-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez iwonek
-
Ja mojej wrogiem nazwac nie mogę;) przyjaciel to tez za wielkie słowo Między nami nigdy nie bylo spięć, co więcej z J mamy niepisaną zasadę, że o naszych mamach nie mówimy nic złego, tzn, ja o mojej moge, on o swojej tez, ale już o teściowych nie Ale chyba oboje nie najgorzej trafiliśmy Hmm... Chyba klucz do sukcesu jest w tym, ze tesciowe są daleko
-
Helena, ja myslę, że trzebby tu rozróznić stratę we wczesnych miesiącach ciązy, stratę w koońcówce i stratę dziecka narodzonego. tak myslę, że to nie sa sprawy równoważne.... No ja wiem, ze ty swojego zdania będziesz bronić
-
Z kolezankami z forum, niestety nie z parentigu, bo tu lubelski wątek marniutki niestety.... zamawiamy Mikołaja do sali zabaw i kazdy kupuje od siebie jakąś zabawkę, a Mikołaj wręcza Hmmm... młodszemu na pewno kupię klocki drewnianie, d=bo uwielbia budowac wieże - ostatnio budował z rolek papieru toaletowego a starszak chce konia - żywego Nie bardzo daje sobie przemówić do rozsądku myslałam o takiej głowie konia na kiju
-
curry, przeprowadziłas się w dobre miejsce - od razu net jest
-
jbioIWONEK nie zagmatwałaś . Ja uważam podobnie o swojej, ale zostawiam to dla siebie. Po co innych drażnić? a co w tym drażniącego, że sie naprawdę wierzy? a swoją droga, to byli u mnie ŚJ, porozmawialismy, wymienilismy zdaniami, do porozumienia co prawda nie doszliśmy no ale nie było takiej opcji Wymieniliśmy się ksiązkami, pozapraszaliśmy na spotkania, ale nie sądzę, że którakolwiek ze stron skorzysta
-
curryiwonekcurryHehehhe nie tyle przejęłam co wkurzyłam :) A wkurzać to ja się umiem A co pisałaś w skasowanym poście... ale ie ma co sie wkurzac, jeszcze nie raz pewnie uslyszyśz nieprawde o sobie tym bardziej na forum już nie pamietam dobrze, bo to wczoraj było... aaa bo zarzucacie, że Insana uważa, że jedyną prawdziwą wiarą jest jej wiara. Teraz mnie zlinczujecie ale ja tak samo uważam. Tzn, jesli bym naprawdę nie wierzyła, że to w co wierze jest prawdą to jaka to byłaby wiara...? A jesli coś w co wierzą inni uznaję za sprzeczne z moją wiarą, no to nie moge tego przyjąć za równoważne mojej wierze.... Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałyście. Jednoczesnie rozumiem, że ktoś może wierzyć,że jego wiara jest prawdziwa a moja nie... Zagmatwałam?? Nie zagmatwałaś :) Tylko, że ja ani razu tak nie napisałam. bo to ogólnie było;) i tyle postów że nie wiem kto co pisał (sorki) ale pytałas co napisałam o Insanie w tamtym poście, to przytoczylam
-
heleno, przegięcie, zalezy jaką ktoś ma odporność. Nie pisałam o poronieniach, tylko o tym, że kilka razy rodziło się dziecko, żyło kilka dni, tygodni, w inkubatorze i umierało. powiem Ci, że nie wiem czy miałabym w sobie tyle siły, żeby dodawać sobie bólu...
-
curryiwonekcurry Dlatego nikt mnie nie broni? Czy dlatego zostałam nazwana ograniczoną? no nie mogę, curry, taka mądra babka i się przejęłas tym? ale Insany, tez nikt nie bronił chociaż ja w tym skasowanym poście cos niecoś pisałam... ale jak Ci będzie lepiej, to bronię Cię curry! Hehehhe nie tyle przejęłam co wkurzyłam :) A wkurzać to ja się umiem A co pisałaś w skasowanym poście... ale ie ma co sie wkurzac, jeszcze nie raz pewnie uslyszyśz nieprawde o sobie tym bardziej na forum już nie pamietam dobrze, bo to wczoraj było... aaa bo zarzucacie, że Insana uważa, że jedyną prawdziwą wiarą jest jej wiara. Teraz mnie zlinczujecie ale ja tak samo uważam. Tzn, jesli bym naprawdę nie wierzyła, że to w co wierze jest prawdą to jaka to byłaby wiara...? A jesli coś w co wierzą inni uznaję za sprzeczne z moją wiarą, no to nie moge tego przyjąć za równoważne mojej wierze.... Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałyście. Jednoczesnie rozumiem, że ktoś może wierzyć,że jego wiara jest prawdziwa a moja nie... Zagmatwałam??
-
ITruthJbio jak to nie obchodzimy pamiątki śmierci? o co chodzi? o to, że nie mamy święta pamiątki śmierci Jezusa?Ależ wspominamy ją w sposób szczególny w całym okresie Wielkiego Postu. Następnie w Wielki Czwartek wspominamy ustanowienie kapłaństwa i Eucharystii oraz modlitwę Jezusa w Ogrójcu. W Wielki Piatek Kościół skupia swoją uwagę na pamiątce śmierci Jezusa, a w Niedzielę Wielkanocną Zmartwychwstanie, czyli zwycięstwo Jezusa nad śmiercią. A każdy piatek roku jest równiez pamiątką śmierci Jezusa. dziekuję:) Jbio, mnie własnie to zdziwiło, że nie wiesz, bo pisałas, ze byłas w KK.............
-
iszmaona, można w pojemnikach zamrozić ziarenka ze zmalcemi sznurkiem i zawiesic na gałęzi, ciekawa jestem czy i do takich sie koty dobiora, może jak będzie dluższy sznurek... a gdzies w necie widziałam jakieś cuda odstraszające koty, wiewiórki od karmników
-
curryiszmaonacurry bo bezbożnica z Ciebie Dlatego nikt mnie nie broni? Czy dlatego zostałam nazwana ograniczoną? no nie mogę, curry, taka mądra babka i się przejęłas tym? ale Insany, tez nikt nie bronił chociaż ja w tym skasowanym poście cos niecoś pisałam... ale jak Ci będzie lepiej, to bronię Cię curry! jbioiszmaonażeby się radować z Jego przyjścia.Rozumiem, radujecie się z jego przyjścia, a czemu nie obchodzicie jedynego święta jakie on kazał obchodzić, mianowicie pamiątki jego śmierci? No prosze Cię............ chyba bez komentarza to zostawię.........
-
agusia, to już rozumiem, no to tez dla mnie nie do pomyslenia....
-
iszmaonaDziewczyny ale takie zjawisko istnieje, i to jest realny problem. Nie akurat w przypadku tej kobiety o której pisałam, bo u niej o bolesnej niechęci nie mam mowy. Ale są kobiety, które nie są w stanie zaakceptować płci dziecka. To zjawisko to GD - gender disappointmett i jest powaznym zaburzeniem psychicznym. Kobiety z tego powodu dokodują aborcji! w szoku jestem cięzkim
-
Hej dziewczyny, już dwa razy odpisywalam i dwa razy sobie okno zamknełam... wrrr! Już się chyba do waszej dyskusjii nie odniosę, ale widziałam, ze działo się iszmaona, jesli chodzi o planowanie płci, to chyba chodzi o to że współżyje się w dniach kiedy bardziej prawdopodobne jest poczęcie dziewczynki, bądź w dniach kiedy bardziej możliwe jest poczecie chłopca, a powstrzymywanie się od współżycia w innych dniach, nie rozumiem co jest w tym niezgodnego z wiarą... Nie sądze, żeby ta kobieta rozpaczalaby, jakby się jej córka zamiast chlopca urodziła...chyba Ja tez chciałabym mieć córcie, ale jakby mi się kolejny chłopiec urodził, to pokochałabym jak swoje Agusia, napsałas, że..."jak dla mnie to tak samo jak pozbywać sie dzieci upośledzonych" no ale chyba ta kobieta nie miała w zamiarze usunięcia dziecka, jesli by jej się płec nie zgadzała a jesli chodzi o in vitro , to super, że sie rodzą zdrowe dzieci, a jednak nie jest tak zawsze i chyba zbyt mało się o tym mówi, jak byłam na praktykach w szpitalu była kobieta z 3 dzieckiem z in vitro, dwoje zmarło, wszystkie rodziła w okolicach 5-6-go miesiąca, o ile nie wczesniej, trzecie dzieciątko widziałam, miało rączkę wielkości mojego kciuka... i jak je widziałam, to wiedziałam, że jest skazane na smierć, bo badania były fatalne.... W takim przypadku to już dla mnie przegięcie.... i naprawde rozumiem pary, które starają się o dzieci i nic nie wychodzi, ja tez myslalam, że dzieci nie będę miała... Tymek się po prawie 5 latach malżeństwa urodzil. I dla mnie te zamrożone zarodki to tez niepokojaca sprawa... jak któraś zwas okresliła "sierocińce"... Ale to tez kwestia sumienia.
-
iszmaona, jak mi mąż komp naprawi to wstawię zdj:) Ale mam taki długi patyk - szczebelek od łóżeczka dziecięcego, przebiję go na samym dole bytelki, na dnio wysypie ziarno i kaszę, ew włoże podsatwkę od doniczki. a nad kijkiem wytnę z obu stron otwory, coby ptaszki z kijka do środka butli wskakiwały:) Jeszcze myslałam, żeby sam dół (do kijka i górę butli wykleić dookoła sznurkiem :) Akurat Młody ZNOWU chory to będziemy mieć zajęcie;) No i mam nadzieję, ze zrozumiale wytłumaczyłam Iszmaona, A TY dokarmiasz?
-
agusia, nie żartuj, sarny Ci pod okno przychodzą?? zazdroszczę
-
U nas tata kapie dzieciaki, ja w tym czasie ogarniam chałupkę, potem ja usypiam młodszego, a tata ze starszakiem czyta bajki i układa go do snu:) Przeważnie tak jest, choć sa czasem odstępstwa od normy. Bywa, że starszak koniecznie chce mamy to wtedy szybkie karmienie malucha i ide do drugiego synia.
-
Do tej pory, wstyd się przyznac, ale nie... Teraz przedszkolak mnie męczy o karmnik, i będzie z butli 5l, jak tylko wode wypijemy ziarno juz jest:)
-
Zatoki - wasze sprawdzone pomysły
iwonek odpowiedział(a) na Ulla temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
hej dziewczynki:) mi lekarka polecila sinulan, ziołowy lek, juz czulam ucisk w zatokach i żółty katar miałam i rozpuscilo wszystko, czułam jak mi sie tam wilgotno robi Ulla, chyba liczyłas na jakies domowe sposoby... ale może jeszcze dziewczyny cos napiszą:) -
rorita, Daff, to tymek też się zdziwił, że mama pupą siku robi U nas też podobnie, na pocżątku kąpiele na golasa, strój do pamiątkowych zdjęc zakładałam Wannę mamy dość małą, że mąż jak do wanny wejdzie to już się żadne dziecko nie zmieści ale chyba Tymek kiedyś J widział, bo mi potem mówił "Jak dorosnę, to tez będe miał takiego dużego siusiaka jak tatuś" Teraz przeważnie dzieciaki razem kąpiemy, Szymus najbardziej ze wszystkiego zainteresowany fifraczkiem brata, nie raz go wytarmosi Jejjuu racja, teraz to wszystko w przedszkolu może wypaplac
-
jadzik, a jaka długość nogawki? Z tymi rozmiarami to różnie jest... Zapytałabym kolezankę, bo ja nic takiego nie mam;) no chyba że już kupiłas;)
-
jadzikJa tam nie myślę jak raj wygląda i co dokładnie jest po śmierci, jeszcze się przekonam co po tej śmierci jest Nie uważam żeby myślenie o tym było istotne, jak dla mnie Żyję tu na ziemi jeszcze Ale zdjęcia zachęcające, choć ja upałów nie lubię, więc nie wysiedziałabym na takiej plaży ja równiez nie ale w tej chacie co Helena pokazala tez bym nie wytrzymała agusia20112jbio z tego co piszesz koniec bliski mój M cały czas mnie meczy ,że zaraz koniec swiata,wierzy w przepowiednie o 2012 a czemu Cię męczy? Przeciez nie Ty wymysliłaś curryjbio Najgorsze jest to, że jak jakiś katolik, buddysta czy hinduista przepowie koniec świata, zleci to jak po kaczce, ale jak już Świadek, to o ho ho... Czemu tak?A ateista gdzie ? To jest dyskryminacja HelenaW Irlandii duże poruszenie wywołała śmierć młodej matki, której szpital odmówił kontrolowanej aborcji, mimo że groziło jej poronienie. Szpital zasłaniał się prawem antyaborcyjnym i katolickim charakterem Irlandii. Ta sprawa poruszyła Irlandię. Lekarze odmówili aborcji, kobieta zmarła - Wiadomości - WP.PL Hmm jakieś to dziwne... "ma przeczucie, że poroni"... A tak poza tym religia i państwo powinny być oddzielone grubą kreską! hehe, no nie mów, że jakiś ateista koniec świata by przepowiadał mnie to samo zaciekawiła w tym artykule... Tak to każdy może powiedziec, że ma przeczucie, że poroni no i wróciłysmy do tematu coś jeszcze miałm pisac, ale już zapomnialam..... aaa Apokalipse przeczytałam i tyle tam symboli, że niedużo zrozumiałam....
-
jbio, tez tak żartem do glowy mi przyszło skąd Wy tylu Świadków Jehowy weźmiecie?(skoro na koniec będą sami Świadkowie Jehowy maja na ziemi zostać) macie jakąś alternatywę dla nas aaa i na ziemi to jak, będziecie się rozmnażać, normalne ciało jak teraz będziecie mieli?
-
curryiwonekcurry, na hamaku moze i mozna ze dwa tygodniu, moze nawet miesiac, ale jakos pusto i nic sie nie dzialoEwentualnie można jeździć z wyspy na wyspę, a każda inna mam nadzieję, ze tam duzo wysp, bo to na całą wiecznośc przecież ma wystarczyć
-
curry, na hamaku moze i mozna ze dwa tygodniu, moze nawet miesiac, ale jakos pusto i nic sie nie dzialo