Skocz do zawartości
Forum

monikouette

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monikouette

  1. dziewczyny, co do Musso, nie wiem ile jego ksiazek jest przetlumaczonych na polski ale polecam Wam go goraaaaaco bo pisze swietnie, czyta sie super (nie wiem jak dobre polskie tlumaczenie ale mysle ze ok bo jezyk ma prosty po fr) od 2004 pisze jedna ksiazke na rok, Bedziesz tam to powiesc z 2006, jego pierwsza to Potem....; kolejna to Uratuj mnie niektore sa albo beda mialy kinowe adaptacje ( ktorych specjalnie nie polecam bo ze tak powiem sa marne, jak czesto bywa) jestem wielbicielka i polecam z czystym sercem :)
  2. monikouette

    Francja

    hello co do bankow internetowych, ja nigdy nie chodze do mojego banku bo wszystko przez internet zalatwiam, od przelewow, platnosci i zamawiania czekow no ale prawda tez taka ze ja jak wyjezdzalaam z PL to placili gotowka w kopercie i karta plac to byl swistek nicniewarty, karta platnosci nie istniala, nic nie istnialo wiec ja w kwestiach finansow nie znam niczego z Pl tylko wszystko uksztaltowalam sobie tutaj... stad malo porownania mam Martus, fotka ciazowa super!!! a poza tym to juz tu przbieram nogami i nie moge sie doczekac jutra!!!!
  3. widze ze o chmielewskiej mowa nawet jesli pewne postacie z jej ksiazek powracaja od czasu do czasu to jednak nie umniejsza to opowiesciom, znajomosc z X lub Y nie ma raczej ( z tego co spamietalam) wplywu na to co czytamy :) mam u siebie we Fr jakies 3/4 jej ksiazek ale sa pozycje ktorych nie chce u siebie, jak poradniki i powiesci typowo dla mlodziezy i dzieci :)
  4. witajcie mieszanki,) to i ja stara wydra z tego watku, a wlasciwie matka zalozycielka tez sie witam do dluuugim okresie niebytu tutaj, owszem na forum jestem ale juz nie tak wielowatkowo jak wczesniej, dzieci, praca, zajecia pozaszkolne, scrap i zycie po prostu nie pozwalaja na bycie wszedzie... agha, kochana jak sie masz Ty moja bratnia duszo! kata, a u Ciebie Tina juz taka duza dziewczynka!!! o Zosi nie wspomne! nowe- nienowe mieszanki tez witam, niektore znam a niektore dopiero poznaje, niestety nie obiecuje ze bede zagladac regularnie ale bede wpadac od czasu do czasu! jesli chodzi o szkole i przedszkole u moich krasnali to Noas zaczal ostatni rok przedszkola a Natanek jest we fr CM1 czyli chyba odpowiednik naszej pl trzeciej klasy (bo przeskoczyl pierwsza klase), choc przyznam ze z ta cala rewolucja edukacji narodowej to nie w iem czy dobrze mowie, na w kazdym razie jeszcze ten rok i nastepny i potem juz gimnazjum... rok sie zaczal bez zadnych rewolucji, obaj lubia szkole choc poranne wstawanie jest wielka katorga bo ich odstawiam na swietlice o 7.45 no ale nie mam inej mozliwosci bo w pracy musze byc na osma a szkola sie zaczyna o 8.45... poza szkola Noas os tego roku kopie pilke co srode a Natanek co wtorek jezdzi na basen w ramach zajec pozaszkolnych... i tyle mi wystarczy bo i tak grafik jest wystarczajaco napiety :) to tyle poki co, zycze milej koncowki tygodnia, sciskam wszystkie kolezanki :*
  5. monikouette

    Francja

    ja tez nie lubie czekow bo cale wieki mijaja zanim je do banku doniosa... no ale niektore rachunki tak jeszcze place, np swietlice i stolowke... nie pamietam gdzie kto pytal, tzn dotka wiem, o froid ventilé i froid statique chodzi o to ze ventilé to jest lodowka i(i zamrazarka) ktorej nie trzeba rozmrazac bo obieg powietrza i freonu jest taki ze ona sie nie oszroni i nie zmrozi do tego stopnia zeby byl lod wiec lepsza ale i drozsza froid statique to zwykla lodowka co jesli za czesto otwierasz, w ramrazalniku bedzie mogla sie zrobic warstwa szroku tudziez lodu i trzeba rozmrozic i wyczyscic bo to pozera dodatkowa energie... to tyle, sorki ze tak tylko wpadam ale dzis dzien treningu, zebrania, rzucilam kolor na wlosy i chate ogarnelam a teraz musze jakas kolacje zmodzic......
  6. monikouette

    Francja

    wyspalam sie milego wtorku kochane! Marta, doszly szystkie foty, dzieki :*
  7. monikouette

    Francja

    Kasia, super ze taki kurs Ci odpowiada, na pewno duzo pomoze i bedziesz nam tu smigac po fr jak ta lala! no prosze, Martek Cie przylapala na ogladaniu seriali i co?? z Toba potem ogladala?? o rany ale ulewa za oknami, deszcz bije po veluxach okrutnie, u Was tez tak pada?? nie padalo od tak dawna ze teraz chyba nadrabia cala letnia susze ide spac, do jutra
  8. monikouette

    Francja

    paulina, no wlasnie jak mam czyscic te frytkownice w calosci to popoludnie sobie rezerwuje i rekawice, cif i cos do profesjonalnego odtluszczania i tak mi schodzi pare godz zeby to umyc, my te nasza to chyba moulinex jest, mamy od 10lat i nadal dziala i jest w miare, tez mi sie ta actifry podoba ale za duzo kasy, ona 130e kosztuje, absolutnie nie mam na to kasy a szkoda bo w tym nie tylko frytki mozna robic ale i cale dania miesne czy rybne.... kolezanka mi pokazywala ostatnio ksiazke z przepisami jaka dolaczaona jest do tej frytkownicy, super wyglada i tak malo oleju potrzebuje a w smaku podobno swietne
  9. monikouette

    Francja

    witam dotka, co do frytkownicy, u nas sluzy wylacznie do frytek i do nemow (sajgonek) mam ale w garazu bo w samym domu to smiedzi olejem i nie znosze tego zapachu... smieje sie ze PATI tak nam tu mowi zeby rodziny nie zasluszcac, masz racje kochana, chociaz TY i Twoja milosc do tluszczu to sie maja jak najbardziej na NIE do frytkownic na mdlosci nie pomoge, na zgage sa migdaly z tego co pamietam :) ale ja sobie z moimi radzilam wylacznie cierpliwoscia :)
  10. monikouette

    Francja

    witam szybciutko pati, kochana, szkola rodzenia nie jest obowiazkowa ale nalegaja zeby chodzic, zawsze mozesz powiedziec ze juz robilas albo sie wymigaj czyms, nie moga Cie zmusisc polozna to jest tak ze albo gin poloznik albo polozna ma z Toba spotkanie, we Fr to polozna odbiera porod, gin poloznik jest wtedy jak akutar to jego dzien pracy i jak sa komplikacje, a normalnie to tylko sage femme sie porodami zajmuja stad to u niej masz wizyty od 6go miesiaca i to jest taka wizyta jak te co masz u rodzinnego, sprawdza jak dzidzia, jak Ty, robi badania itp a wracajac jeszcze do tego co pisala Karina, chyba cos zakrecials z tym placeniem do 6go miesiaca, kobieta w ciazy dostaje z SECU papiery o ciazy i nie trwa to wiecznie a juz na pewno nie do 6go miesiaca, no chyba ze Ty mialas jakies klopoty administracyjne, moje dwie ciaze byly tak ze zaplacilam zawsze za kazda wizyte a i tak mi wszystko zwrocili w 100%, za echo zaplacilam za pierwsze co mi zwrocili i juz koejne bylo nawet bez wyciagania kasy z portfela, moze jesli sie ma CMU to sie nigdy nic nie placi ale w ciazy nawet jesli placisz to z carte vitale i tak wszystko zwracaja w kilka dni wiec nie ma problemu, bedac w ciazy dodatkowe ubezpieczenie nie jest potrzebne bo wszystko jest pokrywane z kasy chorych a jesli chodzi o te przekroczenia honorariow (depassement d'honoraires) np anestezjolog konwencjowany ma brac za wizyte np 50e a bierze 70e to secu i dodatkowe ubezp zwroci ci w granicy 50e pozostale 20e zostana zwrocone tylko pod warunkiem ze w Twoim dod ubezpieczeniu masz opcje zwrotu przekroczen honorariow (a i to moze byc w jakiejs tam granicy) np ja teraz mam Natanka ktory bedzie mial operacje, moje dod ubezp pokrywa przekroczenia w granicy 30e wiec sie mieszcze ale np nie pokrywaja calosci kosztow osobnego pojedynczego pokoju, placa mi do max 55e/dobe a w szpitalu gdzie bedzie operowany pokoj kosztuje 60e wiec mam 5e z wlasnej kieszeni no to moze teraz jest jasniej dla wszystkich choc powiem szczerze ze fr ubezpieczenia podstawowe i dodatkowe to czasem zakrecone ide piec placek dla Noasia
  11. monikouette

    Francja

    witam szybciutko :) przepraszam za nieobecnosc ale wlasnie wczoraj wieczorem porzucilam obowiazki, meza i dzieci i poszlam do kina i do knajpy z psiapsiola, dopiero wrocilam i o malo z krzesla nie spadalam jak zobaczylam ile napisalyscie wariatki wiec sie tylko melduje :) Kasia, podrozniczko Ty jedna, niezle wojazujesz, ledwo wrocilas i znowu wyjezdzasz?? fajnie az bym cos u Ciebie zamowilam z PL ale sama nie wiem co co do spotkania, MArta, pisz czy by pasowalo nadal tego 30go, to juz za tydzien, mamy sie cieszyc i mam tupac nogami i zaczynac przygotowywac menu?? tylko sie nie osmiele chyba ciasta upiec Twojemu cukiernikowi, wezme zrobie jakis mousse z owocami to sie nie wyglupie przed Twoim m pati, jak pisala KAsia, z ta deklaracja w szpitalu to nie mialas jej bo od poczatku prowadzil Cie poloznik, a jak jestes u lekarza rodzinnego czy zwyklego gina to musisz tylko w ramach papierkowych historii zajrzec do szpitala i ich uprzedzic ze masz termin porodu wyznaczony na XX date i ze moze pojdziesz do szkoly rodzenia ai ze na pewno po 6tym miesiacu przejmie Cie polozna wtedy oni sobie to zapisza i moze nawet juz teraz beda w stanie dac ci date wizyty u poloznej karina, uwqzaj na siebie z tym porzadkowaniem, jeszcze malutki moze sobie posiedziec u mamusi w ciepelku wiec nie foorsuj!! paulina, dotka, KAsia, ciesze sie ze sie u Was ruszylo z kursami i z praca, najwazniejsze to nie siedziec w domu i sie czyms zajac, moze byc nawet panem rzeznikiem, dotka!! opowiedz koniecznie!!! Kasia gratuluje przeprowadzki!!! ciesze sie ale widze ze do Tours w takim razie nie dotrzecie ;) no ale coz, Vierzon tez nie jest az tak daleko :) ja co do grudnia to tez nic nie wiem, nie mam wolnego poza zwyklym week endem a moj K na razie pracuje w soboty, wiec nie mam pojecia co i jak i chyba bede mogla cos ppowiedziec na ten temat naprawde pod koniec listopada, czyli dosc pozno ... dora, lece juz kochane bo jutro sama z dziecmi, K pracuje a rano mam kupe rzeczy do zrobienia bo na 14.30 goscie do Noasia przychodza i musze i ciasto mu upiec i balony nadmuchac i jakies gry wymyslic, poczatkem roku szk troche mi plany poprzestawial i nie mam wszystkiego dopietego na ostatni guzik, no ale jutro bedzie ok i wszystko sobie poukladam jak nalezy ide wiec spac, buzaki dla Was wszystkich, pozdrawiam cieplutko
  12. monikouette

    Francja

    jestem pilkarz sie wybiegal, wciaz mu sie podoba wiec chyba bedzie z niego footboleur :) zaliczony spacer rowerowy, zakupy (w auchan dzis kupilam akumlator do auta, 50% zwracaja na karte klienta wiec sie oplacalo bo czas bylo kupic ), pieke wlasnie ryz ze sliwkami, pachnie w calym domu sliwka i cynamonem :) chlopakom robie rybe bo oni nie lubia tego slodkiego jedzenia polskiego album robie, nie wiem czy duzo z niego wstawie na bloga ale jak cos to w piwnicy cos pokaze ewentualnie, dzis tez sobie przysiade, tylko troche krocej bo jutro to oczy na zapalkach bym miala, ale do ostatniego odcinka Fringe wysiedze, ide wypic kawe zeby dotrzymac
  13. monikouette

    Francja

    pati, hihihi minimum dla zdrowia dziecka to ZADOWOLONA MAMA a nie sfrustrowana MATKA wiec jak chcesz karmic butla to jak najbardziej dobre dla dziecka poza tym to z doswiadczenia naprawde liczych mam karmiacych i niemarmaicych musze powiedziec, ze dziecko na cycu nie jest wcale zdrowsze, a tym bardziej na dluzsza mete, nie jest zadna regula ze jesli na cycu to bedzie bardziej uodpornione, smiem powiedziec ze wrecz przeciwnie (majac porownanie, kolezanki maja pierwsze dziecko z cyca a drugie z butli i to te piersze czesciej choruja) wiec... to wcale zadna regula poza tym osobiscie pronuje tate karmiacego, by jakos te wiez ojcowska zawiazac z malenstwem a karmiaca matka to wszystko co tej wiezi nie wzmacnia wiec jak juz wiecie, ale sie powtarzam, jestem za butla
  14. monikouette

    Francja

    witam pati, tak, tak, kolo 12tyg robia Ci echo, co do rdv to pewnie pytali cie kiedy mialas ostni okres wiec sobie tam wyliczyli co i jak i dali ci date jaka trzeba wiec sie nie martw, na pewno dobra a nawet jakby sie pomyili to i tak maja zawsze rezerwowe daty zeby dac nowa wizyte nawet i tydzien pozniej, przyzwyczajeni sa ze czasem zle policzone cos i trzeba przebadac na nowo ja tak mialam przy drugim echo z Noasiem, tak sie krecil ze nic nie mogli zobaczyc przez prawie godzine, no i musialam wrocic tydzien pozniej :) poza tym to u nas ok, zroda, po poludniu trening pilkarski, Noasia, biblioteka Natanka, troche rowerow bo Natanek niedlugo ma mini wycieczke szkolna rowerowa, na poczatek 6km a on taki srednio sportowiec wiec go cwiczymy zeby nie wyszedl na jhakiegos cherlaka i slabizne wczoraj posiedzialam do 3 nad ranem robiac album ur dla psiapsioly, nawet nie widzialam ktora godz i jakbym nie spojrzala na zegarek to pewnie dluzej bym pociagnela no ale przynajmniej posuwam sie do przodu i zostalo mi juz niewiele pogoda nadal piekna tylko chlodno, milego dnia zycze!
  15. monikouette

    Francja

    hello fajnie ze wraacie do pisania, szkola sie zaczela, rytm wraca to i my bardziej tez pati, ja za to z kawa za pan brat i w ciazy rowniez, ja wychodze z zalozenia ze to zadne narkotyki, pilam slabsza wiec np z senseo mozesz te slabsza "sniadaniowa" kupic i bedzie, ja pilam dwie kawy dziennie, troche bardziej zalane woda ale pilam i dobrze sie odzywialam, mysleze jak jesz co trzeba to nawet jesli kawa wyplukuje troche witamin to przeciez jem ich pod dostatkiem zeby starczylo i dla dziecka, mama sfrustrowana tym ze nie moze kawy pic to tez dla dzidzi nie najlepsza sprawa :) no ale moje zdanie i nie trzeba sie zgadzac ;) poza tym to widzisz, zawsze sie to mowi przy drugiej ciazy, totalny luzik zero stresu (albo jest inny) ze ciaza ze olaboga i ze trzeba chuchac i dmuchac, mnie podoba sie takie podejscie i tak trzymaj!!! dotka, 3kg in plusss? nie jestem przekonana czy to skutek dukana, bo jesli byl rower i bez specjalnego przejedzenia to raczej wszystko zrownowazone, nie wiem dlaczego tyle Ci wrocilo, co innego jak jest czas bez ruchu bez sportu... ale moze teraz przy powrocie rytmu "szkolnego" wszystko sie unormuje? ja w sierpniu tez troszke przytylam ale juz od tygodnia troszke mi poszlo, powrot do pracy, bieganina szkolna swoje robia :) szczypiorek ze mnie nie bedzie ale choc 1-2kg mniej to sie bede cieszyc :) veoh, dotka, pati, ja to sie nie znam ani na zalando ani na sarenza, nie kupuje butow w necie, ubrania owszem, jakos mi latwiej ale buty nie bardzo, no chyba ze moge je przymierzyc w realu a potem kupic taniej w necie..... ale sobie zapamietam w razie czego.... marta!! co do odwiedzin 30go, mnie wsio rawno, poczekamy moze na Kasie, a nuz by mogla przyjechac, jeszcze mojemu K nic nie mowilam ale lepiej go nie straszyc wczesniej, bedzie mial czas sie bac z Twoim malzem sobie pogadaja moze o czyms, w prawdzie nie ta sama grupa wiekowa ale moze wspolny temat znajda a z ciekawosci tez bo mi sie przypomnialo, robiliscie na nowo jakis tydzien polskiego jedzenia w restauracji czy nie wznowliscie doswiadczenia od tamtego razu? piekna pogoda jeszcze jest, korzystamy z ogrodu ile wlezie, chlopcy wlasnie sie kloca o pilke wiec ide interweniowac :) wczoraj objechalam 3 brocantes, kupilam sobie tunike i dwie koszulki za 1e wszystko, gre planszowa dla chlopakow i oni tez sobie pokupili jakies tam pierdolki (pokemony i bakugany) za pare groszy, po drodze bylismy w bazie lotniska wojskowego, srednio interesujace ale warto bylo mimo wszystko, za rok pojedziemy gdzies indziej, chlopcy beda starsi to moze i wiecej zainteresowania wykarza.... (i cierpliwosci) pozdrawiam cieplutko
  16. monikouette

    Francja

    witam marta, hihihihi zarzucilam data bliska bo pisalas ze poki malz jest zdecydowany to trzeba korzystac ale wszystko jedno moze byc i za dwa miesiace dotka, co do materaca, osobiscie powiem ze lekkie gabaryty moich dzieci nie zmotywowaly mnie do zakupu jakichs drogich materacy, ja kupowalam rownoczesnie co i lozko w laredoute i powiem ze na oko materace sie nie odksztalcily i chlopcy spia dobrze i na kregoslup nie narzekaja :) a i moja mama ktora ma problemy z kregosluem przez tydzien spala na lozku Natanka i spala wysmienicie :) co do materaca jako takiego, mowi sie ze trzeba go zmieniac co 10 lat maximum, a jesli byl sredniej jakosci to troche czesciej, moj ostatni mial wlasnie 11 lat i byl czas najwyzszy go zmienic ale kosztowal mnie wtedy niewiele i wiem ze nie patrzylam na jakosc jak go kupowalam martus, co do busy to we Fr sie czesto overbooké mowi albo pris albo occupé po prostu :) zaliczylam juz jeden pchli targ, za chwilke jade na drugi z Noasiem a potem w ramach odchamiania dni otwarte du patrimoine (dorobku kulturowego czy jak to tam zwa po pl) jedziemy do bazy wojskowej tzn na lotnisko z chlopakami bo Noas od dawna chce samoloty z bliska zobaczyc, jak beda miec sile i motywacje to muzeum historii naturalnej moze tez zaliczymy :) milej slonecznej niedzieli, to chyba juz ostatnie podrygi lata...
  17. monikouette

    Francja

    witam martus, do ciebie pisze szybciutko, oczywiscie ze sie pisze na spotkanie niedzielne!! na razie nie mam nic zaplanowanego ani 23go ani 30go wrzesnia, potem tez nie, przynajmniej na razie wiec planuj i mow kiedy chcecie przyjechac! i czy tylko na sama niedziele czy moglibyscie np przyjechac w sobote wieczorem i zostac na noc czy tylko na sama niedziele? pewnie z restauracja za bardzo nie mozecie sobie pozwolic na wolne no ale pisz jak zaplanujesz!! Kasia, moze i Wam by sie udalo wtedy przyjechac po fotelik, kto wie... poki co uciekam zasmarkana do pracy z powrotem, buziaki dla wszystkich
  18. monikouette

    Francja

    paulina, Kasia, milego pobytu w kraju, pozdrowcie PL ode mnie! monika, witaj, nie czuj sie jakos specjalnie na celownku ale juz tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle razy o tym pisalsmy baaardzo czesto, cofnij sie troszke to na pewno znajdziesz, jak znajde chwile to przepisaze po raz enty te wszystkie info, bo to najczesciej zadawnae pytania osobiscie nie mam pojecia o polskich swiadczeniach i tego co sie bardziej oplaca ale to zalezy glownie od sytuacji Twojego chlopaka we Fr, jesli nie jestes na jego karcie zdrowia w CPAM (securite sociale) to placisz za wszystko 100% a we FR to kupa kasy, dla pewnosci zawsze mozesz urodzic w PL ale zanim zajdziesz w ciaze, urodzisz i tutaj przyjeziesz to minie kupa czasu, czy aby na pewno o to chodzi? proponuje w aalozeniu ze zachodzisz w ciaze i rodzisz w pkl, zapisac sie w Pl na francuski, na pewno bedzie latwiej zanim pojawi sie dziecko bo potem to juz kolowrotek u nas ok, chlopcy przedszkole i szkola, wszystko ok, nauczycielki, przedszkolanki znam wiec jestem zadowolona bo bardzo dober w tym roku , chlopcy tez zadowoleni, jutro jade na forum association, rozejrzec sie czy przypadkiem Noas nie moglby juz zaczac pilki noznej no ale on ma tylko 5lat a to od 6 z tego cowiem, musze sie doinformowac oza tym to podjade do Leclera, u nas 50% znizki na wszystkie tornistry wiec moniq sobie wymyslila ze na przyszly rok juz kupie za pol ceny, a co! Natanek sie zgadza z pomyslem wiec jedziemy jutro po poludniu kupic tornister na przyszly rok no a poza tym to zabiegana jestem, praca wrocila, natchnienie do scrapow tez, do tego album dla psiapsioly na 40ste ur przygotowac musze, mam niecaly miesiac, dzieci w formie, K pracuje wiec same wiecie, czasobrak dotka, jak tam poczatek roku u Poldiego? pati, szykujesz jakies urodzinki dla Annabelle? kasia, paulina, korzystajcie! co u reszty??? sciskam Was kochane!
  19. wszystko kwerstia spojrzenia na sprawe, kazda z nas reaguje inaczej, ja plamilam troszke po kilka dni w miesiacu, po 2 przeszlo i od 4 lat nie ma problemu a ze spirali nie czujesz to i w niczym mi ona nie przeszkadza, a wrecz przeciwnie, sluzy i dziala jak nalezy wiec zero dla mnie swiadomosci ze cos tam gdzies mam, jest to wystarczajaco gleboko zeby nie bylo o czym mowic :)
  20. monikouette

    Francja

    co do seriali i filmow, ja jestem happy bo na tf1 4ty sezon Fringe, kocham ten serial po prostu i dla smaje przyjemnosci ogladania nie sciagam go tylko czekam az bedzie w tv :) poslubionych armmi to wiem co to ale jakos mnienie ciagnelo do niego nigdy smieje sie bo mam tydzien zajety w pn Amour dans le pre, wt dali Mentaliste teraz sroda to o 22.30 Fringe, czw Master chef, jeszcze tylko w pt nic nie mam ale niedlugo ma byc Esprit Criminels tez uwielbiam, o dr House i Grey's anatomy nie wspomne ale ten ostatni to chyb a sobie sciagne i obejrze w kilka posiedzen filmy, wasnie, jak Wam idzie ogladanie filmow po francusku? bo jak dobrze albo w miare to bede je ogladac z mysla o Was i jak bedzie cos fajnego to bede tu pisac paulina, to ja trzymam kciuki za zero autosugestii i czysta prawde planche obejrzalam w jardilandzie, swoja droga 40e roznicy w sklepie i w necie za model za 129e...
  21. monikouette

    Francja

    jestem zrobilam pieczen wieprzowa najzwyczajniejsza, taka po polsku w sosie cebulowym :) swieze haricots vert beda a ciasto zrobilam takie i wyglada i pachnie maniam! powiem czy dobre ale jutro :) Gâteau moelleux aux prunes - Les Passions de Dame Cocotte a ze mam zapas jogurtow to na dzis zrobilam ciasto jogurtowe bez owocow tylko tak naturalne do kawy pati, u nas mamy wkolo siebie w rozsadnych odleglosciach 3 zoo i nastepnym razem pojedziemy moze do takiego atypicznego zoo bioparku gdzie groty troglodytyczne i inne jamy sa przystoosowane do zycia zwierzat Zoo de Doué paulina, Top chef i Master chef zaczynaja sie o tej samej porze, tyle ze jeden na tf1 a drugi na m6 ja zaczelam juz ogladac Master, roznica miedzy tymi programami to ta ze na jedynce sa to ludzie spoza gastronomii a na m6 maja jakis zawod z tym zwiazany, ale sobie skomplikowalam slownictow zanim powiedziec ze amatorzy no ale nie moglam wlowa znalezc paulina, oczywiscie nie chcialam powidziec ze lekarz nadgorliwy albo cos byl z tym szpitalem czy badaniami! ale jestem pewna ze mnie zrozumialas jak nalezy jestem oczywiscie tego samego zdania, lepiej o jedno badanie za duzo niz za malo :) chodzilo mi tylko o to, ze (moze to zalezy od lekarzy a moze o szczescia a moze nie wiem sama) jakos rzadko mialam stycznosc z powaznymi problemami zdrowotnymi ktore by wymagaly hospitalizacji, na szczescie.... a co do tej szkoly we wtorek, no to francuska budzetowka szkolna czyli nasi slynni fonctionnaires, oni klasy przygotowuja dopiero jutro bno bo przciez nie mozna ich zmusic do marnowania dnia urlopu czyli piatku, jak to tak, przed week-endem i w ogole, az wstyd ich o to prosic, prawda..... no wiec przygotowuja klasy w poniedzialek i dzieci pojda we wtorek no comment ale juz sie przyzwyczailam :) pati, a biletu nie mozesz u kierowcy kupic? u nas mozna ale tez dawno nie jechalam autobusem (tramwaj bedzie za rok) dobra, uciekam musze do Jardilandu pojechac zobaczyc czy nie ma promocji na plancha, planowo to prezent dla rodzicow na ich urodziny krtore beda swietowac juz niedlugo i zadne z dzieci dupy nie rusza zeby sie tym zajac, ja tylko pojade ceny obejrzec zeby nie bylo ze mnie wkopia w cos tandetnego (taka mam szwagierke ze robi prezent dla tescow np na Gwiazdke, dla obojga, ona sie zajela prezentem grupowym i wyniosl on nas 12e dla obojga, az mi wstyd bylo bo to tak jakbym ja sama kupila kazdem cos za 6euro... ) a i zeby ewentualnie zobaczyc czy jest cos sensownego w naszych granicach cenowych.. zmykam
  22. monikouette

    Francja

    witajcie kochane wczoraj juz nie zajrzalam bo po 7godz lazenia po zoo, wizycie u kolezanki (w drodze powrotnej) bylam padnieta i tylko zrobilam co trzeba i wylozylam nogi przed tv paulina, mam nadzieje ze gastro minie szybko i bez komplikacji, co do szpitala, moje osobiste zdanie to takie ze we Fr probuja chyba jakos mniej inwazyjnie leczyc nasze dzieci, mniej jest pobierania moczu krwi czy szpitala, taka moja obserwacja bo naprawde rzadko mam kogos ze znajomych gdzie dzieci wyladowaly w szpitalu na cokolwiek w PL to chyba zapobiegawczo tak robia albo za bardzo sie na czyms skupiaja i od razu potem szpital, to moje osobiste spostrzezenia bo po moich prawie 15stu latach tutaj nie znam dziecka co bylo w szpitalu na pluca, oskrzela, nerki czy cos w tym stylu, jesli juz to jakies powazne rzeczy kiedys, pamietam ze zrobilam tutaj ankiete na forum na temat tego jak sie we Fr podchodzi do medycznych problemow, szczegolnie byla mowa o alergii czy nietolerancji mleka, laktozy itp i wyszlo ze to w PL non stop sieja panike ze dzieci uczulone itd a w innych krajach (bo przejrzalam wiele krajow dzieki wszystkim dziewczynom rozsianych po swiecie na tym forum) sie tego tak nie pilnuje, juz sama kobieta karmiaca, gadalysmy o tym w domu, pamietacie? zero jakiejs diety dla kariacych itp... wiec mysle ze nie musisz sie martwic za bardzo, mysle ze majac w pamieci co jej bylo, lekarz bedzie czuwal i nie doprowadzi do szpitala.... sciskam!! A Ciebie niech gastro ominie, ja nigdy w zyciu nie mialam ale my malo poddatnin a te chorobe, tylko K mial chyba dwa razy w zyciu... Kasia, przestan sprzatac!!! super ze odstawilas MArtusie, beda nocki przespane i moze bedzie tez niedlugo zapowiedz rodzenstwa dla okruszka??? paulina, tak, tak, Braderie w Lille faktycznie, w Tours tez jet ale duzo mniejsze niz u Ciebie, nie ide bo co roku to samo, ja to wole bardziej kameralne brocante i vide grenier, za tydzien mam w okolicy to pojade poszperac w zoo bylo fajnie, ludzi jednak jeszcze sporo ale nie bylo az tak strasznie, widzielismy wielkie misie bialo czarne, dwie pierwsze gigantyczne pandy, piekne sa no i zyrafy, moje ulubione... usmialam sie wczoraj wieczorem bo przegladajac zdejcia, owszem, bylismy w zoo ale ze zdjec wychodzi ze tylko K z chlopakami byl no ale tak to bywa jak sie tylko jednna osoba w rodzine fotkami interesuje dzis lenistwo, jutro wracam do pracy wiec zwolnilam tempo na ostatni dzien urlopu na blogu zaczelam pokazywac crapy z Waszymi pociechami bo pamietam ze mi zezwolilyscie na publikacje sciskam Was mocno i zmykam jakis obiad na jutro wymyslic bo mama przyjezdza mi do chlopakow, jak wiadomo we Fr super logiczna organizacja, szkola zaczyna sie we wtorek wiec na jutro nie mialam opieki dla nich, co za tym idzie trza obiad jakis zmontowac i to jakis taki normalny a nie na szybkiego po prostej linii chyba jakas pieczen wrzuce do piekarnika: papatki
  23. monikouette

    Francja

    witam i uciekam KAsiu, jakbyscie czasem sie zdecydowali na Beauval to my tam bedzimy od 13stej do 18tej (tzn do ktorej to nie wiem ale dlugo pewnie) wiec jak cos to masz moj telefon buziaki i milej soboty
  24. monikouette

    Francja

    KasiaMPaulina, spokojnie ;) ja wiem że nie można tyle sprzątać aktualnie ograniczam się do zgarnięcia wszelkich zabawek w jeden kąt ... ale masz rację, to robota głupiego.Jaki film będziesz oglądać? Ja ostatnio oglądam serial Poślubione Armii, coś jak Gotowe na wszystko w jednostce wojskowej, całkiem dobre przy prasowaniu ;))) oj tak Kasiu, tym bardziej i tutaj Wam zacytuje co na forum mamucim od dawna powtarzamy sobie jak mantre: nikt nie wspomina z lezka w oku jak to w dziecinstwie, w jego domu bylo wszedzie czysto i tego prosze sie trzymac bo dziecko bardziej zapamieta jak sie packalo w czekoladzie robiac z mama ciasto niz to; jak ta mama sprzatala cala kuchnie po tym packaniu
  25. monikouette

    Francja

    jestem jestem!! niedawno wrocilismy od tesciow wiec dopiero doczytuje i widze ze tu masa rzeczy, pytan, info itd jak o kims zapomne to z gory przepraszam ale wpadam i wypadam bo decyzja ostateczna padla przed 5min, jutro jedziemy do zoo w Beauval, wiec musze wszystko przygotowac :) Kasia, nie wybierasz sie czasem tam jutro?? bo bysmy sie spotkaly! no ale niestety tak w ostatniej chwili sie zdecydowalismy wiec ciezko sie zgrac a teraz po kolei: z wozkiem, agnieszka, ja mowie jak dziewczyny, wszystko zalezy od tego jaki bedziesz miec jego uzytek, jesli tylko do wozenia po uliczkach czy parkach to sie nie mecz z czyms ciezkim, jesli bedzie czesto w bagazniku to pamietaj o kolach i latwym i szybkim skladaniu, jesli to ty bedziesz go nosic, skladac i rozkladac to pomysl o wadze i prostocie... co do komody i przewijaka: u nas bylo tak ze mielismy zwykla komode do pokoju dzieciecego i moj K zrobil sam taka drewniana forme z przodem i z wyzszymi bokami ktora sie przykrecalo do komody (od tylu zeby nie zniszczyc mebla) i w ktora wkladalam ten plastikowy materacyk, polsluzylo nam to dla obu chlopcow i skonczylo zywot na smietniku osobiscie to wlasnie polecam bo czy specjalny przwijak taki co w lazience czy taki nakladany na komode, u mnie wygrywa uzycie wtorne mebli, z przewijakiem lazienkowym nie zrobisz nic a zajluje miejsce, ze nie wspomne ile to kurzu zbiera mialam taki przez kilka miesiecy i nie lubilam osobiscie a teraz co do tych poddupnikow PATI dobrze wszystko zrozumialas :) francuskie przepisy sa w miare jasne w tej kwestii, podstawowy to ten ze do 11go roku zycia (albo do 150cm wzrostu) dziecko ma byc w fotelu a teraz sama kwestia czy fotelik caly czy tylko poddupnik tutaj tez dosc jasno jest to wyjasnione, dziecko na zwyklym rehausseur bez plecow tylko samo siedzisko musi miec pas bezpieczenstwa ktory przechodzi przez ramie a nie pod szyja, co za tym idzie male dziecki maja go stanowczo za wysoko wiec sie nie nadaje oczywiscie ze jak cos to mozna tak dziecko wozic ale dla pewnosci lepiej unikac drugi powod dla jakiego mimo ze przepisy zezwalaja to jednak ODRADZAJA samo tylko siedzienie jest to co pokaze Wam ponizej i mysle ze to samo przez sie Wam wyjasni dlaczego lepiej miec caly foteik a nie tylko poddupnik, dodam od siebie ze jestem bardzo luzna matka ktora wieloma rzeczami sie nie przejmuje i nie chucham i nie dmucham na nic, ale do kwestii fotelikow podchodze raczej powaznie, tylko Natanek ma poddupnik w samochodzie K, i to tylko dlatego ze prawie nigdy z nim nie jedzie dalej niz 800m do szkoly no ale nie mam tez i bzika kupujac fotelik za 300e, nie stac mnie na to po prostu z calym fotelikiem YouTube - Broadcast Yourself z poddupnikiem Crashtest: Kind mit Sitzerhöher ohne Rückenlehne- Verletzungsgefahr! - YouTube to tyle w kwestii wyjasnien, wiec Pati, po polsku tez mnie zrozumialas :) to jest dozwolone ale generalnie poddupniki znajdziesz tylko w marketach, w sklepach dzieciecych sa najczesciej cale foteliki ja mam dla Noasia ten: Sičge Auto groupe 2/3 Rodi Air Protect - Total Black II - ... juz kiedys o nim mowilam, nie szukalam go przez lata ale to jeden z tych ktory przybiera pozycje lekko pochyla, zadne to lozeczko ale nie jest to 90° kata prostego, wygodny i jakos mi w tym dziecko podsypia w drodze, ale w innym tanszym czy niepochylym Natanek tez spi w drodze do Pl i jakos jest, tym bardziej ze az tak czesto tam nie jezdzimy... Paulina, no widzisz, ale sie ciesze ze sie Milla nauczyla cos po fr!! a ze to kota molestowala z Noasiem to nie wazne :) wazne efekty jutro mu powiem 5noasiowi a nie kotu ) to bedzie dumny :) Kasia, a Martek szyfruje?? niezle! koniecznie trzeba ja z Milla skonfrontowac! a nuz sie dogadaja! to tyle w tej chwili ide szykowac plecak z zarciem na jutro, wroce moze pozniej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...