kasioleqq

Magda mam nadzieję że to chwilowy spadek formy u Miśka!!! ale na wszelki wypadek może wybierz sie z nim do Sobczyka??? zawsze lepiej sprawdzić co i jak:) no i zdrówka dla chrześniaka biedak, astma to straszne świństwo, mój brat ma, moja przyjaciółka, okropnie męczące.... nie wiem jeszcze dokąd się wybieramy... to podobno niespodzianka

dziś ide na randkę:) muszę się poogarniać pomalować paznokcie:) dziewczyny nie wiem w co mam się ubrać... cholera, chciałabym ubrać sukienkę ale z tym moim żylakiem to nie ma mowy... kupilam sobie takie piękne szpilki... nie wiem chyba ubiorę czarne rurki białą tunikę i te szpilki???

dziś rano zadzwonilą siostra R., i powiedziala ze teściowei nie przyjadą bo tesciowa ponoć chora, ale ja myśle że to przez tą sytuacje... ah trudno szkoda, bo liczyłam że będa w końcu wypada żeby dziadkowie byli na urodzinach wnuków...no ale cóż ważne że R., będzie i jego siostra chrzestna Kacpra, no i moja rodzinka

hej babki:) Gosia ale super że Kubus tak chętnie chodzi do p-kola, no i super ze taki samodzielny sie zrobil:) Andzia brawa dla Stasia za szachy no i dla Was że się nauczyliście!!! Anielinka kurde co za pech, ale bedzie dobrze trzymam kciuki!!! daj znać od razu jak wróćisz!!! i buziaki dla Amelci!!! bidulka!!!

ja tylko na chwilkę:) Mei jak się czujesz? Anielinka trzymam kciuki kochana na jutro!!! będzie dobrze:) oglądałąm fotki na nk, cudnie kochana wyglądałaś na ślubie!!! idę babki spac bo widzę że Was już chyba też nie ma...

magda_79kasioleqqmagda_79hehe. nasmialam sie z tego brzucha, bo on bardziej od wrzodow niz od ciazy, ale co tam :) No i niestety, poszlo w boczki i uda. Ledwo spodnie wciagam. Doluje sie tym strasznie, zle sie czuje sama ze soba, a to tez nie sprzyja ogolnemu samopoczuciu :(Andzia a jednak odkrylas swoje zdolnosci :) Anielinka jejku, jak przykro sie czyta, ze Amelka tak przrzywa p-kole :( Ale jak widze u nas to predzej czy pozniej wszystkie dzieci to przechodza. Ciekawa jestem jak Michał da ade w poniedzialek. LAski, kopnijcie mnie w tylek. Wlaczylam zelazko jakies pol godz temu No i nasmialam sie z gulaszu, bo w zyciu nie robilam i nawet nie wiem jakie mieso sie kupuje Magda przepraszam Cię ale pękam ze śmiechu... to dobre... Smiej sie smiej. Tu nie ma z czego sie smiac. Nie wiedzialabym jak sie za to zabrac kochana ja się śmieję, bo sama jestem totalnym beztalenciem kulinarnym... ale gulasz wiem z jakiego mięsa się robi:)

Magda powinnaś dostać na tyłek, tylko teraz jesteś po ochroną!!! w jakie uda Ci poszło kobieto!!! ja bym chciała mieć takie uda... ale wymyślasz... przypomnij sobie mnie w ciąży z Kornelą... od razu Ci się lepiej zrobi:)

magda_79hehe. nasmialam sie z tego brzucha, bo on bardziej od wrzodow niz od ciazy, ale co tam :) No i niestety, poszlo w boczki i uda. Ledwo spodnie wciagam. Doluje sie tym strasznie, zle sie czuje sama ze soba, a to tez nie sprzyja ogolnemu samopoczuciu :(Andzia a jednak odkrylas swoje zdolnosci :) Anielinka jejku, jak przykro sie czyta, ze Amelka tak przrzywa p-kole :( Ale jak widze u nas to predzej czy pozniej wszystkie dzieci to przechodza. Ciekawa jestem jak Michał da ade w poniedzialek. LAski, kopnijcie mnie w tylek. Wlaczylam zelazko jakies pol godz temu No i nasmialam sie z gulaszu, bo w zyciu nie robilam i nawet nie wiem jakie mieso sie kupuje Magda przepraszam Cię ale pękam ze śmiechu... to dobre...

vercia i u nas pogoda się zrypala, mialam wyjść na dwór ale nagle zrobiło się ciemno pewnie zaraz będzie padać... cholera jasna... Andzia no no, zastanów się może by co wyszło z Twojej firmy malarskiej:) i ja czekam na fotki:)

Anielinka z W...hmmm o tym na boku, ale jest ktoś inny cafe silne te Twoje chlopaki super!!! Andzia super że dziewczny takie zdolniachy, hehe fajnie z tą umową warkocze i kitki:) i ja czekam na fotki:) vercia tort super, ja też będę miała 2kg, ale ja za darmo bo bratowa jest cukiernikiem i sama nam robi jakiegoś wymyślnego bo jeden tort dla Kornelii i Kacpra wiec w kształcie książki z dwoma obrazkami:) nie pamiętam więcej...

Anielinka biedna Amelcia... trzymam kciuki żeby szybciutko kryzys minął:) może to tylko chwilowe...sil kochana

dziewczyny tyle naskrobałyście że nie mogę nadrobić... Magda zdrówka dla Michala, my mieliśmy jendnodniową gorączkę może jakieś wirusisko, teraz ja zakatarzona gardło mnie boli, ale co chwila łykam jakieś gripeksy i inne pierdoly zeby nic mi się nie rozwinęlo... a dziewczyny nie miałam okazji Wam napisać ze u Magdy widać już brzusio:) super wygląda poza brzuszkiem nic nie przytyłą laska jak nie wiem:)

moja za dzisiejszą jubilatkęJuleczko wszytskiego naj naj, zdrówka!!!

Amelcia!!! wszytskiego najlepszego na 3.urodzinki!!!

Spóźnione życzonka dla Michasia:)wszystkiego naj naj

hejka;) dziewczyny mam ostatnio problem z parentingiem... cholera co chwilę mnie wyrzuca z formu nie wiem co jest grane, od przedwczoraj tak się dzieje... dziś jakoś póki co raz mnie wywaliło...

hej laski... u nas jakiś obrzydliwy dzień zresztą zaczęło się od nocy... najpierw długo nie mogłam zasnąć dopiero po 1 udalo mi się zmrużyć oko, jak już zasnęłam to Kornela zaczęła plakać (stawiam na zęby ale nie jestem pewna)budziła się tak co 30min, najpierw ją nosiłam potem polożyłam się koło niej, próbowałam ja uspokoić, ale nic nie dawało, dalam jej panadol wsadziłam do wózka i zasnęła... rano się obudziła z wielkim krzykiem i ogromną kupą... nie wiem czy to od zębów czy może u teściów najadła się czegoś bo oni lubia dawać dzieciom wszytsko dzwoniłam do T., ale mówila że nic jej nie dawali co nie pozwalałam... no i niby wszytsko już ok, ale chodzi jak ćma, wszędzie sie obija, rano poszłam sie ogarnąć do łazienki nagle slysze jak oś rąbnęło, nagle krzyk patrzę a ta leży jak długa, potem znów się walnęła o fotel, wkońcu zasnela... wstałą zjadła rosołek, zaczęla sie bawić i krążyć wokół mnie, uderzyła sie bródką o moje kolano, przygryzla język... i przed chwilą łązila po pokoju i trzasnęła głową, w róg pufy a akurat mam takie pufy z ostrymi rogami... guziol na pół czułka masakra jakoś mnie niepokoi że ona sie tak obija... no i na dworze dziś nie byliśmy najpierw niunia zasnęła spala 3h, potem jak wstala nagle Kapiś zasnął, okropny dzień jeszcze do tego wszytskiego dostalam @!!!

zaglądam od popołudnia, ale nie mam czasu coby coś popisać zajrzę jutro z rana mam nadzieję, moje szkraby już w domu, jeszcze (odpukać) nie wyprowadziły mnie z równowagi weekend udany w szkole bombowo, na razie luźno, zacznie się od kolejnego zjazdu dziś też skończylismy wcześniej skorzystalam z okazji że jeszcze nie było dzieciaków i skoczyłam z przyjaciółką na basen:) super czuję się zdrowo zmęczona i postanowilam ze raz w tyg.będziemy chodzic, no i chcę z Kacperkiem zacząć chodzic:) vercia czasem trzeba się poobżerać:) Andzia super weekend za Wami Anielinka fajnie że wesele udane Magda lepszego samopoczucia Cafe pewnie lepiej być pewnym że wszystko jest ok:) uciekam dobranoc:***

Kubusiu wszystkiego naj naj naj z okazji twoich 3cihc urodzin!!!

hej laski:) ale cisza... mój Boze... ja padnięta jestem jak nie wiem do 15 bylam w szkole...masakra do domu wróciłam o 4 a na 8 do szkoly :Padnięta: poszłąm jeszcze pijana... bawiłam się super, gorzej było wstać... a w domu tak okropnie bez tych moich diabełków matko kochana, taka cisza, siedzę i myślę sobie, że gdybym ich nie miała to byłoby mi strasznie źle samej... jak są w domu te łobuzy to czlowiek ma jednak więcej energii, ale są plusy wróciłam ze szkoły wykąpałam się na spokojnie chyba ze 40min, moczyłam się pod prysznicem, ogolilam nogi, bez zacinania!!! potem na spokojnie wysmarowałam się balsamem migdałowym!!! zrobiłam kawkę położyłam się do łóżka i spałąm ponad 2h!!! ale jak wstałąm to było mi smutno, mama na grzybach Pan Jerzy gdzieś pojechał... ale juz jutro szkraby wracają... i wszystko wraca do rzeczywistości:) wiem wiem już jutro pokażą mi gdzie moje miejsce i już jutro będę miala ich dość, ale tak to jest... że jak pojadą gdzieś to tęsknie a jak zachodzą mi za skórę to najchętniej bym ich tam wysłała...

drogie cioteczki dziękujemy bardzo za życzonka nawet nie mam czasu za bardzo, żeby popisaći poczytać lecimy do sklepu, zjedliśmy obiad, posprzatałam, bo o 17 będą teściowie:) a potem idę na te urodzinki, z zębem udało sie bez wyrywania, zatruty ale nadal boli, no i kanałowe mnie czeka i odbudowa, zęba... ale to za jakiś czas:) dobra uciekam kochane moje, udanego weekendu!!!

magda_79Michał w p-kolu ok. No i najwazniejsze, ze zadowolony. Widocznie musimy przeczekac ten najtrudniejszy czas. Martwi mnie ten problem z kupa. Wczoraj bylam bezradna!Andzia przepraszam, ale musze to napisac! Dzisiaj mi sie snilo, ze .... urodzilas szescioraczki! Serio: 4 chlopcow i 2 dziewczynki - Ale i Ole (mega podobne do Zosi i Marysi). Ja do Ciebie przyjechalam i zamiast zajmowac sie dziecmi to gadalysmy, ktora ma bardziej nieogolone nogi posikałam się

Magda no to faktycznie nie ciekawie, z tymi dolegliwościami ciążowymi no ale taki urok... będzie dobrze jeszcze troszkę;) a z Miśkiem to nie mam pojęcia co mu, z tym załatwianiem...

magda_79andzia dżizas, zajebista z Ciebie laska! Fotki super. Co chwila do nich wracam, laski cudne, a w tych sukienkach to juz w ogole bombowe! stachu w ciut dluzszych wlosach zajebisty facet!Co do Stasia to Michał wczoraj zakladal buty od niego (dalej faza) i mowi: biedny Stasiu, zostaly mu tylko sandaly Kasia zdrowka dla Kacpra i powodzenia u dentysty. Idz babo, nie rezygnuj, ja tak rezygnowalam i w ogole jazdy mialam :( Anielinka super z Allegro. Moze faktycznie udaloby Ci sie wrocic do interesu? Mei sił! Najwazniejsze, ze juz jestes po! Super, ze udalo sie endoskopowo - szybciej sie wszystko zagoi. Dlaczego przy narkozie tak bolalo? Cafe szafa powiadasz? Ja trzymam porzadek tyklko w Michałowej. W naszej po stronie P. porzadek, wszystko pod linijke, a u mnie totalny miszmasz. P. mnie ostatnio prosil czy moze umnie poukladac Vercia ale Marcel bedzie szczesliwy jak zobaczy ten traktor!!! Mam nadzieje, ze @ przyjdziej akos sensownie, zebys sie nie meczyla! nie mogę...

ooo Magda jak tam samopoczucie dzisiaj??? ja już zrobiłam gulasz z filetów z indyka, zaraz idziemy na spacer słonko wyszło, no i muszę coś na jutro kupić, karpatkę w proszku i muffiny:)