Skocz do zawartości
Forum

filipka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez filipka

  1. filipka

    Lipiec 2010

    Bożesz, co za kociol. Antek obudzil się po 30 min na dworze - ale ryk na maksa. Nie chcialam go bujać na dworze, bo zimnica i nie mogę mieć tarasu otwartego, bo Zosia może wyleźć z pokoju. Wzięlam go do domu i widzę, że chlop zmęczony. 40 min go lulalam taki byl wybity ze snu, a Zosia biedna kaszląca, glodna musiala czekać. Myslalam, ze mi serce pęknie - ten wyl i za cholipkę nie mógl usnąć. A Zosia leżala w lóżku i czekala. Ale taka jest dzielna, że jestem dumna jak paw. Teraz ogląda obrazki w książce i nawet nie chce abym jej czytala, więc ja jem obiad i klikam - parę min relaksu ;) annaz a co się dzieje? Są dzeci, które jedzą na śpiocha i tyle - dawaj jej wtedy i się nie zamartwiaj. A posty możesz poprawiać - w prawym dolnym roku masz opcję 'edytuj' :) Pytalaś już kiedyś o Sinlac i Ci pisalam - my jemy od 4 tyg
  2. filipka

    Lipiec 2010

    malena lo matko , aleś się rozpisala - fajowo :) Dawaj córcię, przyjmę na synową - fajne z Was babki, więc fajne córcie będziecie mieć, a ja synową :) Jak stopa? natalia dobrze, że maly OK. Zdrówka dla Ciebie. A konsultowalaś to nąpięcie mięśniowe z neurologiem lub rehabilitantem (w końcu nie pamiętam czy się umówilaś czy nie)? Kurczę, tylko jak tu nie wychodzić z dzieckiem jak pogoda taka bleee u nas non stop ? annaz ja mam awaryjnie smoczek adekwatny do wieku, chyba 3 kropelki - ale ja się slabo na tym znam mamaola fajne te nasze dzieciaczki się zachoują. Antek daje takie ala calusy - calą otwartą buzią rzuca się na mój policzke :) Moja laktacja jakby lepiej, ale muszę pilnować malego i przystawiać i laktator leży w zasięgu ręki :( adria o, wlaśnie mialam się pytać o Twoją pierś - super, że się wygoila. Ja też karmię przeważnie na leżąco
  3. filipka

    Lipiec 2010

    agatcha spokojnie z tym wypadkiem - najważniejsze, że nic się nie stalo! asiula dzieci potrafią się zakrztusić i wtedy najlepiej myk do góry nogami!
  4. filipka

    Lipiec 2010

    Ja szybciutko bo mam sajgon - Zocha w nocy dostala 40st gorączki i walczę aby jej trochę zbić - zobaczymy co z tego będzie. agatcha Zosieńka dzielna - zuch dziewuszka. Trzymam kciuki za USG adria Ty tak nie przejmuj się tymi moimi cyckami ;) Dzięki za troskę - jakoś leci, ale muszę walczyć slim Antek oststnio budzi się też co 2-3h a jeden ze starszych na forum, więc luzik ;) natalia zdrówka! annaz ja z Antkiem jutro idę do alergologa bo on też caly w suchych placach, do tego naderwane uszka, ranki w zgięciach - nie jesteś sama, Dobra, idę zmierzyć temp Zosi i zajżeć do Antka - bidak wystawiony na dwór, a leje i wieje, ale lepsze to niż domowe zarazki.
  5. filipka

    Lipiec 2010

    Lo matyldziu - ile napisane. A ja mam iść spać a nie czytać. Laktacja jakaś taka - zobaczymy jutro i dam znać Antek podrażniony przez mleko sojowe :( Aż ranki w zgięciu lokcia się zrobily i kupy brak :( Czyli zostaje nan bebilon pepti lub nutramigne - ech gosia fajny pokoik - mi sie podoba jak wyszly te kolorki. A co za lampe macie na suficie? Fajne te cienie. A nie boisz się podróbek na allegro? kasiwawa fajne dzieciaki - Julek dumny jak paw ;) agatcha fajnie Zosia się przeciąga :) adria ach ta Twoja Julcia glodomorek - zazdroszczę. Nie zmieniam pieluch w nocy, chyba że ma jakąś ciężką noc i marudzi nieziemsko, wtedy przewijanie na niego dobrze dziala :) malolatka a co za muzykę sluchasz? natalia jeszcze glutki się ciągną?:( a coś mu dajesz? W sumie na taką infekcję to niewiele można dać - samo musi przejść. blumchen super fotka. Uściski dla Okty za pomoc przy siostrze, no i dla kuzyna - dzielny chlop! Uciekam
  6. filipka

    Lipiec 2010

    2x poszedl post - hmm, dziwne
  7. filipka

    Lipiec 2010

    Moja laktacja chyba sięgnęla dna: maly nie zjadl nic z cycków po kąpieli i co? nie idzie nic ściągnąć - czy to laktatorem, czy ręcznie :( skończę tą sesję pobudzania i idę spać, może jak pośpię dlużej niż 4h na dobę to laktacja wróci. kasiawawa brawo dla Hani - Antek też obalil dziś 100 ml z butli, ale cyc jest bleee
  8. filipka

    Lipiec 2010

    gosia WITAJ!!! Czekamy na fotki pokoiku. Super, że nasza 5cio m-czna panna taka grzeczna :) guga rozbawilaś mnie tym opisem spaceru - nie wiem czy to wygląda glupio, jak dla mnie uroczo :) blumchen trzymaj się kobitko. Mam nadzieję, że kuzyn pomoże Ci choć trochę. agatcha no widzisz - z Antkiem podobnie: może i chwilę sam poleży, ALE: slabo je, slano śpi i cyrki z usypianiem ;) No wlaśnie: u nad wrócily czasy pt: Mamo nie jem tylko się drę
  9. filipka

    Lipiec 2010

    natalia, agatcha ale się uśmialam - jedna twierdzi że podobny do taty a druga, że nie :) :) Zosia jest wykapaną córeczką tatusia, a Antek chyba ma nos po sąsiedzie albo listonoszu - mąż kartofel, ja też mam okrągly, a Antek szpiczasty. Zosia też kartoflana. Te rodzinne zdjęcie to z końca październia - teraz Antek już inaczej wygląda, ale fotki są na aparacie. adria no, ma kobitka w kim wybierać ;) Ona śliczna i dzielna panna, więc chlopaki będą walczyć. Idę budzić malego, bo muszę go nakarmić
  10. filipka

    Lipiec 2010

    agatcha zdjęcia są wyżej :) Ja mężowi kupię czapkę i rękawiczki - wiem jakie chce, a do tego skarpety - haaaa, bo wydarl wszystkie. Glupie prezenty ale coś do tego dożucę fajnego. A, i chcę kupić znaczek do naszego samochodu - ten na masce się wytarl na maksa, a wiem że mężowi się to nie podoba (już znalazlam na allegro, tylko muszę z kimś pogadać aby na swoje konto kupil bo inaczej od razu wyczai jak kupię z naszego). A z mamą mam ten sam 'problem' - też chcę coś fajnego i nigdy nie wiem. Ale chyba kupię jej coś do ubierania - rok temu kupilam jej fajowy szalik w benetonie i jest mega zadowolona. Ja lubię praktyczne prezenty. A, macie jakieś plany na Sylwestra???
  11. filipka

    Lipiec 2010

    adria mam nadzieję, że doczekalyscie :) Buźka dla Julci. A maly śpi, a musimy się jeszcze nakarmić i lecież po Zosię - będzie sama w przedszkolu siedzieć ;)
  12. filipka

    Lipiec 2010

    1) Moja kochana trójeczka - im starsze tym gorsze; ) Fotki z komórki więc jakość średnia: 2) mamo: "pospiesz się z tym ubieraniem bo już chcę iść' 3) jestem melancholijny po kąpieli
  13. filipka

    Lipiec 2010

    No to wkleilam zdjęcia i co? Nie nacisnęlam 'zatwierdż odpwoiedź' i zamknęlam okno. Zaraz ponownie wstawię
  14. filipka

    Lipiec 2010

    adria aleś mnie zaskoczyla :) Zaraz zerknę czy mam coś zgrane na kompa - ale pewnie nic nowego. Niestety on ma buźkę w liszajach i trochę nieciekawie wygląda. Zaraz poszukam - póki lobuziaczke śpi
  15. filipka

    Lipiec 2010

    adria Ty to masz zlote dziecko ;) Samo się bawi w tym wieku - Antek potrafi sam leżeć ale musi coś mieć w pyszczku :)
  16. filipka

    Lipiec 2010

    Mi wlosy gdzieś od 2 m-cy wylażą tonami - sa wszędzie. Codziennie odkurzam bo leżą na podlodze i mnie skręca. Najgorsze jak znajduje w Antka pieluszce, na smoczku albo w kuchni - bleee. Po umyciu glowy i suszeniu muszę odkurzyć lazienkę bo leży na podlodze dywan wlosowy a w WC tona - więc witam w klubie wlosogubiących. Na glowie mam sajgon, wlosy cienkie, malo ich i takie bez życia. natalia ech te babskie humorki - ja tez czuję się brzydka, niezgrabna i zaniedbana ;) adria, natalia normalnie laktatorem odciągalam sporo, więc albo mam malą laktację, albo zaworek się zużyl albo mi na mózg padlo ;) kasiawawa wierzę Ci i jutro sprawadzę - chociaż i tak u mnie nie chodzi aby coś utoczyć ale by stymulować piersi:) ale Antek wczoraj udowodnil że nie idzie nic wyciągnąć -męczyl, się męczyl i w końcu pierwszy raz w życiu wypil z butli - jak na niego to mega dużo: 100ml. Ale staram się myśleć pozytywnie -tyle razy nam wychodzilo to i tym razem wyjdzie :) Ja czekam aż się lobuz obudzi i jedziemy po Zosię - ale ona chce abym ją odbierala kolo 16, bo jest po zajęciach, podiweczorku i ma czas na swobodną zabawę z kolegami. A mi to pasuje bo jak wracamy po 16, to Antek zalicza 3cią drzemkę - jadę oplotkami aby dociągnąć do 17 i chlop się wysypia ;) dolfowa witaj - rozumiem, że też masz lipcowego dzieciaczka? Antek przeraca się namiętnie z pleców na brzuch - jakoś w drugą stronę jeszcze nie zaskoczyl ;) Nie raz przez przypadek mu wyjdzie ale to nie za często. Ale każde dziecko rozwija się po swojemu! A wogóle to u Antka jedzenie jest bleee - sinlac też byl blee i nawet placz (
  17. filipka

    Lipiec 2010

    blumchen niezle z tym językiem niemieckim u Okty - gadać przez sen to już coś. A zapytaj ją czy jak myśli to robi to po polsku czy niemiecku - może glupi pytanie ale jestem ciekawa ;)
  18. filipka

    Lipiec 2010

    adria to super że śpi :) blumchen dzięki za wodospad ;) agatcha wlaśnie się Antek buntuje od 2 dni i je malo kasiawawa tylkoo że jak ściągnę mleko po nocy laktatorem to co ja mu dam? Cyce będą pustę i potrzebują 2-3h aby coś lecialo - u mnie nie ma produkcji 'online' - Antek wczoraj ciągnąl 10-15 min i nic mu nie lecialo :( Siedzę z laktatorem i nawet po 2h od karminia nic nie mogę ściągnąć a i prysznic byl i cieple herbatki laktacyjne - no przepraszam: wycisnęlam kilka kropelek - ech
  19. filipka

    Lipiec 2010

    guga ja na próbę zjadlam trochę masla - wysypka na buzi od razu się pojawila. Ale po mleku sojowym chyba cisza - oby. Spokojnie, jak będę karmić nadal to ja wytrzymam jeszcze bez nabialu i w okolicach świąt będę próbować - dla mnie ważniejsze, aby się udalo utrzymać laktację!
  20. filipka

    Lipiec 2010

    Dzięki dziewczyny - ja nie wiem co się dzieje. Najgorsze jest to, że ja nie potrafię się wyluzować jak tak się dzieje - wmawiam sobie, że mleko jest ale noc byla KOSZMAREM :( Nie wiem czy malego bolal brzuch po mleku sojowym, czy dziąsla, czy chcial się tulić, ale efekt jest taki że malo spalam, cycyki wymartretowane na maksa i mi się plakać chce. Ciągle slucham czy przelyka jak je - uwielbiam jak tak się tuli i jest caly zadowolony, ale cycki flakowate na maksa. Będę go pewnie karmić za jakieś 30-40 min a potem laktator. Widzę, że znaczenie mają tu dziąsla - wyżywa się na moich sutkach - to widać. mamaola normalnie nie mogę przyzwyczaić się do Twojego nowego avatarka - jest śliczny, ale mialam zakodowany stary i od razu widzialam czy napisaś coś czy nie ;) Nie wiem czy to od nerwów, bo w zeszlym tyg Antoś byl prawie idealem i ja chodzilam wyluzowana, bo bylo fajowo, a już wtedy wieczorami mi mleka niewystarczalo :( blumchen jeszcze walczę - może i tym razem się uda, ale chwilami mam ochotę palnąć laktator w kąt - kryzyz raz w m-cu to dla mnie stanowczo za dużo. Daję cycolom i mojej glowie ostatnią szansę ;) Z Wami mi latwiej - czuję się rozumiana i wspierana . Uciekam
  21. filipka

    Lipiec 2010

    kasiawawa no wlaśnie - ale Antek nie chce często jeść - znów ma okres na niejedzenie i jakoś mu się po kąpili przypomnialo, że brzuch pusty a tu cyce też puste. Caly zeszly tydzień ladnie jadl - dlugo, spokojnie, równomiernie ale już wtedy wieczorami cycki strajkowaly ale jakoś szlo - jadl częściej w nocy bo niedojadal po kąpieli. Ale od poniedzialku znów ma strajk jedzeniowy i laktacja padla :( Dużego wyboru nie mam - albo znów 'walczę' i liczę, że laktacja ruszy i Antek zacznie więcej jeść, albo się poddaje i przechodzimy na butlę. Samo się nie zrobi, więc ja muszę znów się spiąć, a nie chce mi się - wolalabym spokojnie karmić i się nie mordować - to chyba oczywiste :) Ja też muszę uważać na Zosię - ona może pilką nie strzela do Antka ale by tańcowala z nim ;) Idę spać -wymęczylam cycki laktatorem, karmi wypilam, herbatkę laktacyjnę (chyba 8 dziś), melisę też. Zobaczymy co noc i jutrzjszy dzień przyniosą. Pozdrowionka
  22. filipka

    Lipiec 2010

    bursztynka to będę się masować ;) dzięki kasiawawa hmm, nie wiem ale ja chyba nigdzie nie pisalam aby karmienie nie sprawialo mi przyjemności ;) gdyby tak bylo to bym chyba nie walczyla o laktację średnio raz w m-cu. A to, że Zosię karmilam 9 m-cy daje mi obraz jak powinna laktacja wyglądać - mi po prostu zanika. Ja nie jestem dziś w stanie NIC odciągnąć :( Poza tym i chyba najważniejsze: moje dziecko nie moglo nic wyciągnąć i bylo glodne :(
  23. filipka

    Lipiec 2010

    natalia o, masz suwaczek :) mamaola to witaj w klubie - mnie czeka zabieg rekonstrukcji ale pójdę dopiero jak będzie cieplo abym mogla bez rajstop śmigać w spódnicy guga fotelik to podstawa - maxi-cosi są super ale póki glówka nie wystaje powyżej skroni to nie ma co zmienić z nosidla - tylrm najbezpieczniej. Zeby i tak wyjda kiedy chca - ale Zosi wyszly jak miala 3,5 m-ca (zero dziur, równiutkie, bialutkie). Tylko teraz się męczy bo już od roku stale idą i nie mieszczą jej się w japie blumchen tak jak pisalam o zębach Zosi do gugi - Zosia bedzie też mieć aparat, stale rosną jej krzywo, jeden na drugim :(
  24. filipka

    Lipiec 2010

    bursztynka ja to wiem, ale mi laktacja już siadala kilka razy - chyba moja tarczyca nie daje rady :( Ja już cuda uskuteczniam i mam w glowie wizualizacje pt wodospad mleka etc O masarzu sutków nie slyszalam - to jakiś konkretny? On wplywa na wyplyw mleka w danym momenci czy równierz na wzrost laktacji?
  25. filipka

    Lipiec 2010

    D**a, d**a, d**a Laktacja mi siadla na maksa - piję wodę, herbatki, odciągam i kicha do tego stopnia, że maly pierwszy raz rzucil się na butlę :( Normalnie jakbym miala kraniki w cycykach - myk i zamknięte. Maly ciągnąl, ciągnąl po kąpieli i nic. Mialam 40 ml swojego - wypil i chcial więcej. Dziś mieliśmy próbę z mlekiem sojowym (dalam parę lyżeczek i czekalam na reakcję organizmu) i zrobilam mu jedną miarkę (60 ml wody) i wypij praktycznie cale. Idę teraz znów pobudzać ale marnie to widzę - nie jest to normalne aby laktacja od tak siadala. blumchen witaj :) malolatka zdrówka dla Oliwierka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...