-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez asiabambo
-
Kasiu, ja o cesrce nie mysle, no chyba że naprawdę będzie taka potrzeba. Wręcz przeciwnie myslę nawet żeby rodzic bez znieczulenia... ale zobaczymy jak to bedzie ;-)
-
Hej Aniu. Ja mam termin 1 dzien po Tobie. Wczoraj rano sie ważyłam. Waże teraz jakies 2,5 kilograma więcej niż zwykle - tzn przed ciążąm Brzuch jest widoczny - zwlaszcza wieczorem, mysle jednak ze dużą część z tej wagi stanowią piersi, ktore ciągle rosną..... A co do wózka. Też myslę o kupieniu 3 w 1, moim zdaniem (moge tez to potwierdzic z doświadczenia rodziny i znajomych rodzących w maju) gondola przydaje się nie tylko w początkowych miesiącach. Postanowiłam wózki na razie pooglądac na zywo, odwiedzę kilka sklepów w Poznaniu i okolicach. Wybierzemy jakiś konkretny z mężem a on kupi go zaraz po urodzeniu dzidziulka.... Troszke boję się przesądów żeby nie kupowac dziecięcej wyprawki przed porodem (oczywiście kilka ciuszków kupię). Moja mama straciła dziecko przy porodzie (udusiło się bo za późno zrobili cesarkę) i potem nie wiedziala co z tym wszystkim zrobić.....
-
Dobranoc BRZUCHOLKI! Padam z nóg, ale jutro pobuszuje w necie i moze tez jakis pojazd wybiorę ;-)
-
Witam Ciężarówki! Jak tam dzisiejsze samopoczucie? U mnie szaro i ponuro, spada tez cisnienie więc i moja głowa "spada". Wyczekuje do 16 żebym moglarozpocząc wreszcie weekend. A w poniedziałek zaczynam 16 tydzien więc może tez poczuje jakieś "tajemnicze bulgotanie" w brzuchu... A jak nie to na pewno zobaczę moją dzidzię na monitorku bo w środe ide do mojej gin na wizytę. Chdze co 3 tygodnie, a jak często wy chodzicie do swoich lekarzy?
-
Ewuniu, dziekuję bardzo za wskazówki "komputerowo-internetowe". Wieczorkiem spróbuje zastosowac Twoje rady. ;-). asia
-
Dziewczyny, w sprawie tygodni ciąży, moja gin liczy tak jak wyczytalam w róznych poradnikach, czyli ciąża rozpoczyna sie 7 dni od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Czyli u mnie @ była 17 więc ciąże mi liczy od 24. Ale biorąc pod uwagę fakt ze ciąża trwa 280 dni czyli 10 miesięcy księzycowych, ciąża jest o tydzien dluższa bo zaczyna się ją liczyc od pierwszego dnia miesiączki. Na usg różnica wychodzi mi róznie raz 3 dni a raz tydzień od daty liczonej przez gin.
-
Ilka, nic się nie martw, wszystko będzie dobrze a lepiej że Cie przebadał ktoś inny i sprawdził czy jest rzeczywiście tak jak mówila Twój gin.A co do rodzenia to zdecydowalam się na szpital w poznaniu przy ul. Lutyckiej. sama się tam urodziłam, ten szpital od kilku lat cieszy sie dobra opinią, mam tez info z pierwszej reki od świeżej (1 miesięcznej mamusi) że opinie sa prawdziwe. Poza tym chce się zapisac do szkoły rodzenia do połoznej która w tym własnie szpitalu pracuje. I poza tym moja gin kiedys w tym szpitalu pracowała a jej mąż pracuje nadal, ufff ale się rozpisałamA co do wózków to na razie nie rozglądam sie za gadzetami dla dzieciątka. Rozpoczne poszukiwania w nowym roku...ściskam. asia
-
Obiecuję, że pytam ostatni raz (taki ze mnie troche matolek komputerowy) gdzie się wkleja zdjęcie - tak żeby było zawsze widoczne z boku przy mojej nazwie? pozdro
-
Kasiu! Brzusio niczym sobie i psiutek też Moje psy (ktore mieszkaja z moimi rodzicami) tez ciągle za mna łażą. Teraz maja jeszcze obiecane, że od maja (no może od czerwca) będa zaliczac codzienny spacer z dzidzią Pozdrawiam goraco chore Brzucholki tzn. kasieńkę i ewcię ;-) Zmykam bo jestem tak zapowietrzona że juz siedziec nie mogę. Dobranoc
-
Dziekuję Kasiu ;-)
-
jagdeb - ja też jestem migrenowcem (mam migreny z tzw aura czyli, częściowa utrzta wzroku i dretwieniem kończyn oraz języka). Po leczeniu tabletkami - do końca 2008, od początku tego roku przez 9 miesięcy wszystko było o.k. i wszyscy mi mówili że jak zajde w ciążę to zapomnę o migrenach na zawsze. Tymczasem niestety ciąża jest u mnie wyzwalaczem ataków migrenowych. Przez oststeni 3 miesiące miałam juz te swoje ataki kilka razy. A taki "zwykły" bol glowy towarzyszy mi prawie codziennie...;-( Jak Ty sobie z tym bolem radzisz? Bierzesz jakies tabletki? ja juz w ostateczności łykam paracetamol. Pozdrawiam. Asia
-
A z innej beczki - Kobitki powiedzcie ile kosztuje taki usg 3D? Jak za tydzien pójde do mojej doktorki to wypytam ją czy takie cos wykonuje. Na takim Usg pewnie będzie mozna z łatwościa wypatrzeć jakiej płci jest dzidziulek co? Ja na razie nie chcę wiedzieć.Trzymajcie się ciepło w ten ponury i ulewny (przynajmniej w Poznaniu) ;-)
-
jagdeb - przepraszam ze sie nie przywitalam, co czynię niniejszym - WITAMY WŚRÓD MAJOWYCH BRZUCHOLI!!! ILKA - wspólczuje problemów z uchem, ja mialam w czerwcu zapalenie i bardzo długo z niego wychodziłam i wiem że biorąc antybiotych trzeba być raczej w domku. Prosze Cię nie lekcewaz zapalenia ucha. Mój tato nie leczył długo zapalenia - bo nie widział że je ma (nic go nie bolało tylko zaczął słabiej słyszeć). Ale jak ból dał o sobie znac, to chodził z bólu po scianach. Niestety ucho było tak "zjedzone" stanem zapalnym że niezbędna była operacja. Której skutki (powiklania) sa opłakane - tata jest obecnie (operacja była rok temu) niemalże roslinką - nie chodzi, jest częściowo sparaliżowany... aha szkoda słów. Dlatego każdego bedę namawiac żeby NIE LEKCEWAZYŁ ŻADNEGO STANU ZAPALNEGO SWOJEGO ORGANIZMU.
-
Kasiu, jesli samolot oznacza fotel ginekologiczny, to ja tak - tzn. za każdą wizyta przed USG, zajmuję na fotelu pozycje horyzontalna i pani mnie bada.A czy słyszałyście kiedyś ż USG jest szkodliwe dla dziecka. Moja koleżanka postarszyła mnie ostatnio, że USG jest szkodliwe i że nie powinno sie go wykonywac często (ona sama miała w czasie całej ciąży tylko 4 razy) i że to tylko sciąganie kasy od pacjentek- klientek. Ja mam robione USG za każdym razem i zawsze mialam odkąd chodze do ginekologa. I płaciłam zawsze tyle samo. Powiedzcie co to te uSG 3D (rozumieme że trójwymiarowe) ale czy to jest jakiś filmik z wnetrza brzuchola i potem można dostać nagranko na płycie, a co to jest w takim razie USG 4D? Jak za tydzien pójdę do mojej gin to ja zapytam czy robią to w jej gabinecie, który jest bardzo nowoczesny.ściskam mocno. asia
-
Cześć Bigbitowko! To możesz się dzis nacieszyc małą istotką... i pomarzyc jak to niedługo będzie u was ;-) Jesli chodzi o mni to na razie nic mi nie leci z piersi ale jesteś 3 tygodnie starszym "brzucholkiem" ode mnie. U nas w Poznaniu tez ponuro... Pozdrawiam i glowa do góryasia
-
Dzień dobry Brzucholki! W ostatni dzień (hurrraaaa) ciągnacego sie listopada przesyłam Wszystkim cieplutkie pozdrowienia!!! Już czuję nosem Świeta i liczę na to że ten czas, który z reguły szybko płynie ze względu na różne mniejsze i większe przygotowania i w tym roku przeleci szybko, bo już mi się dluży każdy dzień, a tu do maja jeszcze tyle czasu...... Ściskam
-
Bigbitówko, nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze, bede sięmodlic o Twoje zdrowie. Jesli chodzi o boreliozę to w mojej rodzinie były dwa takie przypadki. W każdej sytuacji borelioza objawiala sie powielu miesiącach ale nie rumieniem, rumien zawsze był na poczatku - zaraz po kontakcie z kleszczem kiedy to ten paskud wpuścił swoje zarazki. Borelioza objawiala się zupełnie innymi objawami, na pewno wysokoą temperaturą, a u jendej ciotki od razu częściowym niedowładem podobnym do udaru. Więc nie śądze zeby u Ciebie to była borelioza Sciskam mocno
-
Dobranoc Majóweczki, życzę miłego weekendu ;-)
-
Kasieńko - w sprawie Twojego wózka. Właśnie przyczłapałam się z mothercarew Poznaniu na Półwiejskiej . Ten sklepik jest malutki i oprócz ciuszków miesci siętylko kilka wózków. Tego Twojego akurat nigdy nie mieli, ale Pani obiecała że spróbuje się o niego dowiedzieć. Kazała dzwonić w pn lub wt. Podam Ci numer, myślę ze jak sama zadzwonisz to może dowie się czegoś więcej - tel. do salonu 0697 915 145. Mają też mail-a: [EMAIL="motharcare.starybrowar@alshaya.com.pl"]motharcare.starybrowar@alshaya.com.pl ściskam Asia [/img]
-
Tym razem chyba się udalo a na zdjęciu moja dzidzia ponad tydzień temu
-
Kolejna moja próba załączania zdjęcia
-
Dziewczęta, a kiedy tak naprawdę dowiedziałyscie się o swoim błogosławionym stanie? Słuchalam w radio Z audycji nt. becikowego i wypowiadały się babki, które do 4 miesiąca nie wiedziały że są w ciąży.... Ja powiem szczerze że wiedziałam to - CZUŁAM BARDZO WYRAŹNIE od pierwszych dni. Mdliło mnie i przede wszystkim czułam że coś dzieje się w moim brzuchu, to niewiarygodne. Dotychczas np. odczuwałam dokładnie że mam jajeczkowanie (2 razy akurat miałam wizyte u gin) i chyba dlatego tez tak bardzo wyraźne było dla mnie że się coś dzieje. Głupia byłam i jeszcze w połowie wrzesnia polecialam do Tunezji... (te wakacje to był koszmar - 7 dni z głową w kibelku - tam zaczęły się wymioty). Test zrobiłam dopier pod koniec wrzesnia a gin potwierdziła 2 października - to był już 5 tydzień...... Bardzo już mi tęskno do maja a Wam?
-
Właśnie słyszałam w radio, normalnie szok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
-
Ewcia - tak samo jak Ty przysypiam, a przerwach siędze w internecie ;-) I nasłuchuje czy szef nie idzie hihihi. Ściskam
-
Danua. Moja ciąża jest pierwsza, jestesmy 2 lata po slubie i udało nam sie za pierwszym razem (wcześniej stosowalam antykoncepcję). A objawy (poza krawawnieniem) mialam takie jak Ty. Teraz juz nie wymiotuję, ale mam bardzo wysokie tętno!!! I przez to ciągle mi słabo... i zdarza mi sie zemdleć. Ale zrobię wszystko dla mojego dziciatka. Do pracy jeszcze chodzę (pracuje w biurze) ale wszystkim mówię że jak jest chory i chce coś przyjśc załatwic to go nie przyjmą przeziebionego. Na razie wszyscy ten strach rozumieją. Pozdrawiam serdecznie