Skocz do zawartości
Forum

iwonek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez iwonek

  1. zmykam natenczas;) Dzieci sie kąpią i przynajmniej jedno musze uśpic;)
  2. agusia Ty to szpieg z krainy deszczowców jesteś ja jeszcze nie ogarniam wszystkiego;) tzn watków forumowych ;) dziewczynki staraczki, powodzenia życze, mam nadzieję, ze wam się uda i strasznie to przykre co od księzy się slyszy:( Ja tez kilka razy byłam zniesmaczona:( No ale mam nadzieję, ze spotkalyście tez kapłanów z powołania, bo jak czytam to się zastanawiam czy nie jestem z innej planety;) DObrzy księża tez są, naprawde, znam kilku nastu chyba :)
  3. agusia20112Inkaaa i Świeżynka81 fajnie,że zabrałyście głos w dyskusji Ja tez sie cieszę:) i z oopsy jeszcze:) Świeżynka81U mnie w mieście jest głęboko wierzący ginekolog, który nawet tabsów anty nie przepisuje. Ma 8 dzieci. u nas jest taki co ma 11, pierwsze adoptowane, bo nie mogli zajść w ciążę:) HelenaYvoneHelena na katolikow ktorzy poddadza sie in vitro kosciol naklada ekskomunikea ktos tu pisal,ze z kk nikogo nie wyklucza...... ekskomunika to nie wykluczenie, ale kara pozbawiająca prawa uczestniczenia w życiu religijnym czyli uczestnictwa w sakramentach, chrzestnym nie można być. ale nikt nikogo nie wyrzuca z KK. acha- no to faktycznie roznica Helena, ale ekskomunika nie jste nałozona na całe życie i wystarczy skrucha i spowiedź, ale szczerze to nie wiem jak mialaby wyglądac skrucha rodzica, który ma dziecko z in vitro... juz chyba tu pisalam o in vitro... Na moj rozum, to jesli wzystkie zaplodnione zarodki zostaną umieszczone w macicy, żaden nie będzie zamrozony, ani żaden usunięty (abortowany) bo za dużo sie zagnieździło, to ja bym tu grzechu nie widziała... no ale nie wiem jak to jest widziane....
  4. no własnie, jbio, jadzik, macie juz imiona?
  5. jbioagusia20112jbio dobrze widziałam,3 dziewczynka ??????No właśnie przed kilkoma minutami napisałam kwietniówkom, że mi chłopaków zabrały i została dla mnie córeczka. Więc jak na razie nazwisko męża nie przetrwa, chyba, że dziewczyny pozostaną przy swoich :) Mąż stwierdził, że następnym razem będzie chłopak-marzyciel jeden :) Jbio, noooo gratuluję trzeciej córci No Twój mąż widocznie ma formę na dziewczyny
  6. jbioiwonekjbio, no własnie mi o organizację chodziło no bo widzisz, że my wszystkie mamy inne wyobrażenie o SJ, jak np w przypadku calkowitej abstynencji... Tak szczerze mówiąc Iwonek to ja już się boję cokolwiek o niej pisać, bo za chwilę zostanie coś wklejone anty temu co ja piszę. Jakby co pytaj, postaram się odpowiedzieć, na to co ominęłam, ale szczerze mówiąc już nie pamiętam co by to miało być. Chodziło mi o tą listę co wam wolno a czego nie, która wkleiła Insana, bo pisałas, że nie wszystko prawda. Jak odszukam, to jeszcze raz wkleję...
  7. iwonek

    Nagość

    asioczek84Margeritkaja mam młodszego brata i często jak byłam mała to pytałam mamę "kiedy mu to odpadnie"... kolezanka Tymusia jak zobaczyla jego siusiaka, tpo powiedziała "mamo, on ma kupke z przodu" Iszmaona, IWA, o biustonosz chodziło
  8. agusia, no własnie nie napisalam do końcA;) Dla mnie to jasne, że separacja w takim przypadku powinna byc i myslę, ze dla księży równiez tak powinno być. Dobrz, ze macie takiego super proboszcza:) Ja już chyba pisałam, ze mam szczęście do kapłanów, nooo, chociaz zdarzali się i kiepscy, ale starałam się omijać ich wielkim łukiem;) A z ta wiosna, to dzis chyba ostatni dzień, jutro juz powieje chlodem.... jbio, no własnie mi o organizację chodziło no bo widzisz, że my wszystkie mamy inne wyobrażenie o SJ, jak np w przypadku calkowitej abstynencji...
  9. iwonek

    Spanie bez pieluchy

    madziajab, ja już grubo ponad poł roku budzę synka na siku w nocy... a i tak potrafi się czasem zsiusiac nad ranem... Musiałam zrzygnowac z pieluch na noc, bo jak miał pieluchę to robił tam kupkę, a nie na nocnik... to wolałam juz w nocy wysadzać... zaopatrzyałam się w przescieradła nieprzemakalne....
  10. HelenaInsana Właśnie a powiedz mi co ty osobiście sądzisz o krucjacie? (dla dziewczyn : krucjata wyzwolenia człowieka- dobrowolne zobowiązanie nie picia alkoholu przez rok albo na całe życie w jakiejś konkretnej intencji np za jakiegoś alkoholika)tak z ciekawosci- i to pomaga takiemu alkoholikowi? a podczas gdy ktos np nie pije w jego intencji to ten alkoholik pije?leczy sie? czy jak to wyglada? Z krucjatą jest tak, że osoba nie tylko nie pije alkoholu, nie częstuje alkoholem ani nie przyjmuje w prezencie, wiec daje do myślenia drugiej osobie, a modlitwa i wyrzeczenie działaja cuda:) Często ludzie za których rodzina sie modliła, przystąpiła do KWC dają świadectwa w jaki sposób wyszli z nałogu. I to nie jest tak, ze ktoś kogoś naciska, zmusza do zaprzestania nadużywania alkoholu. curryagusia20112Yvonepicie nałogowe, jak każdy inny nałóg można zakwalifikować jako wykroczenie przeciwko przykazaniu nie zabijaj . Pijąc nie dbamy o swoje zdrowie a to też jest grzech. tak w skrócie, al mam nadzieję, ze zrozumiale;)jak zwykle jasna odpowiedz ale mi raczej chodziło o nacisk księdza w tym temacie kiedyś znajomo poszła do księdza ,że mąż pije ,że nie zarabia....prosiła o jakieś wskazówki,czy może odejść dla dobra dzieci ....usłyszała,że ślub dopóki śmierć nie rozłączy....to ma czekać ,aż ją zatłucze,i dzieci sierotami będą??...ma nieść swój krzyż -tak? Też właśnie mnie to zawsze zastanawiało. Czemu ślub ma być ważniejszy niż zdrowie i życie babki i szczęście dzieci? Jest przecież coś takiego jak separacja, nikt kobiecie która odchodzi od męża nie każe wskakiwac komuś innemu do łózka... dla mnie to oczywiste, że od osoby, przez która się cierpi i przez którą cierpia dzieci można odejść. Czasem może to być też z pożytkiem dla czlowieka uwikłanego w nałóg, bo sobie zda sprawę z tego co w życiu ważne. HelenaYvonea efekty jest sporo świadectw, że ktoś przestał pić, a ktoś inny się w ten sposób za niego modlił. kiedyś słyszałam świadectwo pana, który nie wiedział,że jego córka wstąpiła do KWC w jego intencji a jego życie się zmieniło. wyszedł z nałogu. tak draze temat-no ale ciekawosc;) ale ten pan,to cos robil sam od siebie z nalogiem? czy tylko sie corka modlila? a kwc,to od czego skrot? krucjata? curryagusia20112u Was deszcz....to tylko u mnie śniezyca muszę gdzieś na równiny uciekaćZapraszam do mnie u mnie wiosna Co prawda słońca nie widac ale chyba z 10 stopni , ani śniegu, ani deszczu
  11. Insanajadzik optymistka- małe będzie spało ejjj, no bo małe śpią przez 2 tygodnie:) potem się zaczyna zycie;)
  12. jadzik, ja wyszyłam krzyżykiem kilka rzeczy i podziwiam cierpliwośc haftujących No do krzyżyka to juz nie wrócę A Tobie życze, żeby Twoje małe z tych długośpiacych było
  13. Insana, Hehe, my co roku w Trójmiescie jestesmy i to co roku z czerwcówkami z parentingu wiec pewnie i w te wakacje tez będziemy:) Co do picia, to ja od ponad 4 lat albo w ciązy, albo karmiaca : jadzik, to daj tu chociaż linki do swoich prac, bo nie ogarniam całego forum jeszcze zasiedziąlam się na czerwcówkach2009 i nosa stamtąd nie wysciubiałam ja bombki karczochowe zaczełam robic, ale jak mi przedszkolak ciał wstążkę, to mi słabo było i w polowie przerwalam i nie wróciłam, bo co robię wieczorami jak mam chwilę wolna, na forum siedzę ooopsy, zdrówka życze!
  14. Insana, ja kilka razy podpisywałam roczna, ale nie jestem gotowa na czlonkowska;) Założenie dobre, ale chyba członkowska podpisałabym tylko gdyby J byłby chetny. A tak w pojedynke to chyba nie bardzo... Ale jak to zimowe? tez 15-dniowe macie? my w roku szkolnym tylko krótsze mamy. A to szkoda, ze w lato nie bardzo, bo może bysmy się razem wybrały, jeszcze ITruth, bo ona też z DK:) No i byłby mini zlocik parentingowy:)
  15. a wracając do wymiany zdan między jbio i insana, to ja się duzo przy was ucze dziewczyny:) Szkoda jbio, że jednak nie odpowiadasz na niektóre pytania, bo to jeszcze bardziej usystematyzowałoby wiedzę, a tak zostaje w głowie, to co pisze Insana;) Insana, bo chyba częśc posta wcięło, Wy macie jakies spotkania Dk calego Trojmiasta? Byłam kiedyś na Istopniu z małżeństwem z Gdańska:) od jak dawna jestes w DK?
  16. Dzięki helena...no no a ja narzekam że w domu siedze.... ale mlodszy od wrzesnia chory - już 3ci antybiotyk, przedszkolak tez chory, wymiękam z nimi Nie wiem jakby moja praca wyglądała z moimi choruszkami... Nie ten wątek;) ale wam tez przedszkolaki tak chorowaly? i znosiły chorobę do domu? :(
  17. A co z ITruth, dawno jej nie bylo.... curry, da mnie mogły być burze z piorunami Uwielbiam Usmiałam się bo jakies pijaczki pod sklepem o końcu świata rozmawiali Może się do 21 zdążą nawrócić chyba mi kawałki postów pozjadało... Tak to mi się jeszcze na forum nie zdarzyło
  18. O niebie miałam napisać - troche w innym kierunku dyskusja poszła, ale piszę;) Jana 14, 2-3: „W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli" I nie będzie już nic przeklętego. Będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy jego służyć mu będą" Ap. Jana 22, 3 Kto chciałby Mi słuzyć, niech idzie za mną, a gdzie ja jestem, tam bedzie i moj sluga. A jesli ktos Mi słuzy, uczci go moj Ojciec" Jana 12, 26 Albo w Kazaniu na Górze - po osmiu błogosławienstwach - cieszcie sie i radujcie , albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie" w sumie to nie wiem gdzie to niebo:) Się po smierci dowiem
  19. Hej dziewczynki, taka dyskusja mnie omineła, że też dzieci się same nie wykąpią i spac nie położa No i gorąco sie zrobiło ale mam nadzieje, ze żadna z was nie ucieknie, bo lubię Was
  20. iszmaona, dokładnie We wstępie jest napisane, ze to dzielo literackie, poemat:) nie odrzuca się historyczności samej osoby Hioba, ale traktuje się to jako poemat o świętym. a skoro poemat, to autor wprowadził sztatana i Boga;) Ja tak samo uwazam, kim jest szatan, żeby Bóg chcial z nim w dyskusje wchodzić
  21. HelenaYvonea co do Pisma Świętego, jednak wydaje mi się, że teolog może coś więcej powiedzieć, bo zna kontekst historyczny i językowy, zna przekłady tłumaczenia. takie jest moje zdanie. no taki teolog nie nadinterpretuje biblii,jak to moze zrobic przecietny czytacz ;) iszmaonajbioA mnie drażni stwierdzenie, że teolodzy mogą coś więcej wiedzieć o Biblii, bo i skąd, objawienie jakieś mieli?Jak ją studiujesz codziennie od kilku dziesięciu lat , to naprawde możesz mieć wiedzę większą od nich. ja tu nie o sobie. Ich wiedza jest dużo szersza anizeli człowieka opierającego się tylko na PŚ. Bo zeby miec pojęcie o interpretacji PŚ nie wystarczy samo czytanie. Trzeba posiąść jeszcze wiedzę i filozoficzną i historyczną. Więc to logiczne, że ktos kto uczył się od innych, studiował, jego praca polega na interpretowaniu PŚ, będzie bardziej światły aniżeli przecietny człowiek ,poświęcający 30 minut dziennie na przeczytania PŚ. dokładnie taak samo myslę...:) iszmaonaJbio z tego co mówiłaś to Twoi rodzice nie byli mocno związani z KK, nie przekazali Ci wiedzy, zapału czy jak to zwał. A gdyby ich wiara w ktorej byli wychowywani była głębsza byłabyś członkiem KK i uznawałabyś Trójcę jbio, tak samo pomyslałam:) no ale gdyby mama była w jakiejś wspolnocie, a nie próbowała sama tego wszystkiego ogarnąc, to kto wie;) i tu widzisz jak jest cięzko samemu interpretować... co do piekła to nie żadne smoły i kotły, tylko tęsknota, cierpienie, przez brak możliwości przebywania z Bogiem. jbio, nam Jezus obiecuje niebo:) jesli łotrowi, który nawrócił się na krzyzu obiecał, to dlaczego nie nam? Nie rozumiem, czemu twoja mama będac uczciwą osobą obawiała sie piekła ooo to ciekawa jestem czy juniorek bedzie u Ciebie a co do Hioba, to nie zwalajmy całej winy na Pana Boga. Dlaczego Hiob cierpiał - juz nie przytocze dokładnie, ale : ALbowiem stało mi sie czego się bałem! - tak powiedział Hiob. Więc hmmm wszystko co nam się przydarza siedzi w naszej głowie i to dobre i to złe;) Więc taka moja interpretacja, że trzeba myślec pozytywnie zresztą w NT, na kazdym kroku jezus powtarza - :niech Ci się stanie jak uwierzyłeś...:) Ale chyba daleko od tematu odbiegłam Wczoraj coś o niebie czytalam w Liście do Filipian i Galatów, wieczorkiem napiszę, bo teraz do dzieci musze lecieć, bo mężuś spać musi iśc... aaa Curry, współczuję,kuruj się babo! a Lilka ok?? Curry, pomodlimy się zobacz jakie masz wsparcie
  22. iwonek

    Nagość

    Tekst Tymka a dzisiejszego wieczoru, kiedy to wybieglam po kapieli z łazienki na golasa, bo zapomniałam koszuli: - Oooo mamoooo! Ale jestes goła! I masz odcisk tego twojego listonosza! Mina męża bezcenna
  23. Hej dziewczynki:) Juz Was nie ogarniam;) Agusia z Tymi aniołami to możesz sobie z Tymkiem ręce podac;), jego fascynuje Archanioł Michał ;) Insana, a "Któż jak Bóg" to nie jest czasem jakies czasopismo michalickie? Jeżdziłam na oazy z Michalitami;) ITruth, to wy tez w DK:) Tak spojrzałam na wasze nazwisko i kojarzy mi sie jakoś, nie pisaliście jakichś artykułów do Listów DK?:) A swoją drogą to Twoja praca to chyba ciężki kawałek chleba, co? Bo z tego co pamiętam to u nas księża i katecheci lekko nie mieli... jadzik, trzymam nadal kciuki za Ciebie jbio, a u Ciebie jak, odsłoniło się małe na usg?:) I tak sobie myśle, że chyba za bardzo bierzesz do siebie co Insana pisze o ŚJ... Nie sądzę że wszyscy ŚJ byli /sa idealni, tak samo jak nie wszyscy byli/sa idealni w KK i innych wyznaniach... Na katolikach tez tu wieszane są psy, ale ja nie czuję się odpowiedzialna za zło, które ktoś wyrządził, czy jakie głupoty powiedział... Tak samo jak u nas mogą byc fanatycy, przypuszczam, że i u was... Moja koleżanka, która jest położną mówiła, że była kilka razy świadkiem jak matki zostawiały dzieci w szpitalu, bo te mialy przetoczoną krew. Mówiły że sa nieczyste i juz nie sa ich dziećmi... Także mysle, że każde wyznanie jest czymś splamione...
  24. Ja akurat jestem na etapie połtoraroczniaka i tez nie do końca rozumiem Twoje obawy... Zupełnie nie reaguje na żadne polecenie? Jak go zawolasz to nie przyjdzie? Mój raz zareguje na polecenie raz nie... Z tego co piszesz, to mój synek podobnie sie zachowuje. pamiętam, że starszy wszystko mi dokladnie pokazał palcem, a u mlodszego wielu rzeczy musze się domyślac. Czasem nawet na pytanie czy czegos chce (a wiem, ze tego chce) odpowieda NIE, a jak nie dam, to awantura;) Myślę, że z Twoim synkiem jest ok:) Mam nadzieję, ze pediatra rozwieje Twoje watpliwości, a jeśli nie to popros o skierowanie do Poradni. A tym , że nie mowi, zupelnie sie nie przejmuj, dużo starsze dzieci nie mówia - ale to juz dziewczyny pisaly;)
  25. Franczeska, to w glowie moich chłopaków juz jest, że baba jest od mycia podłogi no ale ja już widze te fafrocle po myciu mojego m
×
×
  • Dodaj nową pozycję...