA SIEBIE!!!' a ja szłam i kupowałam za całą kasę małemu... no i tak zapomnialam o sobie więc on teraz jest zdziwiony ze mam dwójkę dzieci w tym dziewczynka... a ja zamiast tylko im to pamietam teZ o sobie...
  21. a ja już zrobiłam porządek w szafce z pościelą... Kacper wciąż leży i marudzi, że go nóżka boli... ehhh typowy facet;/ R.przyjedzie jutro dziś nie kazałąm mu się fatygować, tzn.nie zabroniłam mu przyjechać, ale nie nalegał jak mówiłam, że moze nie przyjeżdżać dziś jak ma coś innego do roboty... czekam na mamę, bo muszę jechać zapłacić telefon... obiecała że zostanie z dzieciakami...
  22. cafe super, że p Kasia widzi takie pstępy:) oby tak dalej!!! a prezent od zajączka superowy zazdroszczę!!! Andzia czekamy na relacje... i podpisuje się pod dziewczynami bardzo nas zaniedbujesz :Smutny: Magda Sobczyk jest super lekarzem , ja też jestem z niego bardzo zadowolona, R., na początku był przeciwny, bo mlody bo sie nie zna a teraz mówi że nie wyobraża sobie, żeby dzieciaki miały innego lekarza...;) Anielinka pewnie Cię tym nie pociesze, ale snił Ci sie będzie pewnie długo, zobacz u mnie już 7 miesięcy to trwa...;/ ale gwarantuje Ci, że poza tymi snami, będzie lepiej mei ja też trzymam kciuki za nową pracę;))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...