Skocz do zawartości
Forum

monikouette

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monikouette

  1. monia, tu masz zdjecia, ten w gorze to ten dobry seledynowy kolor, na dole jest bordowy ten mniejszy a po prawej str jest to cos coso poszerza troche rozmiar pisz jak je chcesz, do koperty wrzuce i poleci :) aha, no i one nie sa z bawelny, tam takie wstawki koronkowo tiulowe sa, przerzuc sobie na kompa i pozumuj to zobaczysz dokladnie
  2. gieniusia?? Ty tez 32?? podaj reke :) ale gdzieiych chcesz dolaczyc!!!! zwariowalas??? ja sie jeszcze nie wybieram!! powyrywaj dranie i siedz w szatynkach!!!
  3. sab simplex mozna na internecie dostac dziewczyny mi kiedys linka podawaly na N to go zaraz poszukam :) aniolek, kurcze, dobrze ze sie Wam nic nie stalo!! uwazaj na te cholerne gwozdzie :) mada, ciesze sie ze dzis lepiej, na szczescie macie i takei chwile ktore przygaszaja niesmak po momentach kryzysowych... u nas ostatnio to starszy odstawia wielkie cyrki i czasem mnie az do lez doprowadza, ale potem usmiech maluszka i juz mi lzej... co za dzieci!! ale mysle ze i tak braciszka lub siostrzyczki z glowy nie wybilas ;) no faktycznie, starletki nie ma... moj jeszcze nie probowal niczego poza mlekiem :) ale w ten week end chyba sie pozabawiamy :) i choinke tez robimy dopiero po 10tym, bo u nas Mikolaja niet, u nas gwiazdka :) tym bardziej ze Natanek daje w kosc to nie zasluguje na prezenty wiec nie bede dorzucac tych mikolajkowych:)
  4. demi, nie zapominamy zagladaj kiedy tylko mozesz :) monia, juz posprawdzalam co mi na skladzie zostalo :) no i mam tylko jeden, nowy niezakladany 90F i drugi jest mniejszy, pare razy go nosilam, on ma rozmiar 80G ale on ma taki dodatek, takie cos co poszerza rozmiar i wtedy wyjdzie jakies 90E wlasnie zaraz Ci zdj zrobie i wkleje to mi powiesz czy chcesz, bo ja i tak w nich juz nic nie wyczaruje, spadlam do mojego 75D i jest dobrze. a moze jeszcze troche zgubie ;) no a Toie sie moze przydadza :) niech nie leza u mnie w szufladzie ;)
  5. Malgosia jakos mnie nie dziwi ten dar do kabaretu
  6. JA TEZ PO OBIEDZIE zupa wielowarzywna zmiksowana :) salata, ser i deser :)
  7. uwielbiam KABARET MORALNEGO NIEPOKOJU!!!!! ale zaplulam ekran!! gdzie Ty to wynajdujesz??? ja tez mam pare fajnych rzeczy ale musialabym potlumaczyc;) tyle ze humor francuski nie ten sam co polski... i nie to samo smieszy...
  8. ja sie witam wrodowo, doczytalam reszte :) mada, kochana, no widze ze dzis juz lepszy nastroj, normalna kobiea z Ciebie, raz jest lepiej a raz gorzej. a dzis bedzie lepiej :) justyna, ja od samego poczatku malego w swoim pokoju klade i dzeiki temu potem bedzie sopkoj. ale tez slyszalam ze przez pierwsze miesiace nie jest to az takie uzaleznienie, jesli maluch sqpi z rodzicami. tylko potem trzeba konsekwentnie przelozyc do swojego lozia kronkis, czy to Twoje urodziny??? wszystkiego najlepszego jesli tak!!! badz dzielna i spogladaj na zycie w kolorze zieleni, kolorze nadziei i optymizmu!!! a mleko modyfikowane to zanim sie nie otworzy to mozna ja dlugo przechowywac, spojrzalam na moje i jest 2008 a otwarte 4tygodnie :)
  9. dopiero dzis do Was dotarlam (dzieki Malgos za przytarganie mnie tu za klaki :) ) ale za to na co sie zalapalam!!! po prostu umieram ze smiechu
  10. ja tez witam io na razie pomykam zrobic obchod podczas dy jedno dziecko ucina sobie drzemke a drugie sie tapla w wannie :)
  11. Annk8i Nefretete u mnie pojutrze szczepienie wiec dla mnie najlepiej w pt ja tez chetnie przyjade tylko poczekajcie az zlapie jakis samolot!!! madalenkaAniołku wszystkie jesteście kochane, cudowne i wiem, że można na Was liczyć, ale niestety nie jestem taką Super Mamą jak Olimpia, Ann czy Moniq, którym dzieci chodzą jak w zegarku.... widocznie nie jestem na tyle sprytna i operatywna i nie sprawdzam się jako matka - takie przypadki też się przecież zdarzają!!!! mam ochotę wyjść z domu i nigdy nie wrócić, bo podobnie jak kronkiś...poprostu już nie daję rady!!!!! a depresja....może...nie wiem....o takich rzeczach się nie mówi... mada, kochaniutka, Ty wiesz co ja o tym mysle, jak bym mogla to bym juz do drzwi pukala zeby Ci tylek skopac! a potem to bym tego Twojego zboja wziela i sie nim zajela zebys sobie mogla odsapnac. i razem bysmy wykombinowaly jakis sposob na niego!!! a tak to moge ci tylko kabelkami poslac tyle sil ile tylko chcesz!! i nic sie tutaj nie porownuj bo konsekwencja konsekwencja ale charakter dziecka to od urodzenia i to nie tylko dzieki nas dzieci sa jakie sa... mamusia jestes wspaniala! chocby dlatego ze ciagle szukasz jakiegos rozwiazania, inna by moze juz dawno opuscila rece... buziaki i trzymaj sie cieplutko!!! DominikaMagdalenko - nie dziękuję na razie...U mnie sprawa taka,z ę rodzina wymaga,z ęby dziecko było ochrzczone, miao komunię, itp ... A my z mężem do kościoła nie chodzimy ... Modlimy się w domu, dla siebie, kościoł i księża nam do tego niepotrzebni... i tu sie boję. Wiem, zę nie mogą odmówić dziecku sakramentu i będę walczyć, kurcze, chłopaków chrzciłam, jak mieli po 11 miesięcy, u nas też kłopot z chrzestnym będzie tylko 1-mój brat ponownie, nie mam kogo prosić, zresztą u mnie też chrzestni tylko do chrztu - żadnych zobowiązań, prezentów, itp, tylko po to, zeby dziecko było ochrzczone. O kciuki proszę dominika, no to sie ciesze ze sie udalo!!! Ty tez sie trzymaj dzielnie moja Matko Polko!! :) ..::VeAnN::..aga521 piekna ta kiecka :) paula00-25 wspolczuje spraw urzedowych, masakra jaka jest biurokacja w PL :( az mnie trzesie jak pomysle, ze mam isc do urzedu po pesel malej... ehhhA w ogole po przemysleniu sprawy (tzn. tego, ze ciagle jestem zdolowana przez to siedzenie w chacie) oznajmilam mezowi, ze poza spozywczymi weekendowymi zakupami bede miala jeszcze swoje dodatkowe wyjscia typu solarium, ploteczki itp... chyba nie byl zbytnio zadowolony, ale powiedzialam to tak stanowczo, ze raczej sie pogodzil z tym faktem :) Moja Julka nie spi, plecy mi juz wysiadaja, nie mam do niej sily... i tak trzymaj, troche czasu dla siebie i spojrzenie na swiat sie odmieni!!! a tak w ogole to zyczonka dla solenizantow!!!! wszystkie zdjecia piekne, bez wyjatku, juz chyba koncze mojego posta bo cos sie pozno zrobilo i czas isc spac. olimpia, witaj pracoholiczko jedna!!! co tam z drzwiami???? pisz tu koniecznie, ja jutro jestem w domu to bede zagladac od czasu do czasu!! dobrej nocki a tym co czytaja mnie o swicie dzien dobry i kawke stawiam !!
  12. o, dzieki monika, ze tak we mnie wierzysz!! ja tez wierze ze dam rade! no sparawa jest prosta, ja to bym i tak dala rade ale nie chce przed m nalogu pokazac i sie czaje zeby kompa odpalic zaraz po powrocie z pracy. bo ja z tych wielofunkcyjnych i byum mogla i czytac i gotowac i sparzatac, ewentualnie z dzieckiem w reku ale przy m to wole nie, zeby z zazdrosci nie padl!! ze tak mi sie to swietnie udaje
  13. no nie wiem, moze jak sie uwidocznie?????
  14. no a ja to wlasnie sie zorientowalam ze tu juz po polnocy, przegadalam chyba z godzine albo i wiecej i nie widzialam ze czas jednak minal.... i wszystkie poszly spac. ale jutro bede to zajrze w ciagu dnia :)
  15. zaraz doczytam ale jeszcze sie czce szybko zalapac na zyczenia urodzinowe dla Mady!!!! kochaniutka, wszystkiego o czym marzysz!!! niech sie spelni!!! i pogody ducha!!! pol dnia myslalam zeby nie zapomniec Ci zyczen zlozyc a tu prosze, o polnocy dopiero przyszlam!!! a teraz ide doczytac co nastukalyscie :)
  16. witam laski! no przyznam sie ze troche nie wyrabiam na zakretach :) w dodatku pod wieczor za chiny sie nie moglam zalogowac ale to chyba wina wirusow ktore mysle ze uda mi sie eksterminowac jutro :) zubelek, witaj kochaniutka, kurujcie sie chorowitki!! moj Noas to teraz zjada 4x180ml!! monika, rewelka metody na bol glowy!! monia, piekna fotka mlodego, a wybral cos chociaz z tego katalogu?? co do cyconoszy, ja w ciazy nosilam wlasnie ten rozmiar, zobacze czy wszystkiego nie wyrzucilam bo mialam troche nowych co specjalnie kupilam ale mozliwe ze skonczyly zywot w koszu... dam znac jutro!! mrs szaya nie wiem nawet czy sie przywitalam!! milo Cie i tutaj spotkac :)
  17. kurde, monia, a jaki masz rozmiar?? moze u mnie cos znajde przed lub po-ciazowego?? a perfumy bierz, zalej sie nimi to jak bedzie za bardzo czuc to moze sie m zdecyduje na dezodorant!! cholera by go wziela i dupe skopala:)
  18. a wiecie co, ze ja teraz mam @ to jakbym nie miala!!! nic mnie nie boli, nic nie czuje, jeszcze troche a zapomne ze cos w ogole jest??!! jeszcze miesiac piguly a potem powinna byc spirala:) a tu, przy odrobinie szczescia juz @ niet :):):)
  19. ann, no to jestesmy kwita :) po dniu pracy, rodacy.... jutro trzeba bedzie tam wrocic... :) ale sie nie zalamuje bo i tak nie mam innej opcji, no chyba ze ktoras sie pisze na splacanie za mnie raty za dom?? dodam ze w euro ja trzeba placic no, kulki to ja sobie tez nie ulepie... ciasto na pierniczki jutro obowiazkowo, potem sie bedzie mrozilo a ja sie postaram foremki kupic bo nie mam jak nie kupie to bede recznie wycinac serduszka i choinki:) a choinke robimy chyba za 10 dni maly sie nie moze doczekac bo on tylko na prezenty czeka ;)
  20. monika, ja strasznie nie lubie () jak mi ludzie wyzwania rzucaja bo najczesciej to je podejmuje. a Ty mi tu o ciescie zasuwasz. jak sie wkurze to jeszcze pojde je zrobic, tylko ze chcialam Natanka do tego zaprzasc, a teraz to on spi. to chyba jednak do jutra poczekam :)
  21. no jestem, jakos pzezylam pierwszy dzien, w miare sopko, szkoda ze az tak spoko bo mam wrazenie ze nigdy wolnego nie mialam... wrocilam jakbym ostatni raz w piatek tam byla.... no ale przezylam, jutro kolejny dzien, Natanek na swietlicy srednio ale i tak nie ma wyjscia wiec czy sie podoba czy nie, to i tak tam pojdzie Noah u opiekunki bez problemu, rytm jakos lapie i nie powinno byc zle :)
  22. hej!! ann, no prosze, przypomnialas mi ze mialam dzis zrobic ciasto na pierniki!! jutro jutro, koniecznie jutro!!! :)
  23. gieniusia, chyba nie mozna za bardzo rozpatrywac naszych cierpien w kategoriach ciezszych i lzejszych ale pozwole sobie jednak napisac, ze chyba duzo trudniejsze jest stracic swoje dziecko kiedy sie je juz poznalo... kiedy zjawilo sie ono po tej stronie.... nie wiem, tak zawsze myslalam, ze duzo trudniej rozstac sie z kims kogo znamy, kochamy, troszke to inne niz ta nasza kruszynka, ktora nosimy pod sercem... bardzo smutno mi sie zrobilo gdy przeczytalam Twoj post, choc jednoczesnie przebija z niego optymizm. podziwoam Cie ze potrafilas odnalezc wiare po tym wszystkim, ja nie potrafie nawet jesli staram sie mowic sobie te wszystko ma swoje znaczenie... pozdrawiam Cie goraco i cala Twoja ukochana trojeczke :) kwiatek1976, o ile pamiec mnie nie myli, mysle ze kojarzysz mnie raczej z pewna mala afera na butelkowych ;) ,tak?? bez zadnej obludy powiem, ze bardzo mnie zabolalo co sie wtedy stalo gdyz to co sie wydarzylo, nie do konca odebralam to tak jak Wy, wydawalo mi sie ze bylo w tym troche Waszego uniesienia i przesady... bo tak naprawde daleko mi do krytykowania i klotni... troche robie tutaj moje mea culpa ale przyznam ze bylo mi mowczas bardzo przykro, ze takie niesnaski... a przeciez wszystkie moglysmy wziasc gleboki oddech i tez by sie wyluzowalo..... szczegolnie ze wyrwane z kontekstu, sprawy przedstawialy sie nieco lagodniej niz z pozoru. dlatego bardzo sie ucieszylam widzac Twoj post tutaj, a lezka zakrecila sie w kaciku oka gdy go przeczytalam.. pozdrawiam Cie serdecznie
  24. witam wieczorkiem:) ann, olimpia, k8i, dziekuje za pamiec, kochane jestescie:) dzien minal nawet fajnie, troche organizacji i gotowe:) Noah u opiekunki bez problemu, Natanek na swietlicy tez w miare, nie bardzo mu sie usmiecha ale nie bardzo ma wyjscie... Gosia kochana, trzymaj sie i badz dzielna, masz kochaniutka niunie wiec to dla niej szukaj wyjscia z depresji!! i dla samej siebie!! bedzie dobrze, mocno wierze!! katiaboss, Ty tez badz silna, trzymam kciuki zeby bylo lepiej!!! myslali jestem z tOBA§§ MADA u nas tez czasem sie zdarza ze maluszek placze i nie wiadomo o co chodzi, a chodzi zazwyczaj o zmeczenie z ktorym maly nie potrafi sobie poradzic ... to tyle na razie, ponadrabiam troche zaleglosci i zajrze pozniej aha, teklus, witaj!!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...