SuzyMummy

:) eh... a ja bym sobie o czyms pogawędziła..

haloOooOO żyjecie troszkę czy nie ?????????

bardzo mi przykro.... :( to takie smutne nie chcialabym tego przeżyć... i bardzo się boję bo to dopiero 13 tydzień...

:):) nie ma sprawy, dziękuje za odpowiedź :*

Dziewczyny prosze was o pomoc... bo nie wiem juz nic. Mój brzuch od kilku dni rośnie w miare ...yyy... za szybko? Skóra mi się tak rozciągneła że aż nie mogę w to uwierzyc i wyglądam jak bym piłke nosiła, nie są to wzdęcia jak na początku... nie ma żadnych bóli ani krwawienia...... a to dopiero 13 tydzien... i czy to nie dobrze?? czy raczej normalne? nic nie rozumiem z tego...

może kiedys nasze dzieci sie spotkaja... i kto wie hehehehe

Hej wam :*:*:* bylismy u lekarza dzisiaj :):) na badaniach dzidzolka, pomiarach itp itd. ryzko choroby powaznej typu. Downa lub inne bardzo niskie. Dzidzia rośnie macha raczkami i jest to DZIEWCZYNKA :):):) strasznie sie cieszymy

hm.... no cóz z tym urlopem to mnie trochę zatkało. :| a Ty Moniq pracujesz?????? co do pasztetów to nie oddam, nie zrezygnuje ... i koniec. Asik- ja wanny nie mam hehehehehe ;) tylko prysznic . z moja waga to raczej narazie nie przybieranie, zrzuciłam 4 kilogramy... ale to było 3 tygodnie temu hehe teraz nie wiem więc ważyłam 45 kilo... teraz wydaje mi się że idzie w góre... ale się okaże. uciekam do pracy dziewczyny buziaki :*:* miłego dnia odezwe się jak wróce :)

A MNIE SIĘ CIĄGLE CZAS DŁUŻY.... zróbcie cos proszę !!!!!!!!

nie no ja nie mówie że to od dzidzi. To chyba raczej nie możliwe jak na 12 tygodni hahaha... a ja mam brzuch jak pfff... co najmniej 16 tygodni hehehehe teraz idziemy spac bo jutro znowu do pracy. a w poniedziałek heheheeh do lekarza.... super... ;) wcześniej nie chciałam chodzic nawet z grypą a teraz biegne.... zasuwam az się kurzy. buziaki na dobranoc dla mamusi i kacperka :*:*:*

dziewczyny mój suwaczek jest szalony ja jutro równo 12 tygodni !

Hmm... tak więc co do Polskich sklepów... to ja mam tutaj dwa ale jesli mam wybierac to tylko jeden. Bo właśnie w jednym znich siedzą tylko "żule" że tak sie wyraże i przynasza Polsce obraz nędzy i rozpaczy... także tam nie chodzę. Ja juz pójde do sklepu to posiedze z godzine a sklep mały jak mój pokój. pogadam trochę z koleżanką... a co kupię ? oczywiście pasztet... bo teraz mam na niego tylko ochotę.... a cypryjski jest okropny, kupuje tez ksiel... no i nasze polskie serki... danio itp... mmmm... innego , czy. TUTEJSZEGo nietknę ! a no zapomniałam o zupkach amino mniam .... mniam... ;P a tak wogóle to Mc Donald mogła bym jeść co 5 minut. :P:P nie zdrowe ale nic na to nie poradze że to mi dobrze wchodzi. Teraz tak... nasłuchałam sie od was drogie panie o porodach... I juz sama wątpie czy dam rade z dnia na dzień boję sie bardziej... i na dodatek... czas płyynie tak wolno... a ja umieram od moich dokuczliwych wzdęć... przyspieszcie mi troche czas dziewczyny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! praca, pracuje w sklepie odziezowym . Z odzieżą dla mężczyzn. NAUTICA- nie wiem czy macie tam w "swoich " krajach taki ową markę? nie narzekam... znaczy narzekam na prace i to dużo. BO duzo godzin.... na przerwie nie pójdę do domu bo za daleko... najwyżej spać na zapleczu... a co sie jeszcze dzisiaj dowiedziałam że urlop macierzyński trwa 2 miesiace a wychowawczy aż 3 miesiące !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zabije tych wszystkich debili tutejszych... Przepraszam że sie tak wyrażam ale to prawda ;)

no to co kochana mówisz mi że wzdęcia są normalne? też je mialaś????????

mnie oczywiście nie było cały dzień w domu bo praca.... a wy w tym czasie ksiązeke napisałyście... :( chyba się zapłacze nie moge dac rady... serio nie mogę zdąrzyć za wami... Co do kuchni ja jeszcze nie za bardzo doświadczona ale umiem zrobic sernik na zimno :p zupy... jakieś chińskie jedzonko... i różne inne... zawsze coś przyjdzie do głowy A co do mojego po żal sie boże chłopa... to on lubi bardzo ksiel... i ogórki kiszone a bynajmniej tak mówi... A mam takie pytanie do was... bo tutaj synusiowie są strasznie za mamusiami. I ja mam taki problem z nim... jego matka ma na imię Anastacia... i tak samo by chciał dla swojej córki, co ja uważam za niesprawiedliwe według drugiej babci i mnie zarówno. Gdyż ja jestem za imieniem nie związanym z naszymi mamami, a takie które oboje lubimy. Co myślicie? miałyście taki problem ?

o jak fajnie :) też juz bym chciała takie zakupy.... eh.... pomarzyc fajna rzecz. Ja w miare dobrze sie czuje, tylko brzuch mam wysadzony ...i ciężko... pracuje sobie... trochę mi sie nie chce ale za to wresZcie sie dowiedziałam że tu na Cyprze urlopu macierzyńskiego są dozwolone 2 miesiące ..... tak mało ! barany... a wychowawczego tylko 3 miesiące.... i co mam w 3 miesiące wychować dziecko?? śmiech na sali... ;( ale cieszę się że Ty jestes w dobrym humorze... :) buziaki

aa mój brzuch dość często jest twardy i ciągle wielki od wczoraj ale bez bólu.... i w zasadzie to nie wiem czy to mój brzuch czy to ciąża heheh ale tak sobie mysle... gdzie tam brzuch w 12 tygodniu hehehehe...... z tym podcinaniem EWW to też tak słyszłam od mojej mamy...

wcale sie nie pogniewalam :P tylko nie moge za wami nadazyc... hehehe :) tyle piszecie że nie zdaze przeczytac a juz nastepny post jest :P

Współczuje Ci bardzo ... Ja nie mam takich problemów. Moja mama z przybranym tata i bratem są tutaj, coprawda juz nie mieszkają razem bo gorąca wyspa cięzko działa na facetów. I wystarczy mi że mam problemów po uszy tutaj. Czasem mi się myśli że by uciec do Polski... ale potem pytanie... PO CO? ehh...takie zycie.

Przepraszam za moje suche pytanie.... postaram sie więcej tak owych nie zadawać ;)

MONIKOUETTE Po pierwsz nie wiem czemu odebrałas moje pytania źle... w sumie nie powinnaś jesli sama uwazasz to co robisz za słuszne. I tak naprawdę chciałam zapytac tylko dlatego bo sama nie garne sie do ślubu, myślałam poprostu że można na tym forum rozmawiać o wszystkim i jeśli poruszyłam prywate Twojego zycia to przepraszam, choc nie wydaje mi się gdyż sama powiedziałaś że jestes w związku wolnym więc dlaczego mialam nie zapytać. Nie napisałam że wydaje mi sie to dziwne .... ! napisałam???

:P no jakies :P jak byłam w poniedziałek u lekarza teraz to ten kretyn zapomniał zrobic zdjęcia z USg ... no ale obiecał że teraz w ten poniedziałek zrobi. smieszny ten lekarz... ale za to umie po polsku powiedziec "dobrze" :P

popatrzyłam na tego cudnego dzidziusia... taki słodki, mały... chyba sie nie doczekam.... :)

witamy Ciebie Kasiu :*:* niestety ja Ci nie pomogę... ale za to witam i zapraszam do pogaduch :* buziaki i gratulacje drugiej ciąży.

monikouettenie wiem czy bedzie nas tu wiele ale wiem, ze jest mnostwo dziewczyn zyjacych w Polsce lub za granica, zwiazanych z obcokrajowcami. ciekawa jestem czy roznice kulturowe, moze tez i wyznaniowe maja wplyw na Wasz zwiazek, konflikty, wychowanie dziecizapraszam na wymiane zdan;) ja zyje w wolnym zwiazku z Francuzem, mieszkam we Francji od prawie 10 lat i w moim przypadku bycie z obcokrajowcem nie ma raczej wplywu na nasz zwiazek ani na wychowanie dzieci. i bardzo sie z tego ciesze bo konflikty z tym zwiazane musza byc bardzo trudne do przezwyciezenia... tak mi sie przynajmniej wydaje. Jak chciałam sie tutaj zapytać, jak to jest wolny związek, a co z nazwiskiem dzieci.... i dlaczego wolny zwiazek ?Jaki powód...