Skocz do zawartości
Forum

monikouette

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monikouette

  1. daff, matko, ale lecisz z czytaniem! ja z wolnymi dnaimi swiatecznymi czasu nie mam przysiasc na dluzej wiec jak frania, nadrabiam filmy i kino, moze to nie watek na to, chociaz.... jako matka zalozycielka pozwole sobie na dygresje kinowa wlasnie ZYCIE PI Yanna Martela, nie jestem pewna czy ktos tu juz o tym nie pisal ja widzialam tylko film (wyszedl u nas tydzien temu), ktory jest naprawde piekna opowiescia miedzy basnia a rzeczywistoscia, ksiazka to bestseller 2002r, przypuszczam ze bardzo dobra wracajac do ksiazek, druga czesc Kwiatow na poddaszu faktycznie slabsza, trzecia jakos lepiej mi sie czytala ale juz czwarty i piaty tom to tak chyba z przymusu napisane
  2. monikouette

    Francja

    witaj Erasmusko! fajnie ze bedziesz we Fr, Orleans tgo nawet nie daleko ode mnie :) pisze zeby nie bylo ze sie nikt nie odzywa podczas swiat niestety osobiscie nie jestem w temacie polskich ubezpieczen, EKUZ do mnie w ogole nie przemawia ale moze dziewczyny beda lepiej wiedziec bo one z PL maja wiecej wspolnego obecnie niz ja, jako ze ja z PL wyjechalam 15 lat temu to nie wiem jak to wyglada... jesli Twoej ubezp nie pokrywa wydatkow zwiazanych z ciaza to za usg trzeba liczyc 50/100e, wizyte u lekarza jesli to ogolny 23e a jak gin to kolo 30stu, plus badania na toxo i inne to 10/15e miesiecznie, ale nie jestem w stanie Ci odpowiedziec jak bys chciala :( tata pracuje we Fr gdzies w okolicach Orleanu wlasnie? co do lekarza to z tego co ja pamietam z mojej wymiany Tempusa ladnych pare lat temu to mielismy lekarza swojego wiec mysle ze moze i teraz podobnie jest, z nim sie dogadasz moze i albo on Cie poprowadzi albo posle Cie do gina jakiegos pewnie od tego najlepiej zaczac, na campusie dopytac gdzie jest jakis lekarz i z nim dogadac szczegoly prowadzenia Twojej ciazy, skoro nie bedziesz rodzic we Fr to troche inny tryb bedziesz miec, chociaz kto wie, moze i we Fr urodzisz? to moze i tu trzeba deklaracje ciazy zrobic? sama niew iem tak na szybko to nie bardzo mi cos madrego do glowy przychodzi.... postaram sie czegos dowiedziec ale cudow nie obiecuje :) ale jak cos to tez sluze pomoca telefoniczna, zawsze mozesz do mnie zadzwonic jak juz tu bedziesz :) poki co wracam do budowania klockow lego, ktore pan Mikolaj przyniosl pod choinke Noasiowi mam nadzieje ze i u Was swieta mijaja spokojnie i pod znakime radosci i usmiechu
  3. ksiazka Abrahama V zakupiona, odlozyli mi ostatnie wiec mi sie naprawde udalo :) zapakuje i bedzie czekac pod choinka :)
  4. o rany, powrot do missing zabrzmial tak, ze chcialam ja natychmiast, jechalam pol miasta i nie znalazlam, ale w piatek mam jeden sklep gdzie wlasnie sobie ja zarezerwowalam, nawet dwie, dla siebie i dla psiapsioly pod choinke, generalnie lubie te same ksiazki co daff i frania wiec sie nie martwie ze mi sie nie spodoba :)
  5. monikouette

    Francja

    hej magdalena, co do aktu ur to najlepiej nowy poprosic z urzedu bedzie lepiej i szybciej i bedzie tez "swiezutki" a czy masz juz zrobiona deklaracje cizy? o tym tez nie zapomnij bo to konieczne do rodzinnego, do becikowego i do calej reszty! mobilizuj chlopa niech dziala jak nie cchecie poplynac z kasa! :)
  6. monikouette

    Francja

    veoh, dzieki za info o natalince, bede trzymac kciuki zeby wszystko bylo ok ciesze sie ze u Ciebie w porzadku, ze Alex przybiera, na poczatku faktycznie moze byc troche hustawkowo ale potem to juz pojdzie regularnie i bedzie przybieral jak trzeba, zobaczysz Nocki jak sie domyslam sa ciezkie, budzi sie czesto?? napisz cos wiecej jak sie Wam teraz uklada juz w komplecie? magda, jak pisze veoh, gin to raczej 50e a nie sto no ale moze masz jakiegos drogiego. A moze lepiej pojsc na poczatek do rodzinnego? byloby taniej ale to oczywiscie jesli mu ufasz i jesli chcialby prowadzic Twoja ciaze co do kosztow to usg kosztuje od 70e wzwyz, pierwsze jest w miare tanie drugie drozsze bo trwa dlugo i duzo pomiarow i kontroli jest co do samych badan na toxo i innych to po parenascie euro ale wszystko razem podliczone to sporo kasy ja mysle ze jesli Twoj chlopak sie zmobilizuje (moze kwestie finansowe go zmobilizuja hihih) to udaloby mu sie podciagnac Ciebie na jego karte, tak trzeba zorbic zeby choc troche sie odciazyc, to i tak sie nie zrobi w tydzien wiec lepiej juz teraz o to zadbac bo we FR niestety administracja to koszmar a biurokracja przerasta wszelkie wyobrazenia (no moze nie PRLowskiej polski) a gdzie mieszkacie? mowisz po francusku czy nie bardzo? napisz cos wiecej o sobie, fajnie by bylo wiedziec cos wiecej na Twoj temat tym bardziej jesli masz ochote sie tu zadomowic :) ja pki co uciekam, sciskam moje ciezaroweczki i zycze milej koncowki tygodnia, jutro week end!!!!!
  7. monikouette

    Francja

    hop hop, kogo zasypalo?? u nas zimno ale DR :) pozdrawiam Was cieplutko
  8. monikouette

    Francja

    karina, wiedz ze my tu o Was cieplutko myslimy, na pewno trudno w odpowiednie slowa ubrac to co myslimy i co chcialybysmy Ci przekazac niemniej jednak wiedz ze jestesmy tu i wesprzemy o ile to mozliwe z pewnoscia nasze nowe ciezaroweczki troche z sercem i moze zbyt mocno podchodza do Waszych problemow, bo kiedy kobieta najbardziej rozumie inna, no jak jest w ciazy.... ale jakby nie bylo, trzymam za Was mocno kciuki, niech wszystko sie potoczy jak najlepiej dla Was, jesli to nie zadne problemy niepelnosprawnosci fizycznej czy psychicznej to mysle ze wszystko moze wejsc w odpowiedni tor, z czasem, pewnie nie w miesiac i nie w rok ale z czasem... tego Wam zycze i mam nadizeje ze oboje z mezem jestescie dla siebie wsparciem poszukaj tez pomocy u psychologa jak pisalas, to bardzo dobra decyzja ktora tylko moze pomoc ci ujrzec swiatelko w tunelu sciskam reszte foremek pozdrawiam cieplo i zmykam konczyc smazyc chlopakom nalesniki na kolacje, tak, tak, dzis bez gotowania i tylko slodka kolacja
  9. monikouette

    Francja

    kasia, dzieki za wiesci!! karina, gratulacje!!!!!
  10. monikouette

    Francja

    jestem tak cos pamietalam ze ktos pytal o cwiczenia poporodowe ja mialam po obu porodach bo moje miesnie sa niestety srednio elastyczne i trzeba bylo je wzmocnic. Co do sondy, cwiczenia trwaja przez kilka tygodni, nie pamietam kiedy sie skonczyly ale zaczynaja sie po chyba 6tyg od porodu. ja pamietam ze zabueralam ze soba Natanka bo nie mialam go z kim zostawic chodzilam dwa razy w tyg, trwa to jakies 20min, czesc cwiczen jest wg specjalnego programu w komputerze wg ktorego dziala sonda, czesc cwiczen to skurczanie miesni wg tego co nakazuje kine. te cwiczenia robi sie u kinesitherapeuty, sonde sie wykupuje na recepte od gina (po kontroli poporodowej to on przepisuje cwiczenia i sonde), jest refundowana wiec sie nie placi same cwiczenia to sonda w pochwie i wg elektrycznych bodcow trzeba kurczyc i zaciskac miesnie itp... to tak w skrocie i lekko obrazowo mnie pomogly, bardziej po pierwszej niz po drugiej ciazy ale byly skuteczne. Potem gin kontroluje i wg tego co czuje albo dopisuje albo nie, dodatkowe cwiczenia. poza tym to pogoda barowa, za chwile biore chlopakow i jedziemy na Asterixa do kina, troche od codziennosci odskocze z nimi bo siedzenie w domu mi juz wychodzi uszami, a Natankowi to w ogole... sciskam Was mocno
  11. ja smialo polece CALE ZDANIE NIEBOSZCZYKA, WSZYSTKO CZERWONE, KLIN i WSZYSCY JESTESMY PODEJRZANI (kolejnosc nieprzypadkowa)
  12. DaffodilLesio Joanna ChmielewskaPowiem szczerze, w życiu się tak nie chichrałam podczas czytania :) No nie da się tego opanować, a że czytałam w miejscach publicznych, to wyglądałam co najmniej dziwnie Takie książki Chmielewskiej lubię najbardziej, z dużą dawką dobrego humoru i lekko stukniętą fabułą :) "(Nie)boszczyk mąż" też jest w podobnym stylu, ale jednak ciut gorszy. Tą książkę na pewno warto mieć na swojej półce i wracać do niej nie raz :) Podejrzewam, że zaśmiewałabym się tak samo, gdybym czytała ją po raz drugi i po raz dziesiąty :) Na twarzy Lesia pojawił się wyraz bezgranicznego przerażenia. Mniej więcej zdawał sobie sprawę z tego, co czynił przez całe popołudnie i wieczór, i nagle pojął, że oto ma skutki. Halucynacje! Delirium tremens! I to nie nędzne myszki, króliki, nietoperze, ale od razu słoń!!! I to jaki!? Różowy!!! Lesio zamknął oczy na długa chwilę, a potem je ostrożnie otworzył. Słoń stał nadal. Lesio powtórzył operację z oczami. - Zgiń przepadnij - powiedział ze zgrozą zduszonym głosem. - A kysz! A kysz! W odpowiedzi na zaklęcie nastąpiło coś strasznego. potwierdzam!
  13. hello zero wiesci od flor, pewnie juz nie ten numer, szkoda...
  14. italy, to zmien nicka na STANY a powaznie to o flor pamietam tyle ze urodzila synka, chyba, podkreslam chyba, mial problemy ze zdrowiem, sercowe chyba, w pewnym momencie sie bardzo martwila i potem cisza..... znalazlam wlasnie jej telefon, poslalam smsa... ciesze sie ze pare starych mieszanek zajrzalo i napisalo kilka slow, pozdrawiam Was wszystkie
  15. dziewczyny, kochane, baaaaaaaaaaaardzo Wam dziekuje za pamiec, az sie czlowiekowi cieplo na serduchu robi jak widzi taki watek :* dziekuje wszystkim raz jeszcze
  16. monikouette

    Francja

    witam natalinkaaa, ja na poczatku bralam pampersy a potem kupowalam te z Auchan, inne nam nie pasowaly, podobno dla wiekszych dzieci te z Lidla sa swietne i wiele osob zadowolonych znam, ja jakos nie dotarlam do lidla i zawsze promocyjnie kupowalam w auchan nie znam nawet tych nowych pamperosw no ale juz troche minelo odkad uzywalismy a dzis dla smiechu powiedzialam Natankowi ze bedzie mial rodzenstwo, dla smiechu podkreslam bo nieprawda ale mine mial rewelacyjna i szkoda ze nie pomyslalam o aparacie zeby zdjecie zrobic, przerazenie, horror czy terror to byl, nie wazne ale juz go uspokoilam ze to zart
  17. monikouette

    Francja

    pati, o kurcze, wspolczuje przezyc popoludniowych w samochodzie, ja wlasnie niedawno sobie mowilam ze jezdze dopier od 2.5roku i nic mi sie jeszcze nigdy nie przytrafilo i mam nadzieje ze tak bedzie to trwalo, moja szwagierka, ktora panicznie boi sie jezdzic i zdawala prawko prawie w tym samym momencie co ja, miala niedawno wypadek i od tamtej pory ciezko jej wsiasc za kolko Sacha, ladne ale ja bym nie wybrala ze wzgledu na ruskie poloty a te mi sie nie podobaja, ale Sonia, Sacha to ladne imiona
  18. monikouette

    Francja

    palina, faktycznie, w sumie chcacy niechcacy morfologii przywrocilam status jaki sie jej nnalezy ja tez bym z chlopakami gdzie wyszla ale leje jak z cebra wiec poczekam :) za to zimo w domu bylo wiec tegoroczna inauguracja piecyka za nami, w domu cieplutko i kasztany sie pieka w sreberku na podwieczorek :)
  19. monikouette

    Francja

    pati, no i przeedytowalas posta i cale szczesscie ze karina sie o te 150 ubran pytala bo ja nic o tym nie czytalam to sie domyslilam no i usmialam sie z mojej morfologii bo tak naprawde to morfologia to budowa ciala ale z polskim mowia o anatomii no a ze ja juz jezyk mam do francuskiego bardziej nastawiony niz do pl to bezposrednie tlumaczenie sobie zrobilam, wiec tak, tak, o morfologie chodzi ale nie krwi
  20. monikouette

    Francja

    dokladnie tak! kwestia undywidualnych uwarunkowan, ja to nawet jako nastolatka mialam rozstepy jak za szybko uroslam niestety po mamie odziedziczylam ... nie jestem pewna ze kremy na rozstepy w czymkolwiek pomogly, kiedys czytalam ze to tylko pic na wode bo tak naprawde jak masz miec rozstepy to bedziesz miec, czy uzyjesz kremu czy nie no ale od zawsze tez wiem ze mam malo elastyczna skore i jak sie rozciagnie to raczej nie wroci do stanu sprzed, jakos sie z tym pgoodzilam i swiadomosc ze tylko chirurgia mnie moze ocalic robi ze sie mniej przejmuje bo na chirurgie sie nie zdecyduje nigdy :) dzieci sie bawia, pranie sie pierze, zmywarka zmywa, pieczen w piekarniku, niech zyje technologia!!!!!!!! to ja ide okdurzac bo niestety odkurzacza co odkurza nie posiadam, a fajny jest
  21. monikouette

    Francja

    witam veoh, tak, tak, potwierdzam ze u nas krolowala Mustela, do tej pory zreszta jeszcze mam i czasem uzywam :) Nivea baby za to nie lubilam wcale pogoda paskudna, jesien na calego i raczej opcja siedzenia w domu w ciepelku sie zapowiada veoh, wspolczuje koszmarow nocnych, to pewnie zblizajacy sie porod tak w podswiadomosci dziala na psychike natalinka, a co u Ciebie? co do biustu w ciazy, o rany jak sobie przypomne, nie dosc ze na wejscie mam duzy to w ciazach mi sie powiekszyl a na koniec zostal wiekszy niz mialam i tak w ostatecznosci przeszlam z 75D na 80F wlasnie jestem na etapie zamawiania w jednym polskim sklepie internetowym, wiem ze w Pl baerdziej dbaja o prawidlowy dobor do morfologii wiec probuje przez internet, zobaczymy milego wek-endu kochane
  22. daffodil, Zapalniczke czytalam i jest swietna, masz racje. Ja wlasnie jestem na etapie "Porwania" Chmielewskiej dla tych co chca przeczytac cos co jest naprawde dobre tej autorki to polecam ze staroci Cale zdanie nieboszczyka, to chyba moja ulubiona, nie, nie chyba, na pewno!
  23. mosiaDaffodilAjillasCytat jest bardzo zachęcający....chyba skuszę się i poszukam tej książki :> Ja też już wpisałam na moją listę. W przyszłym tygodniu będę w bibliotece, to poszukam :) i wydaje mi się, że i ciebie zauroczy potwierdzam jest jeszcze jeden francuski autor, ktory ma sporo powiesci w swoim dorobku, nie bardzo lubie ale kilka jest podobnych do tego co pisze Musso, moge polecic dwie Marc Levy: "A jesli to prawda? Jak w niebie" to pierwsza ksiazka (ktora ma swoja adaptacje w kinie ale nie podoba mi sie wcale wcale wcale) Pierwsze polskie wydanie książki ukazało się nakładem MUZY pod tytułem 'A jeśli to prawda'. Największy francuski bestseller ostatnich lat! Po wypadku samochodowym Lauren zapada w śpiączkę. Kilka miesięcy później jako duch powraca do opuszczonego przez siebie mieszkania. Tam spotyka się z nowym lokatorem - młodym architektem Arthurem, który początkowo nie chce uwierzyć, że rozmawia z osobą z zaświatów. Szybko okazuje się, że tylko on jeden widzi dziewczynę. Wzajemna fascynacja stopniowo przeradza się w przyjaźń, a potem w głębokie uczucie. Marc Levy "Gdzie jestes?" Dwoje zakochanych w sobie amerykańskich dwudziestolatków rozstaje się w nadziei ponownego spotkania po jakimś czasie. Najpierw chcą odszukać swoje miejsce w życie. Susane angażuje się w działalność humanitarna w Hondurasie, Filip zostaje w Stanach i rozpoczyna pracę w reklamie. reszta jego ksiazek mi nie podeszla
×
×
  • Dodaj nową pozycję...