Skocz do zawartości
Forum

kasioleqq

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasioleqq

  1. magda_79kasioleqqja pierdziele, ja jeszcze się nie ogarnęłam, z tymi dzieciakami na dwór, masakra jakaś nie chce mi się dupska kisić w chacie, ale jak pomyślę, że mam ogarniać dzieciaki i siebie to mi się odechciewa...Bylam przed chwilą w centrum i jest straaaaasznie gorąco! no na pewno ja mam w domu 32st!!!
  2. magda_79kasioleqqMagda Misiek super przystojniak:) w niebieskim mu do twarzy... widzę że macie noddyego:) z rossmana:))) Kacper też się z nim nie rozstaje:)No faza na maksa. Wyprosil w sklepie, ale nei żaluje, bo calymi dniami z Noddym no mnie też Kacper wybłagał i też nie żałuje bo nie rozstaje się z nim prawie w ogóle, a następnym razem musiałam mu kupić taki czerwony rajdek czy jakoś tak... i tym już się tak nie bawi...
  3. zamówiląm sobie bieliznę;) po urodzeniu Kornelii, przysłali mi 3 pary majtek i jestem z nich mega zadowolona:) a teraz mają promocje za bieliznę 19,90 super na prawdę :yess: Miriale jakbyście mialy ochote zerknąć:)
  4. ja pierdziele, ja jeszcze się nie ogarnęłam, z tymi dzieciakami na dwór, masakra jakaś nie chce mi się dupska kisić w chacie, ale jak pomyślę, że mam ogarniać dzieciaki i siebie to mi się odechciewa...
  5. no właśnie Magda ja też jestem ciekawa Misiek pewnie ma zajebiaszcze odpowiedzi na ten temat, to rezolutny chłopiec więc może powie czemu:))
  6. Magda Misiek super przystojniak:) w niebieskim mu do twarzy... widzę że macie noddyego:) z rossmana:))) Kacper też się z nim nie rozstaje:)
  7. cafe sil kochana zazdroszczę siorki, pozazdrościć:)) Magda nie mam pojęcia co z Miśkiem... poprostu ma dystans do innych... może mu przejdzie z wiekiem na pewno:)) Mei super fotki, Filip jaki elegancik:) ma kozacką fryzurę ja też bym chciała tak Kacpra obciąć, ale on jest grubasek i w takie upały ma poprostu od razu mokre włoski... jutro muszę pójść z nim do fryzjera i muszę go opitolić na amerykańskiego żołnierza tak bedzie najwygodniej na lato:) a Ty jesteś super laska:)) veronica podziwiam ja o 22-23 maks padam na ryj
  8. kurdę umyć nawet się nie mogę bo zaraz Kacper jej krzywdę zrobi jak pójdę do łazienki:( a tak mi sie nie chce siedzieć w domu poprostu gotuje sie we własnym sosie... chyba zejdę z nimi chociaż pod dom w dresie
  9. hej kochane... U mnie też koncert od rańca;( i choć mam tylko dwójkę szatanó to też chcę juz wieczór wyobraźcie sobie ze Kornela jest takim szatanem ze zaczyna się bronic jak Kacper jej dokucza to ta go szczypie i ciągnie za włosy... nigdy bym nie pomyślałą, że takie maleństwo wie o co kamon ogólnie potrafi już odstawić histerię... jak jest w łóżeczku i zaczyna płakać djae jej np.taką pałeczkę kukurydzianą, to trzyma się szczebelków placze wygina do tyłu... masakra normalnie, oj ciężki charakterek będzie miała, chyba po tatusiu...;/
  10. dziewczyny ja wiem, że pogoda cudna, ale bez przesady, Andzi i ANielinki prawie w ogóle tu nie widać że o Gosi nie wspomnę, a Anouk znów zanika... byłam na solarium dupsko spiekłam.. ogólnie żreć mi się chce jak nie wiem, masakra jakaś jutro jesteśmy umówieni z R., na chwilę obiecał że da coś dzieciom na DD, a w środę nie może więc na 17 jesteśmy umówieni w parku...
  11. jestem jestem:) u nas gites:) cieplutko super, byliśmy na dworku pół dnia:) potem odprowadziliśmy Kornelę, do domu a z Kacperkiem poszliśmy na malutkie zakupki... tzn.chciałam kupić mu jakieś sandałki, ale nic sensownego znaleźć nie mogłam... no i poszukiwania nadal w toku jutro tez musimy poszukac... Pan Jerzy zaraz wyjeżdża... pakowanie, kąpanie... zostawia nam auto nie wiem po co mama nie jeździ, ja tym bardziej... chyba żeby jego była żona nie mogła nim jeżdzić... bo przywiózł, jeszcze całę swoje złoto, karty i wszytskie pieniądze jakie miał w domu...
  12. cafe sił, ja jestemn przed @ więc ciągle jeść mi się chce... szczególnie wieczorem:Wsciekły: Mei super że tak poszli Ci na rękę w pracy:) wrzucaj fotki z wesela:) no i kicha z fotelikiem vercia kobieto zwolnij troszkę, i weź Ty się wykuruj!!!
  13. hej:) zaczęłam dzień od 5:40 młoda coś ostatnio się zbuntowałą, już drugą noc się budziła co godzinę chyba, smoka w ogóle nie używamy od 4 dni, bo ona nie lubi w ogóle, ciesze sie ale czasami przydałoby się czymś papuchę zatkać za oknem wydaje się piękna pogoda, więc zaraz wyruszamy na spacer wczoraj było dupowato ciagle jakiś taki wiatr wiał więc nie wychodziliśmy na długo zresztą nie miałam nastroju na spacery wiem wiem okropna jestem z powodu zlego nastroju pol dnia dzieciw chacie kisilam;( R.,wczoraj znó założył fb, ona też mają wspólne zdjęcie z wesela jej siostry więc wszystko jasne...nieee??? ale mam to gdzies... w sumie to ja nie zgodziłąm sie na powrot... ah moze pozniej popisze na boku... teraz nie mam weny...
  14. oooo matko zapomniałam Madzia pomyślności i samych wspaniałych chwil i spełnienia marzeń!!!!
  15. a ja nawet się nie 'powitalam" (jak to mówi Kacper) cześć kochane... mam taki humor, ze ... ehhh nic mi się nie chce do tego tak okropna pogoda...
  16. Magda podrzuć Miśka do mnie:0 ja mam dzis też humor tak zje***y że szok... no ale cóż trzeba żyć...;/
  17. jeszcze jedno z dnia mamy i moja ośmiomiesięczna bobacha:)
  18. Vercia odpiszę na boku... był pomysł, żeby sie zejść ale to długa droga... kilka fotek z Dnia Mamy:)
  19. dziewczyny my już po wizycie... Kacperek szczęśliwy, byli sami, R.,przywiózł małego i posiedział troskzę z nami... ciężko się rozstawać... ***** mam wrażenie, że z czasem coraz gorzej się rozstawać... troszkę pogadaliśmy pożaliłam się, że mi ciężko, że mama coraz mniej pomaga... jak zwykle się rozbeczałam... niby obiecywał pomoc, ale ponoć dużo teraz pracuje...ehhh szlag by to trafił, gdyby można było cofnąć czas... jestem taka rozbita, jak wychodził od nas to wszyscy płakaliśmy nawet Kornela!!! Kacper plakal, bo tatuś już idzie, ja też beczaląm, no i jemu też łzy płynęły jak grochy... nie wiem czy jeszcze kiedyś wszystko będzie normalnie... czy to w ogóle możliwe razem czy osobno... nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi bo tak chaotycznie piszę, ale jakoś ciężko mi się ogarnąć...
  20. idę zrobić kawę widzę że was nie ma szkoda, bo do 14:30 osiwieję
  21. hej laski, a ja jak na szpilkach siedze wypaliłam juz z 5 fjek aż mi żygać się chce... R.przyjechał, zabrał młodego... a ja się stresuje że jest tam z jakąś lafiryndą i z młodym zadzwoniłam i mówię: daj Kacperka mówię do młodego: jesteś sam z tatusiem??? a Kacper tak mamusiu jestem z tatusiem jest fajnie, a ten mu zabrał tel.i mówi: jeśli chodzi ci o monikę to jej nie ma i przestań mnie ciągle sprawdzać!!! nawreszczał na mnie i teraz głupia sie stresuje...
  22. uuu cihcuto sie zrobilo... byliśmy na dworku:) histeria na maksa bo musieliśmy wracać do domku... Kacper tak wył, że myślałam, że szlag mnie trafi... ja teraz idę na solarium:) później muszę trochę ogarnąć... chatę i siebie:) R., napisal smsa jakiś obrażony ton wyczułąm ale niby zabiera młodego, oczywiśćie nadal nie powiedziałam Kapisiowi, bo może jutro szanowny tatuś zaniemoże i będzie miał gorączkę alboe sraczkę idę później jeszcze zajrzę:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...