Skocz do zawartości
Forum

kasioleqq

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasioleqq

  1. hej dziewczyny... mam kaca wczoraj wypiłam z mamą po lampce wina, mama już nie chciała, a ja miałam dwa desperadosy w lodówie, więc wypiłam, potem przyjechał Jerzy i poszedł kupić po 2 duże tyskie, matko jak sie spiłam... ehhh masakra jakaś... głowa boli, suszy mnie jak nie wiem... oby do wieczora... Kacper jest nie znośny;( Kornela łazi w łóżeczku, ale zaraz na pewno zacznie mędzić...;( ciągle muszę sie nią zajmować...
  2. no wreszcie się coś tu ruszyło:) a ja sie wykąpałam i araz idziemy na dwór pogoda piękna:) Andzia czekam na boku:) justynka fajnie że udało się załatwić te rehabilitacje:)
  3. Magda wszystkiego naj naj najlepszego z okazji imienin, spełnienia marzeń kochana!!!
  4. zastanawiam się nad zakupem kijków nordic walking tylko kiedy ja będę ich uzywać jak ja ciągle z moimi potworkami... może zamówię dwie pary będę chodzić z mamą, a Jerzy będzie siedzial z dziećmi
  5. Magda wiem, o czym mówisz:) a Misiek ma ambicje skoro chciałby duży fortepian
  6. ja nie wiem co z wami się dzieje ostatnio czy to tak ta pogoda działą czy cooo??? Andzia hop hop, co z Tobą?? jak babcia??? Anielinka co u Was??? Cafe a u Was? o tej porze już dawno tu byłas! reszta babek co z Wami???
  7. ejjjjjjjj dziewczyny co tu sie dzieje???!!! no takiego czegoś to ja tu daaawno nie widziałam...
  8. cafe gadaj co się stało że krakowa ci sie odechacialo... kuzwa zasiedzialam sie przed kompem nie zauwazylam ze juz ta godzina na wspolnej sie konczy
  9. Anielinka Vercia jak się macie?? Gosia, Mei, Justynka co u Was/
  10. a ja od razu tylko o sobie... Andzia trzeźwiejesz po urodzinach??? chwal sie jak je spędziłaś:) Cafe zazdroszcze Krakowa:) Magda a Wam nie zazdroszczę pianina my mamy takie organki, toz to jakaś masakra jak Kacper dorwie w swoje rece bity tydzień mam rzempolenia (żempolenia? )
  11. jessssu a co tu tak pusto??? u nas ok, jakoś nie mam ostatnio weny do pisania... wiecie co strasznie się zdołowałam, bo znó waga mi stanęła i ani drgnie... a tak dużo tera chodzę i cwiczę w domu, i malutko jem... i duuupa... jak ostatnio w 3 dni spadło 1,5 kg, tak koniec... ważne że nic nie leci w górę, ale mialam takie ambitne plany... do konca czerwca zrzucić jeszcze z8kg, i chyba nic mi z tego nie wyjdzie... okropny mam przez to humor...
  12. Andziula wszystkiego naj naj najlepszego!!! spelnienia marzeń kochana!!!
  13. siemanko kuzwa cokolwiek załątwić w naszym kraju to jakaś masakra oczywiście wszystkie dodatki dla samotnych matek mi nie przysługują, gdyż budżet mojej rodziny przekracza o 62zł no więc muszę czegos poszukac sama...;/ dobra nie wazne, w każdym badz razie pół dnia szukałąm jakiegoś wyjścia ale nici... jestem tak padnieta ze szok... zjadlam kolację:) activia i jablko:)) i idę na solarium na 19:45 jutro przyjeżdża R. jak wrócę z solara to zajrzę:***
  14. hejka ja tylko na chwilkę zaraz mama wróci z pracy, a ja lecę dowiedzieć sie o to przedszkole czy u nas może jest takie dofinansowanie czy jak to tam zwał... chociaż jak znam zycie to przekroczą mi dochody na 100% w naszym kraju zawsze we wszystkim mi dochody przekraczają... Mei ja nie wiem czemu ale nie mogę kliknąć żeby polubić Twoje zdjecie spróbuje później... vercia idę na bok:) Anielinka zazdroszczę fryzjera, bo ja też lubię tam siedziec:)) Cafe super że jednak sie wybierzećie super atrakcja dla Olka :yess: nie zabralibyście Kacpra???
  15. Andzia no nie źle dziewuchy Was urządzily... cafe super, że Olek daje radę w przedszkolu!!! oby tak dalej!!! gosia fajnie że tak dbacie o zdróko i badania profilaktyczne, a z pracą jakos się uloży:)) no i to wszytsko co pamietam...;/
  16. ufff Kornela zasnęła, a Kacper koloruje, ja miałam się wziąśc za jakąś robotę, ale poprostu tak mi się nie chce dupy ruszyc ze szok... jestem jakaś taka ociążała, już dzisiaj czuje się lepiej, gardlo przestalo mnie boleć wiec nażarłam się na śniadanie jak świnia... kuzwa tak bym chciała, się zapisać na jakiś fitness, ale póki co nie dam rady... nie będę mialą z kim dzieci zostawiać... jak mama nie moze sie nimi zająć jak ja jestem chora to tym bardziej, nie zajmie sie nimi jak będę chciała pójść na fitness...
  17. Mojaw ślady Andzi!!! ZA GRZECZNE DZIECI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  18. ja się tylko witam bo mam koncert duetu w chacie, więc zaraz ocipieje!!! kuzwa nie mam siły a jeszcze sie obżarłąm na śniadanie i mam wyrzuty sumienia zajrzę jak ogarne te potworki...
  19. Cafe ja też właśnie wczoraj dzwoniłąm po takich prywatnych przedszkolach i też będę Kacpra puszczać, ale nie będę kupować karnetów, tylko za godzinę bo chce go prowadzać dwa razy w tyg na 4 godzizny, u nas 8,50zl/h także obliczyłąm ze wyniesie mnie to ok 272zł... inaczej nie dam rady finansowo...;/ ale chociaż dwa razy w tyg.on będzie miał odskocznie a i ja będę mogła sobie odpocząć:) Magda fajny dzień się Wam zapowiada:) Andzia bardzo mi przykro z powodu Twojej wychowawczynie, młoda kobieta jeszcze...ehhh ['] Vercia czyżby jakaś fasolka byłą powodem Twojego przemęczenia???
  20. siemanko;] poczytałam ale zupełnie nie wiem co miałam napisac... u nas nadal kijowo... tzn.ja jestem chora Kacper daje się we znaki, a Kornela ciągle by chciała na rękach... nie daje już rady!!! mama ciągle ma coś do załatwienia itd. mało pomaga...z R., też bez zmian nie chce się go prosić o pomoc bo podejrzewam że i tak by nie pomógł nawet gdyby mógł, to po złości pewnie dupsko na mnie wystawi...ehhh szlag by to wszystko trafil... no to się wygadałam...
  21. cześć baby:) Andzia jaki pogrzeb??? bo mam trochę zaległości...a z moimi zatokami nie mam siły za bardzo, żeby ponadrabiać... :Wstyd: ja nadal chora... pogoda do dupy, troszkę posprzątałam, dziewczyny Kacper przechodzi samego siebie...wczoraj jebnął, we mnie wielką ciężką grzechotą, a dziś plastikowym kręglem...poza tym pluje Korneli na buzię i ma przy tym ogromną radość... gryzie ja ciągnie za uszy...ma karę na bajki... ale nic sobie z tego nie robi... nie umiem z nim ostatnio rozmawiać nic na niego nie działa... nie daje rady... tylko na niego krzyczę
  22. cześć babki ja tylko na sekundkę popisałam na boku a teraz idę spać jestem chora... mam gorączkę zatoki mnie napierdzielają, gardło mam zawalone jutro idę do lekarza... dzieciaki zdrowe mam nadzieje ze nie pozarazam ich... odezwe sie jutro...
  23. hej babki pożalilam się na boku... jutro chyba już nie zajrzę, bo kończy mi sie net, kupię dopiero w przyszłym tyg.bo kasa mi wpłynie... wczoraj bylismy z Kacprem w krainie zabaw, fotki wrzucę nastepnym razem, Kornela nie grzeczna jak nie wiem... a chudne, bo znów nie jem... ostatnio 2 dni nic kompletnie nie zjadłam :Smutny: znów nie ogarniam tego wszystkiego... ale mam nadzieję że szybko stanę na nogi...;) i wszystko się jakoś poukłada:)
  24. sorka ale nie nadrobiłam wszystkiego tylko tak pobieżnie:) Anielinka superowo ze znajomość się rozwija!!! oby tak dalej!!! wrzuć fotkę:) pewnie chudzinka z Ciebie??? super:)) Andzia szczęście w nieszczęściu, że udało się odzyskać torebkę i z całą zawartością:) a dziewczyny od urodzenia się nie rozstawaly więc są ze sobą baaardzo zżyte:) fajnie że wyjazd udany!!!:) dziewczyny wiecej nie odpiszę, b mało pamiętam.. muszę się ogarniać, bo zaraz muszę lecieć pozałatwiać kilka spraw, potem zabieram malego do Parku, na ciuchcię watę cukrową i balona:) mama zgodziłą się zostać z młodą... więc jeśli deszcz nam nie pokrzyżuje planów to spędzimy super czas mamy z synkiem a ja w 4dni schudłam 1,5kg jestem baaaaardzo zadowolona, bo do Chrzcin muszę zrzucić jeszcze ze 3-4kg:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...