Skocz do zawartości
Forum

Megan

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Megan

  1. torcik Jubilatka z Dziadkiem :) Jubilatka z tortem ;) (przepraszam, że nie odwrócone, ale mam za mało miejsca na dysku i nie chciało sie skopiować po obróbce...) degustacja :) i, żeby było sprawiedliwie, jeszcze Brat Jubilatki ;) Tyle na dzis, jutro będzie wakacyjnie ;)
  2. GRoszko, oglądaliśmy rajd, rzeczywiscie nie było to mistrzostwo świata ;) Zdjęcia sie ładują.
  3. Co prawda Tosia Jubilatką była juz dawno, ale zaległe foty mam, to pofoczę nieco zaraz, mogę...? ;)
  4. Hej :) Ita, widzę, że weekend intensywny ;) U nas spokojnie, wczoraj zakupy w Decathlonie, dziś rodzinny dzień, najpierw kościół na Nowym Mieście i spacer, potem obiad urodzinowy Ł z moim tatą. Wieczorem Ł na tenisa z kuzynem a ja z dziecmi w domu. Ann, prawda, że auto zupełnie zmienia perspektywę...? :) Dobrze, że B dobrze sobie radzi, niebawem i Ty pojeździsz :) Tasik, prawda, że w Warszawie głównie stoi się w korkach poza tym kierowcy jeżdżą bardzo agresywnie, ale mozna się przyzwyczaić. Jak wspominam swoje "pierwsze kroki" za kółkiem, to mnie śmiech ogarnia, nie było łatwo ;)
  5. Szymonku, urodzinowe serdecznosci i uściski!!!
  6. Sekundko Nie umiem napisać nic więcej...
  7. Dziubala, dobrze, że sie odezwałaś... Kciuki nadal zaciskamy mocno, oby tomografia wykazała, że wszystko jest ok. ita, buuu :Smutny: I ja tez z tego wszystkiego chyba nie podziekowałam za życzenia urodzinowe dla Tosi! dla wszystkich!
  8. Witajcie Sekundko, kochana, bardzo tu myślimy o Tobie i kciuki zaciskamy jak najmocniej sie da... Sliffka, super pomysł ze składaniem łóżeczka. POwiem Ci, że je, im bliżej było urodzenia Tosi tym bardziej mi sie to wydawało dziwne, nierealne, nie umiałam sobie wyobrazić jak to będzie, we czwórkę itd. A potem... Potem od samego początku było tak, jakbyśmy byli razem od zawsze. Kochane, nie nadrabiam więcej, bo Dziadek zabrał dzieci na sapcer a ja uciekam odgruzowywać mieszkanie i wstawiać kolejne tury prania.
  9. Witajcie Wpadłam tylko na chwilę przywitać się i zameldować, że na tydzień "wpadłam" do Warszawy ;) MACIUSIU, MOC SERDECZNOŚCI URODZINOWYCH!!!!!! Stęskniłam się za Wami...
  10. Hej, ale pustki, widac, że sezon urlopowy w pełni ;) Sekundko, jak sie czujesz? Mam nadzieje, ze lepiej i że krwawienie mniejsze, myślę o Tobie cieplutko Ann, STOP!!!!!! Justyś,. oby pakowanie poszło sprawnie! Ita, fajne plany :) Renia, jak było...? A ja nie wiem jak z naszym urlopem, bo... nie wiem, kiedy i czy Ł będzie go miał... Standard. Tzn ja w niedzielę chyba wybywam na conajmniej 2 tygodnie do Piwnicznej a potem... sie zobaczy, wiele też zależy od spraw z domem, które znowu stanęły, bo ekipa musiała iść gdzie indziej
  11. Witajcie, u nas nocka ok, choc Piotruś przytuptał gdzies koło 4, bo była burza i sie bał, ale potem pozwolił sie spokojnie odprowadzic do łóżeczka, jak juz grzmoty ucichły. Teraz przyszła pani Ela, wzięła ich na spacer a ja będę sprzątac i musze cos upichcić, bo wieczorem przychodzi do nas ciocia Ł. Sekundko, a może przejdziesz sie dzis do swojego lekarza? przeciez krwawienie nie jest normalne i wg mnie powinni Ci zrobic bardziej szczegółowe badania i dac jakieś leki. Trzymaj sie cieplutko, masz od nas mnóstwo pozytywnych fluidków Tasik, super zdjecia :) Ślicznie wyglądasz mnie sie kołatało, ze przefarbowałaś włosy, ale i tak sie zdziwiłam . Wniosek - musisz sie nam pokazywac cześciej :Uśmiech: Ania, super z wyjazdem :) Ann, rysunki piękne, gratuluję nagrody!!! Nuchna, śliczne foty, pięknie wyglądacie, gratulacje dla Chodziaczka! Dobrze, że z mówieniem Alusi lepiej. Sliffka, oby remont łazienki szybko się skończył. Wiem, jakie to uciązliwe. No dobra, nic mnie nie uratuje, znikam do ogarniania chatki ;)
  12. Hej kochane, wypadłam troche z obiegu, ale postaram się wrócić ;) Zmartwiła mnie wiadomośc Sekundki - Sekundko, a dali Ci jakieś leki? Bierzesz nospe, fenoterol? Co powiedzieli? Dawaj znać, ale przede wszystkim leż ile możesz! Całusy A my wczoraj spędzilismy przemiły dzień z rodzinami Ann, Reni i Karoli, był spacer w Łazienkach, wspólny obiad a potem jeszcze pyszna kawka u Reni i K, naładowałam akumulatory niesamowicie. Dzis spokojnie, bylismy na mszy w małej kapliczce koło cmentarza gdzie leży moja Mama, też jakos odpoczęłam i sie wyciszyłam, było pięknie, zielono, ptaki spiewały. A teraz może pojedziemy na chwilkę do Łazienek na koncert chopinowski i lody
  13. Przepłakałam dzis całe Fakty... Dla Agaty Mróz [*]
  14. Hej, dziękuję wszystkim a kciuki, egzaminy poszły nieźle, choć w dwóch przypadkach mogły lepiej i żałuję, ale to samo życie. Ja czuję sie nadal jakoś dziwnie, nigdy niczego takie nie miałam, jest mi słabo, kręci mi sie w głowie, na szczeście dzisiejsze popołudnie ciut lepsze. Neta super fotki! PaTi gratuluję serdecznie i trzymam kciuki za poszukiwania! Ja szczepiłam Piotrka właśnie tymi szczepionkami, Tosie też zaszczepię jak skończy rok. Freya, Tosia przez jakis czas też mi tak spała, 2 razy po 30 minut i to z zegarkiem w ręku. Teraz jest o niebo lepiej, śpi 2 czasem 3 razy w dzień, ale bywa, że i 1,5 godziny ciurkiem. AnnFreya lepszego snu MalgosiSzymi wczoraj zasnal pozniej o ponad godzine niz zwykle, od 3.15 budzil sie, dzien zaczal 5.45 i spal raz 25 minut kolo 9, i potem 30 minut na spacerku. Od 11.15 nie spal, wiekszosc tego czasu spedzajac na nogach, gdybym mu teraz nie przypomniala ze pora na mleko i sen to nie wygladal na zmeczonego. Skad te moje dzieci maja takie poklady energii? Myślę, że po Mamusi ;) Monika75Freya takie są Małgosie:Uśmiech:, moja jak była w tym wieku spała po 20 minuta ja poproszę o marcówkowe kciuki za mojego brata, który dzisiaj rano znalazł się w szpitalu. W zasadzie nie wiadomo co mu jest - ma drętwienie nóg, na tyle duże że w zasadzie nie moze wcale chodzić. Podejrzenie jest że być może to od kleszcza ale wiadomo jak to w naszych szpitalach jest - zrobili mu prześwietlenie (wykryto coś tam w okolicy kręgosłupa - jakieś przewężenie), dali kroplówkę, zmierzyli temperaturę i na dziś wystarczy Monika, trzymam mocno!!! karola a mnie znow gardlo boli 2 dni od skonczenia antybiotykunazarlam sie czosnku, zrobilam plukanke z soli i zaraz puszcze pawia ;) Karola, miałam teraz dokładnie to samo. Teraz jadę na Groprinosinie, zobaczymy czy pomoże, jest troche lepiej, bo gardło boli mniej i katar ustępuje, ale to cholerne osłabienie mnie przeraza, normalnie bałam sie dzis zostac sama w domu z dziećmi
  15. Karola, ale super kibole Sekundko, pracowity dzień, ale super, ze się lepiej czujesz! Renia, Tosia akrobatka Freya, weekend męczący, ale dobrze, że owocny! Cmok. Sliffka, kochana, dbaj o siebie! Ania, trzymam kciuki za suche nocki! Dziubala, pobudki Maciusia Ita, bidusie choruski, zdrówka dla DZiewczynek! Anna, super, ze Pawełek wyzdrowiał! Jejku, dziewczyny nie pamiętam co więcej, dzis mi sie cały dzień tak w głowie kręci, że myślałam, ze spadne ze schodów w szkole, masakra, nie wiem co jest, moze niewyspanie, bo spałam dzis 2.30-6 i pewnie jeszcze ten wirus Proszę potrzymajcie kciuki jutro od rana, bo moje dzieci graja egzaminy... Buziaczki i mam nadzieję, ze jak jutrzejszy dzień przezyję, to wreszcie bede znów czesciej tu zaglądać. Papa
  16. Witajcie! Bardzo, bardzo serdecznie dziękuje za wszystkie zyczenia! U mnie dzień mało świąteczny, bo od rana odgruzowywałam mieszkanie, a popołudniu, kiedy Pani Ela wróciła z dziećmi okazło sie, ze Tosinka chora :( Taka biedulka, z nosa leci ciurkiem, z oczu łzy, podwyższona temp. Na dodatek ja coraz gorzej, gardło boli tak, że nie mogę łykać i tez strumieniami leje mi sie z nosa... Ratuje sie jak mogę, wszak dopiero skończyłam antybiotyk... Ann, cudny duecik ;) Oby jutro był lepszy dzień! Sekundka super!!! Alfik, trzymam kciuki za jazdy! GRoszko, ja też słyszałam, ze nie powinno sie dzieciom ubierać okularków, Piotrke ma czapkę z bardzo dobrym daszkiem, która doskonale chroni oczy i to nam wystarcza. Freya Dzielna Małgonia!!! :) Reniu, super, że Tosia tak dzielnie zniosła szczepienie. Bardzo ładny wynik "pomiarowy" :) Mam nadzieję, że obie z Tosie wstaniemy jutro w lepszej formie. Dobranoc!
  17. Neta, Ann, bardzo dziękuję!!! Ann, Neta, ponawiam pytanie, czemu Cie tak mało tu...? :Smutny:
  18. Witajcie :) Uleńko, obyś miała codziennie jak najwięcej powodów do radości a sama była nieustajacą radoscią swoich Rodziców! Szymonku, rośnij duży :) Za nami bardzo miłe spotkanie rodzinne wczoraj, tak, jak pisałam, przyjechał mój Teść i jego trzech braci, był tez mój Tata. Był obiad i torcik, niestety kupny, ale ważne, ze był i dmuchanie swieczek też. Szkoda tylko, że Tata Jubilata jak wyszedł rano, tak wrócił o 23.30, nie widział się ze swoim synkiem i nie rozmawiał nawet z nim... :Smutny: Natko, kicuki będą! Ann, cudny roześmiany Szymek! Justyś, piękne zdjecia, mój Piotrus pewnie by oszalał, on uwielbia Tomka. Trzymam kciuki za szybką sprzedaz mieszkania! Sekundko, u Was trzymam za to byście szybko kupili domek, który Wam sie spodoba no i przede wszystkim za wyniki, oby krwawienie ustało! Tosia wstała, Piotrus jeszcze śpi, o 9.30 przyjdzie pani Ela a ja rzucam sie do odgruzowywania mieszkania Miłego dnia!
  19. Witajcie :) Ann, Reniu, Aniu, bardzo dziekuję w imeiniu Piotrusia za zyczenia Mój dzień zaczął się o 6, wyskoczyłam na plac, by zrobić zakupy, kiedy wszyscy jeszcze spali (Ł wrócił do domu po 2 w nocy...), zrobiłam zakupy, podszykowałam co nieco w kuchni, teraz czekamy na Dziadka, który zabierze dzieci na plac zabaw a ja zrobie obiad i potem będziemy czekac na gości :) I tak w ogóle to jakos od rana sie wzruszam i co chwila mam mokre oczy...
  20. Reniu, spokojnej nocy i Wam! Ann, do łózka marsz!!! Dobranoc!
  21. AnnMegan Ty to juz skandal. Mysmy pakowali prezenty do wyslania na DD, obudzil sie Szymi itd No proszę, od skandalistek mnie wyzywają. To idę sobie... (Czekałam na Ł, który po wizycie w Sadowej wrócił do pracy, ale chyba się nie doczekam...)
  22. A co my tu wszystkie jeszcze w ogóle robimy...?
  23. Hej :) U nas zwariowany dzień, ja do 17 w szkole, potem pęd do domu by zarz pedzie na powrót w tamte rejony, skad Ł mnie zabrał do naszego domku, bo musielismy dziś zatwierdzic projekt kominka... Dziadek w tym czasie został z wnukami, Piotrkowi niestety leje sie z nosa ciurkiem i kicha jak najęty, to będzie miał chłopak urodzinki jutro A jutro dwóch stryjów-jezuitów Ł przylatuje z Zambii a po nich z Krakowa przyjeżdża mój Tesć z jeszcze jednym bratem (w sumie ich jest pięciu, wiec zabraknie tylko jednego) to sie jutro będize działo Karola, hehehehe, ja też z tych nieśmiałych Renia, super z drzemkami Marysi, Piotrek też ostatnio wrócił do popołudniowego spania, to efekt dłuższych i intensywniejszch spacerów. Ann, cudny duecik. Dialog rozbrajający A często zakładasz Uli okularki? Ja kupiłam Piotrusiowi, ale potem moja siotra dowiedziała sie od swojej okulistki że dzieci w ogóle nie powinny przeciwsłonecznych nosić, tylko czapki z daszkiem no i przestałam mu wkładac... GRoszko, wazne ze nic sie nie stało a kara chyba rzeczywiście być musi, by taka sytuacja sie nie powtórzyła. Natka, gratulacje dla Paulinki! A dla Ciebie Neta, gdzie jestes???? I czemu Ciebie tak mało tu??? Idę spać, bo jutro ciężki dzień a mnie znó gardło boli tak, ze nie mogę łykać i głowa mi w tej chwili pęka. Oby tylko nic siewiększego z tego nie rozwinęło, bo teraz nie mam jak chorować. Buziaki
  24. Witajcie :) Serena, zdrówka dla Was!!! Karola, dla Was tez ;) Renia, ano Tosia żerna po mamusi niestety Zmykam do pracy, buziaki!
  25. Monika, muzeum kolejnictwa fajne bardzo, to tuz koło nas i Piotrek je uwielbia Szkoda, ze nie wiedziałam, zę jesteście tak blisko nas... Karola, o biedaku :( Zdrówka!!!!!! U mnie nawróciło zapalenie spojówek i ból gardła, ale to juz chyba norma z tym gardłem. Powaznie rozwazam wyjazd nad morze w wakacje, może to by mnie troszke uodporniło... GRoszko, super chłopaki!!! Ann, Szymi-stacz cudny! Tosia nie wyżera jeszcze Piotrkowi, bo on za wysoko siedzi, ale za to od kilku dni ja nic nie mogę spokojnie zjeść, bo zaraz do mnie przychodzi staje przy mojej nodze i lamentuje Wczoraj jadła indyka normalnie w kawałkach Fakt, że był bardzo dietetyczny i mięciutki, ale i tak jestem zdziwiona. Jabłko i banana podgryza ode mnie notorycznie a ostatnio zajadała sie kaszą gryczaną (ale taką nie prazoną ;)) Zmykam, bo jutro ciezki dzień Dobrej nocy!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...