Skocz do zawartości
Forum

iwonek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez iwonek

  1. Dosia, a co ciekawego czytasz? :)
  2. zamiast netu książki czytałąm, ale nawet nie mam jak pójść do biblioteki chyba znowu zacznę czytac te co mam... ogólnie przez siedzenie w domu, zimę i uzaleznienie zaczynam łapac doła
  3. renkakDobra dziewczynki, zmykam Może wieczorem tu zajrzę. Buźka ja przychodze, a Ty zmykasz? nieładnie Powodzenia na uczelni Monika, nie dla jednej, DLA DWÓCH, chyba kogos pominęłas
  4. zrobiłam obiad, ale zbytnio się nie wysiliłam, krupnik dzis będzie;) I Tymek pomagał mi przy robieniu muffinek, i kurde jakies nie bardzo wyszły.... chyba pierwszą turę za krótko w piekarniku przytrzymałm i się deko nie dopiekły :/ Nooo, tunika super, ale wlaśnie - cena - a to i tak najtańsza z tych co oglądałam reszta to ponad stówe .... ezelka, ja niestety to samo z kompem, a teraz jak planuję co dzieciątku kupić to juz wogóle
  5. Ta mi się podoba;) Tunika dla karmiącej HAPPY MILK-SZAFA MAMY sklep internetowy dla matek karmiących - wszystko do karmienia - odzież, bielizna i akcesoria wspomagające naturalne karmienie, biustonosz do karmienia,koszula nocna dla karmiącej,laktacja,poduszka do karmie
  6. hehe, ja nie pomyślałam o wystającym brzuszku, hehe, ale chyba rzeczywiście trochę będzie wystawał;)
  7. ezelka, nie chciało mi się do końca czytać;) ale jaaasne, najlepiej butle zapakowac, tylko, w upały to ciekawe ile ściągnięte mleko wytrzyma. Ja miałam takie piersi , że max 50ml z obu piersi zciągałam, a Tymek potrafił dokładnie wszystko ściągnąć i był najedzony, więc to nie był powód małej ilości pokarmu. A jak laktatorem ściągałam, to sobie brodawkę zniszczyłam :/ AJ początki karmienia ciężkie były;) Szkoda się denerwować czytając co wypisują. Wymiękłam jak jedna mama napisała że poszła karmić do ubikacji, bo pomieszczenie do karmienia było zamknięte, powinna sobie tez bułeczkę wziąć i zjeść. Nie mogę po prostu tego zrozumieć. Ja golizną nie świeciłam, pieluszką się nakryłam i luz. Sorki za wywody, mogłabym dłużej na ten temat Dla mnie karmienie piersią yło bardzo ważne i dużo przed porodem na ten temat czytałam, no i dość długo Tymka karmiłam, a karmiłabym pewnie i dłużej niż 1,5 roku, gdyby nie ciąża;) Chusta pomagała czasem w karmieniu;) można sie było zawinąć;) Ide krupniczek nastawić;)
  8. Hej babolki:) Wczoraj mio katarku wyszliśmy na 15 minut :) Ja jednak chcę te koszule kupić, bo tak jak z Tymkiem pewnie tylko na posiłki do domu będziemy wracać, ew. w gorętsze południe, a już mam dość zasłaniania się pieluchą... wcześniej miałam takie rozchylane bluzki, a teraz szukam czegoś takiego jak te koszule MUZZY dyskretna Koszula do karmienia ciążowa __XL (1471760834) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy ale jak jest coś sensownego to ponad stówę kosztuje... znalazłam koszulki, ale jak drucilla mówi dużo materiału na przodzie mają... no ale chyba mimo wszystko kupie;) ŚLICZNA PRAKTYCZNA BLUZKA DO KARMIENIA S / M (1468739640) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy renkak, super, że nispodzianka była
  9. dziewczynki, kupowałyscie bluzki do karmienia? bo ja pewnie czesto gesto na placu zabaw bede karmic i szukam takich, które całych piersi nie odsłanają;) ide po druga kawe i kanapke z nutella bede grubaskiem
  10. ezelkaIwonek ale miałaś sna, taki trochę przerażający eeeee fajna ta mała stopka była tez spacerków zazdroszcze, niech i do nas wiosna zawita....
  11. drucillaIwonek noga na zewnątrz? Przez brzuszek, czy już dołem??? niby przez brzuch ale bezkrwawo było włozyłam z powrotem świadoma, ze to jeszcze nie czas
  12. melduje sie dziewczynki :) Tymek pobudke zrobił o 6.30 i ledwo chodze... poszedł spac, ja chyba to samo zrobie.... aaale dzis sen miałam, sniło mi sie, ze mały tak kopał, ze stopka na wierzch wyszła no ale chyba rzeczywiscie szalał w nocy, bo jak sie budziłm to niezła dyskoteka w brzuchu była Madzia, witamy na forum, rozgość się i pisz dużo:) ezelka... u nas tez pogoda cudna, a my z katarem w domu...ale juz przechodzi :) moze jutro aura dpoisze to wyjdziemy na chwilke:) ciasto wyglada przepysznie, ja bym jeszcze chciała, zeby mnie ktos takim nakarmił
  13. Witam i ja:) ALe bym pojadła ciasta truskawkowego ... :) Ja nic słodkiego na weekend nie piekę, bo mi się mąż odchudza i słodyczy nie je, to sama całej blachy nie wchłone;) Ja owocowe lody uwielbiam
  14. ja się obzeram lodami truskawkowymi
  15. Hej :) Milly taki dzień niemrawy, ja ledwo chodzę... i nic mi sie nie chce :(
  16. Milly, powiem ci , że już mi deczko przeszła, zanim J z woda przyszedł, hehe;) Wypiłam szklaneczke i nie wróciła:)
  17. Ojejku, Myszka :((( Ale smutna wiadomość........ bardzo Ci współczuję, bardzo... Ja tez bym poszła na pogrzeb...... Trzymaj się.... Milly, Muszyniankę mi mąż kupił, tam jet 1400 wodorowęglanów nie pamiętam ile miało być;)
  18. iwonek

    Lublin i okolice

    happymumja rodziłam w świdniku po uprzednim chodzeniu do szkoły rodzenia, chwale sobie bardzo, połozne znalam, super sala rodzinny porod to czysta przyjemnoscnei zmienie tego szpitala nigdy!! ja tez słyszałam dobre opinie o tym szpitalu, a mozesz powiedziec ile tam kosztuje szkola rodzenia? i ile spotkan jest? bo ja z Lublina mam do swidnika niedaleko;) na Staszica maja remont teraz i nie wiem jak teraz jest, a były 2 sale do porodów rodzinnych. Ja nie chciałam na Jaczewskiego rodzić, bo tam bardzo dużo porodów i jedna sala do porodów rodzinnych i jak jest więcej niż jedna rodząca na sali - przedzielonej zasłonką - to wypraszają mężów... Drugi powód dla którego nie zdecydowałam się na jaczewskiego to to, że odwiedziny są tylko w małej salce i trzeba tam dojść. I jak się okazało, to dobrze zrobiłam, bo przez 4 dni nie mogłam się spionizować i bym sama leżała, a tak to mąż mógł wejść na salę przynajmniej.
  19. iwonek

    Lublin i okolice

    ela, ja chodziłam do takiej połoznej przy Kościele garnizonowym, tam się co łaska płaci za szkołę rodzenia. Ale jest tam remont teraz i musiałabyś się przejść, żeby zobaczyć czy Ci odpowiada:) Ja będe jakoś koło kwietnia tam się wybierała, zeby przypomnieć sobie conieco;) i poćwiczyć troszkę. Pani ma duży wybór literatury i jest zwolenniczką takiego porodu, żeby wszystko jak najbardziej naturalnie... Co do szpitala, to ja rodziłąm na Staszica i było ok. Ale niestety nacięcia nie uniknęłam... synek 4kg i musiałam leżec :((( może bym uniknęla gdyby mi pozwoli w innej pozycji :( z tego co wiem, to zalezy od położnej czy potrafi przyjąć poród w pozycji pionowej..
  20. drucilla, dowiedziałaś się czy dziewczynka będzie czy chlopczyK?czy nie chciałąś wiedzieć?
  21. drucilla, nie możemy sie denerwowac, bo w ciązy jesteśmy, a mi aż ciśnienie skoczyło ;) ja chce mieć więcej dzieci... kiedyś... ;) a tu jak nie wat na ciuszki 22proc, to jeszcze becikowe zabiorą... tak jak mówisz - polityka prorodzinna. czasem to mi się chce wyjechać stąd :(
  22. jejuuu, ale mnie zgaga męczy... musze ta muszynianke zakupić, zapomniałam zapisać ile ma mieć tych wodorowęglanów, czy czegoś....
  23. drucillachcą "modyfikować". Uzależniać od różnych rzeczy. Ergo szukają kasy do łatania budżetu. Najlepiej zabrać i dawać tym którzy potrzebują. Przesunąć kasę na żłobki i inne takie pomysły. To się szczególnie przyda osobom które np. dziecka do żłobka nei będą posyłać z różnych przyczyn. Ręce opadają. Polityka prorodzinna. nie mogę po prostu...wrrr, a ostatnio podnieśli posłom o 500zł pensje - na biura poselskie, oszaleć można... ale podali jakieś konkrety? do czego się przymierzają i od kiedy???
  24. ezelkaDosia34 Wiem Ezelko jak to jest gdy dzieciom coś dolega a Ty nie wiesz co robić gdy nic nie pomaga, ale trzymaj sie kobitko! A tu drugie w drodze, aż strach się bać...jak Kinga będzie mi tak z przedszkola przynosić wiecznie i zarażać maleństwo...ale z drugiej strony może maluszek się przez to lepiej zahartuje... no właśnie, a maleństwo nie powinno chorowac, bo na Twoim mleczku będzie :) Tylko będziesz musiała pilnować, żeby mała rączki umyła i się przebrała zanim przyjdzie maluszka wycałowac;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...