Skocz do zawartości
Forum

iwonek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez iwonek

  1. Monia, Słonko..... współczuję bardzo takiej sytuacji Ja bym chyba starała sie rozmawiać.... Tylko na zasadzie, co Ciebie boli i jak Ty się w takiej sytuacji czujesz, ale bez obwiniania M... bo chyba wrażliwy chłop Ci się trafił... Buziaczki dla Ciebie, mój mąż to też mój najlepszy przyjaciel i domyślam się jak musi być Ci ciężko....
  2. A ja całą noc przeżywałam, sniło mi się , że candys i renkak rodzą;) całą noc mi się tak kotłowało, śniło mi się , że J przychodzi do pokoju i mówi, masz smsa, dziewczyny urodziły i, że ktoś do nas dzwonił, żeby odpoczywac, bo zaraz na mnie kolej
  3. Hej dziewczynki, przychodze z cudownymi wiadomościami z samego rana Candys dziś o 2.45 urodziła Ślicznego chłopczyka!!!! 3360g i 54cm Napisała: " o 00.20 odeszły wody w domu i w drodze do szpitala miałam ze 3 skurcze, prawie bezbolesne. W szpitalu podłączyli ktg i juz zaczęły się parte. Nawet nie byłam w stanie papierów wypełnić. Położne w szoku. Regularne skurcze zaczęły się może po godzinie w szpitalu. Oka z wrażenia zmrużyć nie idzie." I prosiła ucałować od nich dwupaki. no to całuję;)
  4. Dorcia spokojnie, juz jabłko wcinam a jak masz skurcze bolesne, ale nieregularne, to dopiero przepowiadfajace, jak bedziesz miała regularne trwajace ponad 50 sekud, to dopiero znaczy, ze poród sie zaczał - z tym, ze I okres porodu moze trwac nawet do kilkunastu godzin, wiec teraz idz spac i odpocznij koniecznie i zapisz mój nr telefonu
  5. aaaa, na te zyrandole wysepiłam 15 % rabatu, 10 normalnie plus 5 dla ciezarnej
  6. jeju, zapomniałam, ze głodna tu siedze
  7. dawaj tu Tomasza - po pierwsze, zeby natłukł po dupce w moim imieniu, a po drugie, ze ma sie nie nabijać - jak mówisz, ze zaraz rodzisz to rodzisz i ma ci wierzyc
  8. ej Dorcia, po dupce mam ci natłuc? optymizmu troszeczke
  9. renkak, nie mówie, ze wmawiasz, takie rzeczy się czuje... no ale tak z opisu nie byłam pewna, czy to czop był, hihi ale czujesz, ze sie zaczeło? no to kciuki trzymam, za ciebie i candys a z czym ty nie jestes gotowa? zaliczeniami sie przejmujesz? Monia to taki gesty sluz czasem podbarwiony krwia ;)
  10. dorotko, jestem przekonana, ze Wojtus wybierze najbardziej odpowiedni czas dla Was wszystkich
  11. dorcia, a pewna jestes, ze to był czop??? pisałas, ze kawałek? bo mozxe to zwykły sluz był, a ty sie stresujesz
  12. candys, odpocznij deczko jesli czujesz, ze moze sie cos zaczac dziac, musisz zebrac siły n ooo serio, ja sie wcale nie denerwowałam... i teraz tez jakos spokojnie o porodzie mysle, chociaz mówia, ze przy drugim moze bardziej bolec - myslałam , ze bardzie to juz sie nie da moze dlatego tak szybko urodziłam, bo bez nerwów, powtarzałam sobie, ze kazdy skurczprzybliza do spotkana z maluszkiem i głaskałam niunia w brzuszku, bo przeciez jemu tez ciezko,
  13. monia to duzo ci jeszcze zostało do zaliczenia, zdolniacho? ide wciagnac jakas kanapke
  14. eee tam candys, ciesz sie bo niedługo z dzidziolem sie zobaczysz, a nie tam przerazona
  15. a u mnie szyjka troche skrócona, ale nadal sie nie szykuje, a główka luźno u gury, mały sie jeszcze nie wkręcił
  16. Dziewczynki, nie denerwujcie sie, jesli sie zaczeło to dobrze i bez nerwów, bo chyba nie chcecie dłuzej rodzić - juz wam pisałam, ze stres - adrenalina blokuje oksytocyne
  17. renkak, masz skurcze???? ale sa owoce biegania po obi - 3 zyrandole i lampka nocna
  18. candys, u mnie sie zaczeło takimi bólami jak na okres;) wiec albo odpoczywaj, albo zabierz meza na spacer;) to jutro na smska czekam
  19. Chyba ustało, wiec jest szansa, że to po badaniu, zresztą jakby się przypuśćmy łozysko odklejało, to by na usg widział...... Nie panikuje na razie;) Też kiedyś miałam na drugi dzień po badaniu ale to plamienie raczej było... Drucilla, tez będę Tymka angażowac, chyba inaczej się nie da... Rozmawiam z nim dużo - chociaz nie wiem ile jest z tego w stanie zrozumieć, Mamy jedna lalkę, hehe;) kiedyś pokazywałam mu jak będziemy dzidzia bujać, że dzidziuś będzie leżał, że nie będzie potrafił chodzic, leżeć mówić;) i dzisiaj Tymek wziął lalę, położyl na podusi zaczął lulać a jak zapytałam, co zrobimy jak Szymus będzie płakał, to wycałował lalę po głowie
  20. Agness, ja obowiazkowo całej płyty arki noego słucham ze starszakiem no ale rozczulajace, racja leze i łaze po necie, zeby nie myslec........
  21. Kasiu, ja tez szalałam z ubrankami nie wszystkie zdołałam założyc;), a tymek urodził sie duzy i nie pamieatam dokładnie kiedy zaczał nosic 62, ale jak miał 3 tygodnie to juz 62 nosił na pewno;) ezelka ma racje, ubranek nie zabraknie w sklepach, zawsze zdazysz dokupic, nie wiadomo jaka pogoda bedzie i co trzeba bedzie miec na stanie;)
  22. Juz po wizycie lekarz oki;) zrobił usg, ninio wazy niby 3kg, ale lekarz mowił, ze to usg zaniza;) wiec obstawiam min. 3200;) no ale po badaniu pojechalismy do obi, a jak poszłam do toalety, to na bielixnie miałam duza plame krwi dzwoniłam do połoznej i niby po badaniu moze tak byc, ale mam lezec i obserwowac, jak bedzie wiecej, to mam jechac do szpitala.......... zestresowałam sie niexle....
  23. Agness, karmiłam 1,5 roku przestałam jak już w ciązy byłam dokładnie 8 grudnia;) poł roku tylko piersią, przeszłam sporo, bo miałam problemy na początku i baaardzo walczyłam o to, żeby karmić;) podam Ci fajne linki, ale jak wrócę, bo już jade do lekarza, trzymajcie kciuki, trochę się stresuje
  24. Agness, ojj no to mąż rzeczywiście się wczuł Mój też tak za pierwszym razem, teraz przy Tymusiu, juz nie mamy tyle czasu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...