kasioleqq

cholera nie mogę poodpisywać bo moje młodsze dziecko właśnie tłucze to starsze i to starsze beczy jakby go ze skóry obdzierali, już zasypiał a ten małpiszon go rozbudził!!!

wiecie co te moje dzieci to diably wcielone!!! Kornelia, juz się robi strasznie nie grzeczna, jak tylko zauważy że Kacper śpi w dzień, to od razu idzie do niego i bije go w twarz, albo staje przed nim i pluje na niego, jak mówię że tak nie wolno, Kacperka to boli, to śmieje mi się w twarz i pluje, jak zraszacz do kwiatów!!! masakra normalnie masakra, a do tego jeszcze przy tym śmieje się tak szyderczo jak laleczka czaki (nie wiem jak się to pisze bo nie oglądałąm,widziałam tylko urywek jak się śmiałą)

ehhh dziewczyny jakaś deprecha jesienna mnie dopadła chyba, masakra, nic mi się nie chce, nic dziś prawie nie robiłam, jeszcze rozpieprzyło się łóżeczko Nelki, ale R.,kupił nowe jutro nam przywiezie... obdzwoniłam chyba wszytskie możliwe przedszkola w pobliżu na drugi koniec miasta nie dzwonię nawet bo nie dam rady go odwozić, z Nelką... no i niestety nie ma miejsc nic się nie zwolniło mam dzwonić za miesiąc, kuzwa szkoda bo już nie daję rady....

ja też mam mega lenia dzisiaj leżę w barłogu dzieciaki nie ubrane ja też nie syf jak nie wiem, ale mam w dupie... później ogarnę...

dziewczyny ja w pepco, rok temu kupiłam Kacprowi dres za 19,99 i mamy go do dziś w bardzo dobrym stanie tyle, że nogawki i rękawki już krótkawe, muszę go oddać... majtki też mu tam kupuję są super i cena mega mala:) normalnie majtki po 6zł... nie które ciuszki opłaca się tam kupić jeszcze jak sie trafi na dobre gatunkowo

Madzia super by było gdybyś podpytała tą koleżankę:) cafe dzięki zza link, już napisałam do tej babki, mam nadzieję że będą to od razu mu wezmę na prawdę taniuśkie:)

Andzia no właśnie dzisiaj się za to wezmę... już dzwoniłam do p-kola które, mam 2minutki od domu, ale mam zadzwonić za 15min, bo pani dyrektor jest zajęta...

Anielinka gratuluję dzielnej córci!!! super że się udało, dziś mam zamiar też się przejsc po p-kolach i popytać czy się może coś zwolniło... Gosia trzymam kciuki, żeby kryzys szybko minął i żeby Kubuś znów chętnie wstawał do p-kola!!! Magda idę do profesji, za darmo, ale muszę sobie kupić fartuch obuwie jakieś specjalne i 150zxł zapłacić na kosmetyki, które będę potrzebowała do zajęć praktycznych:) cafe oby ząbki u mlodziaków szybko wyszły!!! i brawa dla Olka!!! kochana możesz wrzucić link do tych spodni z h&m? vercia zdrówka dla Was!!!!

hejka! my nie mamy wrażeń przedszkolaka, a nocki też ostatnio gorsze, dzisiaj o 3 Kacper mnie obudził z krzykiem że ktoś mnie wrzucił do dolu jakiegoś i tam były kamienie ale on mnie wyciągnął... zresztą od kilku nocy ma jakieś głupie sny... u nas pogoda poprostu taka okropna, że ryczeć się chce!!! nie nawidzę takiej pluchy,...

Moja:za piękną jesień!!!

dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę że maluchy chodza do p-kola, u nas niestety nie ma miejsca... bynajmniej w tych najbliżej nas... szkoda, bo Kacper jest ostatnio tak nieznośny, ze ręce mi opadają, ja bym odpoczęła i on też miałby kontakt z dziećmi... a tak to dupa, ale myslimy z R., o prywatnym przedszkolu takim zeby go póścić tam 2-3 razy w tyg. na kilka godzin chociaż żeby sie oswoił...no ale zobaczymy jak będzie... zapisałąm sie do szkoly policealnej, na technika usług kosmetycznych i wizażu i 17.09 zaczynam miałam problem, bo mama miala juz zaplanowany jakis wyjazd na grzyby taki całodniowy organizowany przez radę osiedla, no i pytałam R., czy mi sie zajmie ale on ma jakąś delegacje akurat, więc poprosilam T., czy mogliby zabrać dzieciaki na weekend i zgodzilą sie :Yess: super bardzo się cieszę!!! 16.09 w dniu urodzin Kacperka ich zabiorą!!! no, a ja też 16.09 idę na urodziny do przyjaciółki, bo urodzinki dzieci robię 25.09 wiec miałąm iść tak czy siak ale bynajmniej mama nie bedzie musiała zostać mi z maluchami!!!

popisalam na boku

hej mamuśki ja tylko się na szybciutko witam, bo moje dzieci robią rozpierduche w chacie!!! Kornela przed chwilą zrzuciła mi lapka ze stołu masakra jakaś, mam nadzieję że później uda mi się zasiąść i popisać o tym i owym na boiku:)

hej laski witam niedzielnie:) jejku widzę że tu chorobowo...ehhh zdróka dla Michasia, Kubusia i Marcela!!! u nas, ok, w sumie... bez żadnych rewelacji, dziś idę na ten obiad... nawet sie cieszę zawsze to jakieś urozmaicenie:) napiszę coś na boku, bo wieczorem czeka mnie kolejna fascynujaca rzecz:)

Oleczku 100lat!!! szczęścia,zdrówka, pogody na całe życie i samych radosnych chwil!!!

ja urodzinki robię 25.09 tj,niedziela, już wszyscy wiedzą i mają być. Robię i korneli i Kacperkowi od razu bo nie stać mnie żeby odwalać dwie imprezy... nie mam pomysłów na prezenty każdy pyta co ma kupić a ja nie wiem... Kacper chce duzy autobus i tramwaj... a dla Nelki nie mam pojęcia T., już powiedziała że lalę jej kupi:) a reszta nie wiem co pokupuje...nie mam pomysłów...

uuuu ale cisza:/ u ans piękna pogoda się zapowiada, idziemy dziś do parku, bo dzisiaj jakiś festiwal jest... słuchajcie W., się odezwał zaprosił mnie na jutro na obiad... a o szczegółach na boku...

andziamagda_79U nas po p-kolu super! Michał ani razu nie marudzil i nie plakal. Troche zjadl, na lezakowaniu grzecznie lezal. Jest bardzom zadowolony i juz czeka na poniedzialek. Mam nadzieje, ze przez weekend ta wena go nie opusci :) No, a ja nie ukrywam, ze jestem z niego cholernie dumna. Naprawde myslalam, ze bedzie bardzo ciezko.Magda u nas to samo, jak mi Pani opowiadała, to az mi się łezka zakreciła. W ogóle nie płakały, śpiewały innym beksa lala, leżaków nie mogły się doczekać, bo wiedziały, że po leżakach będzie piaskownica. Same się ubrały w piżamki, nie spały, a Zośka leżać pod kołderka śpiewała: Bob Budowniczy wszystko spierniczy zaczynają być sobą, czuje, ze niedługo dadzą im popalić. Jeju, ale się ciesze!!! Andzia pęknę ze śmiechu

hej ja się tylko melduję bo padam na pysk byliśmy dziś u mojej przyjaciólki taka wyprawa to 40min autobusem, z moją dziatwą to o 30min, za dużo Kacper chce siku, mała marudzi w wózku, szlag trafia!!! byliśmy na spacerze na placu zabaw, na zakupach kupiłam sobie szpile!!! za 25zł z wyprzedaży takie sandały z holewą:) ciesze się jak dziecko!!! no i oczywiście nie obeszło by sie bez spotkania z tatą (R,) kupił Kacprowi zestaw jakichś aut, i autobusó i drugi numer wesołej farmy:) dowiedział się z fb, ze będę w Policach u przyjaciółki i krążył pod jej blokiem jadłyśmy obiad to przejeżdżał pod jej oknami, potem stanął kawalek dalej i palił głupa, że ma coś do załatwienia, wkońcu wyszlyśmy na spacer to nas dopadl ehhh śmiech na sali mówię Wam laski... idę kąpać dzieciaki i kladę sie spać bo padam... gratulacje dla dzielnych przedszkolaków!!!cafe suuuuuuper że Oluś się dostał :yess: vercia zdrówka dla Marcela!!!

andziaVercia to normalne, że Marcel nic nie opowiada, dzieci tak maja, a Ty nie wypytuj go za dużo, jak bedzie chciał to sam zacznie gadać. Mi Maryśka powiedziała, że się bawili z dziećmi i z paniami w chowanego-ściema jak nic. Z myszami pech::(I w ogóle dialog z M. m. Zosia trochę płakała, ja nie, bo byłam dzielna. No dobra trochę też płakałam. A Stasiu płakał? Ja: Nie, Stasiu nie płakał M. A czemu nie płakał? Ja: Bo w p-kolu jest super, sa koledzy, koleżanki, zabawki itp. Nie ma czego płakać M. A inne dzieci płakały, to co my niby miałyśmy robić? Ja: NIe płakac, jak Wy przestaniecie płakać to inne dzieci też przestaną M. A nawet jak nie płakałyśmy to inni płakali, i co? Ja: To musisz pocieszyć inne dzieci, że mamy po pracy po nie przyjdą i mają nie płakac M. Ok, to jutro jak będa płakac to im zaśpiewam: Beksa lala pojechała do szpitala a w szpitalu powiedzieli takiej beksy nie widzieli Szkoda, że taka mądra nie jest w p-kolu... super:) jutro będzie lepiej głowa do góry Andzia

noo widzę wreszcie bardziej optymistyczne wiadomości:) skoro maluszki są na tak to juz pójdzie z górki, wiadomo że będą jeszcze różne akcje ale dadzą rade!!! gosia super że Kubuś taki dzielny!!! vercia oby nei rozłożyło Marcela!!! Magda odpoczywaj i dbaj o siebie, super że się nie stresujesz Twój spokój jest bardzo ważny!!! przepraszam że nie odpisuje ale jestem padnieta jak nie wiem zajrzę jutro i mam nadzieję, że nasze przedszkolaki będą już grzecznie w swoich salach bez placzu i bez dzwonienia po mamę:)

dziewczyny strasznie Wam współczuję wiem, wiem lekko mi sie gada bo Kacper siedzi w domu i rozrabia, i nie przeżywa tego wszystkiego co Wasze maluchy, ale nie dzieje im się tam krzywda, przeżyją to zobaczycie jeszcze nie będziecie mogły dzieciaków do domu zagonic z przedszkola :yess: będzie dobrze wierzę w to i trzymam za dzieciaczki kciuki!!!

cafe82kasioleqqcafe82meipociesze sie,ze nie jestes sama obawiam sie,ze i ja bede mama urwisa no ale nie ma gdybac miejmy nadzieje,ze sie mylimycafe a Olek w P-kolu czy nie? nie wiem czy coś mnie ominęło? nie nie w przyszlym tygodniu sie okaze czy idzie do tego panstwowego czy do prywatnego na kilka godzin a kacperka czemu nie dalas?bo tez jakos mi umknelo Kacperek nie poszedl, bo jeszcze nie mialam wyroku o alimenty... a wyrok zapadł, po rekrutacji... ale tez muszę mu coś prywatnego ogarnąć chociaż ze 2-3razy w tyg.na 3-4godzinki żeby mial kontakt z rówieśnikami...

Moja za udany pierwszy dzień w p-kolu!!!

cafe82meipociesze sie,ze nie jestes sama obawiam sie,ze i ja bede mama urwisa no ale nie ma gdybac miejmy nadzieje,ze sie mylimy cafe a Olek w P-kolu czy nie? nie wiem czy coś mnie ominęło?