Skocz do zawartości
Forum

iwonek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez iwonek

  1. Dorotko, to tak jak mnie, moze jak tymek porod odbierze, to traumy do końca zycia miał nie będzie chociaz ja musze w szpitalu...
  2. mozna szlafrok załozyc jadąc do szpitala i potraktowac jako okrycie wierzchnie
  3. monika, jak szlafroczek wyjmiesz, to jest szansa, ze suwak sie nie rozejdzie ja szlafroka do mojej torby nie dopchnę
  4. jutro po jakies klapki z ładniejszym zapachem musze jechac pewnie głupio będe wygladac jak bede w sklepie kazdą pare obwąchiwać
  5. dokumenty leza w koszyku, ale racja, do torby trzeba włozyc;) monika, to ty narzekałas, ze sie w torbie nie miescisz?? Ja w osobna reklamówke pakuje rzeczy potrzebne na trakt porodowy, - czyli szlafrok, 2 koszule, klapki, recznik i oliwke do masazu, w reklamówke zapakuje rzeczy w których przyjade do szpitala i maz do domu zabierze.
  6. mam nadzieje, ze to nasza candys była i ze zamętu nie sieję
  7. ja to przed wyjazdem miedzy skurczami na forum wam napisze
  8. a ja wczoraj wieczorem wypatrzyłam, ze on-line była to chyba jeszcze w dwupaku
  9. jejuuu, btg, mamy termin na ten sam dzien... coraz blizej godzina zero
  10. Jejku, jak tu strasznie sie zrobiło... Anulka, pamietam, ze kiedys pisałas, ze odwlekałas szczepienia. Szczepiłas w szpitalu? Czy to szczepienie tez opóźniłas...? Ja Tymka szczepiłam na obowiazkowe, ale tez z duzym opóźnieniem teraz tez bede robic przerwy miedzy szczepionkami, ale zastanawia mnie to szczepienie w szpitalu.
  11. monika, a kokarda we włosach jest??
  12. Kate, witaj z powrotem drucilla, rozwalasz mnie z tym szorowaniem kibla
  13. Witam dziewczynki jul, to ja na stówe do Olsztyna bym jechała, a na nastepnej sr powiedziała połoznej cos do słuchu, to TWOJ poród , TWOJE dziecko i masz prawo sie pytac, a ich zaód taki, ze maja ci grzecznie odpowiedziec. Krzyk w porodzie nie pomaga, bo powietrze zamiast spychac w dół idzie do góry, no ale bez przesady, jak boli to i krzyknac trzeba.
  14. jul, ja chyba bym wybrała szpital w Olsztynie, skoro masz tam połozna, a dojechac na pewno zdazysz;)
  15. ja miałam lezaczek dla Tymka, i do kitu, nie polecam, jakos do gabki sie przekonac nie moge, chyba czesto na nowa trzeba zmieniac, bo wydaje mi sie, ze wyprac ciezko... a po mikrobilogii, to zboczenie na temat bakterii mam u nas we dwoje kąpalismy, J trzymał, a ja myłam ;) i teraz tez tak pewnie będzie. U nas na poczatku w kuchni kąpalismy, bo czerwiec mega zimny był, nagrzewalismy palnikami od kuchenki
  16. Ardhara mleko poleciało? hehe myszka zostaw namiary na siebie..... bo sie tu zamartwimy co u ciebie.....
  17. mój synuś ma spokojniejsze dni ostatnio :) kolanko albo piętke wypycha do pogłaskania Pamiętam jak Tymuś dupkę wypinał do głaskania hehe, a podobno temperament dziecka czuc juz w brzuszku u nas sie sprawdziło;)
  18. byłam obwąchac pralkę i juz troche wywietrzało mężowskie dżinsy puszcze później to juz będzie super hihi na pewno sie ucieszy a japonki miałam tamtym razem i nie mogłam palcem trafić i sie wkurzałam
  19. monia, brzuch czesto twardnieje pewnie dlatego, ze mały taki aktywny, jesli nie sa bolesne to oki
  20. dziewczyny, kupilam jakies tanie kapcie do szpitala i tak śmierdzi guma, ze kilka dni wietrza sie na balkonie i walą nadal, uprałam w pralce, nie przestały walić, mało tego, teraz wali z pralki musze drugie kupić, bo taki smród, ze nie ma szans, zebym do szpitala je wzieła
  21. Agnes, ja podobnie jak drucilla, za duzo zdjec to nie mam;) no ale inne pamiatki, łącznie z pamietnikem są renkak, miłej nauki wóziorem sie nie martw, jeszcze troche czasu jest
  22. Agness, racja, zielona pietruszka też
  23. bpiwak, ja ci tak na raty pisze.... jeszcze morele suszone i śliwki na hgb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...