-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez iwonek
-
monika 25No JA juz troche sie uspokoiłam a ja nie ale zwieracze o dziwo działają
-
ja obecnie nie mam głowy do dzięcięcych ciuszków
-
jeszcze kolega mi napisał, że ma grype jelitowa ( a niedawno miał) a mój J na to - "O matko, ile razy można mieć przesrane" to tak apropo pampersów
-
nie moge, teraz to już mnie wszystko smieszy, nie moge przestac, mąż mnnie z domu wypędzi
-
renkakMonika podkładaj od razu pieluchę, czy cóś bo jest niebezpiecznie momentami aaa i ściereczkę do monitora, bo zdeka sie opluwa monika 25szkoda ze nie mam pampków dla małego to juz wiesz co jutro powinnaś zakupić, ja mam całą pakę kcesz trochę?
-
renkakMonika podkładaj od razu pieluchę, czy cóś bo jest niebezpiecznie momentami aaa i ściereczkę do monitora, bo zdeka sie opluwa po porodzie jak nam mięśnie zwiotczeją, to na bank maluchom pampki będziemy podkradać
-
mammaMoj M w pracy , dziecko spi , drugie buszuje w brzuszku - wiec najwyzej sasiad z naprzeciwka uzna mnie za jakas niezrownowazona emocjonalnie - smiejaca sie sama do siebie że ja niezrównowazona emocjonalnie to bez sąsiada z naprzeciwka wiem
-
mój małzonek tez sie na mnie dziwnie patrzył i pytał z czego sie chicholę
-
renkaknie, no cos Ty umówcie się co do terminów, a ja do Was dojadę tylko na jeden dzień nie planujcie we 3, bo przecież się nie podzielę przypomniał mi się kawał o żabie, "no przecież się nie rozerwę" ale my akurat na ten sam dzień mamy termin renkakMamma spoko, dam radę, pisałam niedawno że mam nowy silniczek w dupce, więc go uzyję i tym razem ja Ci z doświadczenia powiem, że silniczki do czerwca to na zdechu będą że tak powiem, na oparach będa jechać
-
tiaaa, przez internet??
-
monika jak samochodem pojedziesz to będziesz miała co potomnym opowiadać, a może i Drzyzga cię zaprosi
-
najdłam się kopytek i mam zgagę
-
powiem Ci że ja tez obmyslam plan..... tylko my albo znaojomych do Tymka zawołamy, albo nianię, albo moją siostrę cioteczną jesli jeszcze będzie w Lu i nie będzie miała sesji.......... nie wiem jak się sesja letnia zaczyna, pewnie od uczelni zależy.... bo najbardziej bym była za tą trzecią opcją...
-
monika, to lepiej może na piechotę
-
o mamuniu moniko, nie siadaj za kółkiem jak ja sobie podróż do szpitala przy pomne... na leżaco........ a tak to sie nie da prowadzić taxę lepiej juz zamówić... nie widomo kiedy słabsze skurcze staną się mocniejsze....
-
candys ja mam to samo ze sprzątaniem ale ostatnio przez ból brzucha musiałam przystopowac;) Teraz nie sprzatam całego mieszkania od razu, nie ma co panikowac, musimy przeżyć;) ja sobie tłumaczyłam, że jak sie zaczyna poród to coraz bliżej spotkania z maluszkiem i naprawde nie trzeba się wtedy denerwować bo adrenalina blokuje oksytocynę i akcja porodowa sie wydłuża a nawet zatrzymuje.. ja w domu sobie liczyłam czas skurczu i między skurczami i oddychałam jak na szkole rodzenia nauczyli;) i do synka mówiłam, że sie spotkamy;) nie będzie najgorzej ;)
-
mamma, my tez opiekę będziemy musieli do tymka kombinowac... szczególnie, że nie wyobrażam sobie urodzic bez J............
-
hehe, Dosia, boimy się tego, czego nie znamy, ja naturalnego się nie boje, bo tak rodziłam, za to trzęse portkami przed cesarką;)
-
MillyNo faktycznie lipa. Dobrze maja te co mąz może być te pierwsze , długie godziny. Ja po naturalnym nie dostałam od razu małej. Mój poród trwał 16 godz i stwiedzili, że jestem bez sily i mala przyniesli dopieo rano, a urodzila sie o 15.55. Mialam czas zeby odpoczac. A po cesarce to juz wogole! Przeciez ruszyc sie nie idzie. mi Tymka tez wzięli, zebym odpoczęła, ale ja nie mogłam zasnąć z wrazenia, ponad 2 doby nie spałam... a o porodzie z Tymkiem to najchętniej bym powiedziała jak juz urodzimy, żeby paniki nie siac, hehe, no ale wiem przynajmniej, że jestem w stanie wszystko przeżyć;) Chociaz nie mogę i tak narzekac, bo rodzilam dość krótko;) no ale dłużej to juz bym nie dała rady, a po porodzie, to gdyby nie J, to pewnie polożne by się musiały dzidziolkiem zajmowac... dziewczyny po cesarce szybciej ode mnie wstały.... tak jak mamma, bardziej boje się tego co po
-
hehe, za pierwszym razem i ja się nie bardzo bałam ale to dobrz,e bo adrenalina akcję porodową zatrzymuje, wiec dziewczynki, nie trzeba się stresowac;)
-
MillyAle chyba lepiej jak maluszek taki pulchniutki sie urodzi (oczywiscie bez przesady), bo przynajmniej z wagi spada po urodzeniu to nie wyglada jak mała żaba. Ze mną leżała babka co urodziła dzidzię (murzyniatko) - tez 4 kg - sliczne było. Zreszta babka miała cos pod 50 lat i zastanwiałam sie gdzie ja murzyn dopadł w ciemnej uliczce i nie zauważyła nawet taki głupi żart
-
MillyJutro ide do gina, to sie dowiem co i jak. Ale tak szczerze to swędziawki mnie ogarniaja na wieczór i dlatego kazał robić. Stracha mam. będzie dobrze Ardharanie straszcie mnie z tym drugim większym bo moja 3760 ważyła... i dla mnie to było już sporo :/ja nie mam nic na 56 - wszystko biorę na 62 ja mam trochę na 56... to już chyba nic nie dokupię... na 62 wyprawkę tez wezmę. nie straszę ;) tylko tak sobie po znajomych i rodzinie skojarzyłam, ;) no a co ja mam powiedzieć? 4 kilo... to może byc dla mnie mobilizacja do porzucenia słodyczy a waga dziecka to tez sprawa genów, mój szanowny małzonek ważył 4,900!!!!!! ale był 5 dzieckiem swej mamy;)
-
hehe, a Timi 3990 i i 54cm, taką kulkę urodziłam , pulchniutki był że hej jak mi połozna go na salę przyniosła to pytała czyj ten wielkolud ale na 56 tez chwilkę nosił.
-
MillyIwonek a odnosnie tej cholestazy to masz jakies objawy? Czy tak profilaktycznie robisz badania? ja wyniki juz swoje mam, ale niestety nie podali norm i nie wiem za nic czy sa dobre: AST16U/l ALT 15 U/l Bilirubina 0.34 mg/d Odnośnie ciuszków dla maleństwa, to ja tez reflektuję półspiochy ja Iwonek, ale tylko do body, które musza(!!!) byc kopertowe. Do spania pajacyki rozpianane od gory az do dołu. mi profilaktycznie zalecił;) hehe, mamy identyko upodobania ubrankowe;) ja nie pomogę co do badan... u mnie zawsze normy podaja...
-
teraz sie zastanawiam cz kupowac cokolwiek na 56, tymek był duzy,4kg, drugie dziecko prewaznie wieksze sie rodzi... chociaz to pewnie nie regula...