-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez iwonek
-
Monia, Słonko..... współczuję bardzo takiej sytuacji Ja bym chyba starała sie rozmawiać.... Tylko na zasadzie, co Ciebie boli i jak Ty się w takiej sytuacji czujesz, ale bez obwiniania M... bo chyba wrażliwy chłop Ci się trafił... Buziaczki dla Ciebie, mój mąż to też mój najlepszy przyjaciel i domyślam się jak musi być Ci ciężko....
-
A ja całą noc przeżywałam, sniło mi się , że candys i renkak rodzą;) całą noc mi się tak kotłowało, śniło mi się , że J przychodzi do pokoju i mówi, masz smsa, dziewczyny urodziły i, że ktoś do nas dzwonił, żeby odpoczywac, bo zaraz na mnie kolej
-
Hej dziewczynki, przychodze z cudownymi wiadomościami z samego rana Candys dziś o 2.45 urodziła Ślicznego chłopczyka!!!! 3360g i 54cm Napisała: " o 00.20 odeszły wody w domu i w drodze do szpitala miałam ze 3 skurcze, prawie bezbolesne. W szpitalu podłączyli ktg i juz zaczęły się parte. Nawet nie byłam w stanie papierów wypełnić. Położne w szoku. Regularne skurcze zaczęły się może po godzinie w szpitalu. Oka z wrażenia zmrużyć nie idzie." I prosiła ucałować od nich dwupaki. no to całuję;)
-
To spokojnych nocek mamuśki
-
Dorcia spokojnie, juz jabłko wcinam a jak masz skurcze bolesne, ale nieregularne, to dopiero przepowiadfajace, jak bedziesz miała regularne trwajace ponad 50 sekud, to dopiero znaczy, ze poród sie zaczał - z tym, ze I okres porodu moze trwac nawet do kilkunastu godzin, wiec teraz idz spac i odpocznij koniecznie i zapisz mój nr telefonu
-
aaaa, na te zyrandole wysepiłam 15 % rabatu, 10 normalnie plus 5 dla ciezarnej
-
jeju, zapomniałam, ze głodna tu siedze
-
dawaj tu Tomasza - po pierwsze, zeby natłukł po dupce w moim imieniu, a po drugie, ze ma sie nie nabijać - jak mówisz, ze zaraz rodzisz to rodzisz i ma ci wierzyc
-
ej Dorcia, po dupce mam ci natłuc? optymizmu troszeczke
-
renkak, nie mówie, ze wmawiasz, takie rzeczy się czuje... no ale tak z opisu nie byłam pewna, czy to czop był, hihi ale czujesz, ze sie zaczeło? no to kciuki trzymam, za ciebie i candys a z czym ty nie jestes gotowa? zaliczeniami sie przejmujesz? Monia to taki gesty sluz czasem podbarwiony krwia ;)
-
dorotko, jestem przekonana, ze Wojtus wybierze najbardziej odpowiedni czas dla Was wszystkich
-
dorcia, a pewna jestes, ze to był czop??? pisałas, ze kawałek? bo mozxe to zwykły sluz był, a ty sie stresujesz
-
candys, odpocznij deczko jesli czujesz, ze moze sie cos zaczac dziac, musisz zebrac siły n ooo serio, ja sie wcale nie denerwowałam... i teraz tez jakos spokojnie o porodzie mysle, chociaz mówia, ze przy drugim moze bardziej bolec - myslałam , ze bardzie to juz sie nie da moze dlatego tak szybko urodziłam, bo bez nerwów, powtarzałam sobie, ze kazdy skurczprzybliza do spotkana z maluszkiem i głaskałam niunia w brzuszku, bo przeciez jemu tez ciezko,
-
monia to duzo ci jeszcze zostało do zaliczenia, zdolniacho? ide wciagnac jakas kanapke
-
eee tam candys, ciesz sie bo niedługo z dzidziolem sie zobaczysz, a nie tam przerazona
-
a u mnie szyjka troche skrócona, ale nadal sie nie szykuje, a główka luźno u gury, mały sie jeszcze nie wkręcił
-
Dziewczynki, nie denerwujcie sie, jesli sie zaczeło to dobrze i bez nerwów, bo chyba nie chcecie dłuzej rodzić - juz wam pisałam, ze stres - adrenalina blokuje oksytocyne
-
renkak, masz skurcze???? ale sa owoce biegania po obi - 3 zyrandole i lampka nocna
-
candys, u mnie sie zaczeło takimi bólami jak na okres;) wiec albo odpoczywaj, albo zabierz meza na spacer;) to jutro na smska czekam
-
Chyba ustało, wiec jest szansa, że to po badaniu, zresztą jakby się przypuśćmy łozysko odklejało, to by na usg widział...... Nie panikuje na razie;) Też kiedyś miałam na drugi dzień po badaniu ale to plamienie raczej było... Drucilla, tez będę Tymka angażowac, chyba inaczej się nie da... Rozmawiam z nim dużo - chociaz nie wiem ile jest z tego w stanie zrozumieć, Mamy jedna lalkę, hehe;) kiedyś pokazywałam mu jak będziemy dzidzia bujać, że dzidziuś będzie leżał, że nie będzie potrafił chodzic, leżeć mówić;) i dzisiaj Tymek wziął lalę, położyl na podusi zaczął lulać a jak zapytałam, co zrobimy jak Szymus będzie płakał, to wycałował lalę po głowie
-
Agness, ja obowiazkowo całej płyty arki noego słucham ze starszakiem no ale rozczulajace, racja leze i łaze po necie, zeby nie myslec........
-
Kasiu, ja tez szalałam z ubrankami nie wszystkie zdołałam założyc;), a tymek urodził sie duzy i nie pamieatam dokładnie kiedy zaczał nosic 62, ale jak miał 3 tygodnie to juz 62 nosił na pewno;) ezelka ma racje, ubranek nie zabraknie w sklepach, zawsze zdazysz dokupic, nie wiadomo jaka pogoda bedzie i co trzeba bedzie miec na stanie;)
-
Juz po wizycie lekarz oki;) zrobił usg, ninio wazy niby 3kg, ale lekarz mowił, ze to usg zaniza;) wiec obstawiam min. 3200;) no ale po badaniu pojechalismy do obi, a jak poszłam do toalety, to na bielixnie miałam duza plame krwi dzwoniłam do połoznej i niby po badaniu moze tak byc, ale mam lezec i obserwowac, jak bedzie wiecej, to mam jechac do szpitala.......... zestresowałam sie niexle....
-
Agness, karmiłam 1,5 roku przestałam jak już w ciązy byłam dokładnie 8 grudnia;) poł roku tylko piersią, przeszłam sporo, bo miałam problemy na początku i baaardzo walczyłam o to, żeby karmić;) podam Ci fajne linki, ale jak wrócę, bo już jade do lekarza, trzymajcie kciuki, trochę się stresuje
-
Agness, ojj no to mąż rzeczywiście się wczuł Mój też tak za pierwszym razem, teraz przy Tymusiu, juz nie mamy tyle czasu